Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie no w dzień to rogal też jest moim kompanem
tylko w nocy jak z nim spalam to było mi tak wygodnie że w ogóle nie zmieniałam pozycji i dlatego mnie biodra bolały
mycha28 lubi tę wiadomość
Styczeń2015 IMSI ET 2x 4A
> lutyKET 1x blastAA > marzecKET 2x blastAB > Czerwiec2015 IMSI II ET 2x 8AA > 9dpt beta 92,23 11dpt beta 279,3 > 4xŚnieżki > 05.02.16 34t5d Pszczółki są z Nami 
-
ja mam z prenatalnych w 3D to u mnie był 12 i 21tc
aneczka2015 lubi tę wiadomość
Styczeń2015 IMSI ET 2x 4A > lutyKET 1x blastAA > marzecKET 2x blastAB > Czerwiec2015 IMSI II ET 2x 8AA > 9dpt beta 92,23 11dpt beta 279,3 > 4xŚnieżki > 05.02.16 34t5d Pszczółki są z Nami
-
Witam się po wizycie. Hania jak zwykle wierciła się i ciężko było ją uchwycić i nie mamy żadnego ładnego zdjęcia niestety. Wszystkie parametry w porządku . Miedniczki nerkowe nie powiększają się na szczęście- ufff odetchnęłam z ulgą trochę. I nasza kluseczka waży już 449 g
. Łożysko tylko trochę nisko mamy, ale lekarz mówił, że nie jest jeszcze źle. Mamy dalej się tylko oszczędzać.
kmb, agulas, mycha28, justa1234, Kava, Moniaa, Madzia82, Inska, mia6 lubią tę wiadomość
Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj!
ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę -
Justa gratuluje , Zocha slicznosci
Milo sie czyta o waszych "stekaniach" tyle na nie czekalysmy
My lezakujemy w szpitalu, jutro zrobia mi badania potrzebne do cc i bedziemy czekac, szczerze to mam dosc, tak zle sie czuje mysle nad poproszeni o wczesniejsza cesarke, Amelci kuz te pare dni nie powinno robic roznicy, a mi tak.
justa1234, Anko:-), agulas, aszka lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Agnieśagniesia2569 wrote:Justa gratuluje , Zocha slicznosci
Milo sie czyta o waszych "stekaniach" tyle na nie czekalysmy
My lezakujemy w szpitalu, jutro zrobia mi badania potrzebne do cc i bedziemy czekac, szczerze to mam dosc, tak zle sie czuje mysle nad poproszeni o wczesniejsza cesarke, Amelci kuz te pare dni nie powinno robic roznicy, a mi tak.
myślę że te wcześniejsze cc to wcale nie głupi pomysł mała już jest przecież bezpieczna w rozwinięta więc napewno by to jej nie zaszkodziło jakby przyszła wcześniej na świat
-
Kobietki czytam was na bierzacą ale nie jestem w stanie na wszystko odpisać więc przepraszam jak jednej coś odpisze na posta a drugiej już nie,mam nadzieję że mi wybaczycie :-*
Jestem obecnie na etapie słabej laktacji niestety,no ale podobno po cc przez trzy dno jest takie załamanie więc mocno wierzę w swoje cycuszki oczywiście dokarmiam Zośkę butelką no i moje sutki są w bolacym stanie :'( no ale smaruje mascia i mam też nadzieję że mi pomoże
Kava, agulas lubią tę wiadomość
-
agniesia2569 wrote:Justa gratuluje , Zocha slicznosci
Milo sie czyta o waszych "stekaniach" tyle na nie czekalysmy
My lezakujemy w szpitalu, jutro zrobia mi badania potrzebne do cc i bedziemy czekac, szczerze to mam dosc, tak zle sie czuje mysle nad poproszeni o wczesniejsza cesarke, Amelci kuz te pare dni nie powinno robic roznicy, a mi tak.
Agniesia juz macie 39 tc wiec mysle ze mozesz smialo decydowac sie na wczesniejsze cc. Po co masz sie dodatkowo meczyc i tak sporo sie wymeczylas przez okres ciazy. A Amelci juz bedzie teraz duzo lepiej przy Tobie niz w brzuszku
Kciki mocno za Was trzymam &&&Wojtus 2530 g, 50 cm Szymus 2380 g, 50 cm
-
A moja młoda wczoraj się przekręciła w inne miejsce... tak sie dzieje co jakiś czas na 2-3 dni a potem albo mój organizm się przyzwyczaja albo młoda się odkręca. Jestem w stanie to wyczuć bo mniej czuje ruchy... i zgaga je_bie mnie od samiuśkiego rana do nocy.
Kava ty piszesz że my tu Ciebie pocieszamy tym, że tez sapiemy w ogóle....
Ja ostatnio a dokładnie przedwczoraj myślałam o Tobie ... i zaczynam ubóstwiać Ciebie za to jak dzielnie znosisz zgagę, jak funkcjonujesz i takie tam
Inska lubi tę wiadomość
-
Moniaa wrote:A moja młoda wczoraj się przekręciła w inne miejsce... tak sie dzieje co jakiś czas na 2-3 dni a potem albo mój organizm się przyzwyczaja albo młoda się odkręca. Jestem w stanie to wyczuć bo mniej czuje ruchy... i zgaga je_bie mnie od samiuśkiego rana do nocy.
