Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie no, podroz odpada, juz by mi sie nie chcialo, szczegolnie ze zaczynam puchanc. A jak Ci wyszedl ten test obciazenia glukoza? Ja sie wlasnie zorientowalam ze tutaj go nzi robia z marszu wszystkim i ze nie jest obowiazkowy. Bede sie musiala o niego doprosic przy najblizszej wizycie.
-
Wynik badania dostane we wtorek, mam wtedy wizyte u mojej ginekolog. Tutaj ten test jest robiony zawsze. Dziwna ta Francja jednak.
Ja na szczescie jeszcze nie puchne. Pije duzo wody i herbatke z pokrzywy, ktora tez ponoc pomaga na obrzmienia. Moze wplyw ma tez to jak pracuje, nie mam siedzacego trybu i duzo sie ruszam. Mam nadzieje ze ten problem nie dotknie mnie w III trymestrze. -
No dziewczynki, zakupki konkret
I znów się narzucę z drobnymi sugestiami cioci betinki Do ubrania dla boba najbardziej sprawdza się bodziak z krótkim rękawem i na to pajac. Najwygodniejszy zestaw świata! I z bodziakami dobrze, że się napociłam, żeby znaleźć kopertowe, bo to naprawdę mega wygoda przy ubieraniu. Masakrą są natomiast pajace zapinane tak jakby na jednej nodze z przodu - tą drugą normalnie trzeba wykręcać, żeby je założyćMartynaaa lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Hej dziewczyny!
Musiałam trochę nadrobić Waszych wpisów. Nie próżnowałyście
Anielle - no widzisz z tą córką u Ciebie wyszło jak u mnie. Niby wszyscy mówili, że chłopak a tu jednak córka. I tez mnie przecież odrzuciło od słodkiego, mam ładną buzię, brzuszek jak piłeczka Co do infekcji po antybiotyku to powiem Ci, że ja zawsze jak lekarz przepisuje mi antybiotyk to od razu zaznaczam, że chce coś osłonowego na układ płciowy, bo u mnie jakaś drożdżyca jest ja w banku.
Pisałyście o wizytach w WC. Mi na szczęście to za bardzo nie dokucza. Wstaję maks 1 raz w nocy i to nie codziennie. Wszyscy się dziwią, ale na razie jakoś ten mój pęcherz jest szczelny.
Miałam pisać o ciekawostkach od położnej. Ostatnio omawialiśmy poród. O metodach radzenia sobie w tym pierwszym etapie - ćwiczenia na piłce, masaże kręgosłupa, imersje wodne. Mnie zainteresowała inna rzecz. Otóż powiedziała mi o jednej fajnej rzeczy. Na pewno wszystkie wiecie jak ważne dla dzidziusia są wody płodowe. I to nie zawsze jest tak, że wylewa się z nas 2 l płynu i wiemy, że to to. Czasem płyn się może sączyć - wydaje nam się, że jest wilgotniej, ale nie przypuszczamy, że to wody. Przy takich wątpliwościach można kupić w aptece test. Wygląda jak wkładka do bielizny i przy wycieku wód płodowych zabarwia się. Wiadomo, że żadna z nas nie będzie od 38 tygodnia chodzić z taką wkładką, bo jest to rozwiązanie dość drogie, ale gdybyśmy miały jakiekolwiek wątpliwości to jest to fajna sprawa - pomaga nam się uspokoić lub pokazać, że coś się dzieje i trzeba się poradzić lekarza.
Ok-na razie tyle. I tak się rozpisałam!
Anielle lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, powiedzcie mi - czy tsh w ciąży na poziomie 0,614 to za mało? Robiłam w sobotę badania i tak mi wyszło.
miesiąc temu miałam 1,34 więc spadło. Biorę Letrox 25. Cos sądzicie? Bo się martwię troszkę...
W normach laboratorium się mieszczę. -
Ida masz dobre wyniki nie martw się. Ja wczoraj badalam i mam 1,06 wiec super. Musze dorobic tylko ft4 bo jak przeoczylam i posiew w moczu bo jakies bakterie sa.
