X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Szwecji
Odpowiedz

Ciąża w Szwecji

Oceń ten wątek:
  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 3 lipca 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiauszek, ryggbedövning albo epidural to to znieczulenie.
    Ja nie wypełniałam planu porodu więc nie podpowiem, ale na pewno chodzi o to czego np byś chciała uniknąć a z czego skorzystać.

    Mimi, jeszcze trochę i Młoda opuści lokum ;)

    Frog, u mnie wczoraj nad morzem zero wiatru, upał pełną parą był.

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2015, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisa dziękuję:).
    Tak Ci zazdroszczę, że.jedziesz do Polski. Ile bym dała. Żeby tam być. Dopiero pojedziemy na święta :(. Ale, niedługo urodzi nam.się synek i wszystko zrekompensuje:).
    A jak Ty się czujesz, wszystko dobrze u Ciebie? Jeżeli nie chcesz nie odpowiadaj.

    Miłego dnia.Wam wszystkim życzę:)

  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 3 lipca 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KWIAUSZEK w necie sa przykladowe plany porodu po szwedzku :) ja pisalam ale jakos mi sie nie przydal :P

    AISA udanego wypoczynku!! :)

    Jak wyrobimy Sofii paszport to tez lecimy na 2 tygodnie do Polski :)

    aisa lubi tę wiadomość

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • Madzialena90 Autorytet
    Postów: 874 1651

    Wysłany: 3 lipca 2015, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny dziękuje za informacje...

    Kwiauszek -
    powiedz mi prosze czy miałaś jakiegoś dobrego tłumacza?? ja niby nawet znam szwedzki ale jeśli chodzi o lekarzy to chyba wolałabym dla pewności zamówić tłumacza. Co o tym sądzisz? Jutro jade do Polski a po powrocie ide się zapisać do położnej i tak się zastanawiam co zrobić z tłumaczem . Podpowiedźcie mi proszę będę bardzo wdzięczna :) buziaki

  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 3 lipca 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiauszek, czuje się dobrze. Szybko ogarnęliśmy się po tym co się stało. Pewnie dlatego, że było to na wczesnym etapie i samoistne i nie potrzebny był zabieg.
    Poza tym wiem, że mogę być w zdrowej ciąży bo jest Jasiek.
    Widocznie coś było wadliwe i natura w tym przypadku sama sobie poradziła. Myślę że lepiej że tak się stało niż żeby dziecko miało być chore bądź na późniejszym etapie ciąży okazałoby się że serce przestało bić czy coś w tym stylu. To tak racjonalnie do tego podchodząc, a emocje wiadomo że były ale teraz jest zupełnie ok.

    My z położną doszłyśmy do wniosku, że pisać nie będą planu bo wiadomo że przy pierwszym porodzie to nic nie wiadomo ;) zaznaczyła tylko w systemie, że będę chciała korzystać z różnych metod przeciwbólowych i epidural też wchodzi w grę. Wszystko okazuje się w czasie akcji w sumie.

    Nadzielena, wydaje mi się że na pierwszą wizytę nie jest potrzebny tłumacz, ale jeśli będziesz się czuć pewniej to czemu by nie skorzystać.

    Rudzia, dzięki

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 3 lipca 2015, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisa, pewnie. Zdrowe podejście, ja też jestem tego zdania, chociaż jak sama napisałaś, to emocje jednak się pojawiają.

    Madzialena, ja w mailu napisałam, że być może potrzebny jest tłumacz, a jak do mnie położna dzwoniła, żeby ustalić termin, to zapytała czy zrozumiałam wszystko co mówiła i powiedziałam że tak, to zaproponowała, że na pierwszą wizytę umówimy się bez tłumacza, a jak stwierdzę, że jednak potrzebuję, to wtedy będziemy się spotykać już z tłumaczem. Wizyty i USG spoko, ale boję się, że ten mój szwedzki będzie niewystarczający do porodu...

    Rudzia, jesteście już w trakcie załatwiania paszportu? Jak coś, to ja jeszcze będę się dopytywać o te wszystkie urzędowe sprawy, chociaż wiem, że temat się już przewinął, ale ja muszę mieć na bieżąco, bo mam sklerozę :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2015, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisa masz bardzo zdrowe i rozsądne podejście do tego co się stało. Tak jak mówisz dobrze, że stało się to na wczesnymetapie, przez to może trochę mniej cierpieliscie. Mimo Wszystko każda strata boli. Na szczęście jest Jasio, a na drugiego bobaska przyjdzie kolej:). Dzielna kobieta jesteś.

