X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki Rocznik'89 :)
Odpowiedz

Ciężarówki Rocznik'89 :)

Oceń ten wątek:
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 8 października 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwona ale juz nic nie boli? Kurde 2cm szyjka to chyba troszke malo jak na Twoj etap ciazy. Moj gin mowil ze bezpieczna granica szyjki to 1,5 cm wiec te 0,5cm to malutko...
    Odpoczywaj i nic nie dzwigaj, nie kucaj zeby nie szkodzic.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2015, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz przyjmujacy powiedzial ze jezeli bede lerzec i odezwe so do mojego gina to nie musze zostac na obserwacji. Co do szyjki niby kercil nosem ze na tym etapie powinno byc jej wiecej ale stwierdzil ze mnie nie zna nie wie jaka byla wczesniej.
    Czy boli hmm nie tak jak wczoraj musze wytrzymac do jutra i wszysrkiego sie dowiem, mam nadzieje ze nie bede skazana na szpital bo ten co bylam w nim wczoraj wola o pomstew do nieba...

    Oj powiem wam ze nigdy w zyciu nie balam sie tak jak wczoraj a jak polozna sprawdzala czy serduszko bije i jak uslyszalam to az lzy poplynely...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 11:55

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 8 października 2015, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem co czujesz, taki sam stres mialam jak pojechalam na KTG jak nie czulam malej w 35tc. Jak jeszze na szybko bez podpinania ktg przylozyla mi polozna ten sprzet aby tylko sprawdzic serduszko i je uslyszelismy to z mezem obydwoje w tym samym czasie z ulga "o boooze" i kamien z serca. Ciekawa jestem co Twoj lekarz powie i czy nie zdecyduje pessara zalozyc. A ten w szpitalu to jakis niedokołysany chyba :-/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 12:06

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi wlasnie tez to KTG podpiela ale ja to bardziej szumy slyszalam przez kilka sekund bum bum i ulga. Tez mnie ciekawi co to ja uslysze jutro ale staram sie zajac mysli czyms innym bo sie boje strasznie a nerwy malej nie sluza ;/
    Dorota masz racje dziwny byl ale bardzo mily...wiele slyszalam na temat tego lekarza ale ciesze sie ze nie jestem jego pacjetka...wole swojego:)

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 8 października 2015, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz, mysle ze nie masz czym sie stresowac. Sytuacja opanowana a to najwazniejsze. Nawet jak pessara zaloza to normalnie mozna z nim funkcjonowac.
    U mnie szyjka 3 tyg temu miala 2 cm terqz w sumie nie wiem ile ale mala mocno napiera momentami na nia i jak narazie nadal w dwupaku. Szkoda ze szyjka nie daje konkretnych objawow skracania

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • lotta.89 Autorytet
    Postów: 526 205

    Wysłany: 8 października 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwona to dużo odpoczywaj najlepiej leż cały dzień:)

    U mnie dziś nic nowego ;) po południu jesli mąż szybciej wróci z spracy jedziemy zrobić rekonesans cenowy mebli do pokoju maleństwa ;)

    Dziś miałam wene i zrobiłam krem z dyni z sokiem pomarańczowym ... zdecydowanie uwielbiam!! a do tego samo zdrowie ;)

    A jeśli chodzi o szczepienie to moja mama radziła jednak nam kupić szczepionki i nie skorzystam z bezpłatnych. W tych kwestiach jest moja skarbnicą wiedzy bo już 27 lat pracuje na oddziale z noworodkami :) ale uważam ze każdy robi jak uważa i każda mama dla swojego dziecka wybiera to co uważa za najlepsze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 13:37

    Nasz synuś :)
    thgf3e3kkxdkony7.png


    <3 <3 cykl starań
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 8 października 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lotta, poproszę przepis!!!

    lotta.89 lubi tę wiadomość

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 8 października 2015, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina przyda nam sie Twoja mama - skarbnica wiedzy z takim doswiadczeniem :-)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 8 października 2015, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwona odpoczywaj ile sie da. Ja na szyjce kompletnie sie nie znam i nawy nie wiem ile powinna miec :/ daj znać jutro po wizycie. Trzymam kciuki :)

    Karolina masz dobrze z taką mamą. Na pewno dużo Ci pomoże. Pozazdrościć :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 15:18

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • lotta.89 Autorytet
    Postów: 526 205

    Wysłany: 8 października 2015, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arien wrote:
    lotta, poproszę przepis!!!


    moja droga przepis banał i robi sie bardzo szybko jak to kremy ;)

    Przegotowuje bulion, najlepiej żeby były w nim 2 marchewki do darzą koloru i słodyczy :)

    Jak robi sie bulion i w tym marchew wiadomo aż zmięknie na patelnie dajesz masło i cebule pokrojoną niech się zeszkli :) w ruch idzie dynia. Jeśli jest to zwykła dynia to pestki i środek wyrzucamy tak jak np. z melona i dynie obieramy ze skóry. Kroimy dynie w kostkę i wrzucamy do cebuli na patelnie. Delikatnie podpiekamy aż dynia lekko zmieknie ale lekko bo gotować będzie sie w bulionie. No jak nasza dynia już jest lekko miekka wrzucamy ją do bulionu i całość gotujemy do miekkości. Następnie blędujemy naszą dynie i marchew w bulionie i zaczynamy doprawiać :) nie dodaje w ogóle śmietany dodaje soku z połowy pomarańczy a jak nie mam to pół szklanki soku pomarańczowego z kartonu ;) troche serka śmietankowego i magi reszta kto co lubi :) podaje z grzankami i startym serem :) zamiast grzanki używam tez prażonych migdałów Koniec SMACZNEGO :)

    arien lubi tę wiadomość

    Nasz synuś :)
    thgf3e3kkxdkony7.png


    <3 <3 cykl starań
  • lotta.89 Autorytet
    Postów: 526 205

    Wysłany: 8 października 2015, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miszka oj tak :) daje mi to mega komfort:) rodzić będę u mamy w szpitalu wiadomo większość personelu na tym oddziale znam "ciocie;)" a położną jest moja kuzynka wiec nie mam stresu co do personelu i szpitala. Na początku pielęgnacji na pewno będzie nas uczyła mama ale przynajmniej pytamy ją o wszystko nawet o jakieś "głupoty" ;)

