Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
shooa wrote:Lekarze mowia "trzeba czekac" i robia usg na odczep sie bo przez powiekszone jajniki i plyn w macicy to obraz jest "niejasny".
Ale dziewczynki, nie bede zasmiecac watku.
jak sie wszystko wyjasni to wroce tu albo na nasz IVFowy watek na ovu.
Zycze wszystkim spokojnych ciaz
shoa czy ty czytalas co pisalam o mojej sytuacji i to nie raz czy dwa? Pytasz o rade a ja juz odpisywałam kilka razy.
u mnie beta rosla co 48h tak 500 1100 1680 2700.... Powyżej 1000 moze sie podwajać co 4 doby. U mnie bylo im dalej w las tym dziwniej. Co 3 o co 5 dni ta beta dopiero sie podwajala.
powodzenia i trochę wiary
shooa, Moniaa lubią tę wiadomość
-
Ja też ważyłam na początku starań 67, potem zaprzestanie sportów, badania, operacje, hormony i startuje na początku ciąży z 75. Ale przynajmniej sie pocieszałam że wychodowałam sobie ładną oponkę na kłucie:pkis wrote:Ja jestem przy kosci przed ciaza wazylam 77 w ciazy przytylan tez 5kg.
Oczywiscie kiedys sie wazylo 65 ale leczenie lek stymulacje zrobily swoje..
kis, agga1984, Konwalia lubią tę wiadomość
2014 ISCI1
cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz? -
roletka wrote:Kis moja mama mnie w kwietniu urodziła a moja siostra rodziła w grudniu i jestem z siostrzenicą ten sam rocznik
ale mam też siostrzeńca 5 lat starszego ode mnie 
Dziewczyny moja Cora rodzila w kwietniu ja mam termin na pazdziernik,12 tygodni tez bylysmy razem w ciazy,bardzo nas to zblizylo,przy porodzie teZ z nimi bylam,na oidchodne polozne mowily do zobaczenia za pol roku
.niewiem czy to mozna powiedziec ze babka zaszalala,po prostu tak sie czasem zycie posklada..
kis lubi tę wiadomość
-
AsiaPoli wrote:Dziewczyny moja Cora rodzila w kwietniu ja mam termin na pazdziernik,12 tygodni tez bylysmy razem w ciazy,bardzo nas to zblizylo,przy porodzie teZ z nimi bylam,na oidchodne polozne mowily do zobaczenia za pol roku
.niewiem czy to mozna powiedziec ze babka zaszalala,po prostu tak sie czasem zycie posklada..
nie chodziło mi o to i nie chciałam nikogo urazić, po prostu mojej mamy mama była dość starsza niż Wy tutaj co piszecie, że 40.
-
nick nieaktualnyto trzeba słuchac lekarzy. Oni powinni wiedziec najlepiej.shooa wrote:Lekarze mowia "trzeba czekac" i robia usg na odczep sie bo przez powiekszone jajniki i plyn w macicy to obraz jest "niejasny".
Ale dziewczynki, nie bede zasmiecac watku.
jak sie wszystko wyjasni to wroce tu albo na nasz IVFowy watek na ovu.
Zycze wszystkim spokojnych ciaz
shooa lubi tę wiadomość
-
shooa - w żadnym wypadku nie odstawiaj leków. Jeśli lekarze ze szpitala nie są w stanie dobrze zobaczyć co tam się u Ciebie dzieje, to może uda Ci się zapisać na wizytę w klinice - myślę, że tam podejście będzie lepsze i sprzęt też. Poza tym mówisz, że beta rośnie, więc to dobry znak - a ze nie książkowo - zobacz, że ile nas tutaj, tyle przypadków, więc nie załamuj się tylko uwierz w swojego malucha. Zobacz jak on walczy, więc Ty nie możesz się poddać! A jak nie dasz rady na szybko umówić się do kliniki, to postaraj się uspokoić i przeczekać. Ja wiem, że jest Ci trudno i to jest bardzo stresująca sytuacja, ale spróbuj myśleć bardziej pozytywnie, pogadaj z kropkiem, a przede wszystkim odpoczywaj i nie martw się na zapas. Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrzeshooa wrote:Lekarze mowia "trzeba czekac" i robia usg na odczep sie bo przez powiekszone jajniki i plyn w macicy to obraz jest "niejasny".
Ale dziewczynki, nie bede zasmiecac watku.
jak sie wszystko wyjasni to wroce tu albo na nasz IVFowy watek na ovu.
Zycze wszystkim spokojnych ciaz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2015, 19:19
aszka, shooa, Konwalia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUmowiona jestem na poniedzialek w klinice bo od ET mnie tam nie bylo i MZ czeka na info co ze mna. No i prywatnie umowilam sie z dr kliniki ktora mnie prowadzila ale od lipca juz nie pracuje tam, jest dobrym specem od usg no i dzis telefonicznie mnie skonsultowala.
polecila jak Wy- brac leki, zrobic w pon bete nie panikowac i przyjsc.
