Ciąża w Szwecji
-
WIADOMOŚĆ
-
Super, że babcia będzie do pomocy!
Młody konkretnej pomocy nie udzieli ale poda pieluszkę jak będzie trzeba czy krem, będzie się czuł potrzebny Ponoć to dobra metoda żeby starszak nie czuł się odsunięty na dalszy plan.
Gdyby jednak coś Ci się nie podobało w tym nowym szpitalu to będziesz miała czas do namysłu do poniedziałku. -
witaj kwiatuszku Tobie równiesz gratuluje dzidzi. Mam nadzieje że nie będziesz musiała długo pracować... i wszystko się dobrze ułoży
witaJ na forum Goniag12 trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie ;)nie martw sie na zapas.
aisa miło że jesteś "z moich stron " nie znam za dużo osób więc miło że można zapytac na forum
Muszę Wam przyznac sie że przeczytałam prawie wszystkie wpisy na forum i znalazłam wiele cennych informacji.
Mam pytanie odnośnie morfologi ? gdzie ona jest robiona i przez kogo?czy wg jest robiona ???aisa lubi tę wiadomość
-
Ja nie miałam morfologii ani za pierwszym razem ani teraz. Badają krew pod kątem konkretnych chorób jak hiv, wirusowe zapalenie wątroby, rozyczka, syfilis. Dodatkowo grupa krwi i cukier. A na kolejnych wizytach cukier i żelazo.
Dodatkowo jeśli powiesz ze istnieje ryzyko innych chorób u ciebie to tez powinni zbadać. Np. Toxoplazmoza i choroby tarczycy i inneWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2015, 12:58
aisa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle nas duzo:). Mi położna pobierala krew na różne choroby, w tym cukier żelazo, badanie moczu a i posiew bakteriologiczny w 13 tygodniu ciąży. Następna wizyta w 25 tygodniu ciąży, czyli już nie długo, z tego go co pamiętam też mają być badania:).
A ja przyszłam właśnie z pracy i siedze na tarasie jestem tak padnięty ze nie dam rady wydziału wszystkiego wejść do domu.chychyba zaczekam na męża:).
Ciekawe jak tam Rudzia i jej córeczka:) -
Ja pisalam do położnej i na pierwszej wizycie mnie zapisała, wypytala o różne sprawy (okres, choroby, czy to pierwsza ciąża, tryb życia itp) i umówiła na kolejna (tydz 10-12), na której pobierała krew i oddawalam również mocz. Po tym długa przerwa i dopiero mam do niej dzwonić po USG, które mam w 19 tyg.
PS położna powiedziała, ze jeżeli będzie cos nie tak z wynikami to zadzwoni, a jak będzie wszystko ok to mi je da na tej kolejnej wizycie. Na szczęście nie dzwoniłaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2015, 16:44
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry w mój ulubiony dzień tygodnia!
Już tylko kilka godzin dzieli mnie od weekendu, a oczekuje go z utesknieniem trochę pogoda się popsula i chyba przez to chodze trochę zaspana...
Wczoraj zaliczylismy zakupy i w końcu kupilismy grilla. No to teraz przestanie zazdroscic znajomym na fejsie grillowania no i uwaga - maz postanowił kupić pierwsze rzeczy dla Maleństwa pizamke i skarpetki no ale to chyba tylko taki symboliczny zakup i konkretniejsze się zaczną podczas wizyty w Polsce. Juz nie mogę się doczekać! ahhh...duszonki, mniam! ale gdzie tam do końca lipca...
Preggo i ja się dolaczam do apelacji dziewczyn
Miłego dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2015, 09:47
-
Jeśli chodzi o zakupy i ubranka dla maluszka to polecam wam kupować na loppisach (o ile nie macie nic przeciw używanym ubranioM). Ja jestem zachwycona,cena i jakością ubranek. ubranka po takich maluszkach do 1 roku są zazwyczaj w idealnym stanie a na loppisie kosztują tyle co nic. Mi ostatnio udało się kupić masę sukienek, kombinezonów, bluzeczek itd. po 5kr-10kr za sztukę. poza tym dla mnie jakość ubranek szwedzkich jest dużo lepsza niż w Polsce. Oczywiście nie licząc tych drogich ubranek. te tanie szybko się spierają, zbiegają w praniu i są nieprzyjemne w dotyku.
Ja zawsze byłam negatywnie nastawiona na używane rzeczy ale zmieniłam zdanie właśnie w szwecji. Fajne jest też to ze widzisz od kogo kupujesz, nie tak jak w second handzieLittle Frog lubi tę wiadomość
-
Ja sporo bodziaków kupiłam też w second hand, fakt że pochodzenia ich się nie zna tak jak na loppisach, ale perełki czasem też tam są. Brałam tylko te które wyglądały jak nówki i prawie zawsze były z h&m no i cena 10 kr też fajna.
