Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Ida, super, w koncu wiesz kto tam u Ciebie siedzi w brzuszku
Ja mysle ze juz sa male szanse zeby sie jeszcze plec zmienila (tzn odczyt, bo zmian to juz raczej matka natura nie przewidziala). Wlasnie dlatego wielu lekarzy do polowkowego wogole nie mowi o plci, bo jeszcze jest mozna zle odczytac. Ale od polowkowego to juz chyba ciezko sie pomyslic. Chociaz nie powiem, odczulam wczoraj wielka ulge jak nam pani powiedziala ze to ciagle dziewczynka, tez mialam stracha ze sie zmieni cos
Szpilka super ze u Ciebie tez dobre wiesci. A co to znaczy ze to jeszcze nie ostateczne ze jest glowa w dol? To znaczy ze moze sie jeszcze obrocic? Ja sie wczoraj lekarki pytalam czy to mozliwe zeby ona sie jeszcze obracala bo strasznie mi sie wwierca we wszystko co mozliwe, ale babka mi powiedziala ze raczej nie bo juz ma malo miejsca. Ciekawe jak to jest.
I jak tam Twoj maz? Lepiej mu? Ty nic nie zlapalas?
Martyna u Ciebie widze tez super, Synus rosnie jak marzenie, 2,6 kilo to kawal chlopa. Faktycznie az dziwnie to brzmi ze za 3 tygodnie bedziesz juz sie przygotowywac do porodu! Co dopiero ja mialam jakies tam problemy z szyjka i sie czlowiek zastanawial jak tu ja uspokoic i zamknac a tu zaraz bedzie trzeba sie zastanawiac jak ja otworzyc Niezla zmiana. Martynaaa wlasnie do mnie tez dotarlo ze to juz niedlugo! Aaaa!!!
Witaj Ash Napisz cos wiecej
Ida, Martynaaa, szpilka lubią tę wiadomość
-
Anielle jesteś ode mnie całe dwa tygodnie bardziej a mój ostatnio to nawet w poprzek był, i chyba jeszcze troche miejsca ma, na te chwile lezy jak trzeba, ale najbardziej wiarygodne jest położenie ok 34 tc podobno, bo wtedy juz na pewno nie ma miejsca, zeby z glowa w dol zrobilo sie nogami w dol, bo jak jest nogami w dol to podobno jest jeszcze jakas szansa na obrot w ostatniej chwili jak sie biodra na maxa rozejda
mezusiowi lepiej, mnie sie czepia zwykle przeziebienie, ale dzielnie walcze, a potencjalna ospa ma jeszcze czas od mniej wiecej tego weekendu i potem jeszcze 10 dni bo ospa sie wykluwa od 11 do 21 dni od zarazenia, a zarazic mnie mogl na kilka dni przed swoimi objawami
Aniołek listopad 2013 -
szpilka wrote:Anielle jesteś ode mnie całe dwa tygodnie bardziej
Hihi, fajnie to brzmi, dwa tygodnie bardziej, ale co? Bardziej w ciazy?
Trzymam kciuki zeby Ci sie to cholerstwo nie przyplatalo! Strasznie dlugi ten czas wykluwania sie chorobska.
-
dokładnie chodziło mi o bardziej w ciąży, ale jestem ciążowo odmóżdżona więc cieszę się że się do myśliłaśAnielle wrote:Hihi, fajnie to brzmi, dwa tygodnie bardziej, ale co? Bardziej w ciazy?
Trzymam kciuki zeby Ci sie to cholerstwo nie przyplatalo! Strasznie dlugi ten czas wykluwania sie chorobska.
Aniołek listopad 2013 -
Dzięki dziewczyny za przyjęcie
Czekamy na synka, imię wybrane. Będzie Tymek
Termin z OM mam na 24 lutego, ale już wiemy że młody jest starszy o kilka dni.
Po wczorajszej wizycie wiem, że jest ułożony główką w dół ale podobno może się jeszcze obrócić ze 100 razy bo ma sporo miejsca i jest bardzo aktywny.
