Ciaza w Szkocji
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyasia888 wrote:Kurcze Krysti to podrozniczka z Ciebie ja nie szczepilam sie na nic w ciazy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 17:50
-
a apropos szczepiania ja chcialam sie szczepic ale polozna mi nie powiedziala co gdzie i jak wiec nic nie mialam -jedyne co to bolacy=piekacy zastrzyk -bo mam gr krwi - ...i po porodzie tez mam dostac ... i moje malenstwo tez ale on dostanie zastrzyk z witamina K ... bo pytali mnie o zgode....
-
nick nieaktualnyMigotka to grupe krwi masz - anty d ci dali ,ja się nie szczepie jak zapyta ,dopiero mam wizyte 15 lutego z nią ,teraz 19 scan mam w szpitalu i Ignasia zobaczę ah podekscytowana jestem,mogotka daje mi polpalic daje brzuch mi lata w kazdą strone w nocy spac nie da rady hihi:)
-
nick nieaktualny
-
Krysti wrote:To ja tez nie będę a ty gdzie planujesz jakie rejony Szkocji miasto przeprowadzić się kochana .
chcemy do Aberdeen Moj mieszkal tam i pracowal rok i byl bardzo zadowolony:) planuje jechac latem, pracowal w ogrodnictwie wiec latwiej bedzie znalezc mu prace, moze uda sie wrocic do poprzedniej firmy jak sie uda to nas sciagnie odrazu:) -
nick nieaktualnyasia888 wrote:chcemy do Aberdeen Moj mieszkal tam i pracowal rok i byl bardzo zadowolony:) planuje jechac latem, pracowal w ogrodnictwie wiec latwiej bedzie znalezc mu prace, moze uda sie wrocic do poprzedniej firmy jak sie uda to nas sciagnie odrazu:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 15:24
MigoTtTka, asia888 lubią tę wiadomość
-
Krysti wrote:Migotka to grupe krwi masz - anty d ci dali ,ja się nie szczepie jak zapyta ,dopiero mam wizyte 15 lutego z nią ,teraz 19 scan mam w szpitalu i Ignasia zobaczę ah podekscytowana jestem,mogotka daje mi polpalic daje brzuch mi lata w kazdą strone w nocy spac nie da rady hihi:)
ale super jejku pamietam jak sie wzruszylam na usg:) potem jak mialam na plec -priv to rowniez bylo to piekne- MOJ R sie wzruszyl ... no i mialam dodatkowe 3usg (bo maly od 34-35tyg zaczal sie tak dziwnie trzepac w brzuchu -trwalo to moze 2sek ale pod rzad nawet pare razy sie zdazalo i zawsze na wieczor - i do 38tyg tak mialam - ale okazalo sie ze maly rozwija sie bezproblemowo = ze poprostu obracajac sie i buszujac w brzuchu uciska sobie przepone i ma mniej tlenu i sie denerwuje- to sie dowiedzialam od mojej CIOCI lekarki , bo tu nic mi nie powiedzieli-oprocz tego ze maly pewnie szaleje i stad te ruchy....
a dzis na fb-polskie mamuski forum uk = dziewczyna w 33 tyg ma ten sam problem i jedna jej odpisala ze jej dziecko w brzuszku tez tak mialo- i po urodzeniu do 3miesiaca zycia -jak sie przeciagalo-prostowalo to mialo takie "tiki"... tak ze jak byscie takie cos czuly badzcie spokojne ale warto porozmawiac z polozna:) =podoba mi sie jak dbala o Mnie moja jak jej o tym powiedzialam ...
Krysti, asia888 lubią tę wiadomość
-
zapraszamy do ABERDEEN ASIA888 )
ja dzis sobie odpoczywam -choc caly dzien wmawiam sobie ze musze umyc podlogi , ale mam lenia:) Moj ma wolne i czekamy wlasnie na jedzenie do domku;)) bo nie chcialo nam sie nic gotowac .
Dzis wszyscy sie mnie pytali czy TO JUZ - bo liczyli na to ze dostane wyprawke rmf fm ;p
a tu nic -oprocz okropnego bolu w nocy kregoslupa=ja juz nie wiem jak spac...asia888 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
kurcze Migotka to mnie pocieszylas! moj maluszek tez tak miewal takie jakby drgawki, jakby sie trzasl caly, bywalo to dosc czesto i lekarka mi nie potrafila wytlumaczyc co to jest! teraz juz sie uspokoilo i jest rzadziej ale dobrze wiedziec ze to nic groznego bo sie tym martwilam
-
asia888 wrote:kurcze Migotka to mnie pocieszylas! moj maluszek tez tak miewal takie jakby drgawki, jakby sie trzasl caly, bywalo to dosc czesto i lekarka mi nie potrafila wytlumaczyc co to jest! teraz juz sie uspokoilo i jest rzadziej ale dobrze wiedziec ze to nic groznego bo sie tym martwilam
kobieta ktora tez to miala ładnie to ujela "to tak jakby kot wdepnal w kaluze wody i probowal to strzepnac-ten specyficzny ruch jak by trzesienie -ciezko to opisac- ale nie mylic z czkawka -bo to co innego;) "
Spokojnie dziewczyny;)))
ale jak pisalam wczesniej jak macie jakies watpliwosci warto rozmawiac z polozna-ja trafilam na 2super babki -jedna mnie zaczela prowadzic a druga skonczyla jestem bardzo zadowolona z opieki;)))
jak u mnie nic sie nie ruszy to w sobote-dzien po terminie mam szpital - jak dobrze zrozumialam polozna to bedzie badanie "dopochwowe" ale sie okaze -bo z tego co wiem to takiego tu nie robia ....
Ta niewiedza jest najgorsza , bo jestem jak tykajaca bomba teraz:)Krysti lubi tę wiadomość