Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Anuszka gratki wielkie!!! Życzę bezproblemowego zżywania się z maluchem i żeby rana przestała jak najszybciej boleć!
Dziewczyny z tą piersią prawa-lewa-lewa-prawa chodzi o to, żeby karmić z obu przy każdym karmieniu i zaczynać od tej, na której się ostatnio skończyło, bo dziecko im dłużej ssie tym ma mniejszego głoda i mniej energii na ssanie, więc z niej mniej wyssało.
Nie rozumiem do końca tego systemu dokarmiania, o którym tu wszystkie piszecie. Po co dokarmiać (pominę już kwestię butli) od razu o ile dziecko nie ma dużego spadku wagi i innego problemu, który jest wskazaniem? Nie boicie się problemów z laktacją? Ogólnie mleko nie bierze się znikąd, jest zapotrzebowanie jest mleko. Tyle ile maluch ssie, tyle się go mniej więcej tworzy, jak dostaje cały czas dawkę z butli, to skąd ciało ma wiedzieć, że mu jej brakuje? Ja u siebie widzę nawet teraz, jak młoda ma jakąś fazę i siedzi długo przy biuście to laktacja się w ciągu 12-24h radykalnie zmienia na większą produkcję. Na początku mają przecież zapasy z macicy jeszcze i spadek wagi też jest normą, normalne też jest, że nie ma od razu pokarmu niezależnie od tego czy cesarka czy naturalny. Trzeba przystawiać, przystawiać i przystawiać. Uważajcie na to dokarmianie i laktację.Iva79, vioris lubią tę wiadomość
-
U nas niby nie można było czekać na pokarm ze względu na poziom cukru poniżej normy. Ciężko dyskutować z lekarzmi
A my w zasadzie od czwartku tylko na cycu i jemy już ładnie bez nerwówwe wtorek ważenie i to będzie chwila prawdy, trochę się boję.
V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Arlenka, 20g na dobę to ładny wynik. Nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Do nas pediatra sie w pewnym momencie odczepila i mocno zastanawiała się czy nie powinnam dawać mm. Poczytałam zalecenia WHO i stwierdziłam, że wszystko ok. Porownalalam z dziewczynami ile ich dzieci rosły i uspokoiłam się jeszcze bardziej. Miałam w nosie jej zastanawianie się i dobrze zrobiłam
Iva79, szałwia lubią tę wiadomość
-
Ja to jeszcze tak konkretnych wartości się nie czepiam , dla mnie biologia to nie matematyka, ale mąż umysł ścisły i mi wariuje odkąd odstawiłam butlę bo nie widzi ile ml wypiła i ciągle się martwi że jest głodnaV.2014 I ICSI
X.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Anuszka wrote:Cześć kobitki
wpadam się pochwalić że mam cudownego zdrowego synka !!! Większy cud już mnie chyba w życiu nie spotka! Co do dokarmiania w szpitalu mój był pierwszą dobę na butelce bo i mnie CC było w znieczuleniu ogólnym i zanim doszłam do siebie trochę to potrwalo. Teraz młody ciągnie cycki bez problemu ewentualnie daje go na jedną flaszkę dziennie.