Martynaaa, Ida lubią tę wiadomość
-
O Tymek to sliczne imie, kuzyn mojego meza ma 4 letniego synka Tymka i straszny z niego urwis, nie sposob go nie lubic, jest przekochany
Moja Mala sie od wczorajszego wieczoru tak wierci ze juz chwilami mnie przeraza czy aby napewno wszystko w normie. No normalnie caly brzuch mam juz obolaly i przy kazdym ruchu czuje wlasnie ten bol, mam nadzieje ze to tylko takie dzikie harce a nie jakies skurcze bo nie potrafie tego odroznic.
-
Szpilka, mam nadzieje ze Cie nie dopadnie.
Ash, gratuluje synka bardzo ladne imie.
Moj Maly juz sie nie odwroci, lezy glowka do dolu i nie m juz miejsca zeby fiknac, ale teraz czuje go wszedzie, rozpycha sie po calym brzuchu i czasem juz glupieje i nie wiem gdzie co jest.
Anielle skurcze, te pierwsze, odczujesz jak bole menstruacyjne razem z bolem w krzyzu. Pytalam dzis o to moja lekarz i potwierdzila ze to wlasnie sa skurcze przepowiadajace i macica juz cwiczy.
-
My dzisiaj zrobiliśmy rajd po sklepach i zajrzeliśmy do Smyka. Matko, co oni tam mają za ceny...! Aż się przeraziłam. Postanowiliśmy bardziej pomyśleć o wyprawce, by rozłożyć to jakoś na kolejne miesiące. Bo skoro chcę być gotowa na miesiąc przed porodem, to zostaje nam 3 miesiące. Czyli niewiele. Wózek i łóżeczko są chyba najdroższe i to zostawimy na sam koniec, bo szkoda żeby gwarancja z wózka leciała. A te inne rzeczy zaczynamy kupować już w grudniu. Nie wiem od czego zacząć, ale damy radę
W czwartek wylicytowałam na allegro ogromną pakę z ubrankami dla chłopca - ponad 100 sztuk. Dałam 174 zł, więc się bardzo opłacało, a są to prześliczne rzeczy(jak dostanę to się pochwalę). Poszłam za ciosem po wiadomości o płci, bo do tej pory nie mieliśmy NIC. Paczka jeszcze nie przyszła, ale ja już troszkę odetchnęłam, bo przynajmniej z ubrankami nie będziemy musieli tak cudować. Nie wykluczam dokupienia czegoś, ale tam wiele już jest.
Och, ciężkie jest życie ciężarówki
Wszystko trzeba planować, organizować, myśleć o wszystkim i na zapas.
Dziś wybitnie mi brzuch wyskoczył do przodu, aż się śmiałam sama do siebie jak się w witrynach sklepów widziałam
Jutro cyknę fotkę
szpilka, Ewik lubią tę wiadomość
-
cześć dziewczyny
ja walczyłam z chorobą 5dni, z czego 2 dni z gorączką, ale już wszystko ok, no prawie...poza katarem, który mnie jeszcze nie opuścił.
Od kilku dni jestem wiecznie śpiąca..i ciągle mnie mdli i wymiotuję, niestety
ale to chyba wina tego, że macica się podwyższyła i uciska na żołądek, bo inaczej tego wytłumaczyć nie mogę.
raptem kilka dni dotychczas w ciąży miałam spokoju od wymiotów..
Ida gratuluje syneczka!
Ida lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Martyna, wow, to juz masz wsystko skompletowane! Kurde musze sie pospieszyc cos Moze w tym tygodniu zamowimy wozek. Ja w moich "wielkich zakupow" w lidlu to chwycilam tylko dwie paczki wacikow kwadratowych do pupy, bo ostatnio stwierdzilam ze w domu przy przewijaniu nie bede uzywac mokrych chusteczek bo one sa takie nieprzyjemne. Lepiej ciepla woda z mydlem przemyc pupke. A mokre chusteczki to na wyjscie. To znaczy taki mam ambitny plan, zycie zweryfikuje bo jednak takie chusteczki sa wygodniejsze.