    Rudzia dziękuję poszukam w internecie. Bo mam na następną wizytę zanieść. Albo poprostu napiszę co mi na sercu leży;).

    Madzialena odnośnie tłumacza, mi jest bardzo pomocny.ja jestem na etapie nauki.
    Czuje się pewniej jak jest przy mnie, wogole mnie nie krępuje. Jest to starsza kobieta, bardzo wyluzowana,sympatyczna. Bardzo lubię z nią rozmawiać,a ona zawsze miłym słowem się odwdziecza i służy pomocą. Jednym słowem babka miód malina;)

    Madzialena90, aisa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2015, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog, ja też się boję porodu. Ze nic nie będę rozumieć. Tak mnie to doluje. A może macie jakieś ciekawe strony itp ze słownictwem szwedzkim przydatnym do porodu?

  • Madzialena90 Autorytet
    Postów: 874 1651

    Wysłany: 3 lipca 2015, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzieki Kwiauszek :)

  • Mimi1990 Autorytet
    Postów: 268 193

    Wysłany: 3 lipca 2015, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak rozmawiałam z polozna to mówiła , ze ja nie bede raczej w stanie skupiać sie mowić w obcym języku od tego bedzie mąż :P tak mówila ;) okaże sie w praniu. Wiadomo na początku nie bedzie tak złe ale pod koniec to chyba juz na migi albo krótkie komendy. Tak mi sie wydaje :) aaaaaa faktycznie juz niedługo !!!

    aisa lubi tę wiadomość

    "Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie" wizyta 25.10
    5djyxzkrahkgkrme.png
    atdcjw4zvcdu9pxq.png
  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 3 lipca 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :*

    Przy porodzie niewiele się gada :P
    A tak serio to najczęściej pojawiające się zwroty to: oddychaj i przyj ;)
    Położne są na tyle fajne, że wytłumaczą dookoła i na pewno się zrozumie. Wciąż trafiają na obcokrajowców. Poza tym będzie mąż do pomocy.

    Co do stron to nie znam niestety. U nas w przychodni były takie fajne książki "gravid för första gången" i tam rozdział o porodzie przetłumaczyłam sobie trochę i było ok. Widziałam też całkiem fajne w second hand za parę koron.

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 3 lipca 2015, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisa ma racje :) za wiele sie nie gada tylko dziala :) no i moj standardowy zwrot to byl " Jag vill ha epidural igen!!!!!!!" :D hehe

    A w ogole to CC przeprowadzal u mnie POLAK :P hihi

    aisa, Mimi1990 lubią tę wiadomość

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2015, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe Rudzia nawet zrozumiałam ;). Jakoś poradzimy, najważniejsze aby dzieci urodziły się bez komplikacji.

    Oj dziewczyny fajnie tak się wzajemnie wspierać. Szkoda, że nie mieszkamamy gdzieś bliżej siebie.

    Wczoraj strasznie z mężem się wkurzylismy. Wczoraj przyszla paczka z Polski, ale my jej nie odebralismy. Bo była jeszcze ba stary adres. Dodam, że mieszkamy w tym samymmiejscu jakieś 100 m dalej.W statusie w internecie. Okazuje się, że jest dostarczona do odbiorcy.pojechaliśmy na pocztę, rzeczywiście ktoś się za nas podpisał. Porusxylusmy niebo i ziemię,szef nam pomagał szukać po sąsiadach. Wiecie co się okazało, listonosz zostawił paczkę pod drzwiami starego mieszkania i sam się podpisał. A powinien zostawić awizo.
    Ale jak już zobaczyłam te ubranka, leżaczek od brata, to mi przeszło:).
    Rodzice moi zanawiali kuriera furgonetka.pl, za paczkę do 15 kg. Zapłacili 100 zł,więc Chyba się opłaca. Moxe wam się przyda:)

  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 4 lipca 2015, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale akcja z tym listonoszem, powinniście Go gdzieś zgłosić, no kiepski żart. Ale najważniejsze, że macie przesyłkę :)

    Znajoma stąd zamawia rzeczy na mulan.pl tam jest 60zł do 30kg ale to sklep więc u nich trzeba kupić rzeczy.