Kava ty piszesz że my tu Ciebie pocieszamy tym, że tez sapiemy w ogóle....
Ja ostatnio a dokładnie przedwczoraj myślałam o Tobie ... i zaczynam ubóstwiać Ciebie za to jak dzielnie znosisz zgagę, jak funkcjonujesz i takie tam
Marika zostanie małą akrobatką jeśli takie fikołki robi
Co do zgagi to powiem, że jak zmieniłam trochę sposób odżywiania + opadł mi brzuch to poczułam mega różnicę. Czasami jej nie mam wcale... A nawet jak jest to nie aż taka jak wcześniej. Zgaga potrafi zabić całą radość życia
Wiem coś o tym... także dużo wytrwałości życzę.
Muszę się przyznać, ze z dnia na dzień i z nocy na noc czuję się coraz bardziej ociężała. Już miesiąc temu myślałam, że gorzej być nie może... Ahhh, jakże się myliłam
Jak się w nocy przewracam z boku na bok to mam wrażenie, ze dziecko zgniecie mi płuca.
Nie mam jak oddychać. Szok!
[*] - 10.2014
[*] - 02.2015
[*] - 04.2017 -
cześć ja jestem na początku drogi, powiedzcie mi czy w ciąży wykonywałyście ćwiczenia fizyczne ? Mówię o umiarkowanej aktywności np basen, pilates czy coś w tym stylu? Oczywiście jeżeli ciąża przebiega spokojnie czy jednak na wszelki wypadek nie za bardzo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 09:57
-
veronica wrote:cześć ja jestem na początku drogi, powiedzcie mi czy w ciąży wykonywałyście ćwiczenia fizyczne ? Mówię o umiarkowanej aktywności np basen, pilates czy coś w tym stylu? Oczywiście jeżeli ciąża przebiega spokojnie czy jednak na wszelki wypadek nie za bardzo.
Ja już odlicam dni do ukończenia 12 tygodnia, kiedy to będę mogła wrócić do studia i kontynuować jogę. Plus planuję basen.
Ogólnie z tego, co wiem, joga, pilates i basen są wręcz wskazane w ciąży, pomagają umocnić mieśnie pleców i wzmacniają mieśnie przygotuwując tym samym kobietę do porodu. Trzy moje przyjaciółki ćwiczyły jogę i chodziły na basen od 13 tygodnia i mówią, że bardzo im to pomogło, fizycznie i psychicznie też, bo człowiek się wycisza, relaksuje itd.Czekamy na Matyldę
-
Dziewczyny powiedzcie mi kiedy miną bezsenne noce ? Kiedyś wystarczyło żebym położyła się do wyrka,przytuliła do podusi i już mnie nie było, a teraz mogę być zmęczona i nie mogę zasnąć. Za to rano bym spała do 11.
I jeszcze ten denerwujący obok chrapiący chłop - masakra jakaś.
Pola7 lubi tę wiadomość
Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - Nadia Mój mały wielki cud, moja wielka miłość
-
nick nieaktualnyBylam dzis na wizycie bo jutro moj nie pojechalby ze mna...
Po USG pecherzyk przez 6 dni urosl 10 mm jest ladny okragly regularny jest cialko zolte juz spore dr mowi ze gdyby nie te krwawienia to nie mialaby sie do czego przyczepic. Za tydzien kontrola i wtedy powinno juz byc widac zarodek bo to bedzie 6t3d i sie okaze czy bedzie czy nie. Narazie nie wyglada jej to na poronienie no ale ze skads te krwawienie jest to bedziemy obserwowac
Aha i duphaston mam brac 3x2, dostalam recepte.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 11:35
agulas, Tilka, Moniaa, wiecznie, roletka, justa1234, Astra, pragnaca dzidziusia, aszka, Konwalia, Kava, Lilou1984, mycha28, Idgie, mia6, Madzia82 lubią tę wiadomość
-
Inska wrote:Ja już odlicam dni do ukończenia 12 tygodnia, kiedy to będę mogła wrócić do studia i kontynuować jogę. Plus planuję basen.
Ogólnie z tego, co wiem, joga, pilates i basen są wręcz wskazane w ciąży, pomagają umocnić mieśnie pleców i wzmacniają mieśnie przygotuwując tym samym kobietę do porodu. Trzy moje przyjaciółki ćwiczyły jogę i chodziły na basen od 13 tygodnia i mówią, że bardzo im to pomogło, fizycznie i psychicznie też, bo człowiek się wycisza, relaksuje itd.
Ja to taki leń byłam i nic nie ćwiczyłam wcześniej ale też zacznę trochę pływać więc po 3 miesiącach będzie ok a teraz to spacery i chyba porobię trochę ćwiczeń na ramiona z butelkami wody 0.5. Martwię się że po ciąży to będzie ze mnie rozciągnięty flak. Tym bardziej że mam kręgosłup słaby i na co dzień chodzę w pasie korygującym, czytałam że jest właśnie polecany w ciąży.
Inska lubi tę wiadomość
