Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Ulaa8, gratulacje! Zazdroszcze wszystkim rozpakowanym mamom
Swieta juz oficjalnie mozna uznac za zakonczone, jak Wam minely? Jak minely swiezo upieczonym mamom w domach z Maluszkami??
My bylismy we dwojeczke z mezem, myslalam ze bedzie nam smutno z dala od rodziny, ale bylo baaardzo milo. Uroczysta wigilia, sluchanie koled, dlugasne rozmowy, przytulanie na kanapie w swietle choinki i pasterka. A w pierwszy dzien swiat wielkie leniuchowanie A Mikolaj przyniosl nawet prezencik pod choinke dla Naszej Kruszynki, sliczna, rozowa sukienke, nic tylko czekac na mala modnisie zebhy jej ja ubracgosia86, Mon123, Martynaaa lubią tę wiadomość
-
Witam rocznik 86.
Niestety nie nadrobię ponad 100 stron, ale myślę że będę zaglądać regularnie od dzisiajgosia86, Mon123, Anielle, Martynaaa, LadyMK lubią tę wiadomość
-
MalaMyszka, gratulacje! Na kiedy masz date porodu? I jak sie czujesz? Zagladaj jak najczesciej i jesli potrzebujesz to Ci te 100 stron strescimy, nie ma problemu
Jejku, ale mialam ciezka noc, same koszmary mi sie snimy, lacznie z tym ze kogos zabilam i mnie policja gonila... A potem w bloku w ktorym mieszkalam grasowal jakis psychopata-zabojca ktory zabil brutalnie jakas rodzine i polowal na wiecej ofiar. Skad mi sie takie cos bierze? Ja nie ogladam horrorow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2014, 09:49
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Witam po Świętach
Najedzona jestem strasznie, chyba pierwszy raz jedząc wszystko, nie miałam wyrzutów, że po świętach trzeba będzie się wziąść za siebie... hehe... fajnie wyglądałyśmy z bratową w te święta ze swoimi brzuchami, dwie ciężarne
MałaMyszka, witaj i powiedz nam coś o sobieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2014, 09:56
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Mon123 w sumie wszystko o mnie jest w pamiętniku. Nadal szleję na forum ovu w wątku Grudzień-wspaniały prezent pod choinkę. Tam jest wszystko o mnie, o nas, o dziewczynach, które tak jak ja starają się i dostały najpiękniejszy prezent pod choinkę, ale też te, na które wciąż czekamy
W grudniu 2013 roku rozpoczęliśmy starania. W sierpniu 2014r. udało mi się obniżyć poziom TSH poniżej 2 i w 4 cyklu się udało.
Jestem dobrej myśli...
Od 15 grudnia jestem na L4 i nie żałuję, chociaż było mi głupio wziąć zwolnienie w takim miesiącu, ale teraz nie mam skrupułów. Nikt się do mnie nie odzywa, nikt nie traktuje mnie ulgowo, nie brakuje mi tego... W końcu mogę odpocząć i niczym się nie przejmować... Odzyskam w ten sposób moje nadgodziny, dyżury przepracowane za friko, brak słowa dziękuję za odwaloną robotę...
Planuję przejść tą ciążę spokojnie. Nie mówię, że zupełnie bez problemów, bo tak się nie da, ale bez niepotrzebnego stresu związanego z pracą i ludźmi, których tam zostawiłam itp.
Moim następnym marzeniem jest to, żeby w 11 miesiącu macierzyńskiego położyć kolejne L4 ciążowe i oddać się dzieciom w całości. Być może wrócę po 5 latach na spokojnie, może nawet z nudów albo po to żeby odpocząć w pracy he he he he he
Mon123 lubi tę wiadomość
-
Wow, Myszka, niezly plan rozrodczy. Ja tak daleko jeszcze nie wybiegam, najpierw niech sie pierwsze urodzi a potem bedziemy sie zastanawiac. Ale musieli Ci niezle dac popalic w pracy ze tak jej masz dosc, nie zazdroszcze. W kazdym razie zycze bezproblemowej ciazy i zebys mogla wlasnie w spokoju sie nia cieszyc.
