Ciąża w Szwecji
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Haha, no to lepiej żeby mała Sofijka nie okazała się chłopczykiem bo mama przygotowana jest na dziewczynkę
A tak na marginesie dasz małej na imię Sofia? Nie Sofie, Sophie ani Sofi?
Jak chodziłam na te spotkania przed porodem to większość nie wiedziała jakiej płci będzie dziecko.
My w sumie mamy sporo ciuszków o neutralnych kolorach, białym, zielonym i niebieskim. Parę rzeczy typowo chłopięcych. Neutralne przydadzą się w razie kolejnego dziecka jeśli takowe będzie i jeśli miałoby być dziewczynką.
Ale takiej niespodzianki jak miała koleżanka Kwiauszka to bym nie chciała jednakRudzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No mi polozna powiedziala ze jak na usg powiedzieli ze dziewczynka to tak bedzie bo oni sa bardzo duktiga a imie daje Sofia bo jest proste i ladne..i nie bedzie prpblemu z pisaniem go..a Sofie czy Sophie to juz moze byc problem.. z reszta czytalam wypowiedzi na jakims forum szwedzkim o Sofia czy Sofie i wiekszosc byla za Sofia a mi sie bardziej podoba to imie wlasnie taka mala Zosia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 11:19
aisa lubi tę wiadomość
-
U mnie na usg babka nie było do końca pewna, ale powiedziała że chłopak i faktycznie tak jest. Pomyłki się czasem zdarzają, ale u Ciebie jeszcze inny lekarz potwierdził więc będzie Sofia. Fajnie, że Sofia a nie inaczej
Mam znajomą, ktora ma córeczkę Toywę, mówimy na Nią Tosia
Kwiauszek, masz jakieś typy imion?Rudzia lubi tę wiadomość
-
Rudzia wrote:Ja to z checia bym nazwala ja nawet Zosia ale ze w Szwecji to lepiej Sofia bo co maja miec problemy z imieniem tym bardziej,ze my nie planujemy wyjezdzac ze szwecji
Rudzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny, a kiedy powinno się składać te papiery o Graviditetspenning, może byście mi trochę coś powiedziały jak to powinno być i w jakiej kolejność, bo póniej trzeba złożyć papiery na ten urlop rodzicielski, tak?
Coś czytałam, że szef też powinien wysłać.
Zamówiłam sobie rozmowę po polsku, ale dopiero na 29 stycznia -
Kwiauszek, ja nie pomogę bo nie brałam graviditetspenning. Z macierzyńskim było tak, że moja położna dała mi papier, że jestem w ciąży (jakoś chyba po 20tyg) i wysłałam do F-kassy. Oni przysłali papiery, które dałam kadrowej i Ona wypełniła i wysłała. Potem już tylko logowałam się przez neta na ich stronę i wypełniałam za które dni chce brać macierzyński.
-
Ja tez gravitetspenning nie biore bo jestem sjukskriven.. a macierzynski ja tez dostalam papier w 20 tyg do wyslania i teraz mam na stornie FK ze moge zlozyc podanie o macierzynski ald mozna 60 dni przed porodem to zrobic i ja mam zamiar zlozyc juz od 21 lutego bo zwolnienie mam do 20 lutego.
-
Na stronie Fkassy pewnie jest więcej napisane. Ale to chyba jest tak że jak praca ciężka a pracodawca nie może zapewnić pracy na lżejszym to wtedy można się ubiegać o to. Czyli Rudzia racje zapewne ma że to pracodawca wypisuje papiery. Oni pewnie obliczają ile się należy i kasa płynie. Zerknij z mężem na stronę Fkassy, tam powinno być wszystko wyjaśnione.
-
nick nieaktualnyJuz czytaliśmy, rozmawialiśmy z szefem, ma wypełnić papiery. Dziewczyny ja bardzo dużo dzwigam tygodniowo ponad 3 tony owoców. Nie mogą mi zmienić stanowiska miejsca pracy, bo nie ma jak. Niby mi trochę uczyli bo mi czasem pomagają podniejsc jak coś wyżej stoi, ale mimo wszystko Dzwigam. Trochę się boję, w tamtym tygodniu aż mi brzuch stwardnial. Najgorsze to, że 60 dni przed porodem można iść na zwolnienie, ale to nic jakoś to wytrzymam. Zamówiłam tez polska rozmowę z forsakringskassa
-
Jak najbardziej należy Ci się g-penning. Jeśli nie jest możliwa zmiana stanowiska no to to zostaje. Póki co uważaj na siebie! I jeśli już szef się zgadza to nie chodź do pracy. <jeśli już możesz nie chodzić bo nie wiem jak to działa w takim przypadku>