X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Szwecji
Odpowiedz

Ciąża w Szwecji

Oceń ten wątek:
  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 21 marca 2016, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzialena, super że to nie zapalenie :) Oby jak najszybciej doszli do tego co Malutką męczy i żebyście nie musiały być już długo w szpitalu.

    Kwiauszek, zobaczysz jak będzie dalej z gryzieniem i w ogóle z karmieniem. Jak gryzienie nie przejdzie i w ogóle będziesz się kiepsko z tym czuła to skończysz. Jak chcesz żeby jadł jeszcze Twoje mleko to możesz poodciągać trochę i z butelki dawać swoje a piersią już nie karmić. Jak Ci będzie najwygodniej tak rób :)
    Ciekawe ma to spanie Twój Tomek potomek ;)

    Ciekawe co u reszty, której tu dawno nie było... Odezwijcie się!!

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2016, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz trochę daje mi mm, ale mój mały agent nie chce pić z butelki nie toleruje jej. Wodę pije z niekapka a najlepiej by pił ze szklanki. Mm niezawsze chce i boję się, że będzie tragedia jak zakończę karmienie piersią. Spanie ciężki temat, budzi się o tych samych porach. Kładzie się ba brzuch i przewraca się albo uderza e szczevelki. Ba szczęście wezmę go na rączki u od razu zasypia a czasem tylko cycus pomaga. Zaczyna już raczkowac, i troszkę mówić pi swojemu. Fajnie jak tak sobie narzeka na swój sposób :).

    Madzialena dobrze, zr to niezapalenie. Może zrobią jakieś posiewy i się dowiedzą. Oby jak najszybciej minęło i abyście mogli w spokoju cieszyć się Córcia.

    Synka tez niedługo będą kluc będą mu robili badanie x krwi na alergię w związku z tą kupka.

    Dziewczyny powiedzcie mi, podawałam przez 1,5 miesiąca gluten w małych ilościach nie zauważyłam nic niepokojącego. Dzisiaj zrobiłam mu owsianke i podałam większą porcję ok 70 ml. Chyba krzywdy nu nie zrobię?

    Wogole Tomcio jadlby najchętniej to co jemy my. Myślę, że po roku będę mu jux normalnie dawać jedzonko :)

  • dais Autorytet
    Postów: 1023 1032

    Wysłany: 22 marca 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiauszek widze ze maluch ciekawy swiata :D Probowalas innych ksztaltow butelek lub innych mlek MM. Olaf mial swoja ulubiona butelke i za innymi nie przepadal, moze ksztalt ktory masz nie odpowiada Tomkowi? Z zasypianiem przy cycu tez sie zmagalam i u nas dziwne rozwiazanie podzialalo- noszenie w chuscie i nosidelku. Maluch po 15 min w chuscie juz spal, wiec uzaleznienie od cyca zmienilo sie w uzaleznienie od chusty/nosidla :P
    Mysle, ze mozesz juz spokojnie dawac mu wiecej glutenu, raczej nie zaszkodzi, jesli stopniowo wprowadzalas. Slyszalas o metodzie BLW, moze by sie sprawdzila u was skoro maluch lubi probowac waszego.
    Oby nie wyszla wam alergia pokarmowa, to nie jest fajne, wiem bo sie zmagamy z mleczna juz ponad 3 lata i nie mija :/ Myslalam, ze juz minela i znowu synka mocno obsypalo, w przedszkolu zmienili mu na diete bezmleczna i po wysypce nie zostalo sladu.
    Madzialena mam nadzieje, ze z godziny na godzine sytuacja pewniejsza i z malutka juz lepiej. Daj znac jak cos wykryja.


    3jgx9jcgxyxh5h7c.png
    8p3o6iyel4i7v3gl.png
    9f7jj44jbtngkz09.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dais oj tak Tomek jest bardzo ciekawy, najbardziej uwielbia lusterka Patrzeć się i uśmiechać:).

