Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
A co do swędzenia okolic intymnych. Mnie pomagało chodzenie bez majtek. Najlepiej jakąś spódnicę, ew miałam luźne spodnie od piżamy. (czasem jak byłam sama w domu to nawet tego nie miałam. Żadnych wkładek higienicznych. Bawełniane majtki żeby skóra mogła oddychać, a wkładka to tylko utrudniała. Spanie oczywiście też bez "dołu".
Odkąd to stosuję powoli objawy ustępowały i nic się mnie nie przyczepiło od dobrych kilku miesięcy. A wcześniej miałam infekcję nie do wytrzymania co miesiąc.
Jest fajny rozdział o higienie w książce "Sztuka planowania rodziny" autor: Josef Rötzer. U mnie naprawdę się sprawdziło.
-
Hej dziewczyny
Monka- Ja od poniedzialku zaczelam po raz drugi rozszezac Julankowi diete. Po raz drugi po jak bylismy na swietach w pl to tam probowalam malemu dac marchewke ale ten nie chcial jej lykac, ba nawet buzi nie otwieral a nie chcialam na sile z nim walczyc. Nie wiem dlaczego tak na nie szlo , moze przez to ze za duzo ludzi bylo... Teraz od poniedzialku daje mu znowu marchewke i idzie nam dobrze. Wczoraj zjadl ponad pol sloiczka
Ja robie tak jak ci doradzil lekarz a wiec teraz warzywa ( najpierw marchewka, potem marrchewka- ziemniak, pozniej ziemnak- pasterniak a potem juz jakis warzywny obiadek) , za trzy tygodnie wprowadze kaszki a pozniej owoce. Gluten wprowadze jak maly sknczy pol roku. Bede poprostu kupowac takie herbatniki z glutenem i najpierw jednego rozkruszala do kaszki, z czasem dwa keksy, pozniej trzy a potem spokojnie podam juz kaszke z glutenem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 09:22
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
nick nieaktualny
-
Koalka 2015 tam jest tak glupio napisane, formularze na 2014.
Urlop dzieli sie na miesiace np jak masz 25 dni w roku to 25/12 wyjdzie 2,... i te 2 razy miesiace i tyle powinien dac, jesli nie moze wziac urlopu to musi mu szef zaplacic za te dni extra. U nowego pracodawcy dostanie tez proporcjonalnie jesli ten ma np 30 dni urlopu to 30/ 12 i razy miesiace w ktorych pracowal.
-
nick nieaktualny
-
Koalka raczej tak nie jest z tym urlopem, fakt ze moze dopiero wziac po pol roku w wiekszosci firm, ale dostanie tylko od maja do konca roku, a nei za caly rok.
Nie wiem co z tym probramem mi sie instalowal bez problemu tylko trzeba bylo wcisnac zeby wersje demo robil.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 12:03
-
nick nieaktualnyMamax - dzięki. Też chybe polecimy z glutenem w okolicach pół roczku. A powiedz mi będziesz już dawała ten herbatnik jak będzie mały zjadał cala porcję kaszki prawda? Czy jak to będzie jeszcze tak że bedzie zjadał po kilka łyżeczek? Jezuniu, jakaś masakra z tym rozszerzaniem diwty albo tylko za pierwszym razem tak się wydaje. I te herbatniki to takie zwykłe? One są z cukrem...bo chyba widziałąm w Rossmann albo DM takie właśnie keksy dla dzieci, a od 8-go miesiąca takie wafelki ryżowe - o ile czegoś nie pokręciłam
Kolaka - nie musisz się rozliczać. Ale mamy znajomą która się nie rozliczała i Finanzamt wezwał ją do rozliczenia się za zeszły rok - pamietam jak rachunków jakichkolwiek szukała po domu. Więc obowiązku nie masz ale większość woli się rozliczyć dla świętego spokoju. Program od Endokobietki spróbuj ściagnąć jeszcze raz i nic nie rób na komputerze w tym czasie - ja miałam tak samo i wlasnie za drugim razem jak zostawiłąm kompa w spokoju o zadziałało, nie wiem czy to ma znaczenie bo się nie znam ale tak było u mnie. A program otworzyłam raz i nie umiem sie zabrać do sprawdzenia z rozliczeniem któe już mamy
Endokobietko - a możesz jeszcze Ty podzielić się ze mną wiadomościami o rozszerzaniu diety Jasia??
