Ciąża w Szwecji
-
WIADOMOŚĆ
-
Mowia po szwedzku, ja rozumiem piate przez dziesiate, wiec bedzie wyzwanie. Beda tez ich rodzice, mama przyjaciela jest Szwedka wiec najwyzej bedzie tlumaczyc, ojciec amerykanin a druga para ukrainsko-rosyjska, wiec jeszcze inny jezyk
Ze soba rozmawiamy po angielsku ale dzieciaki nie rozumieja ang
Olaf mowi na rowni po szwedzku i po polsku. Czasem mam nawet wrazenie ze szwedzki jest dla niego bardziej intuicyjny, bo jak sie bawi sam to sie bawi po szwedzku i jak jest bardzo zmeczony to tez uzywa tego jezyka.
Takie plaskie poduszeczki widzialam tutaj w sklepach dzieciecych w zestawach poscieli dla dzieci. -
My tutaj też mamy sąsiadów, którzy mają dzieci i jak rozmawiamy to też nie wszystko się rozumie. Ostatnio przysZedł do nas ten chłopczyk, i włączył sobi3 szczeniaczkauczniaczka, tak szybko załapał Polski byłam w szoku. Jednak dzieci szybko się uczą.
Ja tak martwie się o synka jak on sobie poradzi z językiem. Mam milion myśli ...
-
Hej. Dziewczyny dzisiaj miałam zamiar zaplanowac sobie kolejne dni urlopu rodzicielskiego. Natknęłam się na taki artykuł na stronie forsakringskassan odnośnie :
jämställdhetsbonusen efter årsskiftet 2017. Czy wiecie o co tu konkretnie chodzi?
Poniżej wstawiam link
https://www.forsakringskassan.se/wps/myportal/!ut/p/a0/NY2xDsIwDES_hSFzUhiQ2CrED8ACXSKXum1o4kS2Cb9PhMT27p50Zwd7twNBDQtoyASx5cfnmU4FdDXdoTfunEmR9HbxV5SSSUJF4wqHClqQxbg5M8QJ2TgC9iMwofpGc1b9W4aCRIEW4wK1Kv3-fE7-BUkUYpxWVBkzvQXJ46zIbUNkCw3V7113tGXrd1-4JqOT/
-
ememensik wrote:Hej. Dziewczyny dzisiaj miałam zamiar zaplanowac sobie kolejne dni urlopu rodzicielskiego. Natknęłam się na taki artykuł na stronie forsakringskassan odnośnie :
jämställdhetsbonusen efter årsskiftet 2017. Czy wiecie o co tu konkretnie chodzi?
Poniżej wstawiam link
https://www.forsakringskassan.se/wps/myportal/!ut/p/a0/NY2xDsIwDES_hSFzUhiQ2CrED8ACXSKXum1o4kS2Cb9PhMT27p50Zwd7twNBDQtoyASx5cfnmU4FdDXdoTfunEmR9HbxV5SSSUJF4wqHClqQxbg5M8QJ2TgC9iMwofpGc1b9W4aCRIEW4wK1Kv3-fE7-BUkUYpxWVBkzvQXJ46zIbUNkCw3V7113tGXrd1-4JqOT/
Chodzi o to że chcą zabrać ten dodatek, który był jeśli ojciec brał tacierzyński swój a nie np dał te dni które mógł matce.
Jak wybrał te swoje dni, które ma obowiązkowe (chyba 90) i jeśli brał dalej to naliczał się ten bonus.
Planujecie żeby mąż teraz wybierał dni czy dalej Ty? -
To fajnie, że już temat ogarnięty.
Mój ma na Jasia chyba 60 a resztę ja wzięłam a teraz chyba 90 ojciec musi wybrać. Nas to nie urządza ale pamiętam, że ktoś tak zrobił albo planował... może Dais?
W każdym razie szkoda, że znoszą ten bonus. Jeszcze mniejsza mobilizacja ojców żeby braki tacierzyński -
Tak teraz jest 90 dni weszło od tego roku.
Dais tak robi pamiętam jak wspominała o tym.
Ja osobiscie wolałabym, aby wszytskie dni należały się kobiecie a jak tatuś chce to wtedy kobieta może mu oddać. Ale cóż my zrobimy, w końcu mamy równouprawnienie;).
Jak miewa się Aneczka? Chciałabym zobaczyć Twojego małego skarbenka:)
-
Planowalismy podzielic po rowno, ale maz teraz stacil prace i poszukuje nowej. Jesli cos dostanie to wtedy ja bede na calym macierzynskim, bo glupio zaczac prace i za kilka miesiecy zniknac na rodzicielski. Jak nie znajdzie do konca roku to wtedy bedzie pol roku z Erykiem a ja wroce do pracy. Wkurzaja mnie te oszczednosci wszedzie, znow cos fajnego wycofuja. U nas w gminie w ostatnim czasie chca rezygnowac z zajec jezyka ojczystego dla dzieci, zmniejszyli ilosc godzin w przedszkolu dla dzieci, ktorych rodzic jest na macierzynskim z 30 do 20. Oszczednosci na obywatelach niczym w Polsce, porazka....