    Oj Dais, kilka butelek juz wypróbowałam tak samo smoczki. Najbardziej mi podszedł lovi ale to od wielkiego święta wypije z niego mleczko. Nie zauważyłam u małego żadnej alergii nic.go nie wysypuje. A badania robią, bo mieliśmy problem z kupka w okresie noworodkowym. Oni nie wiedzą co to było i po kolei. Sprawdzają.

    Alergie u dzieci są straszne,mój bratanek jest uczulony praktycznie na wszystko, tragedia. Może Twój synuś wyrośnie z tego. Wy też jesteście uczuleni, czy tylko.synek? A jak Olaf budził się.w nocy to tez wkladalas go do nosidła? Muszę spróbować może to coś.pomoże

    Tak wiem ci to metoda BLW, kilka razy dawałam juz gotowane warzywka. Tylko bałaganu przy tym dużo:).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 15:12

  • dais Autorytet
    Postów: 1023 1032

    Wysłany: 22 marca 2016, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiauszek w nocy nie bylo problemow bo zasypial szybko i to zawsze podczas karmienia, wiec niestety przy cycu/butelce pozniej. Tyle, ze on calkiem ladnie spal i na poczatku budzil sie co 2 h a potem juz tylko 2 razy na noc. Nosidlo stosowalismy na wieczor, bo w czasem zaczal miec problemy z chodzeniem spac w nocy, a wieku Twojego Tomka to juz mial tylko jedna drzemke na dzien i to wcale nie dluga, czasem dwie, ale rzadko. Ja jestem alergikiem, ale nie pokarmowym, jako dzieciak mialam tez alergie na mleko ale szybko minela. Maz nie jest w ogole alergikiem. Pediatra nam mowila, ze zazwyczaj mija do 2 roku zycia, ale u niego jeszcze trzyma a ma juz 3,5. Na szczescie ta mleczna nie jest az taka upierdliwa w porownaniu do np glutenu etc. Pamietam, ze pisalas o tych kupkach, ale myslalam, ze moze nadal sie cos dzieje skoro testuja ponownie. Widze, ze dociekliwi a to plus. Szkoda, ze Twoj maluch taki wybredny co do butelek, u nas tez wlasnie bylo Lovi, ale potem tylko i wylacznie Nuk i innej nie chcial. Nuk byl ulubiona butelka przez dluugi czas. Niestety z pojawieniem sie wiekszej ilosci zabkow smoczek potrafil wytrzymac czasem tylko 1 karmienie, bardzo latwo o dziurke. Wiem, ze duzo mam chwali sobie Tommee Tipee i teraz go kupilam i oczywiscie Nuka, ale zobaczymy czy przy drugim malenstwie sie sprawdzi jak wroce z macierzynskiego i maz zostanie z maluchem, bo mam zamiar wtedy odciagac mleko.


    3jgx9jcgxyxh5h7c.png
    8p3o6iyel4i7v3gl.png
    9f7jj44jbtngkz09.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2016, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm Twój synuś miał tylko jedna drzemkę w tym wieku. A mój śpi 2-3 razy, i suma snu wychodzi ok 4 godzin. Może w tym tkwi problem, że za.dużo śpi w dzień i stad te.pobudki w nocy. Ale nie mogę odmówić snu w dzień bo on zazwyczaj sam zasypia. Tylko te noce są dla nas zmorą.

    Ja ani mąż alergi nie mieliśmy. Uczelnie na gluten, to chyba najgorsze vi może być bo on jest praktycznie we wszystkim. Mam nadzieję, że Twojemu synkowi Przejdzie alergia, trzeba pilnować się na każdym kroku.

    Z kolei czytałam tez, jak dziecko w tym wieku nie toleruje butelki to żeby go nie uczyć. Lepiej z kubeczka, tak robienia mały bardzo lubi.pić.mimo to butla to wygoda. Na szczęście lovi trochę akceptuje. Musze tylko zapasowe smoczki kupić, bi zębole ma już ostre.

