X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki Rocznik'89 :)
Odpowiedz

Ciężarówki Rocznik'89 :)

Oceń ten wątek:
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 2 października 2015, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też właśnie teraz czytałam :/ ehhh, wiadomo będę emocje no ale to nie jest tak że przez cała ciąże da się wyeliminować uczucia np.wizyta u gina też jest związana ze stresem, wiadomo to inny rodzaj stresu ale też się denerwujesz. sam przesąd nie do końca wierzę ale jednak gdzieś to siedzi.

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 2 października 2015, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, wiem, rozumiem. Takie glupie uczucie ze niby sie nie wierzy ale jakby cos sie stalo to bysmy do siebie mialy pretensje. Musisz przemyslec i zdecydowac. Moze porozmawiaj z mama czy z mezem co o tym mysli i cos doradzi

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 2 października 2015, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć nocne marki.

    Marlena przykro mi z powodu cioci. :( a jesli chodzi o pogrzeb to musisz przemyśleć czy czujesz się na siłach.stres na wizycie u lekarza jest, ale emocji na pogrzebie nie porównywałabym do tego. Tak jak napisałam, ja bym nie poszła i wiem ze moja rodzina nawet by mi nie pozwoliła na to. Ale porozmawiaj z mężem czy z mamą jak oni się zapatrują.

    Docia jest tyle zabobonów :) moje dziecko powinno być rude bo farbuje włosy :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 08:50

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 2 października 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :)

    Patrycja obecność małej zdecydowanie pomogła. Nie doczytałam, że chodzi o inny śluz, to faktycznie średni objaw :/

    Dorotko ja słyszałam o przesądzie, że cięzarna nie może iść na pogrzeb bo wtedy zmarły zabierze jej nienarodzone dziecko ze sobą. są ludzie którzy w to wierzą, no ale jak widać Paulinka ma się dobrze. Podobnie jak to, że nie powinno sie wychodzić z kościoła/kaplicy przed trumną bo wtedy się umrze. Moja ciotka bardzo w to wierzy i siłą przytrzymała mi męża kościele bo chciał wyjść żeby bylo więcej miejsca (stał w przejściu).

    Marlena przykro mi z powodu cioci. Gdybyś nie poszla na pogżeb rodzina na pewno by zrozumiała. Stres nie jest Ci w tej chwili potrzebny

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 2 października 2015, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej

    Ja dzis od rana jakas humorzasta jestem i wszystko mnie wkurza. Maz chce zebym troszke mu pomogla a mi nic nie wychodzi jakbym dwie lewe rece miala. Hormony :-/

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 2 października 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W DDtvn mowia o calowaniu dzieci w usta przy opryszczce o czym pisalysmy ostatnio

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 10:27

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 2 października 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 13:29

    Marzec x 2 <3 <3
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 2 października 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w nocy spać nie mogę a potem rano podnieść się nie mogę. Co do pogrzebu moja mama powiedziała że jedynie do kostnicy nie pójdę ona nie widzi przeciwwskazań mąż również rodzina też, emocję będą ale nie wytrzymam żeby nie pójść już mam wyrzuty że jakbym mogła nie iść :-(

    Co do porodu i obecności męża teraz sama nie wiem czy bym chciała..oglądam filmiki na yt i szczerze mówiąc niektórymi akcjami sama jestem przerażona, wiadomo co innego jak twoje ale dla męża też na pewno będzie to stresujące. jedynie co mnie przeraża to że obecność kilku ludzi przy porodzie którzy Ci zaglądają w piczkę :-P a ja bym musiała być sama a przy nim chociaż będę czuła się pewniej, ale póki co nie zmuszam a zobaczymy jak wyjdzie :-) ale uważam że angażowanie faceta w całą ciąże jest super sprawą w szczególności ich obecność podczas badania usg :-D

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • A-nisia Autorytet
    Postów: 341 186

    Wysłany: 2 października 2015, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z racji zawodu widziałam wiele porodów (chyba mam przez to trochę traumę :D ) ale powiem Wam ze jak facet jest przy porodzie to inaczej kobieta jest traktowana...dziwne to i wiem, ze tak nie powinno byc ale takie są moje obserwacje...poza tym poród to dłuzszy etap i przez większość czasu leży się ubranym i wtedy fajnie jest jak ma Cie kto potrzymac za ręke czy podac wodę do picia...a na ten krytyczny moment koncowy ewentualnie można poprosic męża o wyjście :)

    ex2banlianb8bcf2.png
  • A-nisia Autorytet
    Postów: 341 186

    Wysłany: 2 października 2015, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie mdłosci straszliwych dzien drugi...na szczescie nie było az tak źle jak wczoraj i dolazłam jakoś do pracy gdzie dziś tylko do 14 i juz wrócilam...dałam rade hurrra :) :) !

    jutro jedziemy do rodziców głosic dobrą nowinę i powiem Wam że sie tym napreawde bardzo stresuje...

    ex2banlianb8bcf2.png
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 2 października 2015, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc ;)

    Marlenko, strasznie wspolczuje z powodu smierci cioci :(

    Ja nie wiem czy bym poszla na pogrzeb, ale tylko ze wzgledu na emocje, jakie temu towarzysza. Mogloby to byc zbyt silne przezycie, ale co do przesadow o duchach itp... Nie obrazcie sie, absolutnie nie chce nikogo urazic, ale dla mnie to totalna bzdura.

