Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny mam do Was pytanie. Czy któraś z Was bierze acard i heparyne? Ja mam ten zestaw i nie wiem już jak robić te zastrzyki. W zasadzie po każdym mam sinaki mniejsze lub większe. Robię je dobrze a mimo wszystko mam na brzuchu wszystkie kolory tęczy. Dzisiaj zrobilam pierwszy raz na udzie i znowu to samo.
Ja dla maleństwa wszystko wytrzymam, nie chcę marudzić ale jakoś dzisiaj jak zobaczyłam swój brzuch to się prawie rozpłakałam
-
nick nieaktualnyNiestety znam ten ból, też biorę heparyne- teraz neoparin, parę dni temu lekarz w szpitalu kazał mi odstawic acard ze względu na krwiaka. Ale co do zastrzkow, to też mam siniaki. Raz się robią a raz nie, nie wiem od czego to zależy. Do tego neoparin mnie szczypie, ale nam jeszczs w zapasie te zastrzyki więc muszę je wykorzystać. Wcześniej brałam fraxiparine.Zizu87 wrote:Dziewczyny mam do Was pytanie. Czy któraś z Was bierze acard i heparyne? Ja mam ten zestaw i nie wiem już jak robić te zastrzyki. W zasadzie po każdym mam sinaki mniejsze lub większe. Robię je dobrze a mimo wszystko mam na brzuchu wszystkie kolory tęczy. Dzisiaj zrobilam pierwszy raz na udzie i znowu to samo.
Ja dla maleństwa wszystko wytrzymam, nie chcę marudzić ale jakoś dzisiaj jak zobaczyłam swój brzuch to się prawie rozpłakałam -
morganaa wrote:Mnie już lekarz uprzedził, że koło 20 tyg. Pojawią się ruchy dziecka i to glownie2 w nocy,bo w dzień jest kolysanie jal chodzimy a w nicy nie i wtedy maluch dokazuje
Ruchy możesz poczuć już wcześniej i niekoniecznie tylko wieczorem czy w nocy. Fakt, jak jesteś w ruchu, to dziecko kołyszesz i ono śpi. Ale np po posiłku położysz się i zrelaksujesz a maluch napewno da o sobie znać. Ja poczułam pierwsze wyraźne ruchy w połowie 16tc. To nie były takie typowe kopniaczki ale nie dało się pomylić z pracą jelit
ICSI 09.2020 -> 7❄
Crio 10.2020 -> 🤰
3❄ -
Zizu87 wrote:Dziewczyny mam do Was pytanie. Czy któraś z Was bierze acard i heparyne? Ja mam ten zestaw i nie wiem już jak robić te zastrzyki. W zasadzie po każdym mam sinaki mniejsze lub większe. Robię je dobrze a mimo wszystko mam na brzuchu wszystkie kolory tęczy. Dzisiaj zrobilam pierwszy raz na udzie i znowu to samo.
Ja dla maleństwa wszystko wytrzymam, nie chcę marudzić ale jakoś dzisiaj jak zobaczyłam swój brzuch to się prawie rozpłakałam
Ja mam neoparin,na poczatku za każdym razem siniak.teraz jest lepiej,drobne kropki i czasem tylko wiekszy siniak. Mnie w klinice polecili żeby wbijać szybko zdecydowanym ruchem,ale właśnie wtedy mialam siniaki. Teraz po prostu spokojnie kluje i siniakow nie ma niestety czuć uklucie i szczypie przy wyszukiwaniu
-
Olciaaa wrote:Niestety znam ten ból, też biorę heparyne- teraz neoparin, parę dni temu lekarz w szpitalu kazał mi odstawic acard ze względu na krwiaka. Ale co do zastrzkow, to też mam siniaki. Raz się robią a raz nie, nie wiem od czego to zależy. Do tego neoparin mnie szczypie, ale nam jeszczs w zapasie te zastrzyki więc muszę je wykorzystać. Wcześniej brałam fraxiparine.
Właśnie ja mam neoparin. Próbowałam już wszystkich sposobów: podawanie powoli, szybko, powyżej pępka, poniżej i tak jak piszesz nie ma żadnej reguły siniaki raz się robią a raz nie. Do szczypania się przyzwyczaiłam ale boję się że mi brzucha nie starczy do podawania jak tak dalej pójdzie. Bo ale musimy dac radę dla maluchów
-
morganaa wrote:Dziewczyny a lekarze coś mówili kiedy odstawiacie heparyne?moj powoli chce to robić, ale ja się boje. Miałyscie jakieś badania przed podaniem heparyny,bo mi po prostu profilaktycznie w klinice dali.
