Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Godaweri
i u Ciebie zazielenilo sie... cudownie
Ja bralam fragmin, po ktorym mialam okropne krwawienia- wiec gdyby Ci sie to tez przytrafilo nie mysl od razu o najgorszym. Bralam do 8tc 5000 j potem tydzien 2500 j i koniec. Encorton odstawilam tez jakos w 8-9 tc od razu, mialam dawke 5 mg.Nasza Marcysia jest już z nami
-
Godaweri Vioris
super!
gratulacje! Vioris mam nadzieję że szybko dojdziesz do siebie,i będziesz mogła po prostu cieszyć się ciążą!!
ComeToMeBaby, vioris lubią tę wiadomość
-
_cherryLady wrote:Mala wazy juz 1,5 kg!!! W 2 tyg przybrala pol kg! Zrobila mi psikusa i ulozyla sie glowa do gory ;/ a caly czas byla glowa w dol! Nic się nie zmieniła od ostatniego USG, tylko nabrała ciałka
no i ... cały ojciec- skóra zdjęta. Patrzę na mojego P i po prostu widzę w nim Marcelinę ;P śmieję się, że dorze, że chociąz urodzę, to będę wiedziała, że to moje dziecko
tylko co mnie zastanawiam...
w 20 tc miałam na tej kartce z usg napisane, że łożysko ma 1st dojrzałości a wczoraj 0. No przecież chyba się nie zregenerowało ;/? No i widzę, że współczynnuk mózgowo pępowinowy jest troche tylko ponad dolną granicą... ale dr mowila, ze wszystko ok, mała ładnie przybiera więc nie będę się tym martwiła.
Szałwia, ja na poczatku 3 trym ale twardnienia towarzyszą mi od dawna... moja dr powtarza, ze dopoki nie bolą to norma i wraz z coraz blizszym terminem porodu będą zyskiwały na sileCo do łożyska nie wiem, ale np. szyjka się przedłużać może i u mnie przedłużyła, więc who knows
U mnie właśnie poza twardnieniami bolesne jakby skurcze, ale stwierdziłam, że póki są nieregularne i mogę normalnie funkcjonować, to nie rozkminiam i pojechałam na weekend na wycieczkę
I dobrze mi to zrobiło
Mam nadzieję, że maluch poczeka dopóki ciuszki niewyprasowane
U nas jeszcze nie wiemy, do kogo podobne, ale nos ma chyba tatusia
Junioer i Godaweri gratki i witajcieWiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2016, 22:31
Junioer, _cherryLady lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj zasypiam na siedząco, nie wiem, jak wytrzymam w pracy.
Zaraz jadę na betę, jutro chcę iść do lekarza (będę potrzebowała kolejny Intralipid), więc chciałabym mieć aktualny wynik.
Podejrzewam, że beta będzie ponad 1000, więc zgodnie z zaleceniami kliniki i tak powinnam się zgłosić na pierwsze usg. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyarlenka wrote:Pragnąca jak dajecie radę z taką ilością szczęścia
? Jak maluchy?
Arlenko dzielimy sie szczesciem , raz jedno, raz drugie I trzecie tulimy
Maluszki grzeczne poki co, spia, jedza, kupkajaSa zdrowiutkimi aniolkami
godaweri, szałwia, ComeToMeBaby, arlenka, Viki26 lubią tę wiadomość
-
szałwia wrote:Poczekaj do końcówki, wtedy pogadamy o spaniu
Ja ostatnio mam tak samo dziwne pory jak Anatolka
swoja droga to ciekawe zjawisko
szałwia lubi tę wiadomość
Nasza Marcysia jest już z nami
-
pragnaca dzidziusia wrote:Arlenko dzielimy sie szczesciem , raz jedno, raz drugie I trzecie tulimy
Maluszki grzeczne poki co, spia, jedza, kupkajaSa zdrowiutkimi aniolkami
Pragnąca właśnie zaglądałam ostatnio dosć regularnie do Twojego pamiętnika i się zastanawiałam, czy urodziłaśW którym tygodniu urodziłaś? Jaką wagę miały maluchy? Cudownie, ze wszystko ok
-
godaweri wrote:Dziewczyny a czy branie probiotyków typu np. Provag doustnie jest bezpieczne od samego początku? Myślę o tym, żeby wspomóc i odporność trochę no i wiadomo florę bakteryjną.
Chciałam zadać jeszcze raz powyższe pytanieMacie doświadczenie z probiotykami? To dobry pomysł od wczesnego początku?
Na razie bardzo nieśmiało tu zawitałam, gratulacje mnie troszkę onieśmieliły, czekam z niecierpliwością wielką na wizytę serduszkową, wtedy może trochę odetchnę i poczuję się tu pewniej -
Można brać probiotyki, ale lepiej jednak się sprawdzą dopochwowe. Szybciej stworzą kolonie w miejscach strategicznych
doustne potrzebują nawet do 2 tygodni. Tak kiedyś czytałam. Popatrz tylko, żeby miały status leku (inVag, lactovaginal np) a nie suplementu.
-
Sylwia mi wszyscy trują, że to przygotowanie na tryb życia z dzieckiem, ale ja bym tam wolałam się wyspać na zapas
U mnie najgorsze, że jak mnie kopniakami obudzi przed 7:00 i uspokaja się dopiero, jak zjem, to potem nie mogę się przez cukrzycę położyć, tylko muszę po śniadaniu działać, żeby cukier nie poszybował.
_cherryLady lubi tę wiadomość