Ciąża w Szwecji
-
WIADOMOŚĆ
-
Hehe, ja jak zaczęłam się uczyć, to cieszyłam się jak głupia Koniec z nudą, nowe znajomości, ciekawe i zabawne lekcje itd itd....teraz mój optymizm bardzo opadł. Nie chce mi się już chodzić i uczyć
Rudzia wózek świetny Teraz tylko czekać aż będziesz mogła z maleństwem śmigaćRudzia lubi tę wiadomość
-
Little a ile juz chodzisz na kurs? Ja skonczylam kurs po 5 miesiacach jakos i zaczelam Komvux a wtedy juz nie bylo tsk fajnie bo zaczela sie prawdziwa nauka ale tesknie za Tymi czasami.. po Mammaledighet ide jeszcze jakis kurs sobie zrobic, Mala pojdzie juz wtedy do przedszkola a ja po kursie dopiero do pracy jakiejs chce sie bardziej doszkolic zeby znalezc lepsza prace:)
-
Ha ha, wózek Cię pochłonął wiedziałam
Teraz już chyba nie można tak szybko robić kursów, przynajmniej tutaj. Egzaminy wyglądają inaczej i juz nie nauczyciel prowadzący pilnuje tylko komisja ze Sztokholmu przyjeżdża. Przynajmniej tak jest w moim rejonie. Teraz znajoma moja robi i jest całkiem inaczej niż za moich czasów, a robiłam sfi w 2010. -
No to mozliwe, ja w sumie tez skonczylam SFI w 2011 roku..
Wiecie co.. bylam w laziecw i pol majtow mialam zalanych..to nie byl sluz bo sluz mam generalnie taki bialawy a to przypominalo wlasnie wody i nigdzy wczesniej tak nie mialam.. jak do jutra to sie powtorzy to kontaktuje sie z polozna, bo to moga sie saczyc wody no nie? -
Rudzia, to ja taka zdolna nie jestem jak Ty. Mi prawie rok zajęło, ale to trochę z mojej winy, bo mogłam spróbować w grudniu. Ale cóż, bywa Konvux chcę zacząć od przyszłego miesiąca To chyba zwiększy się intensywność. U nas nie ma komisji, ale rozmowę nagrywają. Ja mam kilka osób, które zaczynały na równi ze mną, a dalej są na poziomie B lub C...
Rudzia, ja niestety się nie znam i nie pomogę. Ale faktycznie lepiej to skonsultować, skoro wcześniej się tak nie działo. -
Rudzia, wózek świetnie wygląda, mam nadzieję że tak samo świetnie się będzie sprawował!
W sumie to mogą być wody choć mam nadzieję, że nie są. Są takie testy specjalne, ale nie wiem czy tu są. Może to jednorazowe było i nie będzie się na razie powtarzać. -
Dzień dobry!
Napisałam maila do barnmorski z opisem mojej obecnej sytuacji. Zaznaczyłam, że może byłby potrzebny tłumacz... Oddzwoniła do mnie z propozycją terminu i uznała, że skoro ją zrozumiałam przez telefon, to najbliższa wizyta będzie bez tłumacza i w razie potrzeby na następną już zamówi.
Wizytę mam w przyszłą środę i wtedy też umówi mnie na wcześniejsze USG w celu sprawdzenia czy zarodek umiejscowił się w macicy. No, także już to jest jakiś krok na przód
A jak tam u Was? Coś cichutko tu dziś
aisa, Rudzia lubią tę wiadomość
-
Little to super na pewno dasz sobie rade
A ja dzis bylam oddac siuski na VC na tego paciorkowca..siedzialam ponad pol godziny w kolejce juz mi slabo bylo ale jakos dalam rade..w gabinecie bylam doslownie 1 min.. takze chore to ze musialam w ogole stac w tej kolejce.. -
Hej
Faktycznie urodziłam. Ale nie chcę Was straszyć, miałam spore problemy krwotok, cesarka, z małym nie jest dobrze leżeliśmy na neoantologii na Huddinge, teraz wypuścili nas do domu ale czekam na wyniki badań bo lekarze podejrzewają poważną chorobę napiszę jak się wszystko wyjaśni
Zastanawiałam się czy wogóle Wam pisać ale myślę że głupio tak zniknąć bez słowa.
-
Preggo, dobrze, że się odezwałaś. Gratuluje narodzin synka! Współczuje przeżyć porodowych i stresów. Jak widać one wciąż trwają. Mam jednak nadzieję, że wyniki badań będą dobre i to nie będzie żadna poważna choroba! Bardzo mocno trzymam za Was kciuki żeby wszystko było ok!
Jeśli chodzi o mnie to śmiało pisz. Wysyłam też zaproszenie do przyjaciółek. -
Preggo Gratuluje i trzymam kciuki!!! Na pewno bedzie dobrze- musi!!!
No i zaczynam sie troche bac ;/ tu nie maja takiej kontroli nad dzidziami jak w Polsce ;/ grrr.. chyba pojde jeszcze raz na usg prywatnie.. ;/ -
U mnie luzik, słoneczko pięknie świeci za oknem
Wczoraj i dziś miałam te testy kończące. Wczoraj jeszcze spoko, ale dziś, to myślałam, że mi wszystkie flaki się poskręcały. Bałam się, że gdzieś w środku egzaminu będę musiała wyjść. Nie wiem czy to stres czy ciąża. Ogólnie do egzaminu starałam się podejść całkiem na luzie, bo jakbym oblała, to nic takiego by się nie stało, ale wiadomo to w końcu jakiś egzamin... Ale ważne, że mam to już za sobą :)4
Też czekam na wiadomości od innych użytkowniczek ;] Coby wątek nam tu nie padłaisa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam:).
Jestem juz po prac, o dziwo nie jestem zmeczona. W końcu weekend .
Brzuchol mi rośnie,ale na wadze nic nie poszło do góry, nie wiem czy to dobrze czy nie. Za miesiąc albo 1,5 miesiąca przenosimy się do większego mieszkania. Co prawda droższego,ale komfortowo będzie lepiej:).
Preggo trzymam kciuk, aby z dzieciatkiem było Wszystko dobrze!aisa, Little Frog lubią tę wiadomość
-
A ja dzis jestem w niebie udalo nam sie z mieszkaniem! Dzis koles zadzwonil ze chce sie zamienic z 3 na 2 !!! ) i tak oto gora za 2 tygodnie sie przeprowadzamy na wieksze mieszkanie!! nir wierzylam ze uda nam sie jeszcze przed porodem- jednak troche szczescia mamy i do tego dzis przyjechala paczka z Polski - rozne rzeczy apteczne dla mnie i Malej, biustonosz do karmienia ktory jest IDEALNY a tu tak ciezko mi znalezc jakis pasujacy ;/
Takze jestem BARDZO SZCZESLIWALittle Frog, aisa, Mimi1990 lubią tę wiadomość