Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady, gratuluje syneczka!!! A na.zdjeciu mezowi zamaluj twarz w Paintcie i juz
Simone, dziewczyny dobrze mowia, to wczesna ciaza bardzo, wiec teraz najlatwiej o strate, a Duphaston to dobry straznik
Mamy bujaczek w domu!!! Mati zasnal o 12 na programie 'kangur' przy dzwiekach samolotu i kima dobteraz, az sobie mruczy :o A cala.noc mnie co chwile budzil bo nie mogl zasnac.LadyMK lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
mon ja miałam badania jak na razie tylko na początku: krew, mocz, glukoza, cytologia, ale ja chodzę na nfz = jedynie usg prywatnie. Na kolejnej wizycie jakoś za 4tygodnie będę miała skierowanie na krew, mocz i glukoze znowu.
Betinka, ale mnie nakręcasz na ten bujaczek. Jak sądzisz jak długo taki bujaczek będzie wykorzystywany?Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Jest poprawa o 3 mm:-) Mogę odstawić luteinę Stanu zapalnego nie mam - to pieczenie jest raczej wynikiem mojej nadwrażliwości na drogę podania Pęcherzem mam się nie martwić, póki co włączamy tylko urosept. Muszę jeszcze zrobić Crp żeby wykluczyć to czy wzrost leukocytow nie jest przyczyną jakiegoś stanu zapalnego, o którym nie wiemy. I co najważniejsze - nie muszę już leżeć plackiem. Ufffff
Anielle, Martynaaa, betinka lubią tę wiadomość
-
Super wiesci Kora dobrze ze stan sie polepszyl i nakaz lezenia jest zniesiony. Pecherz tez narazie nic strasznego. To same dobre wiesci. A zostajesz juz w takim razie na zwolnieniu? Nie powiem, ja tak sie zarzekalam ze bede pracowac jak najdluzej, ale ten tydzien na zwolnieniu bardzo mi sie podoba i na sama mysl o powrocie wp oniedzialek do pracy mnie odrzuca po tych wszystkich stresach i chetnie bym juz zostala na tym zwolnieniu do konca
Mon, ja myslalam ze tutejsi lekarze mnie olewaja, ale widze ze w Polsce to tez zalezy na kogo sie trafi i jakie ktory lekarz ma zwyczaje.
Ja mialam zaraz na poczatku ciazy robiona cytologie, grupe krwi, te wszystkie chorobska typu toxo, rozyczka, hiv itd, bialko w moczu co miesiac.
USG to tez tylko 3 duze robia przez cala ciaze, no chyba ze jest jakies wskazanie, mi dodatkowo tylko na pierwszej wizycie robila zeby potwierdzic ciaze. No i w sobote jak z bolami brzucha pojechalam.
Najzwyklejszej w swiecie morfologii krwi mi tutaj jeszcze nikt nie robil...
Za to badanie szyjki macicy i wylapanie tetna plodu na kazdej wizycie robia.
Nie robia natomiast krzywej cukrowej w polowie ciazy, zlecaja tylko tym ciezarnym ktore maja predyspozycje. Ja sie bede jutro upominac o skierowanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 23:38
-
dziewczyny, ale wczoraj mi się mały wypinał. I dostałam kopniaka w pęcherz z zazdrości. Tak mówię, że z zazdrości, bo trzymałam rękę na bratowej brzuszku (26tc) i czekałam na ruchy...aż mój mi dał kopaka że ho hoooo... chwilowo odczulam parcie na pęcherz jakbym się miała zaraz posikać. I przeszło po chwili
Martynaaa lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
http://www.iv.pl/images/34003177137768027599.jpg
z cywilnego
wycięłam męża:DWiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 08:12
Anielle, szpilka, Martynaaa, betinka lubią tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Lady Mk -pięknie wyglądałaś! Śliczna fryzurka!