Dzieki za postawienie mnie do pionu, chyba mialam kryzys popoludniu.. te 3 tyg w szpitalu tez troche robia z psychika chyba.
Wczytalam sie w szczegoly kilku podobnych historii z forum i faktycznie, nic nie jest przesadzone.
wierze w mojego Kropucha, nie poddamy sie tak latwo!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2015, 21:39
kis, agniesia2569, duza, agga1984, mycha28, Biała, AsiaPoli, aszka, Kava, Viki26 lubią tę wiadomość
-
Cieszę się, że nastrój trochę lepszy. Teraz znajdź sobie jakieś zajęcie - czytanie, oglądanie, szydełkowanie (tylko za dużo internetu nie czytaj, bo zaczniesz się doszukiwać czegoś czego nie ma
) i byle do poniedziałku. Już jest środa, zaraz weekend, a jak Cie wypisują do domu, to też będziesz inaczej się czuła niż w szpitalu.
Trzymamy kciuki i wierzymy, że wszystko będzie dobrze
-
Asia ja tez broń boże nie chciałam nikogo urazić

Shooa trzymam kciuki za Fasole &&&&&&&
AsiaPoli lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny od wczoraj mam plamienia. Raz czerwone raz różowe raz brązowe. Oczywiście jak idę do toalety to serce prawie staje jak widzę, że nie jest czysto. I tak pomyślałam, że zwiększe sobie dawkowanie lutki. Na razie brałam 3x2 dopochwowej 100mg oraz 3x2 podjęzykowej. Rano dopochwowej zaserwowałam sobie 3 tabletki. Ile waszym zdaniem mogę jej brać? Napisałam rano smsa do lekarza z zapytaniem czy zwiększyć lutkę, ale na razie nie otrzymałam odpowiedzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 09:54
-
nick nieaktualnynajlepiej to tez zbadaj progsteron. Dziewczyny z tematu invitro biora i do 800 chyba na dobe.Madzia82 wrote:Dziewczyny od wczoraj mam plamienia. Raz czerwone raz różowe raz brązowe. Oczywiście jak idę do toalety to serce prawie staje jak widzę, że nie jest czysto. I tak pomyślałam, że zwiększe sobie dawkowanie lutki. Na razie brałam 3x2 dopochwowej 100mg oraz 3x2 podjęzykowej. Rano dopochwowej zaserwowałam sobie 3 tabletki. Ile waszym zdaniem mogę jej brać? Napisałam rano smsa do lekarza z zapytaniem czy zwiększyć lutkę, ale na razie nie otrzymałam odpowiedzi.
Moniaa lubi tę wiadomość
-
Madzia. Znajoma z innego forum miala plamienia bo zwiekszyla dawke lutki po transferze do 1000mg na wlasna reke. Nie wiem jak to u Ciebie chyba ze zwiększyłas teraz
Ona bylan na ip bo myslala ze poronienie ale powiedziepi ze to od lutkiWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 14:29
-
nick nieaktualny
-
Shooa zadaj pytanie po różowej stronie, Anatolka sporo wie o bakteriach, a dodatkowo jedna z dziewczyn ostatnio też z czymś walczyła, więc może coś podpowiedzą. Mi przed poprzednim transferem lekarz przepisał Pimafucin - to jeśli dobrze pamiętam jest bezpieczny dla ciąży antybiotyk który działa na grzyby i drożdże. Ale trzeba by doczytać ulotkę i to jest lek na receptę więc tak czy inaczej iść do lekarza. Dodatkowo lekarz prowadzący zalecał irygacje pochwy naparem z rumianku - z tym, że nie wiem czy to można w ciąży stosować.
Viki - mi też lekarz robił bicenoze pochwy na pierwszej wizycie, do tego krew, mocz i glukozę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 16:23
Viki26 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy to mozliwe ze od siedzenia w pracy ladnych kilka godz w zbyt ciasno zapietych jeansach boli mnie teraz podbrusze? Taki puls w kroczu, w cip**, coś jak na @
Wzielam nospe i leze.
2014 ISCI1
cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz? -
nick nieaktualnyZe szpitala wyszlam ale na zadanie choc bardzo sie nie buntowali. Wczoraj zapowiedzieli na dzis wypis ale CRP znowu skoczylo z 148 na 152, wlaczyli nowy antybiotyl wczoraj i dzis rano na obchodzie kazali jeszcze troche zostac az CRP bedzie spadac.
w pon ide do kliniki, dodatkowo prywatnie do lekarza i zbadam CRP.
Musialam stamtad wyjsc.
a co posiewu to przez rosnace crp mi zrobili, szukali przyczyny.
Dzieki:) popytam na rozu o tego grzybka paskudnego.










