Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Justa .... kciuki były ... tylko takie telepatyczne, nie pisane
A z tym samozaparciem... to on się spóźnił, bo pracuje w szpitalu i często tak bywa że albo jakaś operacja albo coś... i moim zdaniem wali mnie to czemu w ciągu 40 minut oczekiwania przyjął 6 pacjentek... a na mnie poświęcił coś około pół godzinki... ale wcześniej sobie ustaliłam że chciałabym znać odpowiedzi na dane pytania i tyle. Nie uważam abym była ponadto zbyt upierdliwa. bo uważam ze powoli zbliża się pewien czas i powinnam mieć choć troszkę rozjaśnioną sytuację w pewnych kwestiach.Anko:-), Viki26, aszka, mia6 lubią tę wiadomość
-
justa1234 wrote:To ja się Wam przyznam ile przytyłam
otóż UWAGA UWAGA u mnie na plusie 23kg!!!!lekarz mnie dziś pocieszał że dużo wody mam w sobie no ale dowaliłam nieźle do pieca!!!
Dziś stanęlam raz pokazało 89,7, myślę kur*a niee od rana przytyłam 3kg???
stanęłam po raz drugi i dalej mam ostrą nadwagę, 88,5 .
A położna do karty mi wpisała 83, bo odjęła moje kozaki i bluzę, i powiedziała ze waga chujowa i nie ma co do głowy brać. Teraz z ciekawości stanęłam u siebie i pokazała 86,7 więc chyba nie jest źle.justa1234, Viki26 lubią tę wiadomość
-
Lilou1984 wrote:Dzisiaj było usg połówkowe i chyba z wrażenia nie mogę zasnąć, to Wam wkleję kilka fotek
tutaj Iga zwinięta w chińskie osiem, bezwstydnie potwierdza swoją niepodważalną płeć piękną:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3fdadef2c43f.jpg
ujęcie z profilu:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ec71ac6b5426.jpg
stópki
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ed74bd7e175e.jpg
i nieudane ujęcie 3d. twarz zasłaniała i nóżkami i rączkami:P
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/be3ddbe1bf7a.jpg
Najważniejsze że mała rozwija się wzorowo, więc jestem najszczęśliwsza na świecie Moj sen że na połówkowym Iga okazała się chłopcem nie był jednak proroczy:)
Wszystkie parametry w normie, nie widać nic niepokojącego. waży 409 gram.
termin porodu wg zapłodnienia in-vitro 29.03 a wg USG 23.03 czyli 21 + 0
szyjka ok
póki co mamusia ma 4 kg na plusie
pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za zbliżające się rozwiązaniaoby szybkie i bezbolesne
uwielbiam takie foteczki
mam nadzieję że dobrze mi wróżysz i poród sn pójdzie zgrabnie,ładnie i powabnie hihiji
Lilou1984 lubi tę wiadomość
-
Moniaa wrote:Ty pisałaś o tym wcześniej tak jakby Ci serio już ze 3 dychy przybyły... a Ty tylko 23.... phii daj spokój.... Ja jak Viki też pluje na ten niebieski szklany odważnik w moim domu bo wskazuje mi +10 od początku. Brakuje mi u mojego gina normalnej starej wagi odważnikowej. Takiej wiecie... z możliwościa zmierzenia wzrostu
Dziś stanęlam raz pokazało 89,7, myślę kur*a niee od rana przytyłam 3kg???
stanęłam po raz drugi i dalej mam ostrą nadwagę, 88,5 .