Ja mam zalecone brać neoparin do końca ciąży. U mnie heparynę włączono z powodu trombofilii. Acard będę z kolei odstawiać pod koniec ciąży. -
Polecam udaZizu87 wrote:Właśnie ja mam neoparin. Próbowałam już wszystkich sposobów: podawanie powoli, szybko, powyżej pępka, poniżej i tak jak piszesz nie ma żadnej reguły siniaki raz się robią a raz nie. Do szczypania się przyzwyczaiłam ale boję się że mi brzucha nie starczy do podawania jak tak dalej pójdzie. Bo ale musimy dac radę dla maluchów
robie od poczatku w nogi i siniaki miewam sporadycznie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mam brac do konca ciazy plus 6tyg po porodziemorganaa wrote:Dziewczyny a lekarze coś mówili kiedy odstawiacie heparyne?moj powoli chce to robić, ale ja się boje. Miałyscie jakieś badania przed podaniem heparyny,bo mi po prostu profilaktycznie w klinice dali. ale ja nie biore profilaktycznie... tzn dostalam profilaktycznie bo przed transferem mialam hiperke ale przy okazji odrazu skierowali mnie do hematologa zeby pod jego okiem w razie co odstawiac... on zrobil mase badan i wyszlo ze jednak jest powod zeby brac caly czas...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Normalnie wspólczuję Olciaaa ze musisz na to wszystko tam patrzeć.Ja ostatnio na ulicy też widziałam dziewczyne w ciązy i z fajką aż się coś robi na taki widokOlciaaa wrote:Ja niestety też się tu napatrzyłam na różne rzeczy... Cała masa ciężarnych które cały czas lataja na papierosa, pijani faceci i tacy nie mają problemów ze zrobieniem dzieciaka. A wczoraj trafiła tu młoda dziewczyna, widać że normalna kobieta na poziomie, normalny mąż i okazało się że poronienie. Ona tak płakała, że az człowieka serce boli. Dlatego już mam dosyć tego miejsca i cholernie boje się poniedziałku, żeby mnie znów nie zostawili tutaj.
Trzymaj się dzielnie kochana , trzymam kciuki by było wszystko dobrze i by was wypisali do domku w poniedziałek!
Olciaaa lubi tę wiadomość
-
Dziękuje za rady dziewczyny dla mnie to wszystko nowość:)ja biorę fraxyparyne i lekarz kazał mi zbadać debimer i podobno po tym badaniu można sprawdzić czy te zastrzyki są konieczne.
Olcia obyś mogła jak najszybciej wracać do domu, tez raz leżałam na patologii ciąży nic przyjemnego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2018, 12:16
Olciaaa lubi tę wiadomość
-
Cccierpliwa wrote:Polecam uda robie od poczatku w nogi i siniaki miewam sporadycznie
Dzisiaj zrobilam tak pierwszy raz. I albo mam pecha albo taka moja uroda bo siniak większy niż na brzuchu... Ja zawsze miałam skłonność do siniaków nawet przy lekkim uderzeniu (bez leków a teraz biorę acard i neoparin) więc u mnie chyba tak już będzie. Ale w udo mniej mnie szczypało niż w brzuch
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2018, 12:20
-
KasiaŁódź wrote:Dziękuje za rady dziewczyny dla mnie to wszystko nowość:)ja biorę fraxyparyne i lekarz kazał mi zbadać debimer i podobno po tym badaniu można sprawdzić czy te zastrzyki są konieczne.
Olcia obyś mogła jak najszybciej wracać do domu, tez raz leżałam na patologii ciąży nic przyjemnego.
Z tym d-dimerem to nie do końca tak. On w ciąży normalnie wzrasta a nie wszystkie kobiety biorą heparyny.
Ja akurat d-dimer mam w normie a i tak muszę brać z uwagi na rozpoznaną trombofilię. -
Ja na poczatku mialam sporych rozmiarow siniakiZizu87 wrote:Dzisiaj zrobilam tak pierwszy raz. I albo mam pecha albo taka moja uroda bo siniak większy niż na brzuchu... Ja zawsze miałam skłonność do siniaków nawet przy lekkim uderzeniu (bez leków a teraz biorę acard i neoparin) więc u mnie chyba tak już będzie. Ale w udo mniej mnie szczypało niż w brzuch jak juz nabralam i ja i moje uda wprawy to teraz juz tylko sporadycznie... na poczatku cieszylam sie ze to zima bo wygladalam jakby mnie maz bil haha ze o krotkich spodenkach nie byloby mowy...
Zizu87 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Paulaa25 wrote:Normalnie wspólczuję Olciaaa ze musisz na to wszystko tam patrzeć.Ja ostatnio na ulicy też widziałam dziewczyne w ciązy i z fajką aż się coś robi na taki widok
Trzymaj się dzielnie kochana , trzymam kciuki by było wszystko dobrze i by was wypisali do domku w poniedziałek!
U nas jakiś czas temu mąż przyjechał wkurzony z pracy i mówi że wychodzi z pracy a tam stoi baba w zaawansowanej ciąży i pali,wrrr aż chciał jej coś powiedzieć, ale się ugryzl się w język. Szlak go trafi po prostu że my tyle sie2 staramy, każde poświęcenie dla dziecka a ona jest w ciąży i tego nie szanuje...
Moja mama nam się przyznała,że ona w ciąży paliła,ale sama powiedziała, że kiedyś było inaczej, mniejsza świadomość inne podejscie do ciazy
-
Olcia życzę Ci dużo siły do walki. Nie przejmuj się tym, co widzisz w szpitalu, bo patologia zawsze była i niestety nie zapowiada się, że będzie inaczej. Jeśli komuś robienie dzieci przychodzi z taką łatwością, to nie zdaje sobie sprawy jakie ma szczęście i myśli, że wszytsko mi wolno. Jest tyle par, które muszą się starać wiele lat o malucha, albo które straciły ciążę. Ostatnio mam wrażenie, że tylko takim osobom zależy, żeby dbać o siebie i dziecko, bo wiedzą, że to jest mały cud. Nie ma co się stresować niepotrzebnie pacjentkami, które mają wszystko w nosie. Lepiej ta energię spożytkować na coś co sprawi przyjemność Waszej rodzince. Trzymaj się tam kochana. Mam nadzieję, że w poniedziałek wyjdziesz
Olciaaa lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualny