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 2 października 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi juz humorki przeszły, bylam odwiedzic kolezanke w pracy, troche sie posmiałyśmy a wczesniej udało mi sie ednak pomóc mezowi. Troche źli jestesmy bo musimy zmienic prysznic na wanne wiec niestety wydatek kolejny. ehh :/

    Anisia czyżbyś była położną lub pielegniarką? Niestety tez słyszałam ze pacjentki a lepiej traktowane przy porodzie kiedy jest z nimi mąż/partner. Chociaz u mnie w szpitalu nie są zachwyceni chyba porodami rodzinnymi.
    Dobrze, ze chociaz troszke lzejsze masz dzis mdlosci. Moze jutro bedziesz się jeszcze lepiej czuła :)

    Madzia i jak Twoja "uczennica"? Ogarnia? Weźmiesz 2 tyg wolnego a później już L4 :D i zebys nie przeziebiła sie jak masz zimno w pracy.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 2 października 2015, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! :)

    Marlena, bardzo mi przykro z powodu cioci <tuli>

    Agnieszka nisia - nie denerwuj się, ewentualnie pozwalam Ci być podekscytowaną :) to super doświadczenie, zobaczysz, będze extra :)

    Pola - co do takich dziwnych zabobonów to ja też uważam, że bzdurniejszych rzeczy nikt nie wymyślił chyba :) Pola, kiedy wizytujesz?

    Dorota, remonty mają to do siebie, że po pierwsze: nigdy sie nie koncza a co za tym idzie widadtki zwiazane z nimi tez nie. A po drugie zawsze cos takiego dziwnego wyjdzie w trakcie, ze czegos za malo, cos trzeba wymienic itp. Taki juz ich urok :)

    A ja miałam dziwną noc. Byłam jakaś obolała. Bolał mnie krzyż i chyba więzadła mi się mocno naciągały bo bolały mnie mięsnie brzucha. I nie byłam w stanie na lezaco się przekrecic i zeby zmienic pozycje musialam najpierw usiasc, przekrecic sie i znow ulozyc. A dzisiaj znowu cos z cisnieniem mi sie dzieje, ale w druga strone. Bylo mi jakos slabawo i polozylam sie do lozka, zasnelam po 3h zaczelam sie przebudzac, ale jakos az nie mialam sily oczu otworzyć. jakos ogarnelam w koncu, wstalam i zmierzylam cisnienie a tu 89/53 :/

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 2 października 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 13:29

    Marzec x 2 <3 <3
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 2 października 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia, i jak Ty zyjesz z takim cisnieniem?! U mnie normalne, teraz na lekach to 125/70 pare.

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • A-nisia Autorytet
    Postów: 341 186

    Wysłany: 2 października 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arien - Kasia ja tez zawsze takie niziutkie mam :) ale powiem Ci ze lepiej tak niz w drugą stronę - szczególnie w ciąży :)

    kwiatuszek: jestem lekarzem i na studiach az za dużo napatrzyłam sie na porody, cesarki i to co było potem i napawa mnie to lekkim przerażeniem. Choc fakt, ze byłam głównie w Klinikach - a tam przeciez są najgorsze przypadki ....

    ex2banlianb8bcf2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2015, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc:)

    Marlenka przykro mi z powodu cioci;/ Mi jakis czas temu zmarl dziadek, nie bylamna pogrzebie z dwuch wzgledow po pierwsze od 15 lat nie utrzymywalam z nim kontaktow i po drugie rodzicei maz mnie nie chcieli puscic ze wzgledu na to ze bali sie iz moze wynikac jakas nieprzyjemna sytuacja(co akurat mialo miejsce).

    Dorota mi tez humorki dalypopalic od wczoraj wieczorem od smiech po lzy;/

    Anisia nie stresoj sie rodzina napewno sie ucieszy :)

    Magda ubieraj sie cieplo do pracy, zebys sie nie przeziebila.

    Kasia mi sie wydaje ze niskie to cisnienie ale ja sie nie znam;/

    Czekam na meza i idziemy pospacerowac :)

    Zycze milego weekendu :)

  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 2 października 2015, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nisia - jakie ćwiczenia wykonujesz dla kobiet w ciąży?

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 2 października 2015, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu, usg mamy w poniedziałek po 17 :) nie mogę się doczekać :D

    Co do humorków to ja dzisiaj mam ochotę ukatrupić mojego męża... Tak mi działa na nerwy, że szok.

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 2 października 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola, ja to mam dziś focha na męża. Normalnie się obraziłam i nie mam zamiaru sie narazie odobrażać.

    Kurczę, może w poniedziałek okaże się, że są dwa serduszka :) ahh. Ale narazie sie nie nastawiajmy :)

    o1483e5e2gt7h77w.png
‹‹ 217 218 219 220 221 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