Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja z majówki stanę się kwietniówką... Bąbelek waży wg usg 2100g i wymiarami główki i brzuszka jest o 2 tygodnie i 3 dni do przodu Na 23 marca mam się zgłosić do szpitala na podanie sterydów na rozwój płucek i termin porodu przesunięto mi na 20 kwietnia
-
Gosia śliczna Lusia a to zdrobnienie to od Łucji? Słodko brzmi.
Agatka gratulacje, super ze dzidzius zdrowy
Eklerka a dlaczego beda podawać sterydy jesli można widzieć?
Troche zazdroszczę dziewczynom które rodzą na wiosnę, nie bedziecie musiały tyle warstw ciuszków ubierać, kombinezony itd a takiego kruchego noworodka mi sie ciezko w tyle warstw ubiera. Tylko cos lekkiego i hop do wózka. Byle do wiosny!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 08:56
gosia86, agatka196 lubią tę wiadomość
-
Anielle wymyśliłam że od Poli mój tok myślenia był taki Pola-> Polusia -> Lusia
Oczywiście mężowi się nie podoba
Anielle plus urządzenia dziecka w zimie może być taki że dziecko od małego przyzwyczaja sie do ubierania (tak.mi sie wydaje)
Jak Lusia będzie taka do ubierania jak był jej tatuś oj to będzie ciężkoAnielle lubi tę wiadomość
-
Eklerka widzę po suwaczku że masz imię wreszcie gratuluję
Też trochę zazdroszczę dzieciom urodzonym na wiosnę można od razu na spacerki chodzić a i do siebie łatwiej dojść po porodzie. Ja akurat w ten najbrzydszy okres urodzę, przez krakowski smog to nigdzie się z domu nie wyjdzie, no ale cóż zrobić.
Śniło mi się dziś że opychalam się czekoladowym torem co jest dziwne bo do słodkiego mnie w ogóle nie ciągnie
Miłego dnia!
-
Faktycznie Eklerko synuś ma już imię Karolek śliczne
Jojo to poczatek twoich cudownych snów. Ja to bym mogła napisać ksiażke o swoich snach. Sny erotyczne to mam na porzadku dziennym , ale ostatnio śniło mi się, że kompałam się w takiej małej wanience dla dzieci wypęłniona makaronem, albo że Borys Szuc siedział u mnie w kuchni na nocniku i robił kupe. My to czasem mamy taki ubaw z moich snów i wszystkie sa strasznie realistyczneAnielle lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczynki
Czy u Was też taka wredna pogoda? u mnie pada od rana ja dysze jak słoń już i nie mam siły na nic. Tyle nauki przed obroną i załatwiania. No ale co tam zawzięłam się i powiedziałam sobie i Mikołajowi że damy rade i wytrzymamy w 2 paku jeszcze po 15 możemy się rodzić -
nick nieaktualnyWitam dziewczynki podczytuje was na bieżąco i ciesze sie z wami moze i ja nie długo zawitam na fioletową stronę mocy u mnie na razie spokój byłam u endo mam zrobic stertę badań i zobaczymy co dalej lekarz zadecyduje o dziwo zna sie na mojej miastenii ponieważ pytał sie czy nie mam zamiaru wycinac grasicy ale ja zrobiłam minę głupka bo moja neur nic nie wspomniała tylko powiedziała ze wszystko oki szok bo to pierwszy lekarz który zna objawy tej choroby ciesze sie z wami i mam nadzieje ze porody bedą w miarę sprawnie beż zadnych komplikacji i rozczarowań jesli chodzi o personel pozdrawiam każda z osobna i trzymam mocno kciuki
ewwiel, Eklerka lubią tę wiadomość
-
gosia86 wrote:Anielle plus urządzenia dziecka w zimie może być taki że dziecko od małego przyzwyczaja sie do ubierania (tak.mi sie wydaje)
Jak Lusia będzie taka do ubierania jak był jej tatuś oj to będzie ciężko
Coś w tym jest. Moja Nadusia urodziła się w listopadzie i nie miałam problemów z ubieraniem jej. Ani w pierwszą zimę w jej życiu, ani w kolejne
Ale zawsze marzyłam o spacerkach z noworodkiem w cieplusie dni -
ewwiel wrote:Coś w tym jest. Moja Nadusia urodziła się w listopadzie i nie miałam problemów z ubieraniem jej. Ani w pierwszą zimę w jej życiu, ani w kolejne
Ale zawsze marzyłam o spacerkach z noworodkiem w cieplusie dni
Faktycznie, moja Mala nawet nie protestuje za bardzo na ubieranie sie, a jak zapinam kombinezon to juz wogole zamiera, jakby ja juz ta zapowiedz zblizajacego sie spaceru usypiala ale szczegolnie pierwsze tygodnie mialam stracha zeby ja ubierac, nie ubieralam niczego ubieranego przez glowke, tylko zapinane.
Ewwiel a w jakim wieku masz juz core? -
Hej dziewczyny. U mnie bez zmian:/ Dziś dostałam drugą kroplowke... niestety pomimo skurczy które zaczęły się po jakiś 3-4 godzinach to po odłączeniu kroplowki o 15.30, skurcze ustały o 18.30:/
Zatem wciąż czekam nasza Córcia nie chce do nas jeszcze zawitać...
Trzymajcie kciuki aby samo się zaczęło i abym nie musiała dostawać trzeciej kroplowki... -
Anielle wrote:Ewwiel a w jakim wieku masz juz core?