Ida, ja tez tak mialam, jak tylko sie dowiedzialam o plci to zaczelam kupowac. Tez patrzylam na aukcje internetowe zeby kupic jakas duza pake na raz, ale nadazyla mi sie wyprzedaz garazowa i tam sie obkupilam wiec w sumie na to samo wyszlo No i faktycznie lepiej zaczac powoli bo tego naprawde jest duzo i jakby czlowiek mial wsyzstko naraz kupowac to by troche tego wyszlo i finansowo a i ilosciowo by sie mozna pogubic. A tak to na spokojnie
Lady wspolczuje choroby, dobrze ze Ci juz lepiej. A mdlosci i wymioty to bardzo mozliwe ze przez zoladek ktory jest uciskany. Ja od paru tygodni z koleji co kilka dni walcze ze zgaga. Kilka dni jest, kilka dni jej nie ma. Ale wlasnie jak jest to tez mam lekkie mdlosci.
Wiecie co, zauwazylam ze u mnie syndrom wicia gniazda objawia sie checia wypiekania ciast No w koncu mamusine ciasta musza byc najlepsze. Wczoraj zrobilam sernik malinowy i jestem z siebie mega dumna bo wyszedl sliczny i dobry
-
Dziewuszki trzymajcie jutro kciuki. Moim marzeniem jest zeby juz infekcji nie bylo bo mozna fiknac wczoraj jak wrocilam z uczelni to zaleglam z bolem podbrzusza do dzisiaj dopiero dwie nospy troszke pomogly. Zobaczymy jutro co i jak.
Ida lubi tę wiadomość
-
Anielle właśnie u mnie problem zgagi też się pojawił... i przez to mniej pije, bo tak jest jak piszesz...zgaga dodatkowo wywołuje mdłości, które u mnie przechodzą w wymioty.
Wczoraj podsumowałam, że wypiłam może 700ml...( a są dni, że wypije mniej...
Dziś testuję z wodą, na pewno po przegotowanej źle się czuję, po ustroniance niskosodowej również. Teraz testuję wody niskonasycone - muszyniankę i zdroje piwniczną.
Muszę pić więcej, bo inaczej to się źle skończy puchnięcie, infekcje itp
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
kochana mi towarzyszą ciągle twardnienia... ostatnio niestety coraz bardziej i przy tym się źle czuje, bo martwię się o małegoEwik wrote:Dziewuszki trzymajcie jutro kciuki. Moim marzeniem jest zeby juz infekcji nie bylo bo mozna fiknac wczoraj jak wrocilam z uczelni to zaleglam z bolem podbrzusza do dzisiaj dopiero dwie nospy troszke pomogly. Zobaczymy jutro co i jak. ale jemu chyba wszystko ok, bo poza twardnieniami czuje jak się wypycha. Pozostaje mi to wytrwać, choć ciąża dla mnie nie jest jakimś cudownym stanem... nie mam jak się nim cieszyć...
chyba mam gorsze dni... nawet przekręcanie się z lewego na prawy bok jest uciążliwe, bo zbyt gwałtowne przekręcenie się skutkuje mdłościami, napinaniem brzucha i bólem kręgosłupa. Poducha cebucha trochę pomaga..
Niech te 3mce mijają, niech już będzie luty i Wituś będzie z nami!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2014, 20:46
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
dziewczyny butelki avent czy tomme tippee?Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
ash hehehe właśnie dokładnie taki zakup zrobiłam
laktator aventu z butelką w zestawie + 3 pojemniki na pokarm + butelka TT
i niech się dzieje wola nieba!
za butelkę TT 7,90zł w promocji na all.. będzie pasowała to kupię cały zestaw
ja już chce lutyyy!!!