Faktycznie cudowny prezent na swieta, dowiedziec sie ze jest sie w ciazy. Napewno bylo magicznie dzieki temu. Ja po cichu liczylam na swiateczny porod, ale swieta sie skonczyly a ja dalej z brzuchem. Teraz czekam do Nowego Roku, fajnie by bylo spedzic sylwestra na porodowce i urodzic 1 stycznia
Martynaaa, Kora, skrobnijcie cos! Bo sie zaczynam martwic czy wszystko u Was w porzadku.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Gratulacje Myszka, trzymam kciuki aby Twoja ciąża była zdrowa i abyś cieszyła się tym pięknym stanem bo on szybko przemija. Fajny plan, ja też bym chciała nie czekać długo z drugim dzieckiem.
Anielle, u nas wszystko dobrze Wyszliśmy ze szpitala o 15h w Wigilię. Mąż przygotował kolację. Tak jak i Wy spędziliśmy święta niezwykle miło, ale juz we trójkę. To były święta w piżamie, bez żadnej presji. Tylko my i nasz Synek. Cudownie i magicznie. Piękniejsze być nie mogły. Mimo, że od kiedy Borysek się urodził to mało śpimy, prawie wcale, to jesteśmy ciągle uśmiechnięci.
Mąż ma urlop do 5 stycznia, bardzo mi pomaga i oboje przezywamy wspólnie nasze pierwsze chwile z dzieckiem.
Zmykam kąpać Małego. Może jutro w końcu napiszę jak to było z moim porodemgosia86, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
No to sper Martynaaa, juz sie zaczynalam niepokoic ze cos moze jest nie tak. Dobrze slyszec ze wszystko u Was w porzadku i ze korzystacie na maxa z tego fajnego czasu. Korzystajcie dalej Ja juz nie moge sie doczekac. Jutro wizyta, zobaczymy co tam w trawie piszczy.
Martynaaa lubi tę wiadomość
-
Przewidywana data porodu to 14.08.2015 - a 16 sierpnia mamy 7 rocznicę ślubu hehe ale by był prezencik...
Samopoczucie na razie dobre. Odczuwam trochę mdłości, czasem mnie coś wkurzy, dużo śpię nie ograniczam się do snu w nocy. Korzystam ile się da.
13 stycznia mam wizytę w poradni i mam cichą nadzieję, że będzie wszystko ok. że nasze maleństwo rośnie i serduszko jest silne...gosia86, Anielle lubią tę wiadomość
-
Gosiu, ja też miałam takie niepokoje koło 20 tygodnia, że aż pojechałam na pogotowie w 22tc, alarmując, że od rana nie czuję ruchów dziecka. Lekarz jak tylko zbadał i zmierzył tętno płodu to Mała szalała. Położna mnie uspokoiła, że na początkowym etapie ruchów dziecka są one słabsze i czasem tak się ułoży, że są mniej wyczuwalne. Najbardziej aktywne dziecko podobno jest w porach wieczornych, a całe rano może być nawet cisza.
Myszka, ja w pracy też dostałam za swoje, dali mi bardzo popalić, nadgodziny, zero wdzięczności i tylko coraz to nowe obowiązki. Nie żałuję tego, że z dnia na dzień poszłam na L4, bo od 8tc, lekarz od razu zaproponował z uwagi na 2 wcześniejsze poronienia.
Odnośnie planowania drugiego dziecka, też u nas z mężem takie myśli się pojawiają - dwie koleżanki w pracy tak właśnie zrobiły, przed powrotem do pracy przyniosły kolejne L4 na drugą ciążę Wszystko jednak zależy jak będzie przy pierwszym dziecku i jak pozwolą nam na to finanse.
