X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarne '86
Odpowiedz

Ciężarne '86

Oceń ten wątek:
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 5 października 2014, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielle super gratuliuje oblowienia ciuszkami. Pewnie chodzi o ochraniacz do lozeczka fajna spraw
    a.

    Idus fajnie,ze jestes :) tak jak dziewczynki pisza zwolnij tempo niestety czasami nam sie wydaje,ze bedziemy na pelnych obrotach a tu zonk.

    U mnie dzisiaj piekna pogoda lezymy na balkonie i popijamy mala kawke bo glowa boli.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 5 października 2014, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie masz z ta pogoda, u mnie dzisiaj ochlodzenie i deszcz, jesien niestety ostatecznie nadeszla. I z balkonem tez masz fajnie ze go masz :) ja niestety nie posiadam.

    A my poszlismy za ciosem i wpadlismy w istny szal zakupow. Wyszukalam lozeczko i przewijak na internecie, zadzwonilam, pojechalismy i wlasnie maz skonczyl skladac :) Wszystko staje sie takie realne :)

    Ewik lubi tę wiadomość

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 6 października 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzien dobry dziewczyny :*
    ja jak zwykle mam lenia...
    gdzie ta energia??????

    dziś idę na kolejne usg, tym razem w ramach nfz. Ciekawe ile maluszek urósł <3

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 6 października 2014, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja miałam weekend obfitujący w wrażenia. Nie raz już Wam pisałam, że ta moja Kruszynka jest taka ruchliwa, że aż się zastanawiam czy nie za bardzo. Ma kilka takich pór w ciągu doby, gdzie po prostu wiem, że w moim brzuchu będzie trwać istne szaleństwo. Wtedy też jest dobry czas na kołysanki, latarkę itp.

    W sobotę gdzieś tak od godziny 18.00 Mała prawie wcale się nie ruszała. Pomyślałam - a w sobotę trochę chodziłam, więc pewnie tak ją "ululałam", że odsypia. W nocy dalej kiepsko, rano w niedzielę też. Postanowiliśmy dale czekać. Próbowaliśmy słodyczy, kołysanek, których nie lubi bo zawsze wtedy kopie, latarki nic. Po prostu jakby traciła w środku siły. Decyzja zapadła kolo 14.00 - jedziemy do szpitala...

    W szpitalu pielęgniarki (super kobiety) podpięły mnie do ktg (jak tylko przyłożyły sondę to było słychać, że serduszko bije ok). Jak doleciały do niej fale dopplera to zaczęła się trochę ruszać. Przyszła w międzyczasie lekarka z podejściem "Co mi tu Pani zawraca głowę w niedzielę, jak widać na zapisie, że dziecko się rusza..". Na szczęście zapis był ok (widać taka chandra - w końcu to kobieta :-) ). Po wyjściu ze szpitala potrzebowała jeszcze jakiś 2-3 i rozkręciła się na dobre. Nastraszyła mnie nie na żarty! Na dodatek mój Mąż dzisiaj w delegacji, więc bałam się czekać, bo dzisiaj to bym zadzwoniła do położnej. Ta położna co mnie edukuje powiedziała mi kiedyś, że nikt nie jest w stanie tak jak ja ocenić tego co się dzieje z dzieckiem, bo tylko ja jestem z nim 24h/d i jeśli coś mnie niepokoi, uważam że coś jest nie tak to mam jechać do szpitala, bo ich obowiązkiem jest sprawdzić moje "wątpliwości". Dobrze, że skończyło się tylko na strachu!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 12:08

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 6 października 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Kora, dobrze ze sie skonczylo tylko nz strachu. Michalina poprostu miala focha i zdecydowala ze nie bedzie sie przemeczac tylko odpoczywac :) Myslalam ze bede sie stresowac tylko do konca pierwszego trymestru bo wtedy ryzyko utraty najwieksze a potem juz bedzie spokoj. A tu prosze, im dalej w las tym wiecej strachu i watpliwosci i stresu. Co dopiero bedzie jak sie te nasze Szkraby pojawia na swiecie :)

