Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
Ewelina ja myślę ze to był proroczy sen
No właśnie Dorotko, jak u Was?
Kasiarzynko, a jak Justynka, przeszedł jej katar? Mąż w domu czy juz w trasie?
Przyszła wczoraj pościel do łóżeczka. Takna dobra sprawę wyprawkę mam juz prawie ogarnięta. Jeszcze tylko kosmetyki, ale to dopiero na koniec. A no i wózek i kilka drobiazgów.
littleladybird lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kasia. No tak,a jak się rozbujałam to mnie zatrzymać nie można bylo mąż juz zakazał mi kupować. Zresztą na koncie juz widac dno wiec się wstrzymuję z zakupami. Ah na pewno jeszcze jakiś lumpeks zahaczę ale juz nie szaleje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 10:01
-
Witam mamuśki
Ewelina, doskonale pamiętam ten okres o staranie się dziecka i takie sny miałam często podświadomie myśli pragniemy a potem mamy takie sny. wiem, że jest Ci ciężko ale wierzę w to że każdemu się uda więc trzymam kciuki za Ciebie
Kasia, a może to jednak Tomek
Dorota, super że wychodzicie!!!!
Ada, ja wczoraj byłam w hurtowni mają duży wybór wszystkiego ale ja chyba jednak nie wiem na jaki wózek się zdecyduje, hurtownia jest koło mnie więc pozostałe rzeczy wejdę i kupię od ręki tylko na zamówienie wózka się czeka ok.6 tygodni.
Zapisałam się do SR były dwa terminy my zaczynamy od 20 listopada.
Jakub w nocy od dwóch dni urządza sobie dyskotekę jego kopniaki czuję pod piersi bo ułożył się główkowo śmiać mi się chce jak widzę jak kopię ale ten moment kiedy kładę rękę na brzuchu to jest takie słodkie.
littleladybird lubi tę wiadomość
-
Jeśli mój sen jest proroczy, to proszę, żeby spełnił się tylko w połowie: chcę zdrową córkę, ale na jej przyjście na pewno się przygotuję i wyprawka będzie gotowa
Dorotka, super, że wychodzicie w domu będzie Wam lepiejczekolada, arien, kwiatuszek789 lubią tę wiadomość
-
Ewelina, ja też jestem zdania, że to prorocze . Zanim zaszłam w ciążę miałam bardzo podobny sen, a dodatkowo mieszkaliśmy w nim w jaskini!
Ada, fajnie że już większość skompletowana, u mnie też i aż trochę mi żal, że niewiele zostało do kupienia. Mam to podzielone na miesiące i np. w listopadzie mam kupić tylko pieluchy i stanik do karmienia. No ale jakoś te wysatki trzeba porozdzielać.
Dorotko, super że wracacie do domu. Ale będzie fajnie
Kasia, trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę -
nick nieaktualnyHej
Dorotka super że wychodzicie
Ewelina sen napewno był proroczy w połowie:-) zobaczysz będziesz miała piękna corcie i pełną wyprawie:-)
Kasia kciukamy za wizytę
Ada fajnie że wyprawka już prawie cała:-)
A ja się rozchorowałam na dobre:-( kaszel gardło zatoki:-( jadę do internisty o 14:45... -
Kasia, planuję kupić przynajmniej 2, jeden wcześniej, bo mój biust już znacząco urósł i nie mieszczę się w białą bieliznę, a drugi bliżej porodu. Biust podczas karmienia też się zmienia, w pierwszych miesiącach będzie największy, ale po kilku miesiącach piersi zmaleją i ten stanik z listopada powinien znów być dobry.
-
Wiecie co, co do karmienia i stanika to chyba bardzo indywidualna kwestia. Ja teraz mam niewiele wieksze niz w ciazy. Musze przymierzyc normlany stanik to bede miala porownanie. Przy tamtym nawale zrobily sie jak na mnie na serio duze no ale to kwestia dnia byla
Iwona dobrze ze masz interniste. Zdrowiej kochana szybciutko!
