Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Pola7 wrote:No i pięknie. Dopadło mnie przeziębienie. Od dwóch dni leżę w łóżku... zagilana... Dziewczyny czy to nie zaszkodzi mojemu maleństwu? Tak się boję...
Jesli nie masz goraczki to maluszkowi nic nie powinno byc. Jak masz lekko podwyzszona temperature to mozna brac Apap albo Paracetamol na zbicie jes bezpieczny w ciazy.
Na katarek polecam masc majerankowa pod nosek ewentualnie plasterki Aromactiv takie dla dzieci, moja gin polecala podobna bardzo dobre. Na kaszel mozna Flegamine albo Mucosolwan.
Oczywiscie lepiej stosowac naturalne metody typu syrop z cebuli, herbata z miodem i cytryna ale jak one nie pomagaja to mozna skorzystac z tego co powyzejWiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2015, 10:19
pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
Pola7 wrote:No i pięknie. Dopadło mnie przeziębienie. Od dwóch dni leżę w łóżku... zagilana... Dziewczyny czy to nie zaszkodzi mojemu maleństwu? Tak się boję...
pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny. Gorączki nie mam ale teraz ten katar mnie męczy. Pije syrop z cebuli, herbatę z miodem,mleko z masłem. Smaruję się też vicks Vaporub. I to tyle. Leżę i czekam aż odpuści. No i martwię się.. we wtorek mam usg, mam nadzieję, że wszystko ok..09.2015 - 1 ICSI
06.2016 -Mój Cud ❤
2017 - 2 ICSI - powrót po rodzeństwo-nieudany
2018 - 3 ICSI -
Pola7 wrote:Dzięki dziewczyny. Gorączki nie mam ale teraz ten katar mnie męczy. Pije syrop z cebuli, herbatę z miodem,mleko z masłem. Smaruję się też vicks Vaporub. I to tyle. Leżę i czekam aż odpuści. No i martwię się.. we wtorek mam usg, mam nadzieję, że wszystko ok..
Czulam się tak chorobowo w coazy z 3 4 razy. Luzik. Nic wam nie będzie. Pilnować trzeba jedynie temp.
pragnaca dzidziusia, Pola7 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pola nie martw się. Przeziębienie nie zaszkodzi maluchowi na pewno.
Moniaa - Ty kucharzyco
Jak myślę, że ominął mnie w Święta te wszystkie przysmaki to jeszcze bardziej ślinka leci.
A ja informuję, że w dniu dzisiejszym moja ciąża jest uznana oficjalnie za donoszonąkmb, Tilka, sylwiaśta159, Pola7, pragnaca dzidziusia, roletka, Anko:-), Konwalia, mycha28, Moniaa, justa1234, Idgie, Marta1986, mia6 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysylwiaśta159 wrote:Madzia, a wiedzialas skad u ciebie to krwawienie?
Ja sie nie odzywam, bo wy macie sie cieszyc ciaza kochane a nie czytac o takich rzeczach.
Jestesmy tu wszystkie razem, z problemami czy bez. Kazda ciaza jest inna I ile mozemy musimy sie wspierac nawzajem. Na tym polega sila forum.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2015, 13:45
Biała, Moniaa, Idgie, mia6 lubią tę wiadomość
-
Sylwia tutaj większość z nas jest po przejściach i jesteśmy bardziej świadome zagrożeń jakie czekają w ciazy, ty jesteś jedną z nas, ja co chwile wchodzę na forum i sprawdzam czy są jakieś wieści od ciebie i grocha
pragnaca dzidziusia, mycha28, mia6 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKrwawie 10 x mniej niz wczoraj, teraz to w wiekszosci skrzepy/rozciagliwy sluz wygladajacy jak skrzepy, nie wiem. Brzuch nie boli narazie. Jutro maja mi zrobic bete i pewnie zrobia nastepne usg a dzis leze przy otwartym oknie bo mdlosci mnie zabijaja.
-
nick nieaktualnysylwiaśta159 wrote:Krwawie 10 x mniej niz wczoraj, teraz to w wiekszosci skrzepy/rozciagliwy sluz wygladajacy jak skrzepy, nie wiem. Brzuch nie boli narazie. Jutro maja mi zrobic bete i pewnie zrobia nastepne usg a dzis leze przy otwartym oknie bo mdlosci mnie zabijaja.
Mdloscito dobry objaw
Dobrze, ze krwawienia ustapilo. Na te moje skrzepy lekarz powiedzial, ze to kawalki starego zluszczonego endometrium. Trzymamy kciuki za grocha
sylwiaśta159, aszka, mycha28, Idgie lubią tę wiadomość
-
Mdłości to ładny znak
ja tez miałam taki ni to śluz ni to skrzepy właśnie sama nie wiem co to było
no to kciukamy za jutro, na obchodzie może już będą wyniki z krwi jak z rana ci pobiorąaszka, sylwiaśta159, agulas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwiasta jak sa mdłosci to bardzo dobrze
kropek jest silny/a i sie nie da
A poza tym to pisz, bo tutaj były juz rozne historie, zreszta jak już któras z nas napisała, kazda duzo przeszła i kibicujemy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2015, 14:43
sylwiaśta159, pragnaca dzidziusia, Kava, agulas, kmb, mycha28, justa1234, Idgie, mia6, Takanijaka lubią tę wiadomość
-
Sylwia ja też długo krwawiłam, a jak zaczęły schodzić skrzepy, to byłam przekonana, że to zarodki
To wszystko było straszne, ale na szczęście się uspokoiło. Wierzę, że u Ciebie też tak będzie - takie uroki upragnionej ciąży - ironia losu
Teraz cały czas z tyłu głowy tli się strach o moje Kokoszki, ale w sercu pielęgnuję nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. Pielęgnuj i Ty i każda z nas - MUSI SIĘ UDAĆ!!!!!
Madziu, za Was, za maleńką Alicję trzymam z całych sił. Niech mała rośnie i walczy o samodzielny oddech. Kruszynka nasza ♡♡♡pragnaca dzidziusia, sylwiaśta159, Madzia82, justa1234 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBiała wrote:Sylwia ja też długo krwawiłam, a jak zaczęły schodzić skrzepy, to byłam przekonana, że to zarodki
To wszystko było straszne, ale na szczęście się uspokoiło. Wierzę, że u Ciebie też tak będzie - takie uroki upragnionej ciąży - ironia losu
Teraz cały czas z tyłu głowy tli się strach o moje Kokoszki, ale w sercu pielęgnuję nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. Pielęgnuj i Ty i każda z nas - MUSI SIĘ UDAĆ!!!!!
Madziu, za Was, za maleńką Alicję trzymam z całych sił. Niech mała rośnie i walczy o samodzielny oddech. Kruszynka nasza ♡♡♡
-
sylwiaśta159 wrote:Madzia, a wiedzialas skad u ciebie to krwawienie?
Początkowo nie wiedziałam. W szpitalu za to lekarze wymyślali mi różne teorie na ten temat. W ostateczności okazało się, że odklejała się kosmówka, której następstwem było łożysko przodujące.