Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Młoda coraz większa i bardziej ruchliwa. Czuje to mój pęcherz i żołądek, o i żebra też . Troszkę ciężej się już robi ... ale jeszcze staram się śmigać na zakupy. Na spacerki wybieram się po galeriach handlowych bo pogoda jakoś ostatnio nie dopisuje a jakoś nie chce aby infekcja jakaś się przyplątała do mnie. Po nocy zawęź mam spuchnięte dłonie ale wieczorem juz noc nie widać bo chyba spływa do stóp.
Czasami złapie mnie "chyba" skurcz ale tak dziwnie bo tylko po lewej stronie brzucha. I w zasadzie to nie wiem czy to to hehe
Moja waga waha się na poziomie +17-18 kg jakoś stanęła w miejscu. A mi to nie przeszkadza.
Co do czasu ... hmm bardzo szybko zleciało te 9 miesięcy. Teraz napawa się swoim brzuszkiem. Wiem ze później będę za nim tęskniła.
A co do emocji to staram się nie zgłębiać, nie wnikać w to wszystko co się dzieje. Jeszcze jakiś strach by przyszedł a po co mi to hehe
Już poczynił zakupy apteczne. Podkłady, podpaChy, jakiś linomag. Nawet nosefride kupiłam aby flukasy odciągać.
ALE TORBĘ MAM NADAL NIE SPAKOWANĄ mąż mnie chyba powiesi jak się zacznie akcja a ja jeszcze będę kompletować się .Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 10:56
Inska, Viki26, pragnaca dzidziusia, Kava, Astra, szałwia, mia6 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Monia, pakuj się, pakuj
ja już spakowana jestem
wyszły mi 2 torby i jakieś przydasie w 2 reklamówkach ;P Oczywiście karteczki przylepione aby M wiedział co jest co
sylwiaśta159, Inska, pragnaca dzidziusia, Kava, Moniaa, szałwia, mia6 lubią tę wiadomość
2014 ISCI1cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysylwiaśta159 wrote:Jak ja sie nie moge napatrzec na Twoj brzuszek pragnaca
tam siedza trzy CUDA.. jak bąbelki sie ruszaja to czujesz, ktory jest ktory??
Tak mi sie wydaje ,ze rozpoznaje ktore kopie bo wiem jak sa rozmieszczone, ale ciagle sie jeszcze przemieszczaja I moge je mylicInska, sylwiaśta159, aneczka2015, szałwia lubią tę wiadomość
-
Monia pakuj się! I najlepiej napisz nam, co bierzesz
A ja zrobię kopiuj - wklej do swojego notesika
pragnaca, to co piszesz w głowie mi się nie mieści. Normalnie science-fiction wiedzieć, które dzieciątko się ruszacudownie!
Ja dziś kupiłam szumisia, nie wytrzymałampragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
A ja byłam dziś u położnej związku z tymi wczorajszymi bólami i okazało się że były to mięśnie i ze jest wszystko ok co za ulga
w nagrodę kupiłam se truskawki i maliny dla odstresowania się
Inska, Viki26, szałwia, mia6 lubią tę wiadomość
02 06 201526 06 2015
21 07 201514 09 2015
-
Anuszka wrote:U mnie były dwa zarodki to już w ogóle byłam pewna że zostały razem
Miałaś wysoką betę i będzie u Ciebie Pawełek to jednak jeszcze mam szansę na synka bo wbiłam sobie do głowy że u mnie w brzuchu to dziewczynka.
Ja też byłam przekonana, że będę sukienki kupować a nie czołgi i miecze świetlneWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 14:11
Anuszka, pragnaca dzidziusia lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki
Marta jakie żegnać ;( przecież jak nawet raz na miesiąc coś napisze to jest super! zawsze tak miło się czyta o postępach Waszych dzieciaczków.