Aisa jak tam u was? Jak malusia? -
Dais dokładnie, nie bardzo by to wyglądało jakby mąż zaczął pracę i zaraz miał iść na urlop. Robią oszczędności, i będzie ich co raz więcej. Szwecja dopiero się budzi. Dopiero do nich doszło w jakich kłopotach mogą się znaleźć. Chyba zaczynają się bać.
Mój mąż też szuka pracy, na 30 Wysłanych CV dostał dwie pozytywne odpowiedzi. Tzn mają mu dag znać we wrześniu. Ciężko jest cokolwiek znaleźć.
Dais a synek ma te godziny tygodniowo czy miesięcznie ? U nas też w przedszkolach sa zajecia z języka ojczystego , a może już też ich nie ma kto wie ...
Zapomniałam Wam jescze czegoś napisać, wiecie że za leki dla synka nic nie placilismy. Kupiwalismy dwa razy antybiotyk, wiec cgyba cos się zmieniło bo pamiętam, ze w tamtym roku jeszcze placilam. Coś wiecie na ten temat?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2016, 22:42
-
Robią oszczędności nie tam gdzie powinni i dają tym co nie powinni. Ale to się raczej nie zmieni jeszcze długo. Taka ich dziwna polityka..
W Pl wg mnie robi się ciut lepiej dla obywateli choć to tez zależy na jakie aspekty życia patrzeć. W każdym razie w Se lepiej się robić już raczej nie będzie.
Co do leków to od tego roku są darmowe dla dzieci poniżej 18rż.
U nas w gminie od dawien dawna jest tylko 15 godz tyg w przedszkolu.
Ania ma się dobrze. Odpadł kikutek ale jeszcze się tam nie wszystko zagoiło. Trochę za szybko chyba odleciał.
Jasio wymaga teraz więcej zainteresowania, pewnie jeszcze dobrych parę miesięcy tak będzie zanim Młoda nie będzie bardziej mobilna. -
Dokładnie, dopiero teraz zobaczyli jako może być problem z uchodzami. Męża znajomy uchodzca osiedlił się tutaj, zna język pracuje jako kierowca autobusów zaczął bardzo narzekać że ludzie przez te zamachy krzywo się patrzą na niego w autobusie wręcz się boją. Jest tutaj od 12 lat i powiedział ; ze Szwedzi są rasistamj tylko boją się tego ukazać. Nowil; ze nie raz to odczuł. Będzie bo raz gorzej napewbl I boję się zamachu.
Ostatnio do przedszkola przyszła afroamerykanka miała przepięknego synka wszyscy się nim zachwycali, a jak zapytali jak ma na imię kobieta odpowiedziała Mohamed od razu wszyscy Szwedzi ucichli i zajęli się sobą. Coś na rzeczy jest.
Aisa u nas też szybko odpadł kikutek w 5 dobie. My go normalnie maczalismy, potem patyczkiem w środku dookoła tak jak nam pokazywali. Dodatkowo troch3 pryskalam octaniseptem. Jak odpadł ciut krwawil ale szybko się zagoil.
Wiadomo Jasio trochę zazdrosny jest. Tak samo u mego brata było. A teraz jak najmłodsza ma już prawie dwa lata żyć bez siebie nie mogą.
-
ememensik wrote:Aisa u nas też szybko odpadł kikutek w 5 dobie. My go normalnie maczalismy, potem patyczkiem w środku dookoła tak jak nam pokazywali. Dodatkowo troch3 pryskalam octaniseptem. Jak odpadł ciut krwawil ale szybko się zagoil.
Wiadomo Jasio trochę zazdrosny jest. Tak samo u mego brata było. A teraz jak najmłodsza ma już prawie dwa lata żyć bez siebie nie mogą.
Mam nadzieje, że Jaś w miarę szybko ogarnie o co kaman. On generalnie rozumie tylko wiadomo że to maluch jeszcze i uwagi też potrzebuje. Póki co pomaga na tyle ile rozumie, poda pieluszke, wyrzuci starą. Ale np przy kąpieli wczoraj nie mógł załapać czemu Małą myjemy a nie sama się myje
Zdjęcie chętnie na priv prześle -
Napewno szybko się zagoil, dodatkowobył specyficzny zapaszek ale położna nie widziała w tym nic niepokojącego. Fajnie, ze szybko odpadł bo mnie to trochę "odrzucalo".