    Problemy z kupka przeszły. Mimo to dostaliśmy miesiąc temu witaminę D w oleju, bo ta na wodzie jest do 6 miesiąca. Zauważyłam, że są zatwardzenia. A wcześniej tego nie było. Poproszę o ta na wodzie znowu. Bo ewidentnie widać, że ten olej my szkodzi. Jeżeli chodzi i opiekę, lekarz o niego bardzo dba. Lekarz dzwoni, wysyła tez listy z zapytaniem czy wssytsko dobrze. Chociaż to na plus.

    A powiedzcie mi, od kiedy podawalyscie swoim Dzieciom mleko krowie czy twaróg?
    Czytałam, że już po ukończeniu roku można podawać juz mleko krowie.
    My na śniadanie bardzo często jadamy twaróg sama sobie przygotowuje. U tak się zastanawiam czy mogłabym podać małemu np.z owocem. W Polsce widziałam, zr robią Sloiczki z twarogiem juz po 6 MZ. Co o tym myślicie?

  • dais Autorytet
    Postów: 1023 1032

    Wysłany: 23 marca 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u nas o mleku krowim nie bylo mowy ze wzgledu na alergie, ale po skonczonym roczku zaczelismy dawac kozie, bo to go nie uczula. Serow kozich do teraz nie lubi, ale mleko owszem. Mozesz wprowadzac troche serka i obserwowac, nie powinno byc problemow. Jesli cos sie pojawi nie tak to odczekasz i sprobujesz znowu za miesiac, dwa. Nie ma co popadac w paranoje, my np miod stosowalismy dopiero po roku, ale znam ludzi ktorzy dawali 8-9 miesieczniakom i wszystko jest w porzadku. Co do drzemek to kazde dziecko jest inne, Olaf po prostu nie chcial zapyspiac w dzien, wiec zabawa aby to sie udalo zazwyczaj wyprowadzala mnie z rownowagi i najczesciej konczyla sie porazka, wiec sobie darowalam. Skoro sam zasypia w dzien to widocznie tego potrzebuje. Olafka kuzynka ma teraz prawie 1,5 roku a nadal spi jakies 4h w dzien. O ktorej kladziesz spac Tomka, moze troche za wczesnie? A moze dajesz mu za lekka kolacje i budzi sie bo jest glodny? U nas tez bylo tak, ze jak synek dostal sycaca kolacyjke na kaszce to spal ciagiem dluzej a jak tylko samo mleko to budzil sie za 3h. Widac, ze twoj maluch nie toleruje tego oleju, tylko ciekawe dlaczego. Super macie lekarza, ze tak sie interesuje. My czekamy na wizyte u okulisty juz 3 tygodnie i bedzie dopiero za tydzien, wiec Olaf sie meczy juz 2,5 tygodnia bez okularow :/ Byly na skraju zlamania, wiec poszlismy po skierowanie do specjalisty aby dostac recepte na okulary i oczywiscie wszystko musialo nabrac mocy urzedowej, okulary zdarzyly sie zepsuc i gdybym sie nie pojawila osobiscie w szpitalu jeszcze raz aby nas zapisali, to chyba bym do teraz nie dostala wyznaczonej wizyty :/


    3jgx9jcgxyxh5h7c.png
    8p3o6iyel4i7v3gl.png
    9f7jj44jbtngkz09.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 marca 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dais ja nie usypiam synka na noc na siłę. Wychodzę z założenia, że jeżeli jest zmęczony to sam da tego oznaki. Zazwyczaj Chodzi spać pomiędzy 20 a 21. Kolacje je po kapieli (kąpiel jest o 19). Dawałam mu kaszkę wcześniej, ale to nie wydluzalao snu, wiec Zrezygnowałam i kaszkę dostaje raz Dziennie z owocami na śniadanie. Zazwyczaj jest to mleko. Czasem je też Bezpośrednio przed zaśnięciem. Wczorajsza noc była super, tylko dwie pobudki o 2.30 i o 5.30. Spróbuję z tym serkiem. Może akurat mu zasmakuje. Mam takie pyranie. Co mogłabym dać do jedzenia synkowi pomiędzy 14 a 18. Chodzi tylko i mlaska Buzka do jedzenia. Nasz jadłospis wygląda mniej więcej tak:
    5-6.00-mleko
    8.00-8.30 kaszka z owocami(mniej więcej po godzinie synek domaga się cycucha)-
    11.30-12.00-obiad
    I po obiedzie jest wyłącznie pierś na żądanie (może mogłabym tutaj podać ten twarożek,czy lepiej cos innego?)

