X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarne '86
Odpowiedz

Ciężarne '86

Oceń ten wątek:
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zauważyłam kilka konkretnych godzin kiedy Pola jest aktywna :) oby tak jej zostało

    Martynaaa, Ewik lubią tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) Jerunku kiedy moja dzidzia się zacznie ruszać, już nie mogę się doczekać :) tej aktywności XD

    Ewik, Eklerka lubią tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Mon123 Ekspertka
    Postów: 204 128

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie również można zauważyć każdego dnia określone godziny budzenia się Marysi :) Ma swoje pory w ciągu dnia i w nocy, choć zdarzają się odstępstwa.

    Zgadzam się, że bardzo ważne jest przystawienie dziecka po porodzie jak najprędzej do piersi mamy - podobno dwie pierwsze godziny są ważne bo dziecko ma odruch ssania. Niestety zdarza się, że położne popełniają błąd i nie dają Malucha mamie, albo właśnie karmią butelką...
    U mnie w szpitalu, gdzie planuję rodzić to podobno dwie godziny po porodzie dziecko jest z mamą i leży z nią na sali poporodowej...

    km5sgu1r6gm0luhc.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie pierwsze ruchy cos w stylu babelkow w brzuchu poczulam w 18 tyg. Dziewczynki mialyscie kiedys w buzce afte? Mi sie zrobila na scianie gardla prawdopodobnie od antybiotyku i ogolnego oslabienia orgnizmu i juz nie mam pomyslu jak z tym walczyc bo bol okropny.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik u mnie ti standard po zjedzeniu nie umytego owoca
    Najgorzej jest w sezonie truskawkowym
    Bezpieczny powinien być aftin ale najlepiej zapytać w aptece. Ja używam też dentoseptu ale to na alkoholu wiec nie wiem czy w ciąży można
    Teraz na szczęście mam z tym spokój

    Ja poczułam na Mikołaja <3

    Ewik lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 04:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiu dziekuje wlasnie wczoraj maz zakupil mi aftin nibyz mozna stosowac ale nie dluzej niz 5 dni. Najgorsze sa noce bo w dzien jakos sobie inaczej czlowiek radzi z bolem.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    :) Jerunku kiedy moja dzidzia się zacznie ruszać, już nie mogę się doczekać :) tej aktywności XD
    Jak oberwiesz kilka razy po pęcherzu to Ci się odechce aktywności Malucha :P :D Nasz Synuś wyjątkowo sobie upodobał przesiadywanie na pęcherzu ;) Przykład z wczoraj - poszłam do wc bo czułam potworne parcie, zrobiłam siku, wróciłam do pokoju, usiadłam i znowu czułam potrzebę poczłapania do wc :D Poruszałam trochę brzuchem, poświeciłam Małemu światełkiem i nagle cudowna ulga, zmienił pozycję :D
    Lady, odczuwanie ruchów to jest jeszcze nic :) Najlepsze moim zdaniem jest obserwowanie brzucha, który podskakuje albo się odkształca :D
    Ja pierwsze wyraźne bąbelki poczułam na początku 17 tygodnia :)

    Oj, ja z Małym mogę leżakować nawet i 10h... Dla jego i mojego dobra :)
    Myślałyście o szczepieniach? Ja coraz częściej zastanawiam się czy w ogóle szczepić... Docierają do mnie historie to z rodziny, to od sąsiadów, że u dzieciaków występowały NOP :( Dwójka z takich dzieciaczków wpadła po szczepieniu w autyzm, inne ma padaczkę... Poszperałam w internecie i takich historii jest cała masa :/ Z każdą kolejną przeczytaną wiadomością na temat NOP mam w oczach pytajniki...

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerko ja tez duzo czytam o szczepieniach ale mam na tyle fajna pani ginekolog co wszystko mi zawsze wytlumaczy rozwieje watpliwosci. I tak wlasnie juz mamy ustalone,ze bedziemy szczepic wedlug jej zalecen. Po porodzie nie bedziemy szczepili ta szczepianka co w szpitalu podaja bodajze 5w1 tylko ona nam wypisze recepte na engerix, maz wykupi i dostarczy do szpitala.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze będziecie miały dość ruchów, serio :P Ja też tak bardzo chciałam już je poczuć, normalnie było to jakąś obsesją u mnie, bo nie czułam, a wszystkie wokoło czuły już w 17, 18, czy 19 tygodniu. A ja poczułam dopiero na początku 20... Dokładnie 1 listopada. Ale od tej pory są codziennie i czasem mam właśnie tak jak Eklerka, że nawet po toalecie od razu muszę iść znowu, bo Mały tak skacze :P

    Dziewczyny, te 2 godziny po porodzie są ustawowo nam zagwarantowane. Nie ma czegoś takiego, jak "u mnie w szpitalu tak nie ma". Wszędzie jest bo musi być. A jak nie chcą Wam dać dziecka, to się powołajcie na przepisy!