Co do płci to ja byłam pewna, że będzie synek, aż miałam wyrzuty sumienia że przecież może być dziewczynka, a ja tylko o chłopaku myślę, ale to było silniejsze. Każda myśl o dziecku była rodzaju męskiego no i się sprawdziło. Nawet na usg jak nam lekarz mówił to nie było żadnego zaskoczenia
Monia ja torbę spakowałam w niedzielę dopiero a i tak uważam, że jeszcze miałabym czasu a czasu na toale mąż też już naciskał zestresowany, że mam się spakować.
a mam pytanie do mamuś, które rodziły przez cc bez akcji porodowej, jak szybko udało wam się karmić maluszki i czy na początku nie było problemu z pokarmem tzn czy on był w ogóle. Samym cc się tak nie przejmuję, jak tym, że mogę nie mieć pokarmuInska, Moniaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnko:-) wrote:Hehehe ja klientkom w ciazy robie. Uważam że to jeden z delikatniejszych zabiegów. Ja sama w coazy robiłam mikro i delikatne kwasy ale jednak kwasy.
W ciazy odradzam tylko lasery ultradźwięki prądy i intensywne masaże okolic brzucha.
Spokojnie rób i się relaksuj .
Kava u mnie też z początku były krzyki, ale trafiłam na fajna laktacyjna która wytlumaczyla ze mleka nie może mi braknac.
I tak faktycznie dziś widzę jest. Mam dni ze Hani cały dzień płacze i calutki jest na piersi, to poprzedza skok rozwojowy a ona widocznie napędza sobie moja laktacje.
I tez gdy 1 raz tak miałam to prawie siegnelam po mm bo płakała darla się, brała pierś wypluwala i była cała spocona.
Dziś zakładam ze trudno, mam po dniu dziś Hanka 18/24h na cycu i jakoś się z tym godze.
Ale waga przy twoim piórkowa.
Ważne ze karmisz, mm mało jak na dobę wiec super.
Pytanie do karmiących piersią, jak długo chcecie tak karmić dzidzie?
Ja chcę rok, może troszkę dłużej. Zobaczymy jak będzie, bo u nas ciągle problem ze zbyt małym przybieraniem.
Malutek od początku stycznia przeobraził się w bestyjkę i nie mam na nic czasu i ochoty -
Miałam dziś wizytę i krwiak się wchłonął
Obyło się w sumie bez jakichkolwiek plamień czy krwawień, więc bardzo się cieszę
A tak w ogóle dopiero dociera do mnie co się dzieje... zobaczyłam rączki i nóżki...i takie realne staje się to, że zamieszkał we mnie mały dzidziol
Choć nadal jeszcze nie do końca wierzę w swoje szczęście...
Oto moje maleństwo
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/22a16c87c13c.jpgAnatolka, aneczka2015, Konwalia, Anuszka, Viki26, pragnaca dzidziusia, Asienka1184, sylwiaśta159, agulas, Kava, Moniaa, justa1234, gaja13, szałwia, Inska, wiecznie, mia6 lubią tę wiadomość
V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
nick nieaktualny
-
Astra wrote:Cześć dziewczynki
Marta jakie żegnać ;( przecież jak nawet raz na miesiąc coś napisze to jest super! zawsze tak miło się czyta o postępach Waszych dzieciaczków.
Co do płci to ja byłam pewna, że będzie synek, aż miałam wyrzuty sumienia że przecież może być dziewczynka, a ja tylko o chłopaku myślę, ale to było silniejsze. Każda myśl o dziecku była rodzaju męskiego no i się sprawdziło. Nawet na usg jak nam lekarz mówił to nie było żadnego zaskoczenia
Monia ja torbę spakowałam w niedzielę dopiero a i tak uważam, że jeszcze miałabym czasu a czasu na toale mąż też już naciskał zestresowany, że mam się spakować.
a mam pytanie do mamuś, które rodziły przez cc bez akcji porodowej, jak szybko udało wam się karmić maluszki i czy na początku nie było problemu z pokarmem tzn czy on był w ogóle. Samym cc się tak nie przejmuję, jak tym, że mogę nie mieć pokarmu
Astra, ja o dziwo miałam pokarm natychmiast po porodzie.
Sama się zdziwiłam. Od początku musiałam troszkę dokarmiać ale to było chyba 10 ml na dobę na początku
Rozumiem Cie, bo też sie mega stresowałam czy będzie pokarm.
Staraj sie nie martwić, bo nawet jak go nie będzie to będziesz przystawiać Synka do piersi i w końcu sie pojawi. Dodatkowo mozesz wspomagać się laktatorem.
Będzie dobrze &&&&pragnaca dzidziusia, Astra lubią tę wiadomość