Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady MK - super organizer, bardzo praktyczny
Anielle - ładnie wyglądasz ciąża Ci służy
Mam wrażenie, że mój brzuch jest podobnej wielkości pomimo tego, że jestem na wcześniejszym etapie...
PS: w związku ze złymi wynikami moczu i licznymi bakteriami zapytałam lekarza o to co dalej, mój ginekolog kazał pić herbatkę z żurawiny, żadnych leków. Powiedział, że w ciązy zdarzają się zawyżone lub zaniżone wyniki... w sumie racja bo ciąża to nie to samo co wyniki badań poza nią...
Dziewczyny powiedzcie mi kiedy kupowałyście łóżeczko i wózek, bo najchętniej już bym kupiła, ale chyba poczekam do 8 miesiąca...Anielle lubi tę wiadomość
-
Ja wózek i łóżeczko kupiłam w 7 miesiącu, ale złożyliśmy na początku 9.
Anielle -no jakoś powiało mi już świętami przez te kolorowe lampki. Pięknie wyglądasz.
Mon - co do bakterii to zależy ile ich jest. Jak mam nieliczne i niskie leukocyty to ew. jakieś zioła. Jak bakterii jest dużo i wysokie leukocyty to trzeba już działać ostrzej nie koniecznie antybiotykiem. Cięższe zapalenie może grozić powikłaniami w nerkach a nawet przedwczesnym porodem, dlatego jednak się monitoruje ten mocz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2014, 14:27
Anielle lubi tę wiadomość
-
Dzieki dziewczyny, wiem, bardzo twarzowe zdjecie
No brzuch mam nie za duzy jak na ten etap ciazy, ale tez zalezy co ubiore na siebie, ten sweter, pomimo ze z HM Mama to jakos tak kamufluje bo nie jest marszczony tylko poprostu szeroki.
A tak wogole to pewnie tez tak macie, ale strasznie jestem dumna ze swojego brzucha i najchetniej bym kazdemu pokazawyla jak to fajnie jest byc w ciazy, ale po pierwsze, nigdzie za bardzo teraz nie wychodze, a po drugie, i tak jest zima to jakos czlowiek ginie w warstwach ubran. W lecie brzuszki tak ladnie wygladaja. Moze nastepne dziecko bedzie na letni sezon
Kora lapmki akurat u nas calorocznie wisza, ale kazdemu sie z bombkami kojarza, moze je na choinke zarzucimy w tym roku
Mon, ja lozeczko juz dawno kupilam, kolo 23 tygodnia. A wozek teraz, bo dopiero teraz byly fundusze. Ja tam mysle ze co ma byc to bedzie i nie trzeba czekac do koncwoki ciazy. Tym bardziej ze czasem dzieci przychodza wczesniej niz to jest w planach, trzeba byc gotowym.
Lady fajny ten organizer, jeszcze takiego nie widzialam, wydaje sie bardzo wygodny i taki poreczny.Kor_a lubi tę wiadomość
-
Większość położnych zaleca, by od 36 tygodnia ciąży mieć już wszystko przygotowane, bo to już taki czas że w każdej chwili może się rozpocząć akcja porodowa. Nie wiem jak u Was, ale ja obawiałabym się zostawić Męża z tymi wszystkimi rzeczami Młody tatuś jest pożywką dla Pań w sklepach A poza tym nie wiedziałam jak będę się czuła na dalszych etapach ciąży, jaki będę miała brzuch czy kręgosłup będzie mi dokuczał, więc w 37 tygodniu właściwie wszystko miałam gotowe.
Wczoraj ucięłam sobie pogawędkę z moją siostrą. Wprawdzie ona rodziła 8 lat temu, ale jakoś mnie uspokoiła. Powiedziała Kora dasz radę - to naprawdę jest do wytrzymania. A jak już to dziecko się urodzi to pamiętasz, że bolało ale nie będziesz w stanie określić jak duży był to ból Zarówno moja mama jak i moja siostra miały szybkie porody, więc mam nadzieję że też mam te "geny" Grunt to dobre nastawienie psychiczne. Dzisiaj popołudniu wizyta - zobaczymy co tam się dzieje -
No ja mysle ze nie ma co za dlugo zwlekac, skoro do 36 tygodnia pasuje miec wszystko mniej wiecej skompletowane to trudno potem na tej koncowce z brzuchem latac i na hura wszystko naraz kupowac. Napewno sie da, jesli trzeba, ja wolalam sobie powolutku to jakos rozlozyc. Same finanse by bardzo raczej ucierpialy jakby sie mialo na koncu nagle wszystko kupic wiec nie ma co za dlugo czekac.