no dobra to już mam gotowe:
ubranka
beciki x2
pieluchy tetrowe x5
pieluchy flanelowe x3
wkładki laktacyjne
podkłady poporodowe
koszulę nocną do karmienia, ciapcie i klapki
bepanthen (na sutki już używam:()
octenisept
mydełko Bambino
laktator + butelki
wózek 2w1 i nosidełko dojadą na koniec listopada (dostanę za darmo tutka z 2010/2011 mało używany, juhuu) - ciekawe jak wyglądają ale nie będę narzekała, darowanemu... się w zęby nie zagląda, czy jakoś tak
proszki/mleczka do prania z Loveli (w Biedronie się obkupiłam 14,99)
zaklepany bujaczek 3w1 Fishera
ręczniki, Witoldo będzie miał od teściowej z wyhaftowanym imieniem (nie podobają mi się ręczniki te niemowlęce z kapturkiem, w dotyku są mega okropne! ja mam delikatną, suchą skórę, więc mnie irytuje cokolwiek "niemiłego")
brakuje:
łóżeczka, kocyka ale to teściowa powiedziała, że kupi
prześcieradełka, przewijaka
kombinezonik zimowy - mamy dostać, 3 osoby się zadeklarowały...a kto dotrzyma słowa to nie wiem:P
Wituuuuuuś... jeszcze 2mce 3tyg, rrrr)
Jak Betinka i macierzyństwo? Jak się Mateuszek rozwija?
Dziewczyny czy emolienty do kąpieli są KONIECZNE?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2014, 23:25
ash lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Ewik trzymam kciuki za jutro! Daj znac
LadyMK a te twardnienia to z kims konsultowalas? Mi polozna mowila ze jak jest nie wiecej nez 10 dziennie to okej, ale jesli masz czesto to moze to skonsultuj, moze Ci zaleca nospe i magnez?
A wogole to widze ze jestes lepiej przygotowana z wyprawka odemnie! Musze sie zmobilizowac w ciagu najblizszych dwoch tygodni.
Co do butelek to ja nie mam pojecia, narazie chyba nie kupie zadnej. Jak bedzie mi potrzeba to sie kupi w jakiejs aptece. Damy rade.
A mydelko bambino to poprostu w kostce kupilas dla dzidziusia? Bo ja bym wlasnie chciala cos najprostszego na swiecie, tradycyjne mydelko, tylko w kostce wydaje mi sie niewygodne w uzyciu.
Co do emolientow to mi sie wydaje ze nie potrzeba. One sa przeznaczone dla dzieci (i nie tylko dzieci) z atopowym zapaleniem skory, to sa mocne kosmetyki, dla skory z duzymi problemami, nie ma sensu ich uzywac jesli nie ma takiej potrzeby. Ja mysle ze one sa chwilowo modne, dlatego tak wszyscy zachwalaja i kupuja, skora napewno jest super po nich, ale po co przyzwyczajac skore dziecka do czegos co jest mocne i powinno byc uzywane do leczenia a nie normalnego uzytku. Moj mlodszy brat ma atopowe zapalanie skory i meczy sie z tym probleme juz od wieeeeelu lat. Jak weszly na rynek emolienty to na niego dzialaly i przez jakis czas go leczyly, ale po jakims czasie skora sie przyzwyczaila, i przestaly dzialac. Mysle ze nie warto przyzwyczajac skory niemowlaka do takich kosmetykow bo jesli faktycznie bedzie potem mialo problemy to na niego juz emolienty nie zadzialaja.
Ja stawiam na minimailzm jesli o to chodzi, dlatego wlasnie o to mydelko Bambino pytam
-
Oczywiscie,ze dam znac wizyte mamy o 16 juz bym chciala bo po nocy mam szczerze dosc mialam kulminacje roznych boli myslalam ze zwariuje obudzilam sie o 2 i juz nie spie. Bolalo mnie wszystko od bolesnych skurczy jelit po klucie gdzies w szyjce jakby mi ktos wiertarka sie dobijal.
Co do mycia dzieciaczkow to tez jestem zwolennikiem uzywania tylko tego co konieczne tym bardziej jk sie wglebilam w sklady kosmetykow to mozg staje i wychodzi ze te zwykle z rossmana babydream i hippo maja najlepszy sklad. Ale i tak domowe sposoby wygrywaja moja mama kapala nas w szarym mydle badz dodawala do wody krochmal i nigdy nie mielismy problemow ze skora. Moja ciotka kapie dzieci w rumianku i raz na tydz.obowiazkowo dodaje do wody kilka ziarenek nadmanganinu potasu. A od znajomej slyszalam ze ona kupuje w sklepie zielarskim oliwe z oliwek i dodaje kilka kropli pozniej juz nie musi natluszczac.