Anielle-Moja Pani doktor juz na poprzedniej wizycie powiedziała mi,że do pracy mnie już nie puści. Teraz też nie mogę za dużo siedzieć żeby nie uciskać nadmiernie brzucha. Może teraz jak już mogę chodzić to i mi spodoba się to zwolnienieAnielle, LadyMK, Martynaaa lubią tę wiadomość
-
LadyMk, super wygladalas, a pogoda to Wam sie piekna udala, gratulacje
A ja po spokojnym poniedzialku wczoraj miala znowu napad bolu brzucha w ciagu dnia a potem drugi o 2 w nocy. Za kazdym razem musialam wziac cos przecibolowego zeby mi troche ulzylo. Dziwne te bole i troche mnie juz stresuja same w sobie. Takie ostre i dlugo utrzymujace sie klucie, w kazdej mozliwej pozycji. Dobrze ze dzis mam wizyte w szpitalu to znowu o to zapytam.LadyMK lubi tę wiadomość
-
Pogoda nam się zaczęła zmieniać od 11 rano, bo do 11 było pochmurnie
http://iv.pl/images/30780668563031614662.jpg
Wituś )Ewik, Anielle, szpilka, Martynaaa, Ida, betinka lubią tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Anielle moze jakos podswidomosc dziala i Cie boli. U mnie nie sa to bole az takie uporczywe moze dlatego ze nadal jestem na nospie i magnez od poczatku biore 3 razy dziennie, moze masz infekcje tak jak u mnie sie wyjsnilo dlaczego pobolewa.
Anielle lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny dzisiaj ja tak jak Kora co dopiero prosze o dobre slowo i pocieszenie...
Bylam dzis na wizycie kontrolnej w szpitalu u polownej. Opowiedzialam jej o tych bolach. Ona mowi ze wyniki mam dobre wiec to prawdopobnie dziecko sie rozwija i ciagnie. Pytalam sie czy to moze byc ze stresu, ona ze to napewno ma swoj wplyw i ze w takim razie ona mnie chyba wogole juz zatrzyma na zwolnieniu.
No wiec potem myk na fotel na badanie szyjki. I tutaj polozna troche zmartwiala, mowi ze moja szyjka "sie rusza" i ze mam juz skurcze, ktore nie zawsze czuje, ale one juz sa wiec to grozi przedwczesnym porodem wiec tego nie mozna zbagatelizowac.
Narazie mam zwolnienie do 18 listopada ale ona mowi ze ja juz raczej do pracy nie wroce. Nie musze lezec, mam kontynuowac normalne zycie, ale oszczednie. Bez wielkich wysilkow, bez dluzszej jazdy samochodem i przedewszystkim - bez stresu i pracy. I za trzy tygodnie do kontroli, jak sie sytuacja nie poprawi to bede musiala lezec.
Nie do konca rozumiem co to znaczy ze sie szyjka rusza. Czy to znaczy ze sie skraca, czy otwiera? Czy poprostu cos sie z nia dzieje jeszcze nie do konca wiadomo co?
Ewik a jak czesto zazywasz nospe? Jak czujesz bol czy zapobiegawczo? -
Kor_a tak, imię wybraliśmy jeszcze przed zajściem w ciąże:P
Anielle ja bóli nie miałam, ale ostatnimi czasy miałam ciągle napięte podbrzusze, więc zaczęłam brać 2razy dziennie magnez z vit b6 i uspokoiło się wszystko.
Z szyjką nie mam pojęcia jak jest...ja jeszcze na tym etapie nie miałam badanej (miałam jedynie około 13tyg) ale te "ruchy" jak ona nazwała to na logikę odbieram jako te skurcze właśnie, i to samo z otwieraniem i zamykaniem.
Imię tradycyjne, z męskich imion niewiele mi się podobalo, a chcieliśmy takie rzadko spotykane i tradycyjne:)Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Hej Dziewczyny,
Kor_a wiedzialam ze beda dobre wiesci dobrze ze juz mozesz sie ruszac, teraz zwoleninie na pewno zacznie Ci sie podobac.