Widze po sobie, teraz mam lezec i nie wyobrazam sobie zostawic tego wszystkiego mojemu mezowi, raz ze powybieral by cos niepotrzebnego, albo cos co mi nie odpowiada a dwa, ze nie chcialabym sobie odbierac tej przyjemnosci wybierania drobiagow dla Maluszka.
Kora oczywiscie ze bedzie dobrze, no jesli dodatkowo geny sa po Twojej stronie to juz napewno dasz rade. Ja to sie smieje ze kichne i dziecko samo wyskoczy Sila podswiadomosci to potega, bedzie dobrze! Napisz po wizycie czy cos tam juz Mcihalinka kombinuje czy nie.
A ja dzis dostalam wozek! Kurier wlasnie dostarczyl Niestety musze czekac na meza zeby poskladal bo nie moge sie silowac z tymi elementami. Oczywiscie ciekawosc wygrala i otworzylam paczke, probowalam nawet gondole juz rozlozyc, ale troche to ciezkie jednak a mi nie wolno sie forsowac wiec musze sie uzbroic w cierpliwosc. Kolor sie zgadza i wszystkie czesci raczej sa, nie widze tylko torby, ale moze sie gdzies tam chowa. Ale radosc :
Ja dzis mam wizyte u anestezjologa, maz nie moze sie urwac z pracy wiec musze dojechac autobusami do szpitala, az trzema, mam nadzieje ze nie bedzie to mialo jakis strasznych skutkow na moja szyjke. Wiec narazie leze z pupa w gorze
Kor_a lubi tę wiadomość
-
Anielle, piękny brzuszek, bardzo ładnie wyglądasz Dobry motywator na kolejna ciąże )
Pisałyście o tym czy brzuch rośnie w 9mc. Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, ze najwięcej urósł mi w 8mc, teraz nie widzę aby sie powiększył. Zaczynałam 8mc z takim bębenkiem jak Anielle, a 9mc ciąży zaczęłam juz ze znacznie większym. Waga tez stoi w miejscu, apetyt jakby mniejszy i zniknął problem zaparć, teraz potrzebę załatwiam zazwyczaj 2 razy dziennie. Mam wrazenie ze moj organizm sie oczyszcza. W koncu to juz najwyzszy czas aby przygotowywal sie do porodu
Jeśli chodzi o zakupy, to my zaczęliśmy dość wcześnie bo na początku 5mc. Tak nam wówczas odpowiadało aby kupic wozek bo mieliśmy na to czas i fundusze. Później systematycznie dokupowaliśmy pozostałe rzeczy. W polowie 8tc mielismy juz wszystko. Nie uwazam to za "zapeszanie", watpie aby jakis przedmiot byl sprawca i winowajca jesli cos pojdzie nie tak. Ja nigdy nie bylam przesadna i pewnie nie bede, ale nie mam tez nic przeciwko ludziom ktorzy w to wierza, kazdy postepuje wedlug swoich zasad i przekonan i nic nam do tego. W kazdym razie, my jestesmy gotowi na przyjscie Synka dlugo przed i to daje nam spokoj i komfort psychiczny. Teraz tylko radosne oczekiwanieAnielle lubi tę wiadomość
-
haha, Martyna od drugiej strony z pupa w gorze, czyli ze na plecach albo na boku, ale z poducha pod pupa zeby miednica byla wyzej niz reszta i odciazylo troche szyjke Ale niezbyt to wygodne niestety, no i nasila zgage, ble.
Martynaaa lubi tę wiadomość
-
Teraz rozumiem Anielle
Ida jak sie czujesz? Dawno nie pisałaś.
Ja wczoraj i dzisiaj zrobilam ostatnie pranie, musze to jeszcze wszystko wyprasowac. Dostalam paczke od Mamy, Siostry i Bratowych a w niej cale mnostwo ubranek ze przez pol roku na pewno nie bede musiala kupowac tych podstawowych bieliznianych, bede mogla czerpac przyjemnosc z kupowania tych "wyjsciowych" Mam tyle tego ze juz nie wiem gdzie to zmieszcze, no ale pewnie po 1 miesiacu juz czesc zostanie spakowana, dzieci tak szybko rosna.