    19.30- 20.00 mleko mm na dobranoc, zazwyczaj tez jest bezpośrednio przed snem ale z piersi . Miliona pobudek w nocy nie liczę na cyca.


    Dais to faktycznie długo musicie czekać na okularki. Synek ma wadę wzroku?

  • Madzialena90 Autorytet
    Postów: 874 1651

    Wysłany: 23 marca 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestesmy w domu okazalo sie ze to byla infekcja bakteryjna na szczescie szybko zareagowalismy i antybiotyki pomogly.

    mam pytanie do was
    ktory wniosek na presonbevis potrzebuje do paszpartu? Nie ogarniam.

    dais lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 marca 2016, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzialena ciesze się, że jesteście już w domu. Już wszystko dobrze z małą Sofijką?

    Najpierw poczekajcie na papiery ze skatteverket o zarejstrowaniu imienia córeczki. Potem podjedzcie do skatteverket(mój mąż jeżdził, ale chyba można też telefonicznie), i weżcie personbevis on jest na trzech kartkach, na każdej musi być pieczątka i podpis wydającego. Potem mu tłumaczylismy to u tłumacza przysięgłego na język polski, ponieważ załatwialismy przez konsulat wpisanie dziecka do urzędu stanu cywilnego w polsce i wyrobienie polskiego aktu urodzenia. A do konsulatu trzeba personbevis szwedzki, przetłumaczony(jezeli chcecie aby konsulat wyrobiłcórce akt urodzenia, wasz akt małżeństwa i oczywiście zdjecia. TO chyba wszystko. W razie czego służę pomocą:)

    Mam jeszcze takie pytanko do Was, dostaliśmy juz rozliczenie ze skatteverket, a jakies dwa miesiące z forssakringassan rozliczenie z mego urlopu rodzicielskiego i męza z tych 10 dni. Czy my mamy tą kwotę, która widnieje na papieru z forssa..... adokładnie "preliminar skatt "wpisać gdzieś w ten papier ze skatteverket?

    Madzialena90 lubi tę wiadomość

  • dais Autorytet
    Postów: 1023 1032

    Wysłany: 23 marca 2016, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiauszek to super, ze lepsza noc. Mozesz dac zwyklego owoca, u nas bylo mniej wiecej tak:
    sniadanie- mleko z cyca
    przekaska- owoce
    obiad- roznie albo zupka albo drugie danie, rzadko jedno i drugie
    podwieczorek- kaszka z owocami
    kolacja- mleko z kaszka/piers
    + piers w nocy

    Synek nalezy do niejadkow, wiec zazwyczaj na kazdy posilek zjadal pol sloiczka lub nawet kilka lyzeczek i koniec. Nigdy go nie zmuszalam i nie zmuszam do jedzenia, jest szczuplutki ale w normie.
    Niestety ma wade wzroku po mezu i juz od ponad roku nosi okularki. Zaczynal i tak lepiej niz maz, wiec moze z czasem sie ich pozbedzie zobaczymy (okularki +3 oraz astygmatyzm 1.0, zas maz zaczynal w jego wieku z +6). Tez mnie denerwuje, ze tyle musze czekac na wizyte i dziecko mi sie meczy, ale podobno zapchany okres ze wzgledu na wolne.

    Madzialena cudowne wiesci! Super, ze juz jestescie w domu. Mam nadzieje, ze teraz bedziesz juz mogla na spokojnie pospedzac czas z coreczka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2016, 18:14


    3jgx9jcgxyxh5h7c.png
    8p3o6iyel4i7v3gl.png
    9f7jj44jbtngkz09.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 marca 2016, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może i ja spróbuję do mleczka na dobranoc dosypac trochę kaszki. Ale to już jutro, bo nasza mała Pirania juz śpi. Ja gotuje zupki jak narazie. A co można byłoby takiemu maluchowi zaproponować na drugie danie?

