Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja spakowalam juz torbe do szpitala. Jejku, Agatka tak Ci zazdroszcze, ze za tydzien zobaczysz juz swoja kruszynke. A ja musze czekac, niewiadomo do kiedy.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Under ja sama sobie zazdroszczę
U nas na wrześniówkach takie cudne dzieciaczki się porodziły że już doczekać się nie mogę . Ale zobaczysz nim się obejrzysz ty też będziesz tulić swoją kruszynkę
A jeszcze powiem że wiedząc, że to będzie cięcie to człowiek tak się nie nakręca i martwi czy wody odejdą, czy skurcze są. Ja po prostu czekam na Ten dzień i się nie denerwuje że może coś się wcześniej zacząć.
Walizkę muszę dokończyć pakować i jestem gotowa na wszystko
Ach tylko szkoda że mojego dr będę tak rzadko widywaćWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 14:21
ewwiel lubi tę wiadomość
-
Jakoś chce mi się ryczeć dziewczyny wróciłam wczoraj od rodziców i jakoś mam taką chandrę i chcę "do mamy" znów. Nie wiem co się ze mną dzieje. Próbuję sobie znaleźć zajęcie cały dzień, żeby za dużo nie myśleć, a jak już zaczynam to zaraz mam łzy w oczach. Bleee!
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
under_the_snow wrote:Jakoś chce mi się ryczeć dziewczyny wróciłam wczoraj od rodziców i jakoś mam taką chandrę i chcę "do mamy" znów. Nie wiem co się ze mną dzieje. Próbuję sobie znaleźć zajęcie cały dzień, żeby za dużo nie myśleć, a jak już zaczynam to zaraz mam łzy w oczach. Bleee!
Under to hormony buzuja z tej bezsilności. Płacz jeżeli masz ochotę i ja pewno zrobi Ci się lepiej. Ja jak mnie trzyma taka handra to musze popłakałam bo jak nie to chodzę jak bomba. -
Zeby zapanowac nad chandra, wypralam wszystkie ciuszki najmniejsze. W biedronce jest promocja na lovelle, wiec kupilismy. Dokupilam plyn sensitive i wszystkie najmniejsze ciuszki i reczniczki wyprane. Moze jakies kino z mezem zaplanuje na weekend, zeby nie zaplakac sie na smierc?matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Mamusie co tam u Was?
Gosia i Eklerka to pewnie już tylko na fb. Ale kochane dajcie znać co u Was. Jak Wasze maluszki się miewają
Ewik ty tez coś cichutko siedzisz.
Anielle jak tam po chrzcinach.
A Szpilka Ty też kochana chociaż raz w tygodniu byś dała znać co u was.
I reszta przyszłych mamusiek tez milczy. Szkoda. -
Agatka podczytuje ale nie mam czasu pisac. Maly ząbkuje i mam dość niedawno się skończyły kolki teraz zęby z różnymi bòlami i nie wyrabiam sama chodzę jak potłuczona bo niedospana okres mam brzuch mnie boli jak i przed porodem. Gnajcie swoich mężów do roboty przy dzieecku mimo,że mama robi najlepiej ale niech wszystko robia bo ja czasami mam wrażenie,że dziecko jest tylko moje. Wiem,ze ma taka a nie inna prace i z gory jestem skazana na spedzanie wiekszosci doby z dzieckiem samemu ale w jakims stopniu to tez jest ciezka praca i nie lezymy i nie pachniemy. Odnosze dziwne wrazenie z wlasnej perspektywy i rozmow z kolezankami,ze cos sie z facetami po porodzie dzieje "nie halo" i to oni maja depresje a kobieta zasuwa jak maly samochodzik
-
agatka196 wrote:I reszta przyszłych mamusiek tez milczy. Szkoda.
Brzuszek rośnie, mój Synek od paru dni już codziennie daje mi delikatnie, ale zauważalnie znać, że jest (przy okazji przekonałam się, że to co czułam dużo wcześniej to raczej na bank był on, bo te same uczucia, tylko słabsze były). 17.09 mam USG połówkowe i aż ciężko uwierzyć, że to już tak szybkounder_the_snow, agatka196, Anielle lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Hejka.
My spać nie możemy.
Ewik kurcze zawsze coś. Biedni Wy. Z tą miesiączka mnie nie pocieszyłaś, bo u mnie też bardzo bolesne i łudze się głupia że będzie lepiej. Z chłopami to tak jest. Ja juz zapowiedziałam swojemu że dziecko to nie lalka która tylko je i śpi i rozumiem ze pracuje ale ja pomocy potrzebuje. Mam nadzieje że zrozumiał a jak nie to zrozumie jak mała będzie w domku.
Jak jeść nie dostanie kilka dni z rzędu to na pewno zrozumie
Vincaminor fajne uczucie prawda . Teraz tylko będą mocniejsze kopniaczki. Pamiętam jak sama czekałam i się doszukiwalam ruchów lub bombelkow. A teraz pcha to dupsko pod żebra i matce juz spać nie daje I czekamy na wieści z wizytWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 03:27
-
Vincaminor gratuluje kopniaczkow
Agatka ja też się zbuntowałam jakiś czas temu bo nie mam już sił wieczorem gotować czy sprzatac ale jakos malo podzialalo jak narazie. Juz jestem na nogch i mam dosc maly sie przebudzal pol nocy mlaskał jezykiem po dziaslach a on raczej z tych dzieci co żadne żele,granulki camilla itp.jeszcze na niego nie działają -
Ewik wrote:Vincaminor gratuluje kopniaczkow
Agatka ja też się zbuntowałam jakiś czas temu bo nie mam już sił wieczorem gotować czy sprzatac ale jakos malo podzialalo jak narazie. Juz jestem na nogch i mam dosc maly sie przebudzal pol nocy mlaskał jezykiem po dziaslach a on raczej z tych dzieci co żadne żele,granulki camilla itp.jeszcze na niego nie działają
Az musiałam wygoglowć co to jest . No widzisz każde dziecko wszystko przechodzi inaczej. Ja sama już trzęsę portami czy Oliwka nie będzie miała kolek czy problemy z zabkowaniem czy z brzuszkiem i tak w koło. Siedzę i za dużo czytam i się nakrecam. Mam nadzieje że nas to ominie.
Daj Boże by w końcu i u Was nastał jakiś spokój. Bo ile może zła passa trwać.
A ze starym dam sobie rade. Jak nie tak to tak. On zawsze mi ulega a wie ze sobie nie dam i nie pozwolę wejść na głowę. -
Ja sobie postanowiłam, że będę mojego przymuszać do zajmowania się Małą. I nie ma, że dziecko ma gorszy dzień, jak będę miała gdzieś wyjść, to wyjdę i tak, a jego zostawię. Zapowiadam mu zresztą, że jak on wróci z pracy, to ja będę chciała mieć 2-3h dla siebie. No i wywalam go z sypialni będziemy spać z Malutką na naszym łożku, żebym nie musiała jej brać do karmienia. A małżona się z sypialni pozbędę na jakiś czas chętnie, bo straszliwie chrapie (czasami nawet jęczy i szczeka ) więc już teraz mnie budził niejednokrotnie swoimi odgłosami.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Agatko u Nas po chrzcinach super Emilka byla super grzeczna, w kosciele byla juz bardzo zmeczona bo ty byl jej czas drzemki ale z racji tego ze duzo sie dzialo wokolo to obylo sie bez wiekszego placzu. Byly jeszcze chrzczona razem z nia 3 inne dziewczynki, wszystkie duzo mlodsze. Impreza super sie udala, jestesmy bardzo zadowoleni z tego dnia a najbardziej ze juz po i ze mamy z glowy
Ewik nam sie wlasnie przebila gorna dwojka (jakos tak dziwnie bo jedynki gorne sie jeszcze nie przebily) wiec lacze sie z Toba w bolu. Kiedys sie wkoncu wszystkei te zeby przebija i bedzie troche spokoju.
Agatka ja sie bardziej balam kolek i zabkowania niz to faktycznie jest straszne. To jest troche jak z mdlosciami w czasie ciazy, jak je przezywasz to sa okropne ale jak juz ten okres minie to zapomina sie o tym momentalnie. Nie boj sie na zapas, przez wszystko trzeba przejsc, czas szybko mija i kolki tez kiedys ustepuja
Vinca gratulacje pierwszych ruchow Juz prawie zapomnialam jak to jest, szkoda ze tak ciezko zapamietac kazda chwile.
