Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej hej
witam się w pierwszy dzien mojego bezrobociajakie cudowne uczucie! choc nie odpoczywam za bardzo bo rzuciłam się w wir prac domowych (zdecydowanie zaległych
) i musiałam się uwinąć raz dwa bo zaraz jedziemy do rodziców na weekend. takze mimo wszystko intensywny dzień
monia: szalona!ja teraz myśle jakos tak bardziej etapami, tzn nie snuje takich odległych planów dlatego podziwiam Cie ze juz myślisz o drugiej dzidzi
Pola: jak sie ciesze ze sie odezwałas i ze u Ciebie w miare ok, trzymam kciuki zeby dolegliwości wszelkie szybko minęły!
Ewelinka: i trzymam kciuki z całych sił za ten cykl!! musi sie udac!
czekolada: miłego odpoczynku!
ide dopadowywac reszte rzeczy (najwięcej to jest pakowania kota hihi - kuweta, drapak itd - pełny bagaznik) i jedziemy...ale powiem Wam ze taaaak mi sie nie chce
-
Aga dom się buduje, mamy stalą pracę, lata lecą więc nie ma na co czekać
potem na spokojnie będę mogła wrócić do aktywności zawodowej bez wizji "i tak długo nie popracuję bo kiedy drugie dziecko". Wiem, ze będzie bardzo trudno ale tylko na początku
Nie szalej tam z tymi porządkami i daj się rozpieścić rodzicomKasiarzynka, littleladybird lubią tę wiadomość
-
Hej.
Ale dzisiaj szaleństwo zdjęciowe zapanowało! Super
Dziewczyny wypowiedzcie sie na ten temat.
Jest dziewczyna mniej więcej w 7miesiacu ciąży. Od kilku dni ma skurcze, cały brzuch aż robi sie twardy. Ukrywa to przed mężem w obawie ze ten będzie chciał ja wysłać do szpitala. W końcu wydało sie ze dziewczyna ma te skurcze, mąż zabrał ja do szpitala. Tam ja przebadali i stwierdzili ze musza ja zatrzymać i poznać przyczynę skurczy. A ta w ryk ze ona nie chce zostac w szpitalu! WTF? -
Według mnie jak lekarz każe zostać e szpitalu to tylko dla dobra obojga więc laska powinna zebrać się w kupę i odpekać swoje na oddziale... wielu z nas przeraża wizja szpitala ale niestety trzeba to jakoś znieść. A zatajanie takich objawów nie było zbyt mądre. Mogła zaszkodzić dziecku i sobie
mam nadzieje ze jednak kobita ogarnęła się i leży na obserwacji.
-
No ja nie mogę tego ogarnąć jak można być tak egoistycznym! Myśli tylko o sobie a gdzie dziecko?! Szlag mnie trafia jak słyszę o czymś takim. A to ta sama o które juz wam pisałam ze na początku ciąży miała torbiela i krwawiła, później chciała biegac O_O a niedawno okazało sie ze się odchudza!
-
Rodzina jest
mąż dostał zakaz mówienia o szpitalu jej rodzicom. O odchudzaniu niby wiedzieli, próbowali cos robić ale co miga jak ona mieszka sama, mąż pracuje za granica i przyjeżdża na krótko wiec ona sobie robi co jej sie podoba. Nikt nie upilnuje czy je.
-
Kurcze przykre to. Jest tyle par które starają się o dziecko i dbają o siebie i zdrowo się odżywiają i jak na złość coś stoi na przeszkodzie do szczęścia. A niektórzy mają na wszystko wywalone i myślą tylko o sobie a nie potrafią pojąć że są teraz odpowoedzialni za nowe życie i że to teraz tylko od nich zależy czy z dzieckiem będzie wszystko ok..
Szkoda gadać -
Ada, może ja jakaś jestem zboczona na tym punkcie. Ale mnie się wydaje, że ona jest zaburzona, serio. I skrajnie nieodpowiedzialna.
