Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoniaa ja mam termometr specjalny do kapieli dla dzieci ma zaznaczona tempke 35-38 stopni, a w domu mam około 21. Fakt ciaze jak sa goraco to jest okropnie. A nogi Ci zejda po porodzie.
Astra cudo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 15:39
Astra, Viki26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tutaj są zdania podzielone. Na mojej porodówce mierzą. Koleżance to bardzo pomogło. Miała dziecko bez IVF i wagę normalną (3800 g), ale okazało się, że ma bardzo małą miednicę. Wypytywali o poród jej mamy i sprawdziła, że też miała cesarkę. Kumpela miała ostatecznie cesarkę i okazało się, że mały miał jeszcze trochę większą główkę niż zakładali. Wg lekarza nie było szansy, żeby urodziła naturalnie, a gdyby ktoś jej nie zmierzyli, to skończyło by się długą akcją, przygnieceniem dziecka i ostatecznie cesarką. Moja położna też jest za mierzeniem, za to ze swoim ginem miałam na tym tle spinę dzisiaj. Powiedział, że niech sobie sami na tej porodówce mierzą...aszka wrote:w PL to mierzyli głownie za czasow PRLU teraz zazwyczaj nie lub bardzo rzadko.
Za to maluch ma już prawie pół kilo
Kawał człowieka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 21:28
aszka, pragnaca dzidziusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja rodzilam w brodnowskim bo tam pracuje moj gin. Wiesz jak nie ma komplikacji to kazdy szpital dobry u mnie akurat były mega komplikacje i jestem super zadowolona z opieki.ewa84 wrote:Aszka a Ty który wybrałas?
Słyszałam że najlepszy to Madalińskiego?
Mój gin pracuje na Karowej to tez chyba dobre rozwiązanie?
pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny mam pytanie do tych , ktore ten wstydliwy problem dotyczy lub dotyczyl

W zasadzie od samego poczatku zmagam sie zaparciami, raz nawet wyladowala na ip bo wywolaly mi skurcze
od czasu do czasu krwawila, ale mialam ze to jakas zylka pekala od wysilku gdyz nic mnie nie bolalo, szczypalo itpd
Dzisiaj rano ide pod prysznic, myje sie I czuje ze cos jest nie tak. Wyszedl mi hemoroid i to dosc duzy
on nie boli, ale Sam fakt ze Tam jest troche mnie niepokoi. Czy to sie bedzie poglebiac? Nasilac? Czy wy leczylyscie jakos je w ciazy czy czekalyscie az samo przejdzie? Znalazlam sprzeczne informacje na internecie
Wiele kobiet pisze, ze po porodzie one znikaja same. Nie wiem co robic. Doradzcie prosze.
-
Pragnąca ja myślę że na następnej wizycie u lekarza powinnaś o tym powiedziec. Ja miałam kiedyś delikatne problemy z ta sprawą ale na szczęście w ciąży mi się nie pogłębił ten problem. U mojej siostry pozostały po ciąży i miała z tego co kojarzę usuwane. Wiec myślę że lepiej to skonsultować. Wiadomo nie czeka cię taki wysiłek jak SN ale myślę że powinnaś zasięgnąć porady specjalisty.
pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
Sanna, już 19 tydzień! kiedy to zleciało? Ja dziś, tak jak kiedyś Sylwia, poszłam ważyć owoce i warzywa, żeby zobaczyć ile taki szkrab w 19 tygodniu waży, wyszło mi kiwi i banan. A na długość banan

pragnaca dzidziusia, _cherryLady, vella, Sanna lubią tę wiadomość
-
Ja też,miała masakryczne zaparcia w ciąży i po porodzie wyszły mi takie glutki wiszące mi się udało wyleczyć czopkami proctogyvelon,mascia tej samej firmy i jeszcze specjalnym płyn proktohemolan do podmywania odbytu,i po tym wszystkim hemeroidy zniknęły jak ręką odjąłpragnaca dzidziusia wrote:Dziewczyny mam pytanie do tych , ktore ten wstydliwy problem dotyczy lub dotyczyl

W zasadzie od samego poczatku zmagam sie zaparciami, raz nawet wyladowala na ip bo wywolaly mi skurcze
od czasu do czasu krwawila, ale mialam ze to jakas zylka pekala od wysilku gdyz nic mnie nie bolalo, szczypalo itpd
Dzisiaj rano ide pod prysznic, myje sie I czuje ze cos jest nie tak. Wyszedl mi hemoroid i to dosc duzy
on nie boli, ale Sam fakt ze Tam jest troche mnie niepokoi. Czy to sie bedzie poglebiac? Nasilac? Czy wy leczylyscie jakos je w ciazy czy czekalyscie az samo przejdzie? Znalazlam sprzeczne informacje na internecie
Wiele kobiet pisze, ze po porodzie one znikaja same. Nie wiem co robic. Doradzcie prosze.
pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję, kochana jesteś, miło że ktoś o mnie myśli :-* Jutro jadę do tego mojego bo mój mąż powiedział żebym nie zdziwiała, tylko jak mamy pojechać w niedziele, to w niedzielę pojedziemy ehhh nie szło go przekonać. Na dodatek byłam zrobić dziś betę by się chociaż wynikami pocieszyć a tu mi ciule nie zrobili wyniku... dopiero w pon. Tak, że dzisiaj nic nowego nie wiem. Czekanie jest straszne...Inska wrote:Vella Skarbie, byłaś u lekarza? Od rana o Tobie myślę

żeby mnie chociaż mdliło to bym wiedziała że jestem w ciąży i by mnie to cieszyło




prosila o nie cytowanie. Po tej aferze, nie dziwie sie, ze tak szybko usunela 