LadyMK, wygladalas slicznie, wszystko tak dobrze do siebie pasowalo, super! I synus na zdjeciu tez uroczy
Anielle, nie martw sie, polozna przeciez nie powiedziala nic co mogloby bardzo niepokoic. Masz po prostu na siebie uwazac i sie oszczedzac, zaraz zaczniesz 3 trymestr i sprawa robi sie powazna, trzeba byc bardziej ostrozna. Jestem pewna ze jak odpoczniesz fizycznie i psychicznie to poczujesz sie lepiej i minął tez klucia w brzuchu. To ze szyjka sie rusza to zapewne znak ze masz zwolnic tempo. Stosuj sie do zalecen i korzystaj z wolnego czasu aby przygotowac sie do powistania Coreczki
U mnie dzis ciezki dzien, srody mam bardzo dlugie i meczace. Chyba musze przestac nosic ze soba wszyskie ksiazki do pracy, odczuwam kolki i ciagnienie w dole brzucha i przypuszczam ze to z wysilku. Bede albo robic sobie ksero w domu albo zostawiac je w biurze po lekcjach. Przestalam juz nawet tak czesto chodzic po klasie, teraz to uczniowie podchodza do mnie i pokazuja co trzeba. Musze sie oszczedzac bo naprawdę zaczynam odczuwac dyskomfort.
Czy Wy tez macie uczucie twardnienia brzucha? Ja wlasnie takie mam po wiekszym wysilku, jak np dzwiganie torby do pracy. Czuje jakby dol brzucha spinal sie i twardnial, przy czym gora brzucha pozostaje miekka. Trzyma to chwile i pszcza. Zdaza sie to kilka razy dziennie jak dzien jest bardziej intensywny, a czasem wcale jesli mam wolne albo nie mam wielu zajec. Nie wiem jak mam to rozumiec, czy to wypinanie i rozpychanie sie dziecka, czy moze skurcze (chociaz nie odbieral tego tak, ale skad mam wiedziec, to moja pierwsza ciaza), reakcja na wysilek a moze objawy skracania sie szyjki? Pojecia nie mam. Wizyte mam 14 pazdzierika, moze Wy mi cos podpowiecie? Czy na takie twardnienie tez moge brac magnez?LadyMK lubi tę wiadomość
-
Martyna takie twardnienie brzucha to moga byc juz wlasnie skurcze. Tak dzisiaj wywnioskowalam z tego co ta polozna mowila. Bo mi wciskala brzuch i mowi ze akurat teraz jest miekki ale jak twardnieje to wlasnie sa skurcze. I tez mi mowla ze dziecko jest nisko i zacznie naciskac niedlugo na szyjke wiec ona musi dojsc do siebie.
Martynna koniecznie zwolnij tempo. Mi sie wlasnie tak wydawalo ze jestem niezniszczalna i ze prawie do porodu bede biegac i pracowac. Ze przeciez ciaza to nie choroba i nie ma sie co tak strasznie oszczedzac. A tu zonk.
Jak tak teraz analizuje to wlasnie w zeszlym tygodniu pare razy zostalam na nadgodzinach w pracy bo bylo trzeba, mieszkanie wypucowalam na przyjazd tesciow, nie wyspalam sie ze dwie noce bo sie za pozno kladlam spac, pociag rano i popoludniu zapchany i tylko raz mi jedna dziewczyna ustapila miejsca, po schodach na 3 pietro tam i spowrotem kilka razy dziennie latalam i na koniec w piatek rozchwialam sie emocjonalnie w pracy... Wszyscy mi powtarzali ze trzeba sie oszczecdzac w ciazy, coz za banal, ale okazuje sie bardzo prawdziwy i ze naprawde nie mozna za duzo na siebie nakladac.
