Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Heeeej! Juuuż wróciliśmy!
So...groszek od piątku urósł 7 mm! Ma teraz 4,8! Taaaki duży jest
Wszystko jest w najzajebistrzym porządku Wszystko ma na swoim miejscu, przepływy w porządku, NT 1,2mm. Był niedobry przy badaniu. Najpierw fikał jak oszalały i pani doktor miała problem, żeby go pomierzyć. A potem zwinął się w kulkę i zasnął i dalej pani doktor miała kłopot bo był za bardzo zwinięty Ale udało się go dobudzić i uprosić, żeby był w miare grzeczny i ładnie się ustawił Noo...i najpewniej chłopiec! Ale jeszcze do potwierdzenia. Doktorka stwirdziła, że między nóżkami jest wyrostek na pewno większy niż u dziewczynek
Kasiarzynka, kwiatuszek789, Lorka, monika_89, czekolada, 100krotka:), dmuchawiec, pleasure, perelka89, lotta.89, miszkaaa lubią tę wiadomość
-
co do moich cukrów - po jedzeniu różnie w granicach 90/110 zależy co zjem, rano w okolicach 95 a powinno być poniżej 90 więc 4 jednostki insuliny wieczorem żeby obiżyć te poranne odczyty. Kolejna wizyta za 3 tyg, zobaczę jak zareaguję na insulinę, mimo wszystko chyba wie co robi
Kasia gratuluję chłopaka
-
nick nieaktualnyHej
Dorotko wspoczuje Ci tej tesciowej, ja to bym jej powiedziala co mysle, swojej juz nie raz powiedzialam i moze dlatego trzyma sie z daleka
Kasiarzynka pomyslowy tenTwoj maz hehe
Monika moze faktycznie skonsultuj ta insujine z innym lekarzem
Kasia-Arien ciesze sie ze z Groszkiem wszystko dobrze niech tak zdrowo rosnie do konca Chlopiec fajnie
A u nas kolejna ciezka noc ;/ niby spalo mi sie dobrze bo na swoim lozku ale co kawalek sie budzilam tak goraco bylo ;/ juz mam dosc tej pogody niech sie juz ochlodzi -
Ja nie mogę w nocy spać przez komary, budzę się przez to ich bzyczenie
Kasia staram się zawsze zjeść coś pół godziny przed snem i dopiero potem idę spać, a godzina różna, w zależności od tego o której faktycznie idę spać. No i pilnuję też żeby zjeść coś co te 3h. To chyba faktycznie takie profilaktyczne kłucie, postwaram się zapisać gdzieś prywatnie na konsultacje. Śmieszy mnie tylko, że zeszłym razem było idealnie a teraz już trochę mniej choć te moje 4 jednostki to pikuś przy Twoich 30. coś niby mam, ale niewiele
-
100 krotko ale ciuszków już troche masz:)
Ja własnie zastanawiam się nad przewijakiem , nie wiedziałam że jest tyle rodzajów wielkości itd...
Perełko świetne wieści:)
Ada widziałam bebetto torino też mi sie bardzo podobał ale jest jakiś toporny i ma mniejszą gondole niż holland.
Pozatym dno jest w nim tylko białe czyli będzie się brudzić..
Monia widze że najdroższy wieśmak:)
Arien swietnie że z groszkiem wszystko dobrze:)
Wiecie co ,wczoraj podjełam próbę poszukania materacyka dla dziecka, poszperałam w necie w artukułach, jaki wybrac itd, zadzwoniłam też do sklepu gdzie w tamtym roku bralismy materac dla nas do łózka, facet nam bardzo dobrze doradził, rzeczywiście jestesmy zadowoleni z materaca naszego, i pytam się o kokosowy dla dziecka który mają w ofercie pianka/kokos/pianka. i co Pan powiedział odradził mi materac kokosowy czy tam z gryki... ze jest to nie higieniczne, są to włókna naturalne i wrazie gdy dziecko albo posika, uleje, itd i to w materac wejdzie to ciezko to bedzie wysuszyc, materac powinien sie dopasowac do budowy ciała bioder.głowy/pleców itd a nie byc twardy, powiedział że oni nie polecaja tych materaców bo tak naprawde to nie wiadomo kto to powiedział i na jakiej podstawie.
Czytałam także zanim zadzwoniłam kilka artukułów i w nich także pisali podobnie ze materac nie moze byc ani twardy ani miekki... mam mętlik w gowie ale jak mam pomyslec że jak dziecku sie uleje itd i materac przesiąknie to bede miala do wyrzucenia go i kasa w błoto... sama nie wiem juz...
Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, wiara w siebie to podstawa osiągnięcia sukcesu!!
-
A powiedzcie, czy którąs z Was bolał brzuch po usg? Bo mnie juz zaczął podczas badania (przez powloki brzuszne) i zglosilam to pani doktor. Powiedziała, że tak może byc bo glowica jest dosc ciezka. Ale i teraz mnie pobolewa
I łożysko jest na tylnej scianie, nisko. To znaczy, że ruchy mogę odczuwać póżniej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 12:02
-
Kasia Arien jak masz łozysko na tylnej ścianie to ruchy poczujesz szybciej. Na przedniej scianie tzn na brzuchu czyli początkowe i delikatne kopniaczki dziecka amortyzuje łożysko i przez to czujemy je później(dopiero jak dziecko wieksze i silniejsze). Jak mi gin to tłuaczył to mówił, ze łozysko jest mniej wiecej 3 razy grubsze od mojej tkanki tłuszczowej na brzuchu.