No i dziewczyny, które mają to już za sobą...np. Annaki... ładnie proszę
-
Jestem , Monika ja dawałam od początku rozszerzania i warzywa i owoce i czasem np trochę kaszki do mleka, co do glutenu to wg najnowszych schematów żywienia juz nie trzeba robić ekspozycji, celiakia jak ma wyjść to wyjdzie czy będzie ekspozycja czy nie, ja dawałam do obiadku przez ok miesiąc łyżeczkę takiej kaszki bezsmakowej, potem juz nie patrzyłam na to co ma gluten co nie, dawałam wszystko normalnie. Z tymi ciasteczkami i wafelkami musisz uważać bo one są dość twarde i jeśli dziecko nie potrafi gryźć na poczatku to będzie Ci się dlawic, w razie pytań pisz na priv odpowiem na wszystko
W niektórych sloiczkach po 4 mies jest tez gluten, trzeba czytać na etykiecie z tylu, z tym że tam jest tez odpowiednia ilość do wieku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 17:34
MonikaDM lubi tę wiadomość
-
Monika ja rozszerzalam diete Jasia bardzo powoli i zaczelam od glutenu, jak Jas skonczyl 4 miesiace. Kupilam kaszke 7 zboz i dodawalam po 1/3 lyzeczki do mleka do butelki i tak przez 2 miesiace zwiekszajac do 1 lyzeczki. Jak Jas mial 4 miesiace i 3 tygodnie zaczelam wprowadzac warzywa i to bardzo powoli, przez pierwszy miesiac tylko biala marchew, zwykla marchew, pasternak, dynia a potem to wszystko w kombinacji z ziemniakiem. Potem wprowadzilam jablko bo zaczely sie problemy z kupa, ale naprawde malutkie ilosci codziennie przed butla z mlekiem. Po meisiacu wazryw zaczelam wprowadzac jajka (zczaelam od calych przepiorczych) mieso, potem ryby.
Jak juz mielsimy wprowadzone wszystkie warzywa i miesa to zaczelam na dobre wprowadzac wszystkie owoce. W miedzyczasie wprowadzalam tez na dobranoc kaszki. Jak Jas mial 10 miesiecy zamienilam 2 butle na jourt albo serek homo z owocami (bezcukrowy z hippa). Jak skonczyl 12 meisiecy kaszki przygotowuje na mleku z kartonu bio 3,8%, rano dostaje jeszcze mleko modyfikowane, bo przed zlobkiem chce zeby dostal jakis porzadny posilek.
No to chyba wszystko.
Bardzo dlugo unikalam chleba, bo tam w srodku sam syf jak sie czyta i wolalam zeby zjadl kaszke pelnoziarnista niz chleb. Chleb dostaje teraz do zlobka na 2 sniadanie. Na pcozatku robilam mu sama, od czasu do czasu nadal robie sama, ale nie zawsze mam czas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 18:53
MonikaDM lubi tę wiadomość
-
Orchidea, jakiego masz ślicznego tego kotka moja kitka normalnie się zachowuje w sumie;) teraz ciągle chce na dwór. jak męża bratowa była w ciąży i z naszym kotem mieszkała, to kota chodziła za nią do łazienki, jak wymiotowała mi się na brzuch nie pcha ani nic takiego myślę, że nie masz co się martwić koty różne humory mają co do toksoplazmozy - jak nie robiłaś to zrób sobie badanie (ono jest dodatkowo płatne) - ja miałam 2 razy, bo mi wyszło, że nie chorowałam i nie mam przeciwciał i dwa razy był taki sam wynik. ale z tego co czytałam, to łatwiej się zarazić od jedzenia surowego mięsa i nieumytych warzyw/owoców niż od kotka... udało się z położną
?
Dzięki za rady co do swędzenia dziewczyny ;)byłam dzisiaj u ginki. wyszło niby, że mam pojedyncze pałeczki grzyba. znowu wyjdzie na to, że jestem przewrażliwiona, ale naprawdę bardzo swędziało.. powiedziałam jej, że wczoraj się clotrimazolem smarowałam i co dostałam od niej na recepcie? clotrimazol! co prawda w końskiej dawce tabletkę 500mg plus maść. aż mnie to zabolało, bo zapłaciłam 16euro, a w Polsce ta maść kosztuje z 4 złote zwłaszcza, że moja mama do nas przyjeżdża, to mogła mi przywieźć no, ale nic, grunt, żeby pomogło.
to teraz będę się wietrzyć
Powidłowa, a masz może tą książkę w pdf?
Monika, a ten kefir to jak się stosuje? na wkładkę?
rady co do rozszerzania diety, to pewnie powinnyśmy spisać, bo się będą powtarzać te pytania co jakiś czas faktycznie brzmi skomplikowanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 18:52
-
amarranta - Mam wersję papierową. Mogę poskanować przez weekend jeśli chcesz ten rozdział albo całą książkę.