A położna do karty mi wpisała 83, bo odjęła moje kozaki i bluzę, i powiedziała ze waga chujowa i nie ma co do głowy brać. Teraz z ciekawości stanęłam u siebie i pokazała 86,7 więc chyba nie jest źle.ja od początku ciąży byłam ważona właśnie na tej starej odwaznikowej wadze
jak położna mnie ważyła do nigdy mi nie odliczla kg ubraniowych no a jak byłam w coezkich butach to wiadomo one też ważą, więc pocieszam się że może że dwa kg jest mniej niż w karcie napisane
Viki26, Moniaa lubią tę wiadomość
-
Mi tez kazda waga inaczej wskazuje, a ost jedna z wag (elektroniczna) pobila wszystkie dotychczasowe, przed obiadem 81,1 po obiedzie 81,9 !! No fakt troche pysznosci u rodzicow bylo
ale dzien pozniej znowu 81,1 czyli jestem +6 kg od pierwszego wpisu w karcie ciazy, a od pocz ciazy nawet nie licze ;)chyba spokojnie +10
Moniaa, justa1234 lubią tę wiadomość
2014 ISCI1cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
nick nieaktualny
-
Jeju kobiety uff chociaż Wy potraficie mnie pocieszyć z tą wagą
bo każda znajoma co mnie spotka to ,,ojeju ile ty przytyłaś ,grubiutka jesteś'"wrrrr a jak rozmowa się toczy dalej to samo niechcący się wygaduję że nawet do 30kg dobijały wrrrr warczę
A ja dziś miałam wspaniały dzionekotóż odwiedziła mnie moja kumpelka z pracy ale się nagadałyśmy że głowa mała,bo ja gadulasta jestem i ona tak samo
no i później jeszcze poszłyśmy na urodziny drugiej kumpeli z naszej pracy
było fajowo
odstresowałam się,po śmiałam się,po wariowałam z dziewczynami
fajnie tak czasem iść i pogadać z innymi ludźmi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 21:23
pragnaca dzidziusia, aszka, Viki26, Kava, Moniaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjusta1234 wrote:Jeju kobiety uff chociaż Wy potraficie mnie pocieszyć z tą wagą
bo każda znajoma co mnie spotka to ,,ojeju ile ty przytyłaś ,grubiutka jesteś'"wrrrr a jak rozmowa się toczy dalej to samo niechcący się wygaduję że nawet do 30kg dobijały wrrrr warczę
ja chodze w kurtce xxxl hahaha i ok i mam to głeboko w powazaniu. Zawsze taka byłam ze wysłucham co inni mowia, ale jak mi nie pasuje to olewam to
bo po prostu czasami niektore osoby sa smieszne, jak np. taka moja kolezanka co chodzi w obcisłych jeansach i ma całe czerwone ciało od pepka w dol bo musi wygladac oraz mowi ze ja ciagle boli. Ja rozumiem ze w ciazy nie mozna sie zapuscic pod wzgledem, zeby np. zrobic makjaz lekki, miec fajne ubrania a nie same workowate itd. ale bez przesady ze kobieta w ciazy z rozmiarem xxxl to tragedia, bo to zadna tragedia
Mogłabym zalozyc obcisla kurtke, ale po co? Podobam sie sobie, mezowi i to najwazniejsze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 23:22
Viki26, pragnaca dzidziusia, basiurka, justa1234, Kava, Moniaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
justa1234 wrote:A czy może ktoś wie gdzie się podziała Anna255??? chyba dobrze napisałam jej nick ??już długo jej nie widziałam na żadnym forum...2014 ISCI1
cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
Witam się z rana
Mnie dopadła bezsenność ciążowa i jem śniadanie. A do tego bóle biodra, tak mi w nocy dokuczało i teraz też ze już nie wiem jak leżeć. Dziś pójdę na długi spacer, może to rozchodzę. Albo trzeba zacząć ćwiczyć.
aszka lubi tę wiadomość
-
Kava wrote:Dziewczynki, link obrazujący kobietę w ciąży i jej problemy.
Polecam z całego serca
http://www.popularnie.pl/ciaza-3/ale cóż takie są realia ciążowe
ale powiem ci ze uśmiałam się jak to przeglądałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2015, 08:30
Kava, aszka, Viki26 lubią tę wiadomość
-
Heloł, witam się startując w 36tydzien.
Mój suwak mówi co innego, ale według daty ivf i okresu to dziś startuje 36tydzien:-)
Jadę z mężem w tygodniu na day spa. To będzie chyba ostatni taki mój relaks dla ciała stopek i włosków na kilka bliskich miesiecy:-)Viki26, mia6, Konwalia, Moniaa, agulas, Kava, aszka lubią tę wiadomość
-
Za tydzień wizyta. Ciekawe jak tam Hanna:-)
Kurde zaczynam się stresowac. Gorzej śpię i myślę czy wszystko mam, czy damy rade, jak to będzie....
Czy to normalne?
Moja mama urodziła mnie w wieku 21 lat i świetnie dala rade a ja? Mam kilka lat więcej i jestem trochę spanikowana.