  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my szczepimy standardem, czyli tym, co dają na NFZ. Nie mam ochoty wgłębiać się w te różne, czasem dziwne historie o szczepieniach, nie chcę czytać o skutkach ubocznych, nie chcę wkręcać się w tą schizę o autyzmie i innych chorobach. Szczepić w ogóle chcę, bo uważam, że to zbytnie ryzyko aby olać takie, jakby nie było, zabezpieczenie. Ale raczej na pewno nic dodatkowego.

  • Mon123 Ekspertka
    Postów: 204 128

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mężem również zastanawiamy się nad szczepieniem podstawowym NFZ, czyli bez tych wszystkich dodatkowych płatnych szczepień.
    Za dziecka byliśmy szczepieni na podstawowe szczepionki typu ospa, odra itp. i nie było mowy o żadnych pneumokokach czy rotawirusach. Koleżanka szczepiła swoje dzieci, a mimo to chorowali.


    Dziewczyny mam pytanie, zastanawiałyście się nad oddaniem krwi pępowinowej do Polskiego Banku Komórek Macierzystych? My z mężem umówiliśmy się na jutro na spotkanie z konsultantką, która ma nam przedstawić co i jak. Jednak nie jestem do końca przekonana czy warto... w końcu wszystko jest wciąż w fazie badań.

    km5sgu1r6gm0luhc.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z tymi szczepieniami staram się podchodzić zdroworozsądkowo. Według mnie szczepić trzeba, bo dzisiejsza cywilizacja niestety nie sprzyja mechanizmom obronnym organizmu. Skutki uboczne oczywiście, że się zdarzają, jak zawsze przy wszystkim kiedy będziemy ingerować w nasz organizm. Oczywiście wiem też, że skoro ja nie chorowałam na jakieś rotawirysy czy pneumokoki to nie znaczy że moje dziecko też nie będzie, wiem. Ale szczepionka niestety nie chroni w 100% przed chorobami, bo wirusy się mutują. A szczepionki kosztują. I tak to się nakręca.

    Mon - my mieliśmy spotkanie z taką konsultantką na SR. Powiem Ci, że jej wykład brzmiał jak nieźle wyuczony tekst akwizytora. Kiedyś zastanawiałam się nad tą kwestią, szczególnie mój ojciec mnie namawiał na pobranie. Ale ja, jak chyba ze wszystkim (;)) jestem sceptycznie nastawiona. Według mnie zbyt mało badań jeszcze potwierdzających skuteczność, a zbyt wielka kasa za to. I nigdy nie ma pewności, że pomoże. Koszty są duże, bo nie chodzi o samo pobranie, a o przechowywanie. Na "dzień dobry" to 2 tysiące, a każdego roku 300-400zł.
    Ale nie krytykuję osób, które się na to decydują. Po prostu według mnie jest jeszcze za wcześnie, by rzucać się na to na hurra, bo niby są jakieś przypadki wyleczeń, ale jeszcze jest ich za mało, by potwierdzić, że to pomaga na 100%.

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tylko w pierwszej dobie zycia zaszczepimy ta wykupiona na recepte cos ok.80 zl kosztuje a reszta wedlug kalendarza szczepien. Co do 2 godz.z maluszkiem to sie zgadzam takie jest nasze prawo niestety jak zycie pokazuje nie we wszystkich placowkach przestrzegane mimo przepisow prawnych i mam wrazenie,ze nasze powolywanie by nic nie dalo bo zalezy od personelu na jaki trafimy.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam sie z Ewik
    Nie mamy wpływu na personel chyba ze sobie opłacimy prywatną położną wtedy możemy wymagać
    A jeśli jestesmy "z ulicy" bez położnej to moim zdaniem nie ma co z nimi dyskutować bo tylko stracić na tym można

    Czy Wy tez macie taki okres depresyjny?bo u nas na maju to większość z nas tak ma
    A najgorsze jest to że brak pomysłu na poprawę humoru
    Może mi by pomogły jakieś zakupy ale po pierwsze krucho z kasa a po drugie jak dużo chodzę to nasila sie ból krocza :/

