Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAgulas wspolczuje bo sama przeszłam to, masakra.A jasne idz i porownuj, ja tez chodze do innego -zawsze to wieksza pewnosc. Neu. ok, ale i tak zawsze warto sie upewnic.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 13:56
agulas lubi tę wiadomość
-
To ja wam powiem lepszy numer.mam koleżankę która trafiła do naszego szpitala z podejrzeniem ciąży,miała krwawienia i dlatego wywladowała w szpitalu wspaniały doktorek po usg stwierdził że mam puste jajo płodwe!!!a usg robił jej w 3 tyg ciąży gdzie nic jeszcze nie widać!!! Chciał jej podać podać czopek poronny ale ona się wypisala na rzadanie! I wiecie co wam powiem laska rodzi na poczatkilu listopada!!!! Zabił by jej dziecko taki z niego lekarz!!!!! A ile takich ciąż przerwał.????!!!może setki kto to może wiedzieć!!!!!
A druga znajoma miała termin porodu na 19 sierpnia i ułożenie posladkowe,dziecko się nie przekrecialo a oni ja męczą i nie robią cesarki tylko czekają Cholera wie na co!!!!! I to ten sam szpital i ten sam lekarz co w poprzedniej opisanej przezemnie hostorii!!!! Tragedia normalnie!!! -
nick nieaktualnyJa z makabrycznych historii o jednym szpitalu w naszym mieście to czytałam o kilku przypadkach CC na żywca, bo nie chciało im się czekać aż znieczulenie zadziała...
Ja mam wieczorem wizytę, pewnie będę cała zamknięta i żadnych oznak porodu nie będzie. Muszę się dowiedzieć co dalej... -
Ja makabryczne historie przeżyłam na własnej skórze. Ale nie będę ich tutaj opowiadać, gdyż każda z nas tu trafi na porodówkę w jakimś szpitalu.
A nie chcę nikogo tu straszyć.
Ja mieszkam w Radomiu. Tutaj są dwa szpitale i gdyby któraś z Was miała tu kiedyś trafić to trzymajcie się jak najdalej.
Ja z problemami jeźdze do szpitala w Warszawie na Madalińskiego. Na IP pewnie różnych lekarzy można spotkać, ale oddziałem patologii ciąży kieruje niesamowity lekarz. Aszka ten szpital Ci polecam, gdyby coś się działo. -
Danae wrote:Ja z makabrycznych historii o jednym szpitalu w naszym mieście to czytałam o kilku przypadkach CC na żywca, bo nie chciało im się czekać aż znieczulenie zadziała...
Ja mam wieczorem wizytę, pewnie będę cała zamknięta i żadnych oznak porodu nie będzie. Muszę się dowiedzieć co dalej...
Kochana a w którym szpitalu?
Ja leżałam 2 razy na borowskiej i zawsze byłam dobrze traktowana. Nie wiem ale tyle co kobiet to opinii.
Chciałabym tam rodzic naturalnie -ale mój lekarz w razie czego robi mi furtkę z cesarka.aszka lubi tę wiadomość
-
Dziś byłam na wizycie bo wczoraj miałam silny skurcz i dużo twardnial brzuch.
Wszystko dobrze. Mała rośnie a skurcze to fizjologia i doktor mówi ze jak będzie z 15 20 w ciągu doby to szpital a tak to nie panikować.
Szyjka długa i zamknięta.
Uffff......
Córcia waży 720 gram i coraz bardziej wygląda jak dzidzius a teraz kopie matkę - pewnie za ten zimny żel usg:-)
Chyba tylko po zimnej kąpieli i po zimnym żelu reaguje aż tak.aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnko:-) wrote:Kochana a w którym szpitalu?
Ja leżałam 2 razy na borowskiej i zawsze byłam dobrze traktowana. Nie wiem ale tyle co kobiet to opinii.
Chciałabym tam rodzic naturalnie -ale mój lekarz w razie czego robi mi furtkę z cesarka.
Właśnie tam. Wiadomo że opinie wszędzie są i dobre i złe, zależy jak się trafi. A jakiego masz lekarza prowadzącego?
Jeszcze 2 godziny do wizyty. Na razie nie dzwonili, że jest opóźnienie, ale niestety w każdej chwili mogę mieć taki telefon. -
nick nieaktualnyMadzia82 wrote:Ja makabryczne historie przeżyłam na własnej skórze. Ale nie będę ich tutaj opowiadać, gdyż każda z nas tu trafi na porodówkę w jakimś szpitalu.
A nie chcę nikogo tu straszyć.
Ja mieszkam w Radomiu. Tutaj są dwa szpitale i gdyby któraś z Was miała tu kiedyś trafić to trzymajcie się jak najdalej.
Ja z problemami jeźdze do szpitala w Warszawie na Madalińskiego. Na IP pewnie różnych lekarzy można spotkać, ale oddziałem patologii ciąży kieruje niesamowity lekarz. Aszka ten szpital Ci polecam, gdyby coś się działo.to maja głeboko w powazaniu.
-
nick nieaktualny
-
Ja chodzę do 2 lekarzy. Szpitalny do Vasyl Pasławski - pasuje mi bardzo. Dużo tłumaczy,pięknie opisuje usg i ma poczucie humoru jakie lubie:-) no i on przyjmuje na Borowskiej.