Moja Nadia to juz duza dziewczynka Pierwszoklasistka, zatem codzienne obowiazki związane ze szkołą się zaczęły...
Mon123, współczuję... Doskonale Cie rozumiem. Miałam tak samo, póki leciała kroplówka, byly skurcze, jak tylko sie skończyła, skurczy brak. Trzymam kciuki, żeby Twoja córcia postanowiła wyjść z brzuszka przed kolejna kroplowka u mnie niestety musiała być podana 3 raz i dopiero wtedy się udalo i bylo to 2 tyg po terminie -
kochane wiadomość od Idy z forum kwietniówek
Ida napisała:
Franek urodził się 3.03 o godzinie 23.01 przez cc po zagrożeniu rzucawką (ciśnienie skakalo mi do 200/130). Mały jest zdrowy, ma 2390 gram i 51 cm, dostał 9 punktów w skali Apgar (1 ujemny za napięcie mięśniowe ale tylko w pierwszej minucie, w kolejnych po 10). Wyjety z brzucha darł się jak opętany
Widziałam go przez kilka sekund, mąż dłużej. Na szczęście trafił na oddział noworodków, nie wrześniaków. Jest tam obserwowany, rano leżał w inkubatorze ale lekarka mówiła że mogą go przenieść nawet dziś, wszystko zależy od niego. Ale dobrze.sobie radzi, na razie mało je ale to normalne z jego terminie.
Jamam się dobrze, już byłam kilka razy na nogach. Cesarka całkiem fajna, choć trochę dziwna. Dochodzę do siebie powoli, mam nadziei że jutro będę mogła iść do Franka.
Eklerka, agatka196, gosia86, Anielle lubią tę wiadomość
-
IDUŚ SERDECZNE GRATULACJE dobrze,że byłaś pod opieką w szpitalu. I mamy kolejnego dzieciaczka z czarnobylek.
kurcze jak to nigdy nic nie wiadomo zawsze coś może po drodze wyskoczyć. U Idy było wszystko w porządku do tamtego tygodnia i byłam pewna,że urodzi w terminie przez sn. Jak to mówią nigdy się nie należy nastawiać na dany porod bo wszystko i tak życie samo pokieruje. -
Ewik wrote:kochane wiadomość od Idy z forum kwietniówek
Ida napisała:
Franek urodził się 3.03 o godzinie 23.01 przez cc po zagrożeniu rzucawką (ciśnienie skakalo mi do 200/130). Mały jest zdrowy, ma 2390 gram i 51 cm, dostał 9 punktów w skali Apgar (1 ujemny za napięcie mięśniowe ale tylko w pierwszej minucie, w kolejnych po 10). Wyjety z brzucha darł się jak opętany
Widziałam go przez kilka sekund, mąż dłużej. Na szczęście trafił na oddział noworodków, nie wrześniaków. Jest tam obserwowany, rano leżał w inkubatorze ale lekarka mówiła że mogą go przenieść nawet dziś, wszystko zależy od niego. Ale dobrze.sobie radzi, na razie mało je ale to normalne z jego terminie.
Jamam się dobrze, już byłam kilka razy na nogach. Cesarka całkiem fajna, choć trochę dziwna. Dochodzę do siebie powoli, mam nadziei że jutro będę mogła iść do Franka.
Anielle, sterydy chca podac na wszelki wypadek. Mialam juz raz z sensacje z przedwczesnymi skurczami, potem plamienie, wiec wola nie ryzykowac
A Karolek to totalny spontan... Po dwoch miesiacach klotni o imie przegladalam listr imion dla chlopcow, od niechcenia powiedzialam "a moze Karol?', maz wyrazil zgode, wiec...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2015, 21:59
gosia86, agatka196 lubią tę wiadomość
-
Eklerka ja tez mialam jakies przeczucia co do Idy. Sledzilam niecierpliwie bo sie martwilam.
A Ty tez uwazaj na siebie i wazne,ze chca dmuchac na zimne. My mamy 9 wizyte i sie modle zeby wszystko bylo ok bo mam juz rozne bole a chce wytrzymac do 15 bo 14 mam obrone hehe. Poprostu jazda na calego.Eklerka lubi tę wiadomość
-
Ida gratuluję serdecznie! Życzę szybkiego powrotu do domku
Ewik jesteś szalona z tą obroną podziwiam i trzymam kciuki żebyś wytrwała do tego 15!
U mnie jutro sądny dzień. Stresuje się troszkę ale wierzę że zobaczę małego plastusia z pięknie bijącym serduszkiemEwik, gosia86, agatka196 lubią tę wiadomość
-
Ida gratulacje :* szybkiego powrotu do domu i do zdrowia po cc
Jojo powodzenia na wizycie :* te pierwsze wizyty są chyba najbardziej stresujące trochę oddechu człowiek lapie w II trymestrze bo w III to się myśli o szyjce skurczach itp
Ewik jesteś szalona z tą obroną życzę aby wszystko poszło po Twojej myśli:* -
Ida gratuluje synusia
Jojo powodzenia na wizycie. Daj znać zaraz po. Faktycznie stresu w 1 trymestrze jest od groma. Sama wiem po sobie. Ale zaraz zaczynamy 2 trymestr i mam nadzieję, że bedzie troszke lżej choć nie do końca, bo mój lekarz uczy mnie cierpliwości i jedzie sobie na urlop. Więc dopiero za 5 tygodni zobaczę nasze cudo.
Evik ty faktycznie szalona jesteś. Do 15 już nie daleko więc zaciskaj nogi