    A polozna ma racje. To my jako mamy najpredzej wyczujemy ze cos jest nie tak i ze cos jest "inaczej niz normalnie", nawet jesli obiektywnie dla lekarza nic sie nie dzieje. Zawsz warto sprawdzic - w koncu za to placimy pracujac i placac skladki, to jest ich obowiazek nas uspokoic.
    Lepiej dmuchac na zimne o jeden raz za duzo niz o jeden za malo. Teraz relaks :)

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 6 października 2014, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kora dobrze,ze wszystko z malutka ok.

    Ja za nim dojde do etapu ciazy takiego jak Wy to juz calkiem osiwieje. Bo tu mnie boli tam mnie ciagnie itp.juz mam schizy czy wszystko ok. A dzisiaj mam drugi dzien okropnego bolu glowy ze ciezko wytrzymac i wymioty mnie mecza.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 6 października 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam że to taka moja pierwsza "panikująca" sytuacja w ciąży. Śmieje się, że Mała chciała nam pokazać, że już całe życie będziemy się o nią martwić:-)

    LadyMK lubi tę wiadomość

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 6 października 2014, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak to juz jest z dzieciaczkami. Moj maz sie smieje,ze ten ktos kto mieszka u mnie w brzuszku to wdal sie od samego poczatku w niego bo jak tesciowa byla w ciazy to takie same miala przeboje od pczatku

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 6 października 2014, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    Anielle, swietne lupy ubrankowe! ja tez lubie takie wyprzedaze garazowo-chodnikowe.

    Kor_a, niezlego stracha napedzila Wam coreczka, ale ciesze sie ze wszystko dobrze. Moj Malec tez jest bardzo ruchliwy i wiem kiedy ma soje pory aktywnosci a kiedy odpoczywa. Rowniez bym sie zaniepokoila gdybym go nie czula wtedy kiedy zwykl sie ruszac. Dobrze ze to skontrolowalas.

    Ida, ciesze sie ze u Ciebie wszytko dobrze i podoba Ci sie praca. Ale... nie przemeczaj sie. Ja tak samo jak my tutaj w wiekszosci myslalam ze ciaza to nie choroba i bede rownie aktywna jak przed ciaza i nic mnie nie zlamie, ale organizm sam mowi stop i kaze zwolnic. Moje twardnienia brzucha ustaly. Przypuszczam ze byly wynikiem narastajacego zmeczenia, duzo pracowlam, duzo chodzilam, dosc szybko i nosilam ciezka torbe do pracy. Ostatnio zamiast ksiazek wzielam do pracy kserokopie, pojechalam autobusem a nie poszlam pieszo i nie chodzilam duzo w pracy. Wiecej lezalam, spacerowalam wolniej i problem sam minal. Od teraz bede na siebie bardzo uwazac, koniec z superwoman, nie ma co sie oszukiwac ze mozna byc ponad to. Od razu poczulam sie lepiej, po prostu trzeba przyzwyczaic sie do nieco innego rytmu i slchac ciala. Za tydzien mam wizyte, byc moze moja gin powie ze powinnam przestac pracowac, jesli tak zdecyduje to tak zrobie, ale ciesze sie ze juz jest lepiej. Teraz Dziecko jest najwazniejsze.