Eklerka ja mialam progesteron w sierpniu na poziomie 18,9 i Gin kazal sie nie mrtwic bo wynik jest ok wiec nie panikuj bierz dupka i bedzie dobrze. Moja rada tylko taka gdybys sie po nim jakos zle czula bo nie kazdemu on podejdzie popros o luteine. Ja po dupku mialam rewolucje przewodu pokarmowego, wysypalo mnie strasznie i nie moglam zapanowc nad cera jak przeszlam tylko na sama luteine jest super duzo lepiej sie czujeIda lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki z tym tsh to nie wiem jak jest...
opiszę Wam swoją historię
W styczniu i lutym tego roku miałam dziwne wycieki z piersi, najpierw jakby siara leciała przy ucisku i nie tylko, potem krew z jakąś białą ropą... W marcu i kwietniu też trochę "siary" było. W cyklu kwietniowo-majowym utworzyła mi się torbiel na jajniku, która samoistnie pękła, ale ból przy pękaniu był okropny - zakręciło mi się w głowie i poczułam ostre kłucie w podbrzuszu. Postanowiłam w nowym cyklu zrobić badania prolaktyny i tsh. Okazało się, że prolaktyna w normie i tsh według laboratoryjnych norm też ok (3,47), jednak jeśli staramy się o dzidziusia to tsh według wszystkich opinii jest za wysoka.
Pytałam 3 ginekologów u mnie...i oczywiście jak jest w normie to jest w normie. Dwóch natomiast dodało, że moje tsh mogło być podwyższone ze względu na te wszystkie zawirowania w organizmie i widocznie po pęknięciu torbieli jeszcze tsh nie opadło.
A ja w tym cyklu zaszłam w ciążę... Lekarz powiedział, żebym brała LadeeVit, bo ma duże stężenie jodu i wszystko będzie ok. Dodatkowo zaczęłam pić wodę z jodem dla spokoju psychicznego
Do badania usg w 12-13tc martwiłam się czy wszystko ok z dzidzią, ale jak widać... wszystko w normie, więc albo tsh spadło, albo po prostu taka moja natura
Wracając do teraźniejszości - od soboty do poniedziałku opiekowałam się córeczką znajomych, bo mieli wesele. I malutka (11mc) była u nas w mieszkanku. Poczuliśmy z D. jak to jest mieć dziecko i...jak to jest sprzątać codziennie:D W sobotę trochę dała popalić, bo choroba jeszcze ją trzymała + ząbki, więc myślałam, że podbrzusze mi pęknie a kręgosłup się połamie, bo non stop na rękach ją miałam. Jednak niedziela to już bajka, choroba opuściła ją i nastrój wrócił
W poniedziałek rano przyjechali po małą rodzice i nagle w domu zrobiła się taka nienaturalna cisza i dziwny porządek...Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Hej Dziewczyny!
Ciocia Betinka jak zwykle niezastąpiona
Kor_a ja bedac na wizycie w szpitalu tez od poloznej slyszalam o tym ze wcale to nie musi byc kałuża wody kiedy odchodza nam wody przed porodem, moze to byc uczucie wiekszej wilgotnosci i aby sprawdzic czy to wody to nalezy kontrolowac ich zapach, wody plodowe nie maja zadnej woni. O tym ze sa do tego specjanle wkladki nie wiedzialam, dzieki za informacje, zapytam czy tez moge dostac tutaj taki test.
Eklerka serdeczne gratulacje!
Ida, Twoje tsh jest dobre, miesci sie w normie i nie masz czym sie martwic kontroluj ft4, u mnie endokrynolog tez glownie na ten wskaznik zwraca uwage.