    Oj to faktycznie, mały musi się męczyć bez okularkow.mój tata ma astygmatyzm i tez wadę + tylko nie pamiętam jak dużą.

    Powiem Ci, że Szwedzi co chwilę mają jakieś urlopy jak tak obserwuję :)

  • dais Autorytet
    Postów: 1023 1032

    Wysłany: 23 marca 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiauszek na drugie danie mozesz podpatrzec co jest w sloiczkach. Ja czesto wzorowalam sie na ich pomyslach i np miksowalam ziemniaczki, szpinak i miesko i to dawalam, nie pamietam kiedy juz tylko rozgniatalam i miesko kroilam na malutkie kawaleczki. Z czasem pamiec zawodzi, wiec moglo to byc 7 miesiecy a moglo to byc rownie dobrze 9. Wiem, ze wielka furore robilo leczo, takie bez przypraw a teraz synek nawet nie chce sprobowac jak zrobie. Na tej stronie https://www.maluchy.pl/kuchnia_malucha/7-miesiac.html jest sporo przepisow i czasem tez z niej korzystalam. Mozesz tez dac buraczki, rybke i ziemniaczki badz ryz. Tylko albo miksuj na poczatek albo rozdrabial dobrze, chyba, ze maluch juz sobie radzi z gryzieniem.
    My wlasnie karmilismy butla a nie kubeczkiem na wieczor i dodawalam kilka lyzeczek kaszki co by zagescic ale tez by przeszlo przez maly smoczek, bo Olaf nie chcial nigdy pic ze smoczka z duza dziurka lub X. Az do konca karmienia butelka uzywaliamy tych malutkich smoczkow rozmiaru 2.

    Co do urlopow zgodze sie, wiecznie wolne albo fika :P


    3jgx9jcgxyxh5h7c.png
    8p3o6iyel4i7v3gl.png
    9f7jj44jbtngkz09.png

  • Madzialena90 Autorytet
    Postów: 874 1651

    Wysłany: 24 marca 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli jak dobrze rozumiem jak juz bede miec dok personbevis to musze znalesc tlumacza a potem umowic sie do konsulatu?
    wiecie moze gdzie znajde tlumacza? Little Frog gdzie to zalatwilas?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Madzialena, o ile chcesz aby konsulat załatwił Ci umiejscowienie dziecka w urzędzie stanu cywilnego w Polsce i akt urodzenia. U nasz poszło szybko i sprawnie.

    Madzialena ja wtsylalam na pocztę email szwedzki personbevis do tej Pani, a ona potem wysłała mi listem poleconym, trwało to 3-4 dni bodajże 120 zł zapłaciłam.

    Strona internetowa do tego biura.
    Www.szwedzki.biz

    Dais to ja podobnie komponuje jedzenie synkowi. Nie dawalam JeszCe szpinaku. Kupię i spróbuje może posmakuje. Może być mrozony?
    Dzisiejszej nocy synkowi coś dolegalo, do 12 w nocy budził się kilka razy. Plakal. Brzuszek raczej to nie był. Może zeby, zagladalam nic nie Widziałam. W końcu dałam mu Czopek i spał 7 Godzin ciągiem

  • dais Autorytet
    Postów: 1023 1032

    Wysłany: 24 marca 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiauszek biedny maluch, czasem cos jest i do teraz nie wiem o co chodzilo. Zdarzaly nam sie takie nocki, czasem dni, ze malucha cos bolalo a ja nie mialam pojecia co. Oby sie nie powtorzylo. Uzywalam tez mrozonego szpinaku jak nie bylo swiezego, tylko bralam ten w lisciach a nie papce. Olaf uwielbiam szpinak i buraczki, przez pewien czas tez dynie. Takie malce maja fajne smaki a u nas potem wszystko sie popsulo i zrobil sie kilku potrawowy, toleruje kilka posilkow i innych nie je :/ Ja staralam sie patrzec na tabele co kiedy wprowadzac i urozmaicalam posilki tymi rzeczami.