Wiec Martynaaa koniecznie zwolnij bo jak nie to za pare dni Ty bedziesz pisac ze jestes na zwolnieniu i musisz lezec.Martynaaa lubi tę wiadomość
-
Martyna wydaje mi sie, ze magnez nie zaszkodzi, ale skoro wizyte masz dopiero za 2 tyg a czujesz ze cos sie dzieje, to moze skontaktuj sie z polozna lub jedz tam gdzie przyjmuja, bo wiem, ze za granica jest problem z terminami u lekarza, mozliwe ze to wszystko jest normalne, ale moze to ostrzezenie i to kwalifikujace sie do platnego l4, chyba bym postarala sie skonsultowac na Twoim, jezeli w Twoim kraju jest taka mozliwosc
Martynaaa lubi tę wiadomość
-
Martynaaa ja od wczoraj czytam rozne rzeczy i mi nic polozna o magnezie nie mowila, ale sama z siebie zaczelam brac od paru dni bo mialam wlasnie w nocy straszne skurcze lydek o to juz typowy objaw niedoboru.
Poczytaj sobie o magnezie tutaj
http://parenting.pl/portal/magnez-w-ciazy
http://www.mamazone.pl/artykuly/ciaza-i-porod/ciaza/dieta/2010/dieta-bogata-w-magnez.aspx
Z tego co tu pisza to magnez zapobiega przedwczesnym skurczom macicy.
Ja bede brac juz chyba, bo bede spokojniejsza przez to a tego sie nie da przedawkowac. Najwyzej nadmiar z moczem wyjdzie. Moglam o to tez wczoraj zapytac, ale bylam w szoku na wczorajszej wizycie i jezyka w gebie zapomnialam. Zapytam za 3 tygodnie.
Moze zadzwon do swojej lekarki i zapytaj, nie zaszkodzi zatelefonowac, a bedziesz spokojniejsza. Ja to juz teraz bede z kazdym szczegolem alarm podnosic chybaLadyMK, Martynaaa lubią tę wiadomość
-
Dziekuje Dziewczyny za odpowiedz. Dzis jest juz lepiej, ale martwi mnie to i chyba postaram sie to skonsultowac wczesniej, pewnie najszybciej zrobie to na pogotowiu w szpitalu gdzie bede rodzic, albo u poloznej. Tak czy inaczej postanowilamm lezec kiedy tylko mam na to czas i juz nic nie dzwigac. Sprzatanie mieszkania oddeleguje mezowi. Gdyby moja lekarz powiedziala ze powinnam przestac pracowac to tak zrobie, myslalam ze wytrzymam do grudnia, ale teraz czuje ze jak pociagne do konca pazdziernika to bedzie dobrze. Mam nadzieje, ze nic zlego sie nie dzieje.
Anielle, dzieki za linki, magnez zaczne brac. Bierzesz tez jakies witaminy prenatalne razem? One tez maja magnez, ale skoro sie wyplukuje to chyba ok.
Wlasnie wydaje mi sie ze dziecko sie przewraca w brzuchu i uklada glowka do dolu, bo inaczej zaczynam odczuwac kopniaki, ale moze tylko mi sie wydaje.
Podnoszenie alarmu to dmuchanie na zimne, nie widze w tym nic dziwnego moj maz wczaraj sie zdenerwowal ze pewnie przesadzam, widzial ze sie martwie i mnie boli wiec tez sie zestresowal i tak wlasnie to pokazal. To moja pierwsza ciaza i mam prawo nie wiedziec, a on czasem zachowuje sie tak jakby byl weteranem w tych sprawach. Wiem ze nie jest Kochany stara sie zawsze mnie uspokajac, zawsze mu to wychodzi ale wczoraj sie troche przejelam i nie zadzialalo a wrecz rzodraznilo. Dzisiaj kazal mi robic nicWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 09:31