Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny,
planeta gratuluję syneczka, ja bardzo marzę o chłopcu! ale jeszcze nie wiem.. co tam mam
ja nadal w Polsce, dobiłam już do magicznego 12 tygodnia, za tydzień robie badania prenatalne i potem wracam do Bergen.
W międzyczasie mam same "przyjemności", pracodawca nie uznał mi zwolnienia lekarskiego od polskiego lekarza i nie wypłacili mi pieniędzy za te pierwsze 16 dni. Wysyłałam do nav wszystkie dokumenty przez polski zus ale też odpowiedzi żadnej.
Po powrocie do Norwegii zacznę wszystko załatwiać z fastlege, też chciałabym ubiegać się o svangeskapsenger, zobaczymy jak z tym mi pójdzie.
Pozdrawiam Was serdecznie, ja się mam ciążowo względnie dobrze huśtawki nastrojów to mało powiedziane bo czasami to jak depresja...
-
Planeta, gratuluję chłopca
Ja wózek mam expander mondo.
A nocka w miarę jestem wyspana tylko dlatego, że wcześnie się kładę i śpię do 10 
skończyłam sprzątać w domu, pomyłam podłogi a teraz wybieram się na spacer na pocztę... może pogonię trochę moją miłą pannę...
-
Martynka 870,
to ja mam lepszy hit z NAVem i tym zsiłkiem jeszcze, jak składałam formularz i pytałam babki osobiście czy wszystko ok i pytałam sie jeszcze o L4 to ona nie wiedziała co to svengerskapspenger jest:) Powiedziała, że teraz bede dostawać kase z sykpenger, potem pensję jak wrócę do pracy a svangerskapspenger jak urodzę)))) Hahaha!!!! Jak tacy ludzie mogą tam pracować i podstawowych rzeczy nie wiedziec:)
Jak nie masz jescze USG to położna albo lekarz wpisuje przewidywany termin porodu, żebyś kase dostała i pisze, że po USG doniesiesz papier z dokładną datą.
Położna nie wiedziała co zrobić i dzwonila przy mnie do Navu i tak jej powiedzieli. A jaką masz pracę? Bo ja fizyczną w fabryce łososi przez agencję pracy, bardzo ciężką fizycznie. Cieszę się mega z zasiłku!!!!))
-
Heloł
Planeta
Gratuluje chłopaka Najważniejsze, żeby maleństwo było zdrowe
Monique
Niestety zwolnienia z Polski, które trafiają do navu potrzebują nabrać mocy urzędowej co może trwać nawet ok 6 miesięcy...
Pianistka
Też miałam pod koniec wodniste upławy i kilka razy nawet leciałam szybko do toalety.
Klara miała dziś szczepienie na rotawirusy ...
A co do wózka to ja mam xlander xmove super się sprawdza w śnieżnych spacerach
-
Miuu u mnie nocka jak każda inna bez rewelacji, totalnie nic sie nie dzieje. nad ranem przy obracaniu na drugi bok tak mi trzasnelo w spojeniu, czy w biodrze czy ja juz sama nie wiem gdzie, ze obudziałam sie na dobre i juz od 6 na nogach jestem
Zaraz sie tez zabieram za porzadki, może mi mała perfekcyjna pani domu rośnie i nie wysprzatała Matka mieszkania jeszcze tak jak sobie tego zyczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 13:44
Always look on the bright side of life.
-
Dzień dobry
Planeta gratuluje synka
Monique trzymam kciuki za badania prenatalnie jeju niedawno ja je robiłam a teraz zawartość mojego brzuszka leży sobie w łóżeczku
Befff sprzątaj sprzątaj może coś się ruszy U mnie zdecydowanie wyszła perfekcyjna pani domu Mama posprzątałam i dziecko stwierdziło - okey teraz wychodzę
Pianistka korzystaj z tego, że możesz się wyspać. Szkoda, że nie można tego zrobić na zapas
Cynnia, Marti Wasze dzieciaczki śpią może na brzuszkach ? Mam wrażenie, że znalazłam złotą metodę na młodą jeśli chodzi o spanie w dzień ...to jest właśnie położenie młodej na brzuchu i śpi od razu. Powiedzcie mi jeszcze proszę jak u was s podnoszeniem główki ? Bo u nas idzie to opornie bardzo opornie.
