Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Viki u mnie Zosia śpi w łóżeczku,usypianie jej na noc jest proste
może z racji tego że ja nie karmie cycusiem to mi łatwiej choć jak ją odkładam do łóżeczka to nic się nie dzieje,pomruczy tylko i smacznie śpi
usypia mi na rękach przy karmieniu.a w dzień to usypia w leżaczku z pieluchą
no i w wózku na spacerze
Viki26, pragnaca dzidziusia lubią tę wiadomość
-
Kava właśnie ... zapomniałam Ci napisać ze wczoraj robiłam spaghetti wg. Twojego przepisu ... nawet mężowi smakowało. Tylko do swojej porcji dodał jeszcze koncentratu.
A i pytałam u siebie na lutówkach... ale nic nie szkodzi i tu podjąć ten temat. Czy nosicie bądź nosiłyście jakieś pasy uciskowe tudzież gorsety. No i od kiedy to robilyscie. Bi ja juz pośmigałan 2 dni ... I nie wiem czy to nie za wcześnie. -
Viki26 Lilcia spala z nami w sypialni, ale nie z nami w łóżku. Od paczatku odkładalam ja do łóżeczka.
Co do usypiania to Lilcia przeszła już przez różne etapy. Najpierw usypiala na cycu, bujawce potem na butli, ogladajac karuzelke, u mnie na kolanach majtajac ja na boki potem u mnie na rekach w pionie a teraz u tatusia, bo trzeba mieć siłę, żeby ją dźwigać. Teraz małż kołysze ja na rekach i szepcze csss. Jak ja nie daję rady w dzień na rękach jej ululac, to ratunkiem jest kolysanie w foteliku. W samochodzie - w podróży za każdym razem Lilcia odpływa.
Jeżeli chodzi o spacery, to Lilka jest juz ciekawa świata i nie chce leżeć w gondolce tylko chce siedzieć w spacerowce.
Podobno idealnie jest wtedy jak dziecko samo usypia w łóżeczku bez żadnych metod usypiania, ale to działa chyba tylko przy noworodkuWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 22:51
pragnaca dzidziusia, Kava, Viki26, justa1234 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitamy nowa kolezanke
Trzymam kciuki za wizyte juz wkrotce
My po wizycie mamy sie dobrzeBabelki maja juz ponad 1200 g ( chlopcy) a coreczka nieco ponad kilogram
Rozwijaja sie " ksiazkowo" I bez zadnych problemow
Ja lezakuje jak lezakowalam dalej, ogolnie ze mna tez wszystko dobrze tylko spojenie lonowe rozchodzi sie pod wplywem ciezaru, ale to nic powaznego, poprostu lezymyagulas, _cherryLady, mia6, Lilou1984, Kava, Viki26, pabelka88, Konwalia, Anuszka, wiecznie, renieczka, Evaa, Biała, kmb, Astra, justa1234, roletka, Inska, Karolina1111 lubią tę wiadomość
-
Pragnąca dzidziusia super wiadomość!!!
Moja Ala jest już w domu. Waży 2570g i mierzy 45cm długości. Teraz czeka nas szwędanie się po specjalistach. Na razie się poznajemy. Mimo, że ma prawie już 4 miesiące, tak na prawdę nie wiem wielu rzeczy o niej. Większość dnia przesypia. W nocy pięknie śpi.
Brat jest nią zachwycony. Jest dla niej bardzo troskliwy i opiekuńczy. Jak płacze podaje jej monia, głaszcze po główce. Z wielkim zaciekawieniem przygląda się jak ją przewijam. W trakcie karmienia podaje mi butelkę. Brat jest cudowny.pragnaca dzidziusia, Lilou1984, Moniaa, Kava, Viki26, Anatolka, pabelka88, Konwalia, wiecznie, agulas, mia6, renieczka, kmb, justa1234, roletka, Inska, mycha28, _cherryLady lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadzia82 wrote:Pragnąca dzidziusia super wiadomość!!!