Jaś napeno szybko zalapie potrzebuje trochę czasu i więcej uwagi. Może kiedy Ania śpi spróbuj tylko z nim coś robić. Zresztą komu ja to mówię napewno o tym wszystko wiesz;). Maila mego znasz więc czekam z niecierpliwościąna zdjęcie. A na jaki wózek się zdecydowaliscie?:
-
Jasiu sie nauczy, potrzebuje czasu
Moj tez kilka razy sie pytal czemu lozeczko maluszka jest u nas w pokoju i on jest usypiany przy mnie, etc. Dzieci sie powoli ucza. U nas kikut odpadl w 4 dobie i wczesniej wydzielal smierdzacy plyn a jak odpadl to krwawil kilka dni, polozna mowila ze maly ma delikatna skore. Szybko sie zagoil i wyglada ladnie. My mylismy woda a jak odpadl to kupilam Alsosprit i uzywalam tego.
Te godziny to tygodniowo. Tez zauwazylam, ze sa rasistami, tylko udaja ze nie. Staraja sie byc neutralni ale chyba nie do konca to sie udaje. Z drugiej strony rozumiem troche ten strach i sama go odczuwam po tym co sie dzieje na swiecie.
Planujemy wybrac sie jutro do zoo i nie moge sie zdecydowac czy Skansen w Sztokholmie czy Zoo w Kolmården. Ktoras moze polecic? -
Dais nie pomogę odnośnie zoo bo nie byliśmy w żadnym z tych miejsc, ale chętnie je sobie zapisze.
W środę przyjeżdża do nas brat z rodZiną będziemy mieli wesoło. Już nie mogę się doczekać. Synek zaczyna chodzic sam stawia kroczki , ale jeszcze nieśmiało. Będzie miał dwie siostrzyczki do zabawy pewnie sporo się nauczy naśladując.
Aisa wozeczek super, zgrabniutki:).
Dziewczyny jakie polecacie książeczki dla maluchów np.Rozwijajace sferęprzyczynowo-skutkową. Moze macie jakieś sprawdzone.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2016, 09:20
-
Aisa, ja też zupełnie nie rozumiem dlaczego mała Ania sama się nie myje
Hehehe
Słodziaki dwa!
ememensik, myślę że podświadomość sporo robi... Wydaje mi się, że nie trzeba być "rasistą", żeby się bać. Nie wiem jak to ująć, żeby nie napisać źle. To są różnice kulturowe i spora przepaść między jedną a drugą kulturą. Tak mi się przynajmniej wydaje. Wiadomo, nie można wszystkich wrzucać do jednego worka, ale niestety tak to jest. I o Polakach również krążą różne stereotypy. Niestety niektórzy potwierdzają je i człowiekowi ciężko zaufać. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Hehehe, do nas w środę przyjeżdża bratowa męża. W sumie ona przyjeżdża do swojego męża, bo był tu na kilka miesięcy i będziemy razem zjeżdżać. Tzn ja z nią i dziećmi (3 sztuki!) za tydzień w poniedziałek, a mąż ze szwagrem promem we wtorek
dais, ja niestety nie pomogę. Też nie byłam w żadnym z tych miejsc.
U nas zmiana sąsiadów. Ciekawa jestem jacy są Ci nowi...
Tydzień zapowiada się bardzo intensywnie, bo nie dość, że goście, to jeszcze pakowanie. A nazbierało się tego wszystkiego dość dużo.
Pogoda taka sobie. Ogólnie temperatura ok, ale mogłoby być ciut cieplej, żeby można było sobie na plaży posiedzieć.
Planuję kupić jeszcze spacerówkę, żeby jej używać w Polsce i mózg mi już rozsadza, bo nie mogę się zdecydować. Jak już jestem przekonana do jakiegoś, to okazuje się, że trafiam na jakąś negatywną opinię i wracam do punktu wyjścia. Zależy mi, żeby była malutka i lekka w niewielkiej cenie. Nie będzie ona później do użytku codziennego (ewentualnie jakiś wyjazd, ale wydaje mi się, że i tak rzadko), więc szkoda mi wydawać dużo kasy. Niby nie mam wielkich wymagań, a jednak ciężko. O! chciałabym jeszcze, żeby oparcie było rozkładane do pozycji leżącej.
-
Masaż rację, ja też uważam że nirnezy wrzucac ludzi do jednego worka.
Ja tak patrzę ,ze my mamy podobne życie. Tu w tym samie czasie wakacje i to już drugi raz, teraz przyjazd rodziny hmm ciekawe:)
Little Frog ja mam valco snap 3 jest cudowna. Tyle , ze zapłaciłam za nią trochę. Ja nią dużo jeżdŻę i na razie mi zauważyłam żadnych minusów. Może dokupie pompowane koła, chociaż na te nie narekam.
Wózek waży trochę powyżej 6 kg:). Mąż nawet raz przez godzinę nosił ja na ramiebiu*jest specjalnypasek), nawet nie odczuł tego.
Można zapisać się do grupy valco Na Facebooku a wtedy dostaje się kod i jest 10% zniżki. Jeżeli będziesz zainteresowana tto mogę wysłać Ci jakieś zdjęcia jakprezentuje się w nim pasazer:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2016, 13:56