-
Giannaa, w No nie zalecają zeby dzieci spały na brzuszku. Ja dostałam w szpitalu taką książeczkę i body z napisem: denne siden opp når jeg sover, czyli tą stroną do gory kiedy śpię. Ma to związek ze śmiercią lozeczkową.
Jeśli chodzi o podnoszenie główki to mysle, ze Julcia ma jeszcze czas. Danielek od tygodnia ładnie trzyma główkę. Przedtem tez mu szło ciezko i strasznie stękał przy próbach jak leżał na brzuszku. Na spotkaniu w Helsestasjon była fizjoterapeutka i pokazywała fajne ćwiczenia dla maluszków.
-
Cynnia my tez dostaliśmy te body i też widziałam, że nie zalecają żeby dziecko spało na brzuchu...położna powiedziała mi, że najlepiej na plecach ale ja wiem z doświadczenia czymś sie kończy spanie tylko na plecach ...płaską główka. Ja kłąde młodą tylko w dzień i kontroluje ją. Ostatnio czytałam artykuł, że powinno się dziecko kłaść na brzuchu jak najszybciej, żeby przyzwyczaić malucha do tej pozycji bo jest to ważne dla jego późniejszego rozwoju. Olek nienawidził leżeć ani na boku ani na brzuchu tylko na plecach aż w końcu lekarz do na powiedział, że głowa z tyłu mu się spłaszcza. A młodej pozycja na brzuszku jak widać służy
-
Oni tez zalecają zeby kłaść, ale jak nie spi i nie za długo, ale skoro mała lubi spac na brzuszku to moim zdaniem niech spi
Daniel jak spi na pleckach to nigdy nie trzyma głowy prosto, tylko albo w jedną albo w drugą stronę. Na razie nie widac, zeby mu sie odgniatala. -
Witajcie dziewczynki:)
Pianistka i Befff, przestańcie już nas trzymać w tych nerwach....
Odzywam się w sprawie wózka. Ja mam Teutonia Be You i on ma właśnie hamulec ręczny. Jest komfortowy dla dziecka, koleżanka mi go poleciła a mnie również bardzo się spodobał Miałam też możliwość wypróbowania u niej z dzieckiem w środku, więc wiem, że bardzo jest wygodny. Jeszcze sama nie używam oczywiście
-
Hej dziewczyny:-)
Kiedy rozpakowywanie? mam nadzieje ze juz niedługo będziecie tulic swoje maluszki. Tego wam zycze !!!
Co do wozka -ja mam emmaljunga edge duo combi, jak dla mnie rewelacja, prowadzi się super po śniegu i mimo 4 prostych kol jest bardzo zwrotny. Brak hamulca ręcznego niestety.
U nas raz lepiej raz gorzej. Czasami spi bardzo ładnie a czasami marudzi ale to chyba normalne. Wczoraj byliśmy na wazeniu -3105 takze pomalu do góry.
Jesli chodzi o placz przy przebieraniu to nadal to samo. Probowalam juz wszystkiego - karmienie przed i rozne takie. Mysle ze chlodno mu w stopki i dlatego placze. Choc w domu cieplutko. Moze taki egzemplarz. Mam nadzieje ze z tego wyrośnie.
Dziewczyny napiszcie prosze jak to u was wyglada z ulewaniem? Olek czasami ulewa duzo czasami qcale a czasem nic. Jedyne co widze ze czasami chyba pokarm mu się cofa i widze jak przelyka znowu ale tak jak by się trochę przy tym denerwowal i nie wiem czy to tak jest czy cos mu się dzieje.
nie ma takiego dnia aby gdzieś być kurz czy brudna podłoga... 
Nie no tak źle chyba nie będzie 
