Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj, ja wczoraj bylam na jarmarku swiatecznym wieczorem, fajnie bylo. Zakupilam duza koche mydla, 600 gr, 100% naturalne na bazie oliwy z oliwek, uwielbiam takie rzeczy. Tylko nie wiem jak tym sie bede myc bo to prawie wyglada jak kostka brukowa Tylko mi od meza zalatywalo pysznym grzanym winem i mnie wkurzal, bo w takiej swiatecznej atmosferze i na chlodzie tez bym chetnie sie napila. Ale moja goraca czekolada tez byla dobra
Idz Kora, idz, moze jak Michalina zobaczy ze sie zajmujecie czyms innym to z zazdrosci da o sobie znac.
My ostatnio widzilismy w telewizji jakies dzieciatko i ja sie strasznie zachwycalam ze jakie slodkie i odrazu kopniaki poczulam pod zebrem, taka zazdrosna Mala
Ida, przyzwyczaisz sie Mi sie tez tak wydawalo, a tak sie rozleniwilam na zwolnieniu ze teraz to wogole nie wyobrazam sobie jak ja myslalam ze bede chodzic do pracy jeszcze. Bo zamierzalam jeszcze ten tydzien, o slodka naiwnosci. Ale w sumie ja mialam wskazanie do lezenia i oszczedzania sie to dlatego tak sie rozwalilam na kanapie. Jesli sie mozesz ruszac to mozna fajnie ten czas spedzic.
Tygrysku gratuluje 3 z przodu, Tobie Martyna 4 (!)
Dziewczyny ja sobie wzielam do serca to ze po porodzie i przy karmieniu sie chudnie na potege bo dzisiaj kupilam na targu sukienke letnia rozmiar XS Obym sie nie rozczarowala Ale w sumie to na takim stoisku lumpeksowym bylo za pare groszy a ze sukienka jeszcze z metka to wzielam. Bedzie trzeba do niej teraz zmierzac:)Ida, Kor_a, szpilka, Martynaaa lubią tę wiadomość
-
hejka
mam dziś gorszy dzien, jakies kłucia niepokoj, ale nic na tylr konkretnego, zeby to skonsultowac,brzuch dosc twardy, ale jednostajnie a nie ze twardnieje i puszcza, a jak mi sie wydaje ze mam skurcz totrwa to sekunde moze dwie i bach dziecko sie przekreca albo konczyny prostuje, plan na reszte wieczoru to meliska i lezenie -
Szpilka najgorsze ze to wlasnie taki stres i strach poteguje rozne pomniejsze przypadlosci i one urastaja w naszej glowie i nam bardziej dokuczaja niz to wsyzstko jest warte. Nie mozna zapominac ze w nas jest maly, autonomiczny czlowieczek ktory sie rozwija, cos musi czasem zabolec, zakulc, jakis dzien czujemy sie gorzej i to jest normalne. Spokoj, tylko spokoj moze nas uratowac. Sama sobie ostatnio wkrecalam ze moze ja juz wod nie mam, no paranoja, bo tak mocno i bolesnie czulam ruchy. Bo mi sie wydaje ze czop mi odszedl juz w zeszlym tygodniu (taki brzydki glut) i ze w sumie cos mi tam caly czas cieknie. A ze na szkole rodzenia polozna mowila ze czasem wody ciekna a nie leja sie jesli blony maja tylko male pekniecie a nie przerwaly sie calkiem to od razu sobie wkrecilam ze to pewnie tak bylo u mnie. W takich chwilach naprawde przydaloby sie troche zdrowego rozsadku i kogos kto z boku stoi i powie ze spokojem "nic Ci nie jest, to normalne". Dopiero maz mnie oprzytomnil i mnie pyta "co Ci sie konkretnie dzieje" i jak powiedzialam na glos to co mi sie wydaje ze mi sie dzieje to sama sobie mowie, ze przeciez to niemozliwe i troche sie uspokoilam.
Zreszta dokladnie dziewczyny, na tym forum nikt przedwczesnie nie rodzi i kropka. Kora nam to najlepiej potwierdzi.szpilka lubi tę wiadomość
-
Teoretycznie to wszystko wiem, przeciez tam wszystko rosnie razem z kluskiem, wiec to, ze cos kluje, pobolewa czy sie napina jest normalne, nawet dziwne uczucie wewnatrz na tym etapie to moze byc spojenie, ktore powoli robi miejsce na dzidziusia a bole plecow/krzyza to przeciez tez norma w ciazy, ale niestety ciaza odmozdza i mimo, ze to wiem to mam dzis mega niepokoj, ktory tylko zaostrza dolegliwosci, wzielam 1 magnez, 1 nospe i wypilam 3 meliski, mam nadzieje, ze zasne a jutro bede normalna
-
Boże dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę tego, że już jesteście blisko mety!