Moja Ala jest już w domu. Waży 2570g i mierzy 45cm długości. Teraz czeka nas szwędanie się po specjalistach. Na razie się poznajemy. Mimo, że ma prawie już 4 miesiące, tak na prawdę nie wiem wielu rzeczy o niej. Większość dnia przesypia. W nocy pięknie śpi.
Brat jest nią zachwycony. Jest dla niej bardzo troskliwy i opiekuńczy. Jak płacze podaje jej monia, głaszcze po główce. Z wielkim zaciekawieniem przygląda się jak ją przewijam. W trakcie karmienia podaje mi butelkę. Brat jest cudowny.
Jejkus az sie poplakalam jak przeczytalam jaki cudowny jest Czarus dla siostrzyczki
Tak bardzo sie ciesze, ze juz jestescie razem , w domkuZdrowka dla dzielnej mamusi I jej ksiezniczki :*
Madzia82 lubi tę wiadomość
-
Madziu fajnie że iż jesteście w domu. Zawsze to trochę inaczej niż w szpitalu jednak. Jak patrze na swoją 60-cio centymwtrową niuńka to faktycznie Twoja Ala to słodka miniaturka.
To aż niewiarygodne ze ma już 4 miesiące. Ależ ten czas leci!!!Madzia82 lubi tę wiadomość
-
Monia, ja miałam zamiar nosić pas ale opinie są takie skrajne że nie mogłam se zdecydować. Jedni chwalą a inni mówią żeby nie nosić bo rozleniwia mięśnie. Sama nie wiem
Nawet jeśli się zdecyduje to raczej ma gorset a nie na pas poporodowy.
Potem zaczęłam szybko chudnąc i nie wiedziałam jaki rozmiar kupić...
Fajnie ze przypomniałaś mi temat. Chyba jutro się tym zajmę
Madzia. Strasznie szybko ten czas leci.
Powoli się poznacie i nadrobić ten trudny czas.
Dobrze. Ze masz takiego pomocnika w domu
Kmb, odezwij się. Co słychać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 02:57
Madzia82 lubi tę wiadomość
-
Nie tylko ja nie spie:) obudzilam sie na karmienie po 4 godz snu, a 6 godz od karmienia, a synek o dziwo spi!!
..chyba dam sobie i jemu i mojemu M spokoj i poczekam jak młody zazada cyca:)
2014 ISCI1cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
Witam nowe koleżanki
Monia, uwielbiam czytać takie opisy porodów. Uświadomiłaś mi, że za chwilę zobaczę swoją kruszynkęi poród jest już blissssko.
Pragnąca, ale Twoje maluchy już duże
Madzia82, super, że już z Alą jesteście w domu. Teraz możecie się cieszyć nią całą rodzinką. A widok starszego braciszka zajmującego się młodszą siostrą musi być uroczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 09:26
pragnaca dzidziusia, Madzia82 lubią tę wiadomość
-
Monia, moja koleżanka po każdym z 3 porodów nosiła pas. Mówiła mi, że jej bardzo pomógł - rzeczywiście 2 miesiące po jest laska z płaskim brzusiem.
Ostrzegała tylko, żeby nie nosić przez cały dzień, bo mięśnie mogą się "rozleniwić". Ona nosiła na początku ok 3h dziennie, a później po godzince.
Madzia tak miło mi się czyta o Twojej AliJeszcze niedawno była taka malusieńka, a teraz powoli się taka dziewczynka robi
tyle czekałaś, żeby ją zabrać do domu... A tu już synek Ci pomaga w pielęgnacji
bardzo się cieszę i życzę dużo zdrówka!
Ja chyba wczoraj miałam przepowiadacze. Bóle miesiączkowe w nieregularnych odstępach. Nospa średnio pomogła. Dopiero po kąpieli przeszło. Dalej mam silne uciski na część odbytową. Wczoraj doszły kucia w Grażynie w tym samym czasie jak Mała się ruszała.
