Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Okazało się, iż doktora (niestety dla mnie) jest na urlopie do końca miesiąca Trudno, poczekamy do terminu wpisanego w kartę ciąży czyli do czwartku 25.08. A potem zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Jak coś będzie nie tak, to pojedziemy do szpitala. Szpilka, u nas na prowincji lekarze nie dają do siebie nr tel
Macie racje dziewczyny, najgorsze jest to czekanie i mimo wszystko stresuje. Ale coś czuje, że się mężowi sprawdzi, że 5-tą rocznicę ślubu (27.08) spędzimy na porodówce
Agatka, nich Oliwcia wraca szybko do zdrowia.
Ewik, nie dziwie ci się, że jesteś padnięta. Najgorsze jest to, że ząbkującemu dziecku niewiele pomaga. Widzę jak się siostrzeniec meczy i jaki zwajdliwy jest.
Gosiu, udanego pobytu nad morzem
Szpilka, ciężką sytuację masz A jakaś koleżanka/sąsiadka nie mogłaby ci choć trochę pomóc? -
Aja 27.08 to piękna data . Olivci urodziny
Gorączki nie ma ale jest potworna wysypka która małą swędzi i noc jest najgorsza. Pisałam dziś SMS do naszej dr ale nic mi nie odpisała. Z baraku lasu jutro rano dzwonie do przychodni bo dziecka mi szkodzi. Wygląda jak muchomr
Gosiu udanego wypoczynku!
Szpilka to Ci mama pomogła gdym miała prawo jazdy to bym przyjechała i chociaż z Pawelkiem się pobawila. -
agatka196 wrote:Aja 27.08 to piękna data . Olivci urodziny
U mnie zamiast skurczy, to się ból gardła pojawił i katar ale przy tak szalonej pogodzie, to wszystko możliwe. Wczoraj 30st, a dziś 15.
-
Dzieki Agatka ale on wlasnie nie chce sie z nikim bawic jak ma mame lub tate w poblizu, bo maja mama tez probowala. Jedyna szansa to wziac go na dwor i uciec jak zniknie z pola widzenia. Tak czasami go siostra meza zabiera ale teraz jest na urlopoe i sama ma dwojke dzieci i poza swoja oraca jeszce musi po meza jezdzic bo on nie ma dojazdu ani prawa jazdy wiec poki jakos ciagne to korzystam jak ona ma czas choc przydalobybsie wiecej. Kokezanki moje daleko a te stad to poki co takiw bardziej na czesc czesc choc jak dzieciaki beda wiecej czasu spedzac z moim to sie pewnie bedziemy wymieniac. No ale od kiedy Pawel aie zrobil bardziej komunikatywny to ja jestem.bardziej w ciazy i nie mam sily go opanowywac przy ludziach
-
Karolina ur 24.08 o godz.10:43, wazy 3640g, mierzy 52cm. Porod silami natury w wyniku ustania akcji porodowej zakonczony przez cc. Jestem padnieta ale szczesliwa. Niestety mam plaskie sutki i ciezko Lole przystawiac do piersi, ale jakos musze dac rade.
BabyBe, agatka196, gosia86, under_the_snow, Eklerka, vincaminor lubią tę wiadomość
-
Kochana gratulacje. Nie martw sie niczym. Daj znac jak sie czujesz. Moja kolezanka miesiac temu tez tak miala najpierw sn potem cc.sitki ma wklesle i sie jej na dodatek chowaja. Nikkt jej nie pokazywal jak przystawiac. W szpitalu maly glownie na mm a w domu juz kp karmi przez nakladki w dzien wyjscia byla dopiero jakas mila polozna i jej pokazala jak przystawiac i jej Piotrus zalapal jak z jednej pic a zdrugiej tak srednio, w domu udalo jej sie znalezc dobra pozycje i daja rade
aja lubi tę wiadomość
-
Aja gratulacje. Po malutku dojdziesz do siebie nie jest to komfortowa sytuacja bo się wymeczylas próbując naturalnie a później cc tez tak rodziłam ale 2 tyg.i będziesz śmigać juz swobodnie najgorzej wstać pierwszy raz. Powodzenia.
aja lubi tę wiadomość
-
Aja gratuluję! Życzę zdrówka. Pozdrawiam.
aja lubi tę wiadomość
wrzesień 2014 - początek starań
kwiecień 2016 - laparoskopia, jajowody niedrożne (zrosty, wodniaki)
maj 2016 - IVF bez transferu, 6 mrożaczków
27.06.2016r. - transfer mrożaczka 2AB, 9dpt beta 219
24.03.2017r. - narodziny Synka 😍
02.02.2019r. - transfer mrożaczka 1AB
06.03.2019r. - transfer mrożaczka 4BB - -
Czesc dziewczyny! Dawno sie nie odzywałam a już jestem rozpakowana.
Maja zaczęła 3 tydzień jest kochana i piękna. Tata jest w niej zakochany i obchodzi się z nią jak z jajkiem
Urodziła sie Sn 6 sierpnia o 11:58. Miała 3650g i 56 cm.
Sama sie dziwię że urodziłam naturalnie , co za ból myślałam że umrę.aja, vincaminor lubią tę wiadomość
-
agatka196 wrote:Aja gratulacje!
Sutkami się nie martw. Ja nie umiałam w szpitalu małej przystawic i była głównie na mm a teraz ciągnie cyca ino szumi a sutki nam jak antenki!
Pocieszające bo u mnie tez problem cycowy. Raz pociągnie a raz nie wiec głównie mm. No chyba ze zdążę to ściągnę laktatorem. -
Aja, gratuluje, wiem jaka jestes wycienczona, to samo przeszłam. Ale Lolcia Ci wszystko wynagrodzi tydzień po tygodniu.
Ania, gratuluje! Ale nam sie dziewczyn posypało!aja, Ania_1986 lubią tę wiadomość
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Ania gratulacje!
Jeżeli chcesz kp to niestety musisz powalczyć i mała naprawdę często przystawiaj no i wtedy trzeba odstawić butle ale jakbyś chciała rady to na priv
Najważniejsze że jesteście szczęśliwiAnia_1986 lubi tę wiadomość