Agnieszka w wyborze materacyka nie pomogę bo jak juz pisalam ja dostałam uzywany ale nie odgnieciony ani nic. W sumie nawet nie wiem jaki to jest i chyba wole nie wiedziec ale kupowany min 4 lata temu wiec chyba gryki i kokosa jeszcze nie wprowadzili na rynek. Ja wczoraj zamowiłam podkład/mate wodoodporną na materac, która niby nie przepuszcza wody ale sama w sobie oddycha nie powodując tegoo, ze pod wpływem ciepłoty ciała dziecka materacyk zrobi sie wilgotny. Kosztował niecałe 10 zł.
-
Dzięki Dorota Z logicznego punktu widzenia (przynajmniej mojego ale z logiką cienko stoję) to właśnie szybciej czułoby się jak łożysko byłoby na przedniej ścianie czyli jakby bliżej brzucha Musze się jakoś wyciszyć bo aż ADHD mi się włączyło z tego wszystkiego
-
A ja dzis nerwicy sie nabawiłam chyba. Poszłam niedawno na małe zakupy i szlag mnie trafiał jak te (sorry za stwierdzenie) stare, ciekawskie babska patrzyły sie na brzuch. Kuźwa co je on interesuje? Po kiego tak się przygladac? nie moge tego pojąc a już mam tego obserwowania szczerze dość. Jakbym z tym brzuchem szła i szluga paliła to ok - kontrowersyjne, ale brzuch jak brzuch wiec co to za atrakcja i ciekawosc...
-
A to właśnie jest odwrotnie bo jeśli jest ono z przodu czyli na przedniej scianie to oddziela Twoją skóre od dziecka, czyli daje efekt na zasadzie muru. Dziecko -> łożysko -> tkanka tłuszczowa i Twoja skóra -> odczuwalne kopniaczkiarien wrote:Dzięki Dorota Z logicznego punktu widzenia (przynajmniej mojego ale z logiką cienko stoję) to właśnie szybciej czułoby się jak łożysko byłoby na przedniej ścianie czyli jakby bliżej brzucha Musze się jakoś wyciszyć bo aż ADHD mi się włączyło z tego wszystkiego
-
Madzia chyba jednak nie hormony bo męża tez strasznie to irytuje. Młode dziewczyny tez czesto zerkaja ale je jestem w stanie zrozumiec ale stare? ich nie skumam wydaje mi sie ze ciąża to temat tabu jest w pewnym sensie.
Kiedys na wsiach włąsnie kobity w wieku tych bab sciskały brzuchy zeby jak najdłuzej nbie bylo go widac i jedynym wytłumaczeniem dla mnie jest to ze one nie moge zrozumiec czemu teraz chodzi sie z brzuchem normalnie. -
Hej z rana miałam niezłą lekturę
moje łożysko też znajduję się na tylnej ścianie więc już nie mogę się doczekać kopniaków
Kasia, super że maleństwo ma się dobrze
Lorka, ja też mam zawsze strach przed wizytą ale jak jestem już na miejscu czuję spokój
Monika, leci ten czas
Agnieszka, ja też ostatnio czytałam o materacykach ale każdy z nich ma jakieś plusy i minusy
Dorotko, mnie moja teściowa non stop denerwuje. Ostatnio powiedziała, że ja z męzem będziemy od wychowywania, ona z mama od całowania i kłocenia się kto ma całowac i gdzie (wtf?) a dziadkowie od uczenia gry w piłkę - więc ja na to nikt mojego dziecka nie będzie całował
Patrycja, gratuluję syna
Kasiarzynka, pokaźny brzuszek widać widać
Magda, czasem słyszę że nie widac nie widać brzuszka a jak wyskoczy to od razu duży. Chodź u mnie rośnie stopniowo i niektórzy zaczynają go widzieć ale kwestia tego co założe
Karolina, dobrze że tak się skończyło z obrączką.
Iwona, super ciuszki
Perelka, również gratuluję rocznicy ślubu
Ada, mnie też powoli zaczynają podobać się takie wózki ale znając moje szczęście jak sobie coś upatrzę to nie będzie więc na razie nie szukam
kwiatuszek789 lubi tę wiadomość
Jakub
-
Hej dziewczyny
arien super że z groszkiem wszystko oki
no jeśli chodzi o temat materacyka z ciekawości zaczęłam oglądać co i jak i też mam mętlik
U mnie wszystko oki maż od jutra ma urlop chcemy gdzieś blisko wyskoczyć na chwilkę ale w planie mamy jechać obejrzeć wózek choć wstępnie wiemy co nas interesuje ale chcemy na żywo zobaczyć i resztę rzeczy żeby policzyć koszt wyprawki oczywiście tak +/-
Nasz synuś
cykl starań