Sporo małych rzeczy kupiłam od siostry znajomej z Pl, która miała trojaczki więc miała tego sporo i po taniości
Teraz już mało co się fajnego trafi więc więcej kupuje np w lidlu choć jak były promo w polskim smyku jakiś czas temu to tam zrobiłam zamówienie a jak rodzinka jechała do nas to przywieźli.Little Frog lubi tę wiadomość
-
Ja mam sporo od brata i bratowej. Tzn wszystko co mieli, to odlizyli dla mnie. Także jakieś bujaczki, lozeczko, krzesełko do karmienia oraz wiele, wiele innych mam. Muszę tylko zrobić przegląd ubranek, bo w sumie rok temu je posegregowalam rozmiarami i spakowalam do kartonów. Ubranka po dziewczynce, wiec zobaczymy ile z nich się przyda
Co do ubrań "z drugiej reki" to nie mam nic przeciwko. Tylko ja nienawidzę w takie miejsca chodzić ale mój maz czasami lubi poogladac starocie, wiec może kiedyś przy okazji uda mi się upolować
Ahhh, a szwagier ma dwóch chłopców 3lata i 7 miesięcy, wiec może tez cos dadzą, chociaż póki co ani słowem się nie odezwali na ten temat, wiec na to zbytnio nie liczeWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2015, 12:44
aisa lubi tę wiadomość
-
Little Frog, to sporo macie już rzeczy, ale to fajnie. Choć z perspektywy czasu wybrałabym zupełnie inne rzeczy niż te które dostaliśmy, ale wiadomo darowanemu koniowi bla bla...
Łóżeczko kupiłabym 140x70 no i całkiem inny wózek, ten nasz już przewiózł dwójkę dzieci, nie ma skrętnych kół i jest mocno toporny. No ale sporo kasy zostało w kieszeni. Poza tym wszystkie minusy jakie ma wyszły dopiero w praniu.. i nie było sensu kupować nowego. Jeśli będzie drugie to się pomyśli o innym.
Co do second handów, w Pl nie bardzo lubię do nich zaglądać, wszystko na kupie i sporo ludzi. Tutaj porządek, wszystko posegregowane, w takich warunkach zupełnie inaczej się wszystko ogląda. No i fajne rzeczy można upolować, np zimowy płaszcz h&m mama za 75kr -
Zgadza się. Ja w Pl nawet nie wchodzę do second hand ów. tu jest zupełnie inaczej. Ale ja jednak wybieram loppisy Niż second hand bo przynajmniej u nas wcale nie jest tak tanio. Jak mam zapłacić za uzywane ciuszki 50% watosci to już wolę kupić nowe a na loppisach kupuje za grosze.
-
Goniag12 wrote:Zgadza się. Ja w Pl nawet nie wchodzę do second hand ów. tu jest zupełnie inaczej. Ale ja jednak wybieram loppisy Niż second hand bo przynajmniej u nas wcale nie jest tak tanio. Jak mam zapłacić za uzywane ciuszki 50% watosci to już wolę kupić nowe a na loppisach kupuje za grosze.
Mi się trafiło parę razy kupić na loppisie ale i second hand u mnie też są ok więc i tam zaglądam.
Choć i w h&m się trafi czasem coś fajnego to kupuje.
Jak jest coś fajnego to takiej przyjemności nie wolno sobie odmawiaćLittle Frog lubi tę wiadomość
-
Ooo widze nowe kolezanki Przepraszam Was ale kompletnie nie mam na nic czasu, nie odespalam jeszcze samego porodu,nie mam czasu nawet zjesc! chociaz Malutka jest grzeczna i kochana Ale duzo ulewa i boje sie ja zostawic sama zwlaszcza po jedzeniu Ja juz ogolnie lepiej sie czuje,rana po cc boli coraz mniej ale nogi ciagle mam jak banie, pomimo zastrzykow..troche sie martwie tym.. A moja Rybka juz taka fajna sie robi tak sie slicznie usmiecha przez sen! Po kazdym jedzeniu odrazu usypia a ja nie potrafie Jej wtedy odlozyc do lozeczka hihi ale musze zsczac to robic bo nie chce Jej za bardzo rozpieszczac tym bardziej ze Babcia tez uwielbia Ja nosic
a co u Was? Nie nadrabiam bo jak tylko zaczynam czytac cos to usypiam nie kontrolowanie