Oraz do Agnieszki Koniecznej ale ona jedynie robi prywate, pracuje w medfeminie - poza tym w żadnym szpitalu. Tam teraz otwierają prywatna porodowke, ale nie sądzę że poród za kilka tysięcy będzie przyjemniejszy niż ten szpitalny:-)
Także chodzę sobie do nich na zmianę na wizyty prywatnie (oni się znają wiec na luzie słuchają co jedna lub co drugie zalecilo). Dr Paslawskiego poznałam właśnie w szpitalu. Świetnie się mną zaopiekowal gdy trafiłam w 12 tyg z krwiakiem i krwawieniem.
Polecam innym Wroclawiankom. -
nick nieaktualnyAnko:-) wrote:Ja chodzę do 2 lekarzy. Szpitalny do Vasyl Pasławski - pasuje mi bardzo. Dużo tłumaczy,pięknie opisuje usg i ma poczucie humoru jakie lubie:-) no i on przyjmuje na Borowskiej.
Oraz do Agnieszki Koniecznej ale ona jedynie robi prywate, pracuje w medfeminie - poza tym w żadnym szpitalu. Tam teraz otwierają prywatna porodowke, ale nie sądzę że poród za kilka tysięcy będzie przyjemniejszy niż ten szpitalny:-)
Także chodzę sobie do nich na zmianę na wizyty prywatnie (oni się znają wiec na luzie słuchają co jedna lub co drugie zalecilo). Dr Paslawskiego poznałam właśnie w szpitalu. Świetnie się mną zaopiekowal gdy trafiłam w 12 tyg z krwiakiem i krwawieniem.
Polecam innym Wroclawiankom.
Moja koleżanka jest jego stałą pacjentką, ciążę też u niego prowadziła i była bardzo zadowolona.
Co do porodówki to mieli ją otworzyć w lipcu. Koniec sierpnia a tu ani widu ani słychu. Poza tym mnie medfemina rozśmieszyła jak się pisałam o ktg - owszem, można zrobić, ale jeszcze trzeba iść na wizytę za 200 zł, więc ktg by wyniosło 250 zł -
nick nieaktualnyczesc dziewczyny
wiem, ze musze zrezygnowac z zielonej herbaty, ale jaka herbate mozna pic w ciazy, zeby nie zaszkodzilo. Mietowa i czarna to chyba normalnie? Widzialam herbatki dla kobiet w ciazy, ale strasznieeeee drogie sa...
Viki26 lubi tę wiadomość
-
Z czarna herbata ostroznie, bo tez pobudza, jak kawa
Najlepiej owocowe pić (ale bez hibiskusa) - po przejrzeniu półek sklepowych, radzę spojrzeć na Biofixa, bo ma takie bez hibiskusa - dostępny w Tesco.
Wskazany jest też Rooibos - nie ma teiny, kofeiny, nie pobudza, za to ma mnóstwo witamin i jest polecany kobietom w ciąży, karmiącym, małym dzieciom, osobom starszymAnna255 lubi tę wiadomość
-
Anna255 wrote:czesc dziewczyny
wiem, ze musze zrezygnowac z zielonej herbaty, ale jaka herbate mozna pic w ciazy, zeby nie zaszkodzilo. Mietowa i czarna to chyba normalnie? Widzialam herbatki dla kobiet w ciazy, ale strasznieeeee drogie sa...
Anna ale ja pije czarna biała zielona melisy i metę od początku. A zielonej nie wolno?
Kawę tez pije,ale 2 dziennie z mlekiem.
-
nick nieaktualnyAnko:-) wrote:Anna ale ja pije czarna biała zielona melisy i metę od początku. A zielonej nie wolno?
Kawę tez pije,ale 2 dziennie z mlekiem.
juz kiedys czytalam, ze zielona herbata ma wiecej kofeiny niz kawaa ja ja uwielbiam i jest swietna na przemiane materi - z nia nigdy nie mialam zaparc. Poki co odstawilam kawe tydzien temu, przerzucilam sie na Inke, no i temat herbaty mnie nurtowal...
chodzi o to, ze nie wiedzialam co za bardzo pic, jak zachce mi sie czegos cieplego, tak bede sie starala glownie pic wode niegazowana, no i jakas herbatke 1-2 filizanki dzienniedziekuje za informacje
dopiero zaczynam sie przyzwyczajac do fioletowej strony, ale az tak obco sie tu nie czuje, bo wiekszosc z was jest mi znana z rozowej strony watku IVFBuziaki :*
Kava lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anna255 wrote:juz kiedys czytalam, ze zielona herbata ma wiecej kofeiny niz kawa
a ja ja uwielbiam i jest swietna na przemiane materi - z nia nigdy nie mialam zaparc. Poki co odstawilam kawe tydzien temu, przerzucilam sie na Inke, no i temat herbaty mnie nurtowal...
chodzi o to, ze nie wiedzialam co za bardzo pic, jak zachce mi sie czegos cieplego, tak bede sie starala glownie pic wode niegazowana, no i jakas herbatke 1-2 filizanki dzienniedziekuje za informacje
dopiero zaczynam sie przyzwyczajac do fioletowej strony, ale az tak obco sie tu nie czuje, bo wiekszosc z was jest mi znana z rozowej strony watku IVFBuziaki :*
Anka bo ci kopa sprzedam. Juz ty tu nie bądź przewrazliwiona mamuśka co zaraz odstawi ulubiona kawę i jedzenie....
Wyluzujaszka, Anna255, Anuszka lubią tę wiadomość