Ewelina w takim razie niech ten sem w polowie sie sprawdzi
Ada niezle podgonilas z wyprawka. Ale dobrze, bedziesz miala spokoj a cos i tak zawsze dokupisz jak w oko wpadnie
Marlena fajnie, ze zapisalas sie do SR ja nie chodzilam ale powiem szczerze ze wieeele rzeczy intuicyjnie sie robi przy maluszku
Kasiarzynka odezwij sie bo tez sie martwie co u Ciebie, dawno Cie tu nie bylo.
Ja dzis woeczorkiem wskocze na wage. Jestem ciekawa jak to wyglada
Wkurzylam sie na meza bo zapewnial ze wie jak pozapinac fotelik a jak przyszlo co do czego to nerwy chyba go zjadly i nie ogarnal tematu. W rezultacie wiozlam Julke z tylu trzymajac tylko fotelik... Myslalam ze go za**bie
Weszlam do domu a tu kurna bajzel. Podobno sprzatneli z moja matka na glanc. Spojrzalam na komode Julki a tam pelno szpargalow, na regale kurz. Wiec co mi zostaje? Sprzatac bo maz na 12h do pracy pojechal. Yhh -
Oj Dorotko, to mąż zawalił na całej linii. Współczuję stresu z podróżą, w końcu nie po to fotelik kupowaliście, żeby nie skorzystać, swoją drogą ostatnio na warsztatach zapinałam fotelik i nie było źle, ale ze stresem i obolała po porodzie mogłabym nie dać rady. A co do sprzątania to ogarnij tylko to co jest KONIECZNE, a resztę zostaw. Skoro miał posprzątać to może skończyć po powrocie czy jutro, a Ty powinnaś skorzystać z obecności w domu i trochę się zrelaksować.
-
Dorotko witaj w domu! Ale szkoda ze nie w posprzątanym domu ogarnij co ważniejsze a resztę zostaw na później. Odpocznij jak masz możliwość. Swoja drogą pamiętam jak pierwszy raz zapinałam fotelik tez musiałam sie nieźle nagłowić, później idzie szybciutko. Najważniejsze ze dotarliście cali i zdrowi.
Iwona zdrówka życzę
Marlena, supr ze masz taka hurtownie pod nosem. Ja jednak jestem zwolenniczką zakupów internetowych. Jedynie właśnie wózek kupie w sklepie. -
Z Madzią wszystko ok. Wróciła dzisiaj od dziadków, ale coś nie ma weny, podczytuje nas.
Dorotko, jedyne co mogę powiedzieć to to, że z facetami tak właśnie jest. Jak nie zrobisz sama to zrobione nie będzie. I tyle. Cieszę się, że jesteście w domku, odpocznij trochę, odetchnij.
A mnie dopadł naprawdę mega stres. Nie pamiętam kiedy aż tak bardzo się denerwowałam i bałam. Aż mi niedobrze jest, ciśnienie wysokie To pewnie przez tą wizytę dzisiejszą. Niech już będzie po...
-
nick nieaktualnyDorotka fajnie ze juz w domu mniej fajnie ze malo posprzatane;/
Wspolaczuje stresujacej podrozy ale najwazniejsze ze dotarliscie cali i zdrowi:)
U lekarza dowiedzialam sie ze sie przeziebilam... hehe jak bym nie wiedziala sostalam syropek HEDERASAL a do nosa wode morska no i i wspomagac sie domowymi sposobami a jak nie przejdzie to poniedzieli jeszcze raz do lekarza;/
Ale podpytalam sie o te moje omdlenia bo nie jestem pod opieka kardiologa...no i jezeli do konca ciazy nie bede mdlala nie bede miala boil w klatce piersiowej i poinformuje o swojej dolegliwosci polazna i lekaeza ktory bedzie mial dyzur to jest duza szansa ze bede mogla uroszic naturalnie...no chyba ze sie boje to mam isc prywatnie do kardiologa i poprosic o skierowanie na cc
Kasia nie denerwoj sie mysl pozytywnie:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 15:52