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia - ale co stracić możemy domagając się swoich praw? Chyba jedynie popsutej atmosfery. Ale szczerze mówiąc nic by mnie to nie interesowało, bo najważniejsze jest moje dziecko i ja w tym momencie. Nie wolno odbierać nikomu tych 2 godzin, pamiętajcie o tym! Położna mówiła, że należy się tego domagać, bo wiadomo że personel może chcieć sobie ułatwić i wziąć dziecko na mierzenie/warzenie czy umycie od razu a nie latać dwa razy. No ale sorry - to zbyt ważna chwila, by z niej rezygnować ot tak...
    Co innego jak jest cc, bo wtedy to inaczej wygląda.

    Ewik, a co to za szczepionka za 80 zł w pierwszej dobie? Nie słyszałam o tym.

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no właśnie nie tylko atmosfery ale i potem trudniej uzyskać od nich jakas pomoc
    Leżąc ostatnio w szpitalu na ginekologii na sali z dziewczynami na podtrzymaniu jedna domagala sie od pielęgniarki zawiezienia wózkiem na usg to jej wypomniala że w karcie nie ma napisane że jest leżąca a potem nawet był problem z podaniem jej obiadu, gdy chcialysny wziac jej porcje to piguła sie wydarla że ona może sobie sama wziąć
    Ja uważam ze nie ma co żądać w sytuacjach gdzie to my jestesmy od nich uzależnione a raczej takie sytuacje rozwiązywać polubowanie, czasem więcej uzyska się rzucając jakiś luźny żart niż od razu stawiając żądania

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 16:22

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi ta szczepionke polecila moja polozna srodowiskowa i ginekolog nie jest to taka dawka uderzeniowa szczepionki tej co podaja 5w1 dla takiego maluszka. Poczytalam i widze jakos w tym sens opinie dobre przynajmniej na poczatku ta pierwsza szczepionke zeby podac jakas dobra a nie cud na kiju tyle na raz.

    Co do jeszcze sytuacji w szpitalu moja szwagierka jak rodzila cc to o ile polozne na porodowce byly w miare to np.te laktacyjne byly tragiczne i nawet sie nie kwapily zeby przyniesc dziecko do karmienia bo po co skoro mozna butelka. Dlatego zaraz dzwonila po meza zeby byl w szpitalu bo chce karmic a i tak byla batalia z nimi i nie mile sytuacje przez caly pobyt w szpitalu. Tak to jest ze niestety zwykly szary czlowiek mimo ze ma swoje prawa w niektorych sytuacjach nie wygra z gora.

    gosia86 lubi tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczynam doceniac, ze bede rodzic w szpitalu, w ktorym moja mama przepracowala 38 lat jako polozna...

    gosia86 lubi tę wiadomość

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale mi nie chodziło o te różne sytuacje, które zdarzają się na porodówkach i ogólnie w szpitalach, a o prawo zagwarantowane w ustawie, które szpitale i personel - czy chcą czy nie chcą - MUSZĄ respektować, bo grozi im za to kodeks karny.
    Jasne, niefajnie jak pielęgniarki nie chcą podawać dziecka d karmienia czy nie kwapią się do pomocy. Ale to zależy od niej samej, od jej charakteru też. Ale te 2 godziny z dzieckiem na piersi tuż po porodzie to nasze święte prawo, którego nikt nie może nam odebrać.
    I moim zdaniem o to szczególnie trzeba walczyć, nawet jeśli oznacza to niemiłą sytuację czy kłótnię, by je respektowano, bo jak tego nie zrobimy, to właśnie dajemy ciche przyzwolenie na to, że w niektórych placówkach personel zachowuje się tak a nie inaczej. A to ich psi obowiązek!
    Z resztą - mogą mi nie podawać jedzenia, mogą nie wozić wózkami, mogę być niemiłe i ogólnie mieć mnie w d***, ale dla mnie ważniejsze niż to wszystko są właśnie te 2 godziny tuż po urodzeniu mojego dziecka.

    Czyli co Gosiu - nie będziesz domagać się tych 2 godzin, jeśli nie będą chcieli Ci ich dać, by lepiej traktowano Cię na oddziale przez te 3-4 doby?

    Eklerka - o tak, masz wielkie szczęście :)

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 22 stycznia 2015, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie że nie będę się domagać ale lepiej zrobić to polubowanie niż roszczeniowo
    Zresztą w tej kwestii liczę że mąż tego dopilnuje

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
‹‹ 125 126 127 128 129 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