A tutaj zdjecie ubranek ktorym wraz w Mezem nie moglismy sie oprzec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 15:36
Ewik, Kor_a lubią tę wiadomość
-
szpilka wrote:Eklerka tez tak czasem mam biore magnez na to co kilka dni jak mi tak dretwieje ze sie budze, u mnie najpierw dretwialy te palce od ciesni, ale przestaly i teraz dretwieja dwa ostatnie jak juz, ale pewnie inaczej rece ukladam, no i prawa noga jak dlugo jestem na toalecie
moze lekarz rodzinny cos na to wymysli jesli do wizyty u gina duzo czasu
a dretwienie w nocy to u mnie i bez ciazy to nic dziwnego np nie moge spac z noga na mezu czy jakos mega przytulona bo zaraz mi cos drtwieje, jeszcze jak ja sie juz uloze i on wtedy mnie przytuli to sie czasem uda, ale jak nie moge spac na brzuchu to mam straszny problem z ulozeniem rak
Dziekuje dziewczyny za rade, troche mnie uspokoilyscie No coz, chyba jednak trzeba spiac tylek i doczekac jakos di tego porodu Ide wkrecac zaroweczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 18:25
Kor_a lubi tę wiadomość
-
M Melduję się po wczorajszej wizycie. Szyjka 22mm, ujście wew jeszcze zamknięte, ale zewnętrzne juz otwarte i jest rozwarcie na "skąpy palec" jak to określiła Pani doktor. Na jej gust zacznie się przed terminem. Przemierzyła mi też dokładnie miednicę, brzuch i powiedziała że na jej oko Mała ma ok. 3600. Trochę mnie to przeraziło! Oby się pomyliła na moją korzyść, no chyba że Mała jest długa jak tatuś czyli 59 przy porodzie Nikt nie wierzy, że ona jest taka duża, bo mam za mały brzuch. Wczoraj wieczorem Maluszek ostro dokazywał - widać nie lubi być zbytnio macana Aha ilość wód płodowych tez się poprawiła.
A na koniec Was zszokuje. Wczoraj przede mną czekała młoda dziewczyna - jak miała wchodzić do gabinetu (dość długo już czekała) to popatrzyła na mnie i na Męża i kazała nam wchodzić! Do dzisiaj nie mogę wyjść z szoku!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 07:44
Ewik lubi tę wiadomość
-
Kor_a ciesze się,ze wszystko dobrze. Trzymam kciuki za szybki i pogodny porod. My dzisiaj wbijamy sie do pani doktor bez zapisow bo w nocy brzuch dokazywal dalej mi spinalo dosc mocno i wole sprawdzic co jest grane czy aby szyjka nie szaleje albo infekcja.
Kor_a lubi tę wiadomość
-
Martyna stroj Mikolaja jest boski Idealny na ten czas My tez mamy w niedziele dostac paczke od rodzicow i tesciow. Tesciowa obiecala uszka na wigilie bo ja raczej nie bede miec na to sil, zamrozimy i bedzie jak znalazl
Kora, ta dziewczyna to tak na zakonczenie ciazy, ostatni przywilej na ciezarna ktory Ci przysluguje, teraz to juz tylko rodzic a te wszystkie pomiary to sa tak na oko, wiec sie nie przejmuj ze sie coeczka duza wydaje, moze to byc od rzeczywistosci dalekie.
Eklerka, niestety na niektore rzeczy nie ma sposobu, trrzeba poprostu przecierpiec... Ale nagroda bedzie tego warta
Ewik dobrze robisz ze sprawdzasz takie rzeczy, trzymam kciuki zeby to nie bylo nic groznego.
Ja wczoraj bylam u anestezjologa i co za mila niespodzianka, pan sie okazal Polakiem I chyba tez go ucieszylo ze ma pacjentke Polke dla odmiany i bardzo szczegolowo mi o znieczuleniu opowiadal. Powidzial ze 8 na 10 kobiet sie decyduje a te 2 co nie biora to w wiekszosci dlatego ze nie moga z jakis tam przyczyn. I ze te kobiety ktore nie wiedza czy chca czy nie to bardzo szybko sie decyduja w miare jak porod nabiera rozpedu Z drugiej strony pytalam o ryzyko, mowi ze jak to ze znieczuleniem kazdym, ekstremalne przypadki to smierc albo paraliz. Ewentualnie jakies mocne bole glowy. Ale to sa jakies jednostkowe przypadki, oni wykonuja znieczulenie zewnatrzoponowe codziennie, nawet kilka razy dziennie i maja doswiadczenie. Za to dla dziecka nie ma skutkow ubocznych (co mnie zdziwilo bo slyszalam ze dzieci sa jakies otepiale po tym). Sama nie wiem czy brac czy nie, zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Plus jest taki ze jesli bede chciala to nie ma problemu, wiem ze w Polsce nie w kazdym szpitalu robia, a nawet jak robia to nie zawsze sie znajdzie anestezjolog i czasem sa problemy.