LadyMK, pomysl ze za niedlugo bedziesz maiala taki slodki rozgardiasz na co dzien i nikt nie przyjdzie i nie zabierze tej malej pociechy
U mnie wszystko dobrze Bylam dzis na wizycie kontrolnej u ginekolog. Wyniki testu glukozy w normie, wszystkie trzy odczyty. Nie ma zagrozenia cukrzyca ciazowa. Ilosc wod plodowych dobra, lozysko umiejscowione prawidlowo, cisnienie tetnicze bardzo dobre, przyrost wagi tez. Maluch wazy 994g i ma sie dobrze usg mialam robione w innym gabinecie niz zwykle i jakosc zdjec jest bardzo slaba, na monitorze tez widzialam bardzo niewyraznie. Jak na razie najladniejsze zdjecie synka mam z usg polowkowego, ktore niedawno Wam pokazalam. Kolejna wizyta za miesiac. Lubie takie dobre wiadomosci i kazdej z Was tez zycze samych dobrych wiesciAnielle lubi tę wiadomość
-
Eklerka gratulacje i czekamy na wiecej dobrzych wiesci
Jejku ja sie wogole nie znam na tym jakie powinny byc wyniki TSH ani wogole niczego wiec niezbyt moge cos powiedziec.
Ja od paru dni juz cos rzadziej sikam. Ale mialam gdzies przez 2-3 tygodnie taki okres ze 3 razy do lazienki wstawalam w nocy. Teraz tylko raz. Chyba dlatego ze wlasnie ostatnio mialam wrazenie ze mnie w brzuchu sciska i wszystko mi sie tam gniecie i doslownie na przestrzeni kilku dni zyskalam w pasie prawie 5 centymetrow. Chyba mi sie wszystko sciskalo i nagle przybylo mi w brzuchu i teraz mam juz troche wiecej miejsca i na pecherz tak nie uciska. Ale pewnie nie na dlugo taki spokoj i zaraz znowu poczuje co to znaczy latac co chwile do lazienki zeby oddac pare kropel moczu Az mi sie czasem smiac chcec z siebie samej
Kora milo Cie czytac wkoncu, jak sie wizyta u tesciow udala?
Ciocia Betinka faktycznie sie przydaje. Akurat dzis weszlam do sklepu z ubrankami i mi sie strasznie spodobaly rozne spioszki bo piekne, kolorowe byly. Wiec stwierdzilam, ze po wyplacie sie przejde. Ale wlasnie na jedna noge zapinane, wiec dobrze wiedziec ze nie sa wygodne. A juz jakies takie jedno-nozne mam w szafie to wystarczy, skoro sie zle ubiera.
LadyMK dobrze jest miec taki trening. Ja juz dawno nie mialam dluzszego kontaktu z malutkimi dziecmi wiec mysle ze z mezem przezyjemy szok w styczniu Ale nie moge sie juz doczekac tego szoku i przytulenia mojego Bobaska
Martynaaa takie wiadomosci to milo sie czyta. Wszystko w porzadeczku, wszystko w normach, zadnych nieprawidlowosci. Gratulacje I ciesze sie razem z Toba I juz prawie kilo wazy Maly! Kawal chlopa kurde ja to nie wiem, mi nigdy jeszcze nie powiedzieli ile moze moja Mala wazyc. Ale wymiary ma zawsze w normie wiec jakos bardzo ciekawa nie jestem, napewno wazy tyle ile powinna.Martynaaa lubi tę wiadomość
-
Dzisiaj miałam wizytę u ginekologa.
Niestety nie wyszłam z niej taka uradowana jak zawsze. Skróciła mi się szyjka macicy - na razie jeszcze nie ma tragedii, ale trzeba to obserwować. Mam od jutra L-4 z nakazem leżenia, mam brać luteinę i magnez. Prawie się w gabinecie rozpłakałam. Ta wizyta zdominowała mój dzisiejszy dzień i myślenie. Z aktywnej ciężarówki stałam się ciężarówką kanapową. Kolejna wizyta za dwa tygodnie. Mam nadzieję, że sytuacja się przynajmniej nie pogorszy i widmo przedwczesnego porodu się oddali. Na razie leżę....
Pytałam Panią doktor o przyczyny, ale powiedziała że nie wiadomo skąd to się bierze i że dużo ciężarnych ma z tym problemy.
Jutro rano jeszcze pojadę na chwilę do pracy zawieźć L-4, zdać sprzęt, pozamykać to co mogę. Pani doktor powiedziała, ze do pracy już raczej nie wrócę. -
O matko Kora, koniec swiata, no po Tobie L4 to bym sie nie spodziewala. Jednak czlowiek w ciazy to niczego nie moze sobie zaplanowac, wszystko sie moze zmienic doslownie z dnia na dzien.