    W weekend odwiedzila nas rodzenstwo meza, bylo bardzo sympatycznie i dostalam torbe ciuszkow wlasnie upolowanych na garazaowych wyprzedarzach. Nie poszlam przez to do kolezanki po rzeczy ktore mam od niej odkupic, m.in lozeczko, wybiore sie za tydzien. Teraz jak Anielle piszesz, ze juz stoi skrecone, to ja zaczynam panikowac ze nie mam wielu rzeczy. Moj Maz codziennie pyta czy juz spakowalam torbe do szpitala, on chyba nie zazna spokoju dopóki tego nie zrobie :)

    Anielle lubi tę wiadomość

    3i49anlimybgnl9h.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 6 października 2014, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochane, superwomanki to my będziemy jak się dzidzie urodzą!!
    teraz czas na ładowanie akumulatorków, na meeeeeega nudzenie się...bo potem? kto jak nie My - będzie dźwigał w jednej ręce bobasa, w drugiej zakupy, a brzuchem pchał wózek?;)))

    Martynaaa lubi tę wiadomość

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 6 października 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna bardzo sie ciesze,ze wszystko wrocilo do normy. Tak to juz jest trzeba na siebie szczegolnie uwzac dbac i mamy prawo do paniki przy pierwszej ciazy bo niby skad mamy wiedziec co jest norma a co nie.

    Martynaaa lubi tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 6 października 2014, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyMK wrote:
    kochane, superwomanki to my będziemy jak się dzidzie urodzą!!
    teraz czas na ładowanie akumulatorków, na meeeeeega nudzenie się...bo potem? kto jak nie My - będzie dźwigał w jednej ręce bobasa, w drugiej zakupy, a brzuchem pchał wózek?;)))

    widze juz to oczami wyobrazni jak mawiala moja polonistka niegdys :)))

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 6 października 2014, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko, Martynaa, ja kogos stresuje moim etapem przygotowan? No to nowosc :) Ja mam wrazenie ze wszyscy sa bardziej przygotowani niz ja :) Zreszta juz za tydzien bedziesz miec lozeczko to nie panikuj :)
    Z drugiej strony, boje sie ze zaniedlugo mi kaza lednak lezec wiec sie staram wykorzystac jak moge.

    LadyMK, jakim brzuchem wozek pchac? Juz nie bedziemy miec brzuchow, bedziemy super laski z plaskimi brzuchami zaraz po porodzie :) No chyba ze tymi naszymi plaskimi, mocnymi miesniami bedziemy pchac :)


    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 6 października 2014, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielle, oczywiście, że o płaskich brzuszkach myślałam :PP

    Na dzisiejszym usg potwierdziło się, że będzie chłopczyk i lekarz pokazał nam piękne jąderka naszego synka :))))
    ogólnie dzidek rośnie jak oszalały, obecnie jestem w 20tc4d a według usg 22tc0d
    Waga tydzień temu: 330g
    Dziś: 400g
    Zatem książkowo przybiera na wadze:)

    Mój kochany malutki synuś, zakochałam się!

    Martynaaa lubi tę wiadomość

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 6 października 2014, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ach i mam niby tych wód płodowych więcej, ale jest w normie. Moje AFI to 15cm, a norma jest od 5 do 20. Ponoć większa ilość wód płodowych zależy również od ilości picia wody, a ja piłam dotychczas baaardzo dużo (jak na mnie) bo około 2,5l - 3l dziennie

    więc już jestem spokojna i mogę cieszyć się dzidzią w pełni :)

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 7 października 2014, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady MK - super wiadomości :-) Najważniejsze, że Wituś zdrowo się rozwija!

    Dziewczyny nie panikujemy z wyprawkami - na szczęście jest Allegro i możemy zamawiać bez wychodzenia z łóżka. Chociaż tyle radości możemy mieć z tych zakupów. Ja w tym tygodniu planuję zamówić łóżeczko, bo dostałam bon rabatowy na Allegro, więc żal nie skorzystać :-)

    Miałam dzisiaj ciężką noc. Obudziłam się o 2.20 i nie mogłam zasnąć. Zaczęłam czytać książkę i w rezultacie położyłam się dopiero o 4 i też nie za szybko usnęłam, a 0 6.20 pobudka. Na szczęście takie noce nie zdarzają mi się zbyt często. Pewnie myślicie - po co na L-4 wstaje o 6.20??!! A no po to, żeby zjeść z Mężem śniadanie :-) - to mój taki święty rytuał. A jak jedzie w delegację to często wstaję i o 5, bo wiem że to będzie jedyny wspólny posiłek.