Mnie czas tak strasznie się dłuży, że już naprawdę odliczam dni do porodu
Według ostatniego usg potwierdzona dziewczynka (jupi!), która i wymiarami i wagą na pewno nie odpowiadała 19 tygodniowi (tu już nie jupi) Ważyła 335g, a powinna ważyć ok. 250g... No cóż, będziemy mieli niezłą Kluskę
Nie mogłam się doczekać pierwszych ruchów a teraz? Mała tak przebiera nóżkami (główkę ma na dole i jak na razie pozycji nie zmieniła, bo w okolicach pępka czuję regularne mocne bulgotki), że już się boję na samą myśl co będzie później Reaguje na wszystko... Muzyka, coś słodkiego, leżenie na boku, kąpiel w cieplejszej wodzie i już zaczyna się mały sajgon w brzuchu
Polecicie coś na zapalenie pęcherza? Wykryto u mnie jakieś bakterie w moczu, kazali mi się tym nie przejmować, ale naczytałam się i panikuję Na razie jadę na żurawinie i wodzie z cytryną. Coś jeszcze mogę zażywać?Ida lubi tę wiadomość
-
Eklerko waga malej sie nie przejmuj lepiej poki co ze wieksza niz za mala, zreszta to sie troche bedzie zmieniac jak sie skupi na konkretnych narzadach i tycie najpierw troche wyhamuje a poyem na samej koncowce przyspieszy, co do zapalenia pecherza duzo pic i czesto sikac, a tabletki bralam, ale zabij nie pamietam, ktore a nie chce niechcacy wpisac czegos co reklamuja, bo mi sie nazwy pomyla a to nie bedzie dobre w ciazy
-
Eklerko, na zapalenie pecherza nie pomoge, nie spotkalo mnie nic takiego w ciazy. Ale na pewno powinnas duzo pic. Waga Malutkiej wcale nie musi zapowiadac kluseczki, dzieci w II trymestrze rozwijaja sie w roznym tempie, jedne rosna szybciej inne wolniej i moze byc tak ze w III trymestrze przyrost wagi zwolni. Nalezy sie tylko cieszyc ze sie dobrze rozwija
Szpilko, jak Twoje samopoczucie dzisiaj? Jak brzuszek? -
ej dziewuszki, kory nie ma
hihihih może coś się dziejeKor_a lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Hej Jeszcze nic, ale. ..... byłam przed chwilą w wc i odeszła mi druga część czopu śluzowego. To co odeszło w zeszły czwartek to było tylko preludium. Dzisiaj było tego śluzu duuuużo i zabarwiony dość intensywnie. Za niecałą godzinę zbieramy się do szpitala do Pani doktor i zobaczymy co tam drzemie od środka.
Eklerka - mogę się chyba uznawać za specjalistkę od zapaleń pęcherza w ciąży. Mi osobiście bardzo pomógł urosept w dawce 3x2 tabletki. Przeszłam tez przez antybiotyk i furaginę, ale to już była ostateczność. Spróbuj ten urosept (ginekolodzy go zalecają), możesz ew. Dołożyć urinal.Martynaaa, LadyMK lubią tę wiadomość
-
No Kora, trzymaj sie i daj znac jak sytuacja Moze to faktycznie juz. Dzis czytalam ze po odejsciu zabarwionego czopu porod moze nastapic po kilku godzinach lub po kilku dniach. Oby szybciej niz pozniej a ja zaraz po Tobie!
Ja dzisiaj tez mam wizyte, ale dopiero o 16.30. Moja ginekolog chce juz na bierzaco kontrolowac sytuacje. Mam nadzieje ze sa jakies postepy.Kor_a lubi tę wiadomość
-
samopoczucie duzo lepsze, w brzuszku zakulo raz jak poszlam siku tak jak kolka przy bieganiu, ale sie polozylam na tamtej stronie co zabolalo i przeszlo, na wszelki wypadek dzis dzien lenia, ale w glowie juz prawie normalna jestem
Martynaaa lubi tę wiadomość
-
Kor_a jesteś
to jakiej barwy był ten czop? bolał Cię przy tym brzuch?Kor_a lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
szpilka wrote:samopoczucie duzo lepsze, w brzuszku zakulo raz jak poszlam siku tak jak kolka przy bieganiu, ale sie polozylam na tamtej stronie co zabolalo i przeszlo, na wszelki wypadek dzis dzien lenia, ale w glowie juz prawie normalna jestem
prawie normalna to normalny stan umyslu w ciazy Szpileczko
Moj czop ( ale to brzmi heh) odchodzi stopniowo, ale zawsze jest albo przezroczysty albo lekko bezowy. Czekam na ten wlasciwy. -
Witam sie i ja. U mnie tez dzisiaj dzien lezenia mam nakaz od Malza poki jest na urlopie mam lezec i sie byczyc. U mnie dzis makabra chodze siku co 15 min. Pije hektolitry wody z cytryna urosept furagin itp.rzeczy na pecherz do tego dzis doszly dalej wymioty no mozna sie skonczyc
Kor_a, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Ja też siusiam co chwilę Już mam tego dojść, nie mogę wyjść normalnie z domu...
Dziękuję Wam za radę, już zaopatrzyłam się w aptece w niezbędne leki na pęcherz i dokupiłam 2kg cytryn, przydadzą się jak nic
No i uspokoiłyście mnie odnośnie wagi Małej Jak pomyślę o porodzie sn takiego Klocuszka, to słabo mi się robi Ostatnio jak leżałam w szpitalu, dziewczyna z sąsiedniej sali rodziła synka - 4800 dag
I muszę się Wam pochwalić - w sobotę wychodzę za mążIda, LadyMK, Tygrysek, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Eklerko, co za wiadomosc! Nie tak dawno LadyMK zdawala nam relacje ze swego slubu, a teraz kolej na Ciebie. Stresujesz sie? Mam nadzieje ze wszystko pojdzie tak jak sobie zaplanowaliscie
Ewik, nie licz na to, ciaza Cie tak szybko nie wykonczy heh bedzie trzymac w szponach i Cie "rozpieszczac" ewidentnie jestes jedna z tych szczesciar ktore wymioty maja przez wiekszosc trwania ciazy. Bycz sie jak najwiecej i jak najefektywniej tylko moznaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 13:18
LadyMK, Eklerka lubią tę wiadomość