We wtorek mam wizytę i jestem ciekawa czy ona jest tak nisko czy taka moja natura.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 10:30
Madzia82 lubi tę wiadomość
-
gaja13 wrote:Monia a co z tym obiadem zjadłaś go czy do nocy głodna?
W innym wypadku nie tknęłabym ich za nic!agulas, Anuszka, pragnaca dzidziusia, Kava, Inska, Viki26, mia6 lubią tę wiadomość
-
Moniaa wrote:A co ty... musiałam wytrzymać do rana... boziulko jak mi wtedy smakowały najtańsze parówki ...
W innym wypadku nie tknęłabym ich za nic!
Skąd ja to znamPamiętam jak dostałam po laparoskopii (praktycznie dwa dni bez jedzenia) jakąś mleczną mamałygę to było najlepsze co w życiu jadłam aż uszy podskakiwały
W normalnej sytuacji nawet bym tego nie powąchała
Moniaa, agulas, Viki26, mia6 lubią tę wiadomość
-
Pragnąca fantastyczne wieści
Maluszki Twoje już nie takie małe! dzielnie rosną
Masz już w brzuszku prawie tyle kg miłości co ja
tylko u mnie w 1 klocuszku (już podobno jakieś 3800)
jesteś dzielna bardzo w tej ciąży:* wiadomo że ciągłe leżenie nie należy do najprzyjemniejszych i najciekawszych rzeczy w życiu... dobrze że jest wierny pieseł
Mnie też spojenie już boli od jakiegoś czasu. córcia jest już nisko i mocno naciska na szyjkę. pęcherz też to czuje. biegam na siku w nocy co 2h i to zgięta w pół z mocznikiem w oczach
Madzia82 super że jesteście w domku. bardzo się wzruszyłam na Twojego posta. Cieszę się że braciszek tak pokochał siostrzyczkęi jest taki pomocny! No i i Ala jaka dzielna i coraz silniejsza księżniczka
jesteście moimi mistrzyniami!
Bardzo się cieszę, że dołączają do Nas nowe przyszłe mamusie z różowej strony. też co jakiś czas podstępnie podczytuje i zawsze humor mi się poprawia jak czytam o każdej pozytywnej becie
Moniaa Moja lutowa marcówkobyłaś bardzo dzielna przy porodzie! dziękuję za piękny i szczery opis Twoich porodowych zmagań
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 12:31
pabelka88, Anuszka, aneczka2015, pragnaca dzidziusia, Madzia82 lubią tę wiadomość
-
Jestem. Tylko grzecznie podczytuje ( zazwyczaj jak karmie) . U nas wszystko dobrze mały to cwaniak. Usypia w bujaku firmy graco. ( JAK SIE CIESZE, ZE GO MAM. Moje ręce odpoczywają) jak nie śpi to domaga się by ktoś był koło niego ( leżał) patrzy się rozgląda śmieje, ( chyba z nas jak widzi jak robimy wszystko czego chce) . W nocy do 24-2 różnie śpi w kolysce potem ląduje u nas w łuzku. Korzystamy z pięknej pogody u nas i właśnie jesteśmy w parku. Pies biega niunio śpi ja na ławce racze się słońcem.
Co do kilogramów zostało mi 3 ale chyba tyle to cyce ważą.
Po brzuchu została mi tylko linia. Niestety nadal nie mogę jeść wszystkiego ale staram się podjadac mężowi czasem kończy się to bólem ale pomału myślę, że dam radę wkoncu coś normalnego zjeść.
Witam nowe dziewczyny
Każdej trzymalam kciuki za wizytę i będę trzymać ( tylko czasem nie mam siły pisać)
pragnaca dzidziusia, Anatolka, pabelka88, Lilou1984, agulas, Kava, Viki26, mia6, wiecznie lubią tę wiadomość