Zobaczymy jak to bedzieKor_a lubi tę wiadomość
-
Eklerka, dasz rade! Ciaza przyniesie jeszcze wiele "atrakcji"
Ewik, mam nadzieje ze nic złego sie nie dzieje.
Kora, super ze wszytko ok. Nie jestem zszokowana zachowaniem tej dziewczyny, zrobiła to co jest jak najbardziej naturalne, zwykła życzliwość ludzka nie powinna szokować. Mnie za to ciągle zadziwia jej brak.
Anielle, kostium Mikołaja faktycznie jest przesłodki, gorzej tylko jak przenoszę ciąże i urodzę po świętach albo w styczniu wtedy nie będzie już takiej radochy jak Małego w niego ubierzemy, ale na pewno będzie wyglądał uroczo
Tam gdzie mieszkasz Anielle wnioskuje, ze trudno spotkac Polakow. To zupelnie odwrotnie niz w Brukseli. Tutaj jest nas bardzo duzo i wiem ze jedna z położnych w szpitalu gdzie bede rodzic tez jest Polka. Praktycznie wszedzie mozna znalezc rodakow, w kazdym zawodzie. Co do znieczulenia to slyszalam dokladnie to samo, 9/10 kobiet bierze znieczulenie, biora bo moga. Ryzyko powiklan jest bardzo male tak jak i niebezpieczenstwo dla dziecka. Ja tez nie twierdze kategorycznie ze wezme lub nie, sytuacja pokaze.
Moja kuzynka ktora urodzila tydzien temu, w Anglii, miala wywolywany porod w polowie 41tc bo dziecko bylo bardzo duze. Wywolanie trwalo 3 dni, dostala znieczulenie i tak jak relacjonuje po epiduralu tetno dziecka zaczelo spadac i zrobiono jej cc. Radzi mi abym za nic nie brala znieczulenia bo to tylko komplikuje porod i szkodzi dziecku. Moim zdaniem, to nie byla wina znieczulenia tylko innych czynnikow ktore sie na siebie nalozyly. Moze sie myle, ale jesli okaze sie ze nie wytrzymam bolu to wezme ten zastrzyk, wierze ze wszystko bedzie dobrze.Kor_a lubi tę wiadomość
-
Ja też mam podobne podejście do znieczulenia. Jak nie będę mogła wytrzymać to się na nie zdecyduje. Pytałam mojej lekarki i powiedziała, że jest za bo zawsze dobrze sobie ulżyć. Tak samo moja położna powiedziała, że to naprawdę fajna opcja - nie trzeba z niej korzystać, ale dobrze wiedzieć że ma się taka furtkę. Czasem to wystarcza za znieczulenie.
Ida - a Ty już dowiadywałaś się już o położną w swojej przychodni?
Martyna na kiedy masz termin z okresu? Ja na 13.12 -
Termin z okresu mam na 23 grudnia, z usg na21 grudnia. Moja lekarz uznaje tylko termin z usg i nim się kieruje. Jeśli okaże się że urodze w 42tc to będzie już styczeń, ale ona tego nie przewiduje. Bardzo prawdopodobne jest to że święta spedze w szpitalu, chyba że Mały pojawi się przed 19 grudnia. Tak czy inaczej będzie dobrze, aby tylko wszystko było ok a Synek zdrowy.
Kor_a lubi tę wiadomość
-
Martyna my jestesmy na przedmiesciach Paryza, i Polakow, jak i wsystkich innych obcokrajowcow jest duzo. Ale raczej w innych branzach, remonty wsrod mezczyzn a wsrod kobiet - nianie i pomoce domowe. Jesli sa Polacy w innych branzach to raczej starsza emigracja z lat 80. tak jak wlasnie wczorajszy pan doktor. No i to takie pojedyncze osoby, od czasu do czasu. Jezyk francuski odstrasza, ludzie ciagle uwazaja go za zbyt trudny do nauczenia i dla wielu osob to jest bariera i nawet nie proboja sie uczyc. Na szczescie moj maz byl ambitny i sie ladnie nauczyl przez te pare lat
Matko, ale sie najadlam m&msow, ale mi niedobrze teraz...Martynaaa lubi tę wiadomość
-
My juz po wizyce. Jutro marsz rano na zlecone badania. Usg i badanie szyjki nie pokazalo nic niepokojacego maluch ma 661gram serduszko bije miarowo. Niestety te bole i spinania cos w stylu skurczow moge miec albo od infekcji ktora jest utajona pecherza moczowego, nerek badz co gorsza pecherzyka zolciowego albo wyrostka. Mamy lezec odpoczywac i zakaz robienia czegokolwiek w domu