Anuszka lubi tę wiadomość
-
arlenka wrote:Ja to jeszcze tak konkretnych wartości się nie czepiam , dla mnie biologia to nie matematyka, ale mąż umysł ścisły i mi wariuje odkąd odstawiłam butlę bo nie widzi ile ml wypiła i ciągle się martwi że jest głodna
jakie one som mondre. Czasami najmondrzejsze, bo przeczytały w internetach
muszom zaufać instynktom matki, no muszom
hyhy ciekawe czy mój będzie się mądrować
Anatolka, arlenka, nika03, Kava, szałwia lubią tę wiadomość
-
A ja byłam dziś we filharmonii na koncercie dla ciężarówek i maluszków. Ależ było fajnie. Dosyć sporo osób, mamy, tatuśki, dzieciaczki, ciężarówki... Fajnie grali, skocznie, rytmicznie, były gry dla maluchów, rymowanki i takie tam. Na końcu było wspólne tańczenie na dywanie, a muzycy wchodzili w tłum z instrumentami i grali do dzieci. Potem jeszcze dzieci mogły podotykać instrumentów, uderzyć w trójkąt czy cymbałki. Bardzo fajnie i na luzie. Ja siedziałam, leżałam i klepałam się po brzuchu
zajęcia na kolorowym dywanie, na poduchach, na bosaka
chyba się młodemu podobało bo nawet reagował. Trwało to 40 minut. Fajne są teraz zajęcia dla takich szkrabów, jakbyście miały okazję skorzystać to polecam
Anatolka, szałwia, Suomi lubią tę wiadomość
-
arlenka wrote:Ja to jeszcze tak konkretnych wartości się nie czepiam , dla mnie biologia to nie matematyka, ale mąż umysł ścisły i mi wariuje odkąd odstawiłam butlę bo nie widzi ile ml wypiła i ciągle się martwi że jest głodna
Dziecko mając cycek z mlekiem się nie zaglodzima bez limitu, nie to co butla z limitem, bo mama tyle q tyle rozrobila
jedno Ci napisze, bo zanim do tego doszłam chwilę minęło. Jak dziecko zaczyna wariować przy piersi, kopać, bić, kręcić głową to podnieś do odbicia. Ja początkowo myślałam, że się wyglupia, bo się najadl, ale to o zapowietrzenie brzuszka chodziło. Ja gadałam z dziewczynami to wiele dzieci tak ma.
arlenka, szałwia lubią tę wiadomość
-
o Jezu dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę karmienia piersią! mam ogromną nadzieję, że tym razem się uda karmić, bo przy bliźniakach nam nie wyszło
Zero wsparcia ze strony położnych, wydzierała się na mnie, że dzieci głodne a ja się upieram przy piersi, poddałam się..Asienka1184, szałwia lubią tę wiadomość
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
Dawno mnie nie było, ale ostatnio urzeduje na grupie na fb, więc tu rzadko zaglądam
Gratuluję Wam maluszków które już są na świecie
Fajnie, że macie to już za sobą
Ja nadal się stresuję jeszcze po tej mojej hiperce czy będzie z córcią wszystko dobrze, ale muszę wierzyć że tak
Za tydzień mam połówkowe i to jest usg którego najbardziej się boję. Im bliżej, tym bardziej się stresuję. Myślę, że po tym badaniu się bardziej uspokoje, chociaż wiadomo że dopóki nie urodzę i nie wezmę w ramiona mojej zdrowej córci to będzie gdzieś wewnątrz ten strach.
Niech to szybko już mija do styczniaU nas już 21tc i jeszcze połowa przed nami
nika03 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tam karmie butla i wcale mi nie przeszkadza ze nie karmie kp. Akurat kupe lat pracuje z dziecmi i chorymi i innymi i nikt o to sie nie pyta. Tez pod wzgledem zdrowotnym nie ma zadnych roznic typu choroby itd. Limitu tez nie ma podaje sie tyle ile dziecko zje i na żadanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 07:38
Kava, justa1234, Ania_84, roletka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnuszka wrote:Cześć kobitki
wpadam się pochwalić że mam cudownego zdrowego synka !!! Większy cud już mnie chyba w życiu nie spotka! Co do dokarmiania w szpitalu mój był pierwszą dobę na butelce bo i mnie CC było w znieczuleniu ogólnym i zanim doszłam do siebie trochę to potrwalo. Teraz młody ciągnie cycki bez problemu ewentualnie daje go na jedną flaszkę dziennie.
Anuszka, Ania_84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyvioris wrote:Dawno mnie nie było, ale ostatnio urzeduje na grupie na fb, więc tu rzadko zaglądam
Gratuluję Wam maluszków które już są na świecie
Fajnie, że macie to już za sobą
Ja nadal się stresuję jeszcze po tej mojej hiperce czy będzie z córcią wszystko dobrze, ale muszę wierzyć że tak
Za tydzień mam połówkowe i to jest usg którego najbardziej się boję. Im bliżej, tym bardziej się stresuję. Myślę, że po tym badaniu się bardziej uspokoje, chociaż wiadomo że dopóki nie urodzę i nie wezmę w ramiona mojej zdrowej córci to będzie gdzieś wewnątrz ten strach.
Niech to szybko już mija do styczniaU nas już 21tc i jeszcze połowa przed nami
-
szałwia wrote:Anuszka gratki wielkie!!! Życzę bezproblemowego zżywania się z maluchem i żeby rana przestała jak najszybciej boleć!
Dziewczyny z tą piersią prawa-lewa-lewa-prawa chodzi o to, żeby karmić z obu przy każdym karmieniu i zaczynać od tej, na której się ostatnio skończyło, bo dziecko im dłużej ssie tym ma mniejszego głoda i mniej energii na ssanie, więc z niej mniej wyssało.
Nie rozumiem do końca tego systemu dokarmiania, o którym tu wszystkie piszecie. Po co dokarmiać (pominę już kwestię butli) od razu o ile dziecko nie ma dużego spadku wagi i innego problemu, który jest wskazaniem? Nie boicie się problemów z laktacją? Ogólnie mleko nie bierze się znikąd, jest zapotrzebowanie jest mleko. Tyle ile maluch ssie, tyle się go mniej więcej tworzy, jak dostaje cały czas dawkę z butli, to skąd ciało ma wiedzieć, że mu jej brakuje? Ja u siebie widzę nawet teraz, jak młoda ma jakąś fazę i siedzi długo przy biuście to laktacja się w ciągu 12-24h radykalnie zmienia na większą produkcję. Na początku mają przecież zapasy z macicy jeszcze i spadek wagi też jest normą, normalne też jest, że nie ma od razu pokarmu niezależnie od tego czy cesarka czy naturalny. Trzeba przystawiać, przystawiać i przystawiać. Uważajcie na to dokarmianie i laktację.
Ja dokarmiam 1-2 razy dziennie od poczatku mala mm i nie mam problemu z laktacja- mam wrazenie ze wykarmilabym dwojke dzieciale zaczelo sie tak ze mimo iz mowi sie ze dziecko na poczatku potrzebuje kilka kropel mleka to moja potrzebowala go wiecej.... nie byl to moj wymysl bo widziala to tez polozna i neonatolog. Potem mleka bylo juz duzoi mala bez problemu ciagnie cyca do teraz, ale przychodzi czas w ciagu dnia gdzie chociaz 60 ml mm musi zjesc mimo ze w piersi pelno mleka. Pewnie leniuszek- ale nie przeszkadza mi to. W domu karmie pietsia a jak wychodzimy to szykuje butle z mm- smoks tez cheynie ssie
Nasza Marcysia jest już z nami
-
Aszka oczywiście, że nie ma różnic zdrowotnych, moje dzieci na butelce wykarmione i zdrowe jak ryby
tylko, że bardzo chciałabym żeby tym razem udało się piersią
szałwia, Iva79 lubią tę wiadomość
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
arlenka wrote:Anuszka ogromne gratulacje
Jak się czujesz po cc? I jak synek?
Asieńka teraz Twoja kolej!
A ja już zapomniałam o cięciu chyba na mnie to jak na psie się rany gojąSynek cudowny wiadomo co tu dużo pisać moje ciałeczko do kochania
Oczywiście cały ojciec... tatuś się nie wyprze dzieciaka
Jedyne co to przykro mi że przespałam cały poród ech miało być takie wielkie wydarzenie a tu dupa. Najpierw musiałam zrezygnować z naturalnego porodu a na dobitkę CC w znieczuleniu ogólnym. Czasami mam wrażenie że dziecko mam z supermarketu a nie z brzucha. Jakoś to do mnie nie dociera że on naprawdę tam siedział
Może jakbym zobaczyła jak go wyciągają byłoby inaczej a tak przynieśli już ubranego umytego mi do łóżka... No i był owinięty pępowiną jedną pętlę miał na szyi więc chyba dobrze że nie czekaliśmy dłużej...