Ale najwazniejsze ze diagnoza zostala postawiona i ze teraz juz wiesz ze trzeba sie oszczedzac. Nakaz lezenia i trzeba byc dobrej mysli. Nie ma innej opcji, bedzie dobrze. Spojrz na to z innej strony. U ciebie juz 28 tydzien wiec nawet jesli trzeba lezec do konca to juz nie zostalo Ci tak dlugo. Gorzej jakby cala ciaze trzeba lezec.
A praca nie zajac, najwazniejsze zdrowie, o tym to nawet nie mysl i sie tym nie przejmuj.
Glowa do gory Kora, bedzie dobrze, dalas sie poznac raczej od optymistycznej strony wiec mam nadzieje ze sie nie podlamalas za bardzo. Trzymam kciuki za Ciebie -
Kor_a - bardzo Ci współczuję Wiem, że byłaś aktywna, a teraz będzie to zderzenie.
Mam nadzieję, że dasz radę.
Ja sama boję się tego, że będę musiała leżeć. Nie chciałabym rezygnować z pracy, zakładam, że będę pracować jak długo się da. Szczególnie, że od września zaczęłam nową pracę. No ale nie zamartwiam się na przyszłość. -
Kor_a, bardzo mi przykro, mam tylko nadzieje ze nie bedzie gorzej. Doskonale rozumiem, ze to dla Ciebie trudne zmienic tak bardzo swoj rytm, ale skoro takie sa zalecenia to nie ma wyjscia. Badz dobrej mysli, takie problemy dotykaja wiele kobiet w ciazy, jak tez sama pisalas i trzeba stosowac sie do zalecen lekarza a wszystko powinno byc dobrze. Trzymam za Ciebie kciuki.
Teraz powiem Wam ze jestem zielona.. jak bada sie szyjke? Od kiedy jestem w ciazy nie mialam ani jednego badania ginekologicznego dopochwowo, a to chyba tak ocenia sie jej dlugosc. Troche sie dziwie ze gin tego nie robi a sama nigdy o to nie pytalam i teraz sie zastanawiam jaka ta szyjka jest u mnie. Aj.. dziwni ci lekarze tutaj. -
Kurcze Martynaaa to faktycznie troche dziwne. To juz w moim dziwnym kraju badaja mnie na kazdej wizycie. Wlasnie tylko szyjke sprawdzaja. Trwa to moze ze 2 minuty w sumie razem z rozebraniem sie ale jednak badaja. No ja nie widze innego sposobu jak tylko paluchami sprawdzenie przez lekarza. Sama sie chcialam nauczyc jak obserwowalam swoje cykle, ale nie wyczuwalam zadnych roznic w cdniach plodnych i nieplodnych wiec dalam sobie spokoj. Naprawde ani razu nie kazali Ci sie rozbierac i wskakiwac na fotel?
Kurcze u mnie szyjke badaja obowiazkowo na kazdej wizycie za to USG w czasie calej ciazy robia tylko 3 obowiazkowe, i na zwyklej wizycie nie ma szans na spojrzenie na bobaska, jedynie posluchanie serduszka. Moze rozni lekarze maja rozne priorytety. -
Dziękuję Kochane
Biorę grzecznie dupka jak nakazała ginekolog i kolejna wizyta dopiero 6 października, ale chyba nie wytrzymam z ciekawości
A co do skutków obocznych po dupku... senność, senność i jeszcze raz senność Zasypiam o 21, wstaję o 7 i od 9 już zaczynam zasypiać, po obiedzie drzemka i znowu zaczynam być nieprzytomna A do tego trądzik! Co uda mi się jedną torpedę zaleczyć, pojawia się kolejna Na razie posiłkuję się sudocremem i działa, ale mam już tego dość, wyglądam jak nastolatka
Kora, przykro mi, wiem, że chciałaś być aktywną ciężarówką najdłużej jak to możliwe, ale dzieciątko najważniejsze Leż Kochana i dbaj o Was