Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Firma Bebette w chwili obecnej model Holland ale zastanawiam się nad Torino,
Mała czarna Riko Nano jest także bardzo fajny:) w sumie wydaje mi sie na zdjęciu bardzo podobny do Bebetto, Adamex także podobny, dla mnie to te trzy wózeczki, bebetto , riko i adamex są praktycznie takie same:) czym różni się riko od adamex?
ja uciekam przed słońcem w upały męczą mnie bardzo...ale w basenie to raj
-
Mogę odpowiedzieć jak baba? Kolorem riko jest dość krzykliwy pod tym względem adamexy moim zdaniem maja lepsze połączenia kolorystyczne zastanawiałam się też nad adamexem joggerem, ale w barletcie mężowi odpowiadają resory
Np i adamex podobno fajnie się prowadzi, o riko opinii w tej kwestii nie słyszałam. Zdarzyło mi się za to oba widzieć na ulicy i wizualnie zdecydowanie wybieram adamexWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 15:00
dmuchawiec, monika_89 lubią tę wiadomość
-
Tak czytam nazwy tych wozkow i tak jak miszka musze popatrzec w necie ktory to ktory. Dzisiaj chyba to uczynie
Czekoladko super ze maluchowi slicznie serduszko bije teraz ju mozesz byc spokojna
A ja niestety pochwalilam sie za wczesnie ze poprawilo mi sie. Niestety nie. Cola wzmagala ten nieprzyjemny objaw, biszkopty tez przelecialy jestem mega gloda a nie mam co jeac w tej sytuacji. Chyba wybiore sie do apteki.
Dla pocieszenia przyszly mi ciuszki dla malej i jestem mega zadowolona mimo ze byly uzywane -
nick nieaktualnyCzesc dziewczynki:) widze ze rozmawiacie o wozkach ja nie mam jeszcze pojecia jaki bym chciala podoba mi sie siostry ale nie wiem jaka to firma tez musze popatrzec te co pisalyscie moze akutat cos mi przypadnie do gustu:)
Kwiatuszku nie dobrze ze Cie meczy moze faktycznie apteka dobry pomysl zebys sie nie odwodnila zdrowiej nam szybciutko:)
Czekoladko gratuluje udanej wizyty:) wszystko bedzie dobrze
Miszkaa fajnie ze nie musisz sie juz stresowac rozmowa z szefowa
Mala Czarna zazdroszcze tego czasu na pworku u mnie od rana do wieczora na podworku slonce nigdzie nie mam cienia:( a niestety jak siedze na sloncu to mi sie slabo robi... dobrze ze chociaz u rodzicow jest duzo cienia to tam nadrabiam:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 16:39
-
W aptece odesłali mnie z kwitkiem jak zwykle nie chca nic w niej sprzedać, kiedys juz cos próbowałam w ciazy kupic to do lekarza mnie odesłały
uraczyłam sie kisielkiem, opędzlowałam całą, dużą miseczkę. Moze pomoże...
Poogladałam chwilkę wozki ale nie moge nic znalezc i cos czuje ze bede kupowała na ostatnia chwilę cokolwiek wózek to chyba jedyna rzecz do której zakupu nie mam weny. Z drugiej strony jeszcze troch czasu jest. -
Ada, cieszę się, że masz już to z głowy i nie będziesz się dalej stresować. Mnie sytuacja z moją szefową mocno stresuje, bo ona chyba nie jest świadoma, że znów mogę być w ciąży, przy poronienii zareagowała bardzo dobrze, ale nie wiem jak będzie teraz. Ona też się stara i to już prawie trzy lata.
Kwiatuszku, przykro mi, że tak źle się czujesz , może jakieś czopki dla dzieci by Ci pomogły? Jak ubranka? Duża ta Twoja paczka? Ja uważam, że używane mają sens, no bo ile razy taki maluch je założy? Ale jednak najfajniej od znajomych, bo można zobaczyć, pomacać
Ja mam dziś straszne nudności, rano prawie zwymiotowałam i jeżdżę z woreczkiem w torebce. Tym samym moje obawy zmalały, bo 6. tydzień zaczęłam z przytupem. A z nudności wpadam w zgagę i co chwilę muszę coś jeść, bo to pomaga. Ratuję się malinami i waflami ryżowymi, ale to mimo wszystko nadprogramowe kalorie -
Ja tez uważam ze kupowanie używanych rzeczy jest jak najbardziej ok. Jakbym miała kupic wszystko nowe to można zbankrutować, a tak to taki ciuszek dzieciaczek założy ledwo kilka razy i wyrasta.
Robaczek z tym woreczkiem to dobry pomysł. Nigdy nie znasz ani dnia ani godziny kiedy cie dopadnie. Ja na mdłości nie mam ratunku. W sumie pomogła mi cola ale nie chce codziennie pić tego świństwa. A kaloriami sie nie przejmuj. Ja do tej pory mialam stałe menu o stałych porach, a teraz? Jak codzienne jadłam jogurt tak teraz staje mi kołkiem w gardle i ciągle jestem głodna -
Mała Czarna niestety na moim zadupiu nie ma duzego wyboru. Mam 4 sklepy - 2 małe, jeden większy nawet niezle wyposazony ale z cenami tez dosc wysokimi, no i smyk w którym niewiele jest do wyboru. Musze pojechać do warszawy i tam popatrzec ale do tego trzeba sie zmobilizować
Ogladam jednak te wózki i narazie na allegro wizualnie spodobal mi sie RIKO ALPINA FX ale nie patrzyłam jeszcze na jego parametry.
Kisiel mi chyba pomógł, narazie mam spokoj
I fota moich dzisiejszych "nowych" nabytków"
Edit:
tak w ogóle to uśmiałam się bo jak dostarczyli mi paczkę z tymi ciuszkami do pracy to oczywiscie od razu otworzylam karton a wierzchnia warstwa ich była zabezpieczona taka nieduza torebeczką ze sklepu "JULA". Takze w sam raz trafili w imie mojej Niuni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 18:42
Kasiarzynka, monika_89 lubią tę wiadomość
-
A too niee maty nie ma to w sumie fota tej dziewczyny od której kupowałam
Zgadza sie to mega paka z allegro. Za same ciuszki bez przesyłki wyszlo 56zl
Co do wózków to ja mam mega problem przez... podnóżek. Wiem, pewnie głupio to brzmi ale albo mam takie dziwne wymagania albo się zwyczajnie nie znam bo większoćć wózków tuz nad tym podnóżkiem ma taka rurke ze stelaża, wokół której jest materiał i folia zabezpieczająca od zabrudzeń. I właśnie to wydaje mi sie niewygodne dla dziecka i mam wrażenie ze bedzie sobie nóżki z tyłu obijać a wiadomo, ze dzieci lubią nimi machać. I nie wiem czy to juz moja fanaberia czy co -
Ja na poczatku wystraszyłam sie jak zobaczyłam w sumie nieduży kartonik ale jak otworzyłam to oczom nie wierzylam, ze tyle sie pomieściło
Teraz bede polowała na jakis kombinezon na zime, jakąś kurteczkę może na listopad bo jesli nie bedzie jeszcze zimy to gruby kombinezon odpada.
W ogole to nie mając doswiadczenia w kwestii ubierania dzieciaczków boje się, ze nie bede umiała ubrac małej adekwatnie do pogody. -
Robaczek89 wrote:Hej, jestem w szpitalu. Zaczęłam lekko plamić. Czekam na lekarza, zbadał mnie już ale jeszcze nic nie powiedział, teraz chyba będzie usg. Strasznie się boję...
Daj znać jak juz będziesz wiedziała co i jak.