    Nasz synuś :)
    thgf3e3kkxdkony7.png


    <3 <3 cykl starań
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2015, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odpoczywam od samego rana:) wyjscia nie mam Lenka najwazniejsza.

    Karolona popieram Dorote wiedza Twojej mamy napewno sie nam przyda :)
    Moja przy dzieciaczkach nie pracuje ale tez sporo wie i zawsze pomoze :)

    lotta.89 lubi tę wiadomość

  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 8 października 2015, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lotta, robię! serek śmietankowy typu topiony czy jaki? i on się nie zsiada?

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • lotta.89 Autorytet
    Postów: 526 205

    Wysłany: 8 października 2015, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak ja używam serka topionego on się rozpuści tylko nie za dużo żeby nie zdominował smaku :) daj znać czy smakuje :*

    Nasz synuś :)
    thgf3e3kkxdkony7.png


    <3 <3 cykl starań
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 8 października 2015, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dam znać, ale nie zrobię jej dzisiaj :) moze w sobotę :)

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 8 października 2015, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwona uważaj na siebie <3 Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :*

    Co do szczepień to się nie wypowiem, bo jeszcze nic na ten temat nie wiem.

    Wczoraj w pracy, jak wstawałam z krzesła to tak mnie zabolało podbrzusze z prawej strony (w jednym, konkretnym miejscu), że nie mogłam się podnieść. Usiadłam z powrotem i poczekałam chwilę. A dzisiaj w nocy obudził mnie dokładnie taki sam ból w tym samym miejscu. Zdarzały mi się już wcześniej bóle w tym miejscu podczas przeciągania się w łóżku, ale nie były aż tak silne). Mam nadzieję, że jest to związane z rozciąganiem się macicy i nie jest to nic złego... nawet nie próbuję szukać nic w internecie, bo wiem co bym znalazła. Uspokaja mnie to, ze nie mam plamień, objawy ciążowe nadal mi towarzyszą, więc musi być dobrze. A w niedzielę doktorek zajrzy i mam nadzieję, że powie, że wszystko jest w najlepszym porządku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 19:23

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 8 października 2015, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapomniałam napisać, że dzisiaj odebrałam adapter do pasów :D Miałyście rację, że wystarczy używany. Dużo mniej zapłaciłam, a jedyne co, to jest trochę wyblaknięty. Jakbym kupiła nowy to też by wyblakł od słońca świecącego przez szybę i trochę by się sprał. A przecież to nie ma wpływu na jego funkcjonalność. Cieszę się, że już doszedł, teraz będę spokojna podczas jazdy samochodem :)Chociaż jako kierowca już długo nie pojeżdżę, bo jestem niska i mam maksymalnie przysunięte siedzenie, żeby sięgać do pedałów, a co za tym idzie mam bardzo blisko do kierownicy. Za jakiś czas mąż będzie musiał robić za szofera :P :P

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 8 października 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola mnie na poczatku ciągle ciągnęło w okolicach prawego jajnika i promieniowało do pachwiny. Nie wiem jak Twój lekarz, ale większość lekarzy zaleca nospe na takie bóle, albo chociaż magnez. Zacznij może od magnezu i dopytaj w niedziele na wizycie. Ale mysle ze to nic niepokojącego, staraj sie nie zrywać zbyt szybko z miejsca. Mnie tak pare razy mocno zabolało ze usiadłam z powrotem, ale to dlatego ze za szybko chciałam wstać.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 8 października 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola ja na poczatku ciazy tez mialam przerozne bole wiec mysle ze u Ciebie to tez normalne. Nie martw sie :-)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 8 października 2015, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i jestem. Mała ma 700g i jest ułożona pośladkowo. Jeszcze ma czas żeby się obrócić i na to liczę :) Gin potwierdził, że raczej trzymamy się wywoływania 2 tygodnie wcześniej czyli prawdopodobnie 11.01 wyląduję w szpitalu. Przynajmniej coś wiem :P
    Potem była na SR, mamy świetną prowadzącą. Dziś była kąpiel noworodka i praktyka do tego, za tydzień pokaże jak dbać o pępuszek, mamy wziąć mężów, którzy przy okazji też przećwiczą kąpiel :)

    Iwona mam nadzieję, ze nie wylądujesz w szpitalu, trzymam kciuki za to

    lotta ja w zeszłym tygodniu robiłam krem dyniowo cukiniowy z makaronem z cukinii, trzeba wykorzystać sezon :) w zeszłym roku próbowałam z pomarańczą, ale mężowi nie podeszło

    Pola mnie też tak kuło, szczególnie w nocy, raz sie nawet obudziłam, strasznie wystraszona byłam, ale okazało się, że nic się nie działo także u Ciebie na pewno będzie podobnie, dzidziuś rośnie i się rozpycha

    kwiatuszek789 lubi tę wiadomość

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
‹‹ 228 229 230 231 232 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