    Dzisiaj w ramach dbania o siebie wybieram się do fryzjera - a co w ciąży też trzeba pięknie wyglądać :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 08:16

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 7 października 2014, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyMK, super wiadomosci :) i ja po polowkowym usg zakochalam sie w naszym synku, bedziemy mialy po dwoch mezczyzn ktorzy za nami szaleja :)

    Ja tez mimo, ze pracuje popoludniami wstaje z mezem o 5.30 i robie mu sniadanie, sama jadam pozniej bo musze odczekac po wzieciu tabletek na niedoczynnosc tarczycy. To tez taki nasz zwyczaj, bardzo przyjemny :)

    Ja spalam dzis dobrze. Wczoraj bylam na wizycie u endokrynologa, wyniki perfekcyjne, byla ze mnie bardzo dumna. Ciagle mam brac konska dawke lekow, ale przynajmniej wszystko jest dobrze z hormonami. Po porodzie tez bede miala stale kontrole, lubie ta moja endokrynolog, czasem zaluje ze nie jest ginekologiem :) Dala mi tylko bure ze duzo waze, ale jej waga zawsze pokazuje 2kg wiecej niz moja w domu i u ginekologa. Powiedzialam jej to, ale i tak stwierdzila ze bedzie lepiej jesli ogranicze czekolade, bo teraz to moge ja jesc garsciami.

    Anielle lubi tę wiadomość

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 7 października 2014, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyMK, fajnie masz ze moglas synka zobaczyc znowu tak szybko. No i przedewszystkim dobrze ze u niego wszystko gra :) Mi juz miesiac minal od USG a nastepne dopiero 13 listopada... trzeba sie uzbroic w cierpliwosc.

    Codzienne sniadanie z mezem? Nie powiem, piekny zwyczaj. Ale jak dla mnie nie do zrealizowania, uwielbiam rano spac! A dzis mi sie tak dobrze spalo ze nie daloby rady wstac :) Zreszta, co to za sniadanie z mezem jak moj to wstaje na ostatnia chwile, chwyci w biegu kromke chleba i przy otwartej lodowce na stojaco zje ja z dzemem i popije sokiem pomaranczowym. I juz go nie ma :) Dla tych dwoch minutek to ja wole zostac w lozku :)

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 7 października 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynaaa super ze u endo wszyskto dobrze i ze wyniki ksiazkowe :) A ile Ci przybylo na tym liczniku ze tak ci lekarka powiedziala? Ja tez sie ostatnio zdziwilam bo rano przed sniadaniem na mojej wadze mi wyszlo prawie 1,5 kilo wiecej niz u poloznej popoludniu. W kazdym razie u mnie jakies 4-5 kilo na plusie, zalezy od dnia wazenia, i boje sie ze teraz bedac w domu pojdzie szybko w gore bo z nudow co chwile mam ochote cos zjesc.

    Pytanie mam do dziewczyn ktore juz czuja mocne ruchy. Macie wrazenie ze dziecko jest "wszedzie"? Ja mam dni ze czuje ja bardzo nisko prawie przy kosci lonowej i wewnatrz, jakby przy pecherzu, i wtedy sie stresuje ze sie mala do desantu juz przygotowuje. A dzis od rana na wysokosci pepka i tak mnie walnela ze prawie widzialam raczke czy nozke na brzuchu, taka mocna dziewczynka :) no doslownie poglaskalam ta mala konczynke wystajaca:) Za to nigdy nie czuje ruchow ponad pepkiem. Gdzie najczesciej czujecie wasze dziecko?

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 7 października 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja od rana jestem w kiepskim nastroju...
    ale to nic... minie...

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
‹‹ 57 58 59 60 61 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