Joanna85, Anatolka, Mimi86, arlenka, asia-m-b, szałwia, Iva79, ComeToMeBaby, Antonelka lubią tę wiadomość
-
Jestem po wizycie maly 2100
ale mojemu doktorkowi zawsze troche więcej wychodzi. Ważne ze rośnie. Wiec cieszymy sie każdym dniem w ciąży
i dalej badamy przeplywy.
Anatolka, Mimi86, Vaina, Konwalia, arlenka, asia-m-b, nika03, Tilka, justa1234, Joanna85, szałwia, ComeToMeBaby, Mimbla, Tosia 1981, Kava lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny nie od dzis wiadomo,ze karmienie piersia jest najlepsza z dostepnych opcji zarowno dla dziecka jak i matki.Jednak nie ma siw co spinac,jak ktos karmic nie moze,bo to tez zadna tragedia.Ja chcialam karmic,ale postanowilam,ze jakby aie nie udalo panikowac nie bede,przynajmniej normqlnie sie najem i wina od czasu do czasu napije:)Pewnie miedzy innymi dzieki temu karmie pomimo cesarki.
Kiedy okazalo sie,ze mloda ma problem z krwia z powodu moich przeciwcial chcialam po konsultacji z hematologiem przestac karmic.Chodzily za mna polozne i ordynator neonatologi i przekonywali,zebym poczekala z decyzja 3 dni,ze wyniki powinny aie poprawic,a karmienie ma dla dziecka tyle zalet,ze szkoda zmarnowac tak dobrze rozwinieta laktacje. Jak tak czytam,to w PL chyba by mnie sami do sztucznego przekonywali.
Troche mnie dziwi ta ilosc dokarmiania,o ktorej piszecie.Sylwia na podstawie czego oni doszli do wniosku,ze mloda wiecej potrzebuje niz srednia krajowa? Moja potrafi 200 g wciagnac wg okazjonalnego wazenia przed i po.Mialysmy juz 2 skoki rozwojowe i kryzysy laktacyjne,kiedy zmienialo sie jej zapotrzebowabie i siedzala na piersi caly dzien,nastepnego dnia laktacja sie juz dostosowala do jej potrzeb,jak sie ma dostosowac przy dokarmianiu?Nasz pediatra jest jednoczesnie na pol etatu neonatologiem na porodowce,moze dlatego nie rovi od razu tragedii,byl taki tydzien,ze mala przybrala tylko 70 g,potem 110 g.Kazal nie dokarmiac,obserwowac,karmic co 2,5 h,stawiac sie na wazenie co tydzien.Teraz od miesiaca przybiera ponad 200g.Gdybym zaczela dokarmiac,pewnie juz by tak zostalo. Co do karmienia jedna piersia,ja tak robilam w okresie najwiekszych kolek,zeby miala mniej laktozy.Teraz jedna juz nie wystarcza.Prawda jest taka,ze jak nie ma problemu laktacja i ingerencji zewnetrznych to dziecko,tak jak pisze Anatolka,samo sobie wezmie ile chce. Nadgorliwi tatusiowie maja wierzyc w matke i dziecko i matke nature:) Co do wiercenia sie przy biuscie,ja tak jak Anatolka nie wiedzialam,o co go,u nas poza zapowietrzeniem czesto oznacza to realizacje projektu kupa:)
Kuciak kciuki wielkie.Anatolka, arlenka, Iva79, vioris lubią tę wiadomość
-
A z wazeniem dzieci zanim sie qpadnie w panike trzeba pamietac,ze przyrost moze byc inny nuz w tabelkach przy wazeniu na innej wadze i w zaleznosci od tego czy wazymy dziecko najedzone czy kompletnie wyproznione.Miedzy wagami roznice ogromne,a moja po jedzeniu wazy o 100-200g wiecej.Dlayego wazymy zawsze na tej samej wadze o tej samej porze w czwartki rano:)