A ja leżałam w tej ciąży w szpitalu już i powiem Wam, że naprawde nie było najgorzejFakt faktem, nie miałam krwawienia i nie bałam sie o maleństwo, bo to chodziło o moje ciśnienie i obserwacje. Z maluchem od razu było w sumie wiadomo, że ok. Miałam baardzo fajne dziewczyny na sali, gadałyśmy nocami do 2
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 20:21
-
Właśnie dziś rozmawiałam z mamą i mężem że nie rozumiem kobiet które się głodzą albo odchudzają w ciąży. Ja ogólnie czasem nie czuję potrzeby aby coś zjeść ale jak mija 3-4 h to mały zaczyna się wiercić kopie i wiem, że muszę coś przełknąć. Nie jestem w stanie wyobrazić jak mogłabym zrobić własnemu dziecku krzywdę nie przechodzi mi przez myśl to. Mam nadzieję że tą dziewczynę jakoś ukarze los oczywiście nie kosztem dziecka.
-
Dzień dobry Brzuchatki
Ja zaraz lecę się wykąpać i zebrać do wyjścia, męża też muszę wykopać z łóżkamamy dziś kilka spraw do załatwienia, a później do moich rodziców. Jutro do teściowej i z nią dalej w drogę. A ja czekam już tylko na poniedziałek, żeby po pracy zabrać mój majdan do domu i przez jakiś czas w biurze być tylko gościem
Mam tylko nadzieję, że robotnicy nie zawiodą i przyjdą, bo dojazdy mnie wykończą doszczętnie.
Ada, tego co opisałaś nie będę komentowała, bo jak czytam coś takiego to ciśnienie mi się tak podnosi, że aż się trzęsę, a wszyscy mi powtarzają, że teraz mam zakaz denerwowania się -
nick nieaktualnyCzesc
No i jestem po kolejnen nieprzespanej przeplakanej nocy;/ Tym razem za sprawa kochanego meza;/ choc w sumie nie wiem czy kochanego nie wiem czy mowie to w zlosci czy nie ale dzis kochany nie jest. Bardzo sie na niz zawiodlam pokazal wczoraj jak malo wazne dla niego jestesmy;/ no nie wazne.
Kochane znikam na jakis czas musze sobie wszystko poukladac i przemyslec. -
Monia, świetny plan
też tak chcę: dzieci jedno po drugim, ewentualnie wszystkie na raz (planujemy trójkę)
Ada, ta koleżanka to faktycznie ma jakieś zaburzenia
Iwonka, mam nadzieję, że znajdziecie jakieś rozwiązanie w Waszej sytuacji -
Jak zwykle weekedowa stypa na forum
Iwona mam nadzieję , że szybko dojdziecie do porozumienia i wszystko się ułożytule mocno :*
Ja dziś w nocy znowu się budziłam , aż 4 razyi stwierdzam , że to nie sprawka łysego była tylko braku męża przy tyłku
wstałam o 4.30 napisałam do męża życzenia urodzinowe , okazało się , że akurat ma przerwę bo robi nocki i dostałam zjebki , że nie spie
oczywiści się pobeczałam ale w sumie nie wiem o co mi chodziło ... nie było to spowodowane zjebkami raczej brakiem męża
ale pochlipałam trochę , zrobiłam sobie gorące mleko z miodem i jakoś koło 6 zasnęłam
gdybym się nie pomalowała wychodząc z domu mogłabym straszyć tak dziś wyglądam xD akurat miałam kurs na cmentarz ze świeżymi kwiatami dla pradziadków
Mam nadzieję , że u Was spokojnie dzień miął
Ewelina ta patrzę na Twój wykres i się zastanawiam czy czekasz na @ czy ją wywołujesz ? -
Witam się w 29tc. Jako że zbiega się to z halloween moja mała postanowiła urządzić mi horror. Od wczoraj w ogóle się nie ruszyła nic a nic. Slodycze, trząchanie brzuchem nic nie pomagało. Jeszcze mąż do pracy na południe. Już się zatstanawialiśmy czy na IP nie jechać ale na 100% by mnie zostawili na obserwacji na 3 dni bo u nas zawsze tak robią. W końcu napiłam się jeszcze zimnej coli i coś tam ją ruszyło, ale i tak napędziła mi stracha, nawet mąż się zestresował i pytał czy ma załatwić zastępstwo w pracy.