Na tej stronie jest streszczenie całej książki i ten rozdział o higienie.
http://iner.pl/metoda-rotzera/#znaczenieubioruWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 19:55
-
Monika- Ja juz dokladnie nie pamietam od ilu miesiecy byly te keksy ale napewno z Hippa. Zreszta przy jednym ciastku to chyba nie ma znaczenia czy dziecko ma 6 czy 8 miesiecy. Bo tu chodzi nie o chrupanie go tylko rozkruszenie do kaszki w celu wprowadzenia glutenu. Maximilian zjadal mi wtedy juz cala porcje takiej kaszki na kolacje chociaz jak zostawil dwie- trzy lyzeczki to dramatu nie robilam. Wiadomo ze nie zawsze dziecko wszystko zje Pozniej kupywalam mu tez takie gotowe kaszki w sloiczkach z hipp ( pamietam ze byly dwa rodzaje i jeden z nim byl juz z glutenem) i jak bylismy gdzies u znajomych po za domem to te kaszki malemu dawalam i to bylo super rozwiazanie jako ze ich nie trzeba podgrzewac Zgadzam sie ze trzeba czytac etykiety sloiczkow jaki maja sklad
http://www.hipp.de/beikost/produkte/milch-getreidebreie/bio-milchbrei-im-glas/Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 09:13
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Dziewczyny... ja dzis z zupelnie innej beczki. Czy ktoras z Was ma zalozony moze Implanon (nexplanon)?? Orientujecie sie ile to u Was kosztuje? Bylam dzis u ginekologa i mi to zaproponowal. Troche mnie koszt zabil ale z drugiej strony to duza wygoda. No i najwazniejsze mozna karmic piersia... Moze poratujecie wiedza
-
nick nieaktualnyDzięki za informacje dziewczyny. Pozbieram wszystko "do kupy" i cos nam z tego wyjdzie
Annaki właśnie dzis czytałam to co piszesz o tym glutenie, ze jak ma wyjść to choróbsko to i tak wyjdzie bez względu na to kiedy gluten podam bo podobno największy czynnik Celiakii to czynnik genetyczny. No i ponoc nie pozniej podawać gluten niż w 6 miesiącu...a w ogole to pewnie za rok te zalecenia znowu się zmienia.
Endokobietko ja właśnie nigdzie nie umiem znaleźć tej białej marchwii...jutro odwiedzę jeszcze jeden DM i w przyszłym tyg. Rossmann to Marktkauf tez zajrzę.
Mamax dzis widziałam te keksy u z Hipp i jakieś inne i właśnie niby od 8 miesiaca
Amarranta kefir nabrać na rękę, posmarować pipulke i nalozyc majty bawelniane, najlepiej w ogole bez tych majtek tylko pobrudzisz sobie troche lóżko, bo najlepiej na noc to robic. Ja podkladalam duży ręcznik pod pupę i bylo ok, a w weeken zakladalam sukienkę i tez ciut smarowalam tym kefirem tylko naorawde triche bo na noc to tak dość solidnie.
Vincent mi przesypial juz cale nocki a od dwóch dni budzi sie na jedzenie raz. Wszyscy mówią żeby mu zagęścić mleko kaszka ale ja mam opory...boje się ze za wczesne eksperymentowanie doprowadź do otylosci.
Ahaaa...a jak na poczatku dam mu warzywko to wiadomo ze po kilka lyzeczek to będzie i wtedy jeszcze nie daje tego zamiast mleka? Dopiero jak zje cala porcje warzyw?
amarranta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa podobnie. Teraz mam pigulki, biorę drugie opakowanie i jest ok. Jestem zdecydowana na ten implant bo raz ze wyjdzie mnie tyle samo czy taniej niż kupowanie tabletek to wydaje mi się ze wygoda jest nieziemska. Pod koniec tego opakowania idę do ginki wszystko obgadać
-
Monika dokładnie dajesz np trochę marchwi i resztę dojada mlekiem, jak zjada wszystko to ten mleczny posiłek zastepujesz juz np obiadkiem, przynajmniej ja tak robilam
A te keksy to jak dla mnie sam cukier... sama musisz zdecydować czy Ci to nie przeszkadza, ja wyszłam z założenia że nie ma co od poczatku niepotrzebnie dziecko karmić cukrem, jeśli chcesz ten gluten wprowadzać powoli to lepiej dać do mleka kaszkę wielozbożową bez cukrową z hipp lub sun baby, te drugie kupisz np w kauflandzie lub właśnie te ze słoiczka ale z glutenem
Białą marchew widziałam w rossmanie
MonikaDM lubi tę wiadomość