    Znieczulenie dobra rzecz, ale jeśli akcja sama dobrze idzie i w miarę szybko to lepiej nie brać bo to spowalnia akcje. Ale w tej przerwie można odpocząć nieźle. Wszystko zależy od rozwoju akcji.

    Rudzia, mi podłączyli coś że cały czas spływało znieczulenie. Jak zaczęło działać to pytałam położnej ile czasu będzie działać a Ona że do końca porodu i faktycznie dołączyli dopiero po urodzeniu. W międzyczasie szła oksy bo akcja nie szła do przodu.

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zła akcja. Bo jak można za kogoś się podpisać. Szef przychodził, mówił ze to jego znajomy. Aj nic nie będziemy robić. Najważniejsze, że jest.

    Właśnie czytałam, że te znieczulenia spowalniają akcje.ale o znieczuleniu napisze, w razie czego;). Ja chyba najbardziej boję się, że "popekam" tu i uwdzie. Napiszę to w tym liście.

    Wiecie co, od początku stosowałam zwykły olejek migdałowy, kupiony tutaj w aptece. Ba piersiach miałam kilka rozstępów,bo swego czasu trochę przytylam. One miis normalnie zniknęły, skóra się wygladZila zrobiła się jędrna. A dodam, że.piersi teraz mi wogole nie urosły. Także polecam ten olejek:)

    aisa, Mimi1990 lubią tę wiadomość

  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 4 lipca 2015, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AISA u mnie znieczulenie dzialalo jakos chyba 3 godziny i pozniej znowu mi dawali itak co 3 godziny albo 4 nie pamietam juz :P

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 4 lipca 2015, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie jak podpięli po 14 tak dopiero po 19 odpięli, taka cienka rureczka szła od tego pojemnika do moich pleców...

    Kwiauszek, jeśli akcja będzie fajnie szła to szkoda ją zatrzymywać, ale są takie, które mają oporne organizmy na rodzenie i chyba by nie wyrobiły bez tego (w tym ja). Zdaje się że Goniaq miała obydwa porody szybkie.
    Najlepszą pozycją żeby nie popękać itp jest kolanowo-łokciowa, możesz napisać że dopóki dasz radę to w tej chcesz rodzić. Jak coś to zmienisz normalnie na leżącą albo pół leżącą.
    Podeślij link tego olejku co go kupiłaś, może jest na apotea.se

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • skrollok Znajoma
    Postów: 29 18

    Wysłany: 4 lipca 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczynki :D
    niestety u mnie jak nie brak czasu to brak internetu i tak w kolko... no ale, nic nie poradze.
    jak zyjecie? ktores z Was sie ciesza juz nowa istotka? :)

    co do znieczulenia to mi polozna mowila ze to jest calkiem bezpieczne dla dzieciatka i dla porodu i ze to jest dla mnie zebym lepiej sie czula. Wiec jesli chce to powinnam wziac. Oczywiscie powiedzialam ze chce, zapisala mi to tam w dokumentach. Ale jak przyszedl czas porodu to zanim zajechalam do spzitala to bylo juz za pozno na jakiekolwiek znieczulenia :D ale nie bolalo, przynajmniej nie pamietam, jedynie co to sil juz nie mialam i to odstrasza mnie przed ewentualnym drugim porodem...

    Caluski od mojej Majusi dla Was! :))) milego weekendu

    aisa lubi tę wiadomość

    43kt2n0asst66frp.png[/url]
  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 4 lipca 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AISA wlasnie wczesniej pisalas o tej stronie, weszlam popatrzylam i zamowilam tam nowy lezaczek dla Sofii taki do 18 kilo i kilka kosmetykow :) troche sie zawiodlam bo zamowilam lezaczek ktory normalnie byl na steonie dostepny a po zamowieniu okazalo sie ze go nie ma i musialam inny wziac.. zobaczymy jak dojdzie czy fajny bedzie :)

    aisa lubi tę wiadomość

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 4 lipca 2015, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AISA na apotea jest ten olejek poprostu wpisz mandelolja i wyskoczy taka brazowa bureleczka- tez uzywalam go i uzywam do oliwkowania Sofijki :)

    aisa lubi tę wiadomość

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
‹‹ 52 53 54 55 56 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