    Madzialena powodzenia z biurokracja :) Mnie to bedzie czekac za kilka miesiecy, w sumie juz 3, czas leci :D


    3jgx9jcgxyxh5h7c.png
    8p3o6iyel4i7v3gl.png
    9f7jj44jbtngkz09.png

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 24 marca 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!
    No nie nadrobię. Przynajmniej nie teraz....
    Widziałam tylko, że Madzialena urodziła. Ogromne gratulacje!!!! Widziałam, że sporo przeszłaś, chociaż nie znam szczegółów. Wracaj szybko do formy. Zdrówka dla Ciebie i córeczki!! :)
    Jeżeli chodzi o dokumenty, to ja miałam Personbevis zamówiony przez telefon. Miał tylko dwie strony. Babka przez telefon mi powiedziała, że ta ilość stron się nie liczy. Sprawę załatwiliśmy w konsulacie w Kopenhadze.
    Resztę załatwialiśmy w Polsce - akt urodzenia, pesel i zameldowanie. W konsulacie mieliśmy do podpisania pismo, że w Polsce dopełnimy w ciągu roku resztę formalności.
    Teraz będę mogła częściej tu zaglądnąć (mam nadzieję), więc jak tylko będziesz miała jakieś pytania, to postaram się w miarę możliwości pomóc :)

    My po pobycie w Polsce. 1,5 tygodnia siedziałśmy z Kają w domu, bo była chora. Lot zniosła całkiem nieźle w obie strony, chociaż nie obeszło się bez płaczu. Podczas lądowania w Szwecji były takie zmiany ciśnienia, że mni i męża uszy bolały, mnie jeszcze coś nad okiem zaczęło kłuć, mała płakała, ale nie chciała cyca. Wcisnęłam jej palec do buzi i ssała palec. Troszkę niby pomogło.

    Po powrocie Kaja miała szczepienie (w niedzielę powrót, w poniedziałek rano szczepienie) i też go ciężko zniosła. Marudziła, płakała i gorączkowała. Dopiero wczoraj mogłam coś więcej w domu zrobić i pojechaliśmy na zakupy. Dziś czeka mnie jeszcze sprzątanie, ale to już bardziej na luzie.

    Pozdrawiam wszystkie! :)
    Mam nadzieję, że uda mi się nadrobić :)

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 24 marca 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiszę jeszcze tylko, że jakbyś chciała to załatwić w taki sposób jak ja, to polecam poprosić również o ten personbevis w języku angielskim - przynajmniej u mnie łatwiej było znaleźć tłumacza angielskiego. Ale jak pisze Kwiauszek jej to poszło bardzo sprawnie, więc w sumie chyba nie ma zbytnio różnicy jak to załatwisz :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2016, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Dais, dopóki taki maluch nie mówi, nie dowiemy się co się dzieje. Możemy tylko się domyślać. Dzisiaj jest dobrze. Może to faktycznie kolejne ząbki.

    U nas synek lubi najbardziej dynie, buraczki, kalafior i brokul. Za rybka nie przepada. Mimo to he wszystko. Kupię szpinak i przetestuje. Mąż ma wolne od jutra, tak się cieszę:).

    Little Frog u nas tez były zmiany ciśnienia odczuwalne, synek zrobił się czerwony przy starcie, ale zaraz zasnął. W drodze powrotnej trochę zaplakal, ale że zmęczenia był mocno senny. Ogólnie było dobrze.
    Dobrze, że Kaja juz zdrowa. Szkoda, że zachorowała akurat na wyjazd do Pl.

    Madzialena możesz zrobić tak jak pisze Little Frog, sama załatwić resztę w Polsce,my nie mieliśmy możliwości tego zrobić szybko i wybraliśmy taką opcję. A pesel i dowód wyrobiłi synkowi moi rodzice, oczywiście ja ich upowaznilam.

  • Madzialena90 Autorytet
    Postów: 874 1651

    Wysłany: 24 marca 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje <3

‹‹ 100 101 102 103 104 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