A co do pomagania chlopow pracujacych to ja juz dawno sie zbuntowalam i czasem obiad jest czasem nie ma, zalezy jak sie uda, nie mam zamiaru poswiecac czas z dzieckiem zeby chlop mial obiadek podany, zawsze mozna zrobic jajko sadzone i frytki mrozone w piekarniku.
agatka196 lubi tę wiadomość
-
Vinca gratuluję pierwszych ruchów
Anielle super, ze chrzciny przebiegły tak bezproblemowo i gratuluję nowego ząbka.
Ewik współczuję ząbkowych kłopotów. Nadii pomagał taki angielski proszek przeciwbólowy, tylko że chyba zamienili go teraz na inny (tzn. zmienili nazwę).
Agatka ja też dzisiaj spać nie mogłam. Po 3 jeszcze nie spałam...
I ogólnie jakoś kiepski dzień dzisiaj przynajmniej u mnie... Rano już pospać nie szło, bo Nadia szaleje po domu z psem i trzeba wstac dziecku śniadanie zrobić. Dzisiaj liczę spinanie się brzucha, bo pewnie ginka będzie jutro o to pytać.
Przejrzałam też dzisiaj swoje koszule nocne i majteczki bawełniane (bo oprócz tych siateczkowych planuję też wziąć kilka bawełnianych). Wstawiłam pranie z tymi rzeczami, które do szpitala będę brała.
Agatka i Under a co macie naszykowane dla waszych pociech na wyjście ze szpitala? Co prawda u mnie dopiero termin pazdziernikowy i myślałam, zeby naszykować body z krótkim rękawkiem, pajacyk bawełniany i pajacyk ocieplany. Jeszcze czapeczkę muszę kupić, bo brakuje mi takiej małej wyjściowej. Na jaki obwód główki kupowałyście? Nadia chyba miała 34 cm w obwodzie gówki... Muszę to jeszcze sprawdzić, ale nie chce mi sie ruszyć. -
Ewieel ja szczerze to tez się zastanawiałam nad tym co wziąść na wyjście. Tym bardziej że pogoda różna. I naszykowałam body z długim rękawem, pajaca troszkę cieplejszego, skarpetki, czapeczkę. Jakby było bardzo ciepło bo znowu zapowiadają upały to naszykowałam sukienkę i do tego body i skarpetki z pierwszego zestawu i na główkę szeroką opaskę a i kocyk.
A czapeczki to nie patrzyłam jaki rozmiar po prostu wzięłam najmniejsza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 14:56
ewwiel lubi tę wiadomość
-
Ewwiel, ja mam taki kombinezonik z misia naszykowany. Pod spod kaftanik i spiochy.
A ja uslyszalam dzis "szyjka zgladzona, rozwarcie na 1.5 palca, moze pani nie doczeka wizyty za tydzien". Mala wazy 3100, wiec mozemy sie rodzic!agatka196, vincaminor, ewwiel lubią tę wiadomość
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Ewwiel naszykuj sobie kilka ubranek i coś wybierzesz. U mnie ubierały położne i ubraly maluszka w body z krotkim rekawkiem na to kaftanik, skarpety takie cieplejsze i polspiochy i wsdzily go do kombinezonu.
Agatka zyczę Wam zdrowego brzuszka,zeby wszystko przebieglo ok. Kolki u nas byly masakryczne wiec bije poklony przed mamusiami. U nas najbardziej pomogl Virbucol czopki i sab simplex.
Anielle super,ze chrzciny się udały.
U nas maly juz spi do czasu pewnie az sie nie poloze. Mam wrazenie,ze on sie nie najada tym ostatnim posilkiem i pasowalo by mu zagescic kleikiem albo kaszka tylko nie mam pojecia jak to robic w jakich propocjach i jaki smoczek do tego.
Zastrajkowalam dzisiaj zrobilam grafik prac domowych kto co sprzata i nie ma zmiluj.agatka196, ewwiel lubią tę wiadomość