Chyba mała franca sie odwróciła w stronę kręgosłupa bo nawet detektorem było ciężko wyłapać serducho i nie mogłam dobrze sprawdzić tętna więc dodatkowo się zestresowałam.
Zdecydowanie najgorszy dzień w całej ciąży.
Ada co za nieodpowiedzialna dziewczyna! Przecież to nie chodzi tylko o nią ale o maleństwo!
Iwona co się stało?
Ewelina (little) jak sie pchać w pieluchy to za jednym razem, nie?mi marzy się trójka ale zobaczmy jak będziemy stać finansowo. Dwójka musi być na pewno
-
Iwona - z tymi mężami to ostatnio masakra jakaś. Na pewno wszystko się ułoży, gorsze chwile i kryzysy były, są i zawsze będą w małżeństwach. Trzeba tylko nauczyć się z nimi radzić :*
Monika, teraz już dobrze z małą? Fika?
My dzisiaj od rana zabiegani. Byliśmy na obiadku i założyłam kieckę, ale stwierdziłam, że wyglądam po prostu karykaturalniewielkie cyce, wielki brzuch i chudziutkie nóżki. Bez sensu
Śniło mi się dzisiaij, że bylismy z M na zakupach i on z taką agresją powiedział mi, że chodzę jak kaczka i tylko wypinam ten brzuch. A potem w śnieżycę kazał mi wracać z tesco do domu w samej bluzie i kapciach!
-
nick nieaktualnyDzieki dziewczynki za wsparcie:) Monika pytasz co sie stalo w sumnie z niczego zrobilo sie gow...ze tak powiem;/ maz z pretensjami ja z jeszcze wiekszymi i tak wyszlo...ale jestesmy po rozmowie wylalismy swoje żale, maz przeprosil tak sam z siebie zobaczymy na jak dlugo to pomoze...
Chcialam wam powiedziec ze sue uzaleznilam od forum wrocilam do domu zrobilam co mialam zrobic i na forum... -
Witajcie w Halloween
U mnie dzis 24 tc
Zaliczyłam pierwsze mycie podłogi w nowym domu. Super uczucie. Od przyszłego tyg dalej ostro ruszamy z wykończeniem.
Monia, nie dziwie sie ze się zestresowaliście. Dobrze ze juz wszystko w porządku.
Iwona. Wszystko sie ułożyczasami tak jest ze nie można sie dogadać
Pola, oj nie chciałam Cie denerwować
Kasia. No niezły sen -
nick nieaktualnyEwelina wspolczuje nieprzespanej nocy;/ ja tez dzisiaj bez makijazu strasze;/oby szybko zleci czas w krorym meza nie ma.
Monika mam nam nadzieje ze niunia juz Cie nie strasz?
Kasia ciesz sie ze masz chude nozki:) chciala bys miec wszystko wielkie cycki brzuch i nogi? wszystko tylko u mnie rosnie;/ ja bym chciala miec chude nokia ten sen:D hehe juz widze jak maz pozwala Ci w kapciasz w sniezyce:) ta nasza wyobraznia:)
Ada jeszcze troche i bedzie przeprowadzka:) tysko tam nie szalej za duzo:)
Powiem wam ze odkad jestem w ciazy to naprawde ciezko mi sie dogadac z mezem;/ dobrze ze juz blizej niz dalej wieze ze po porodzie bedzie lepiej:)