Lady Savage - Witamy
Martyna, super Święta za Wami we trójkę
Anielle, u Ciebie też lada moment rozpakowanie prezentu daj znać co tam na wizycie u lekarza jutro
aaa... u mnie dziś się rozpoczął 8 miesiąc, aż nie mogę uwierzyć kiedy patrzę na ten kalendarzWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2014, 23:24
małaMyszka, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Witam się w 22t
Mon123 dziękuję za słowa otuchy niby wiem że to normalne że raz można czuć dziecko bardziej a innym razem mniej przecież składa się na to wiele czynników ale jak jest mniej aktywne to jakiś niepokój się wkrada do serca i do głowy
W pierwszej ciąży pracowałam dwa tygodnie w szkodliwych warunkach dla ciężarnej, wątpię żeby akurat w tym przypadku miało to wpływ na dalszy przebieg ciąży ale mimo wszystko tym razem poszłam na L4 bardzo wcześnie bo w dniu pozytywnego testu
Anielle czekamy na wieści z wizyty
Lady i Myszka życzę Wam spokojnej ciąży:*małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Gosia ja tak do 26 tygodnia to bardzo nieregularnie czulam ruchy i tez mnie to stresowalo. Jednak jak sie dziecko porusza to Nas to odrazu uspokaja. Moja sie mocno ruszala tylko jakos tak ze ja tego nie czulam. Pamietam ze na usg az lekarka byla zdziwiona ze ja nic nie czuje bo w czasie usg dziecko doslownie skakalo na ekranie a ja nic nie czulam. Od tej pory sie juz nie martwilam jak slabo czulam ruchy, poprostu zalozylam ze tak ma byc.
Za to teraz juz nie wiem jak uspokajac moje dziecko. Wczoraj wieczorem mialam taka potancowke w brzuchu ze co chwile jeczalam. Ale przyjelam wszystko cierpliwie bo w glowie mialam taka mysl ze moze to juz jeden z ostatnich razow jak tak czuje moja coreczke pod serduszkiem
Lady Savage, gratulacje! Termin masz na sierpien czy juz na wrzesien?
Mala Myszka, spij, spij, ile wlezie. Ja z racji tego ze pracowalam w pierwszym trymestrze to wlasnie najbardziej brakowalo mi snu. Jak sobie przypomne to az mi sie smiac chce. Rano jadac kolejka do pracy jesli mialam miejsce siedzace to wpadalam w jakis trans/letarg/pol sen. A w pracy dwa razy mi sie zdazylo ze jak kantyna byla wolna to zasnelam na 4 krzeslach ulozolych obok siebie.
Mon123, wow, 8 miesiac, ale to leci. Gratulacje Juz coraz blizej. A Ty na kiedy masz termin?
Ja popoludniu mam wizyte, dam znac jak wroce. Szczerze mowiac juz sie niecierpliwie i chcialabym zeby bylo "po". A to moze jeszcze ze 2 tygodnie potrwac, wiec jeszcze troche. Chyb uruchomic meza dzis wieczorem, moze cos wywolamymałaMyszka, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Anielle wrote:Lady Savage, gratulacje! Termin masz na sierpien czy juz na wrzesien?
Nie WIEM ovu pisze mi że 4 września, wg moich obliczeń 27 sierpnia, wg mojego chłopaka to się rozłożę na jego urodziny czyli 15 sierpnia -
hehe, Laday Savage, no to zalozmy orientacyjnie ze tak jak belly liczy. Ja tak swoja tez zakladam, chociaz tu gdzie mieszkam wyliczyli mi na tydzien pozniej, pomimo ze oszacowali ciaze na 2 dni starsza. Generalnie kazdy dzien pomiedzy 38 a 42 tygodniem to przewidywalna data porodu
-
Dzisiaj w planach mamy spacerek po parku bo spadło trochę śniegu i wygląda jakby przyszła prawdziwa zima heheheheeh trzeba wykorzystać póki śnieg nie zniknie na kolejny rok.
Zażyczyłam sobie na śniadanie bułkę z serkiem topionym i pomidorem. Czy to już zachcianka? Heheheeheheheheheheh mąż pobiegł do sklepu i zrobił pyszne bułki... -
Hahaha pomidory na maju 2015 wszystkie to przerabiałyśmy najpierw były pomidory a potem mandarynki
Pochwalę się Wam małymi zakupami dla naszej kluski
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8c6f9780189d.jpg
Na razie mam tylko kilka ubranek a gdy pomyślę o całej reszcie to aż mnie to przeraża
Mon ja oczywiście też gratuluję wejścia w 8 miesiąc:*małaMyszka lubi tę wiadomość