X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki Rocznik'89 :)
Odpowiedz

Ciężarówki Rocznik'89 :)

Oceń ten wątek:
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 7 listopada 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola co do cery to moze zjadasz cos co Cie zaczelo uczulac? U mnie na poczatku cara jak u nastolatki pozniej idealna do momentu kiedy zaczelam objadac sie snickersami. Uczulilam sie pewnie na orzeszki. Przed ciaza moglam jesc ich duzo i nic mi nie bylo a w ciazy niestety :-/ po ich odstawieniu jak reka odjal. Ale jesli to nie alergiczne to moze niedlugo cera i wlosy poprawia sie, tak jak sie mowi ze od 2 trymestru powinno byc lepiej.
    Zobaczysz ze z malenstwem bedzie wszystko dobrze. Bo czemu mialoby cos byc nie tak? Wiem ze pocieszanie nic tu nie da i obawy beda caly czas. Ale tak jak Kasia napisala - kopniaki nie uspokoja Cie bo maluch ktoregos dnia bezie spokojniejszy i juz beziesz sie martwila co sie dzieje.
    Niestety taka kolej, w ciazy marteimy sie czy dziecko zdrowe i czy bedzie ok a jak sie urodzi to kolejne stresy sie zaczynaja.

    Ada pewnie to przez uciskajaca macice. Dobrze ze juz lepiej sie czujesz.

    Madzia udanego wieczoru :-)
    A Julcia to zalezy bo wczoraj calkiem ladnie spala a dzis mimo ze na modyfikowanym byla cala noc i powinna spac okolo 4h po nim to budzila sie co 2h. W koncu wzielam ja na siebie pokangurowalam i tak zasnelysmy na troszke razem. A teraz łobuziara odsypia ;-)
    Dzisiaj pierwszy raz szczerym usmiechem zareagowala na nasze gadanie do niej. Nie usmiecha sie jeszcze jak nas zobaczy ale na moj glos tak fajnie i swiadomie zareagowala <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2015, 12:40

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 7 listopada 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola. Ja od poczatku zauwazylam poprawę cery. Zawsze miałam problemy z wypryskami, teraz jest lepiej, ale z małym wyjątkiem. Ostatnio wcinam baaardzo dużo słodyczy co tez widzę w pojedynczych krostach. Ale ogólnie jest ok. Włosy nie wypadają. Za to mam podobnie jak Kasia, rosną tam gdzie nie trzeba :P np na brzuchu. Masakra jakaś :/

    I to racja. A każdym tygodniem będziemy miały nowe zmartwienia, trzeba się z tym oswoić.

    Moj brzuch juz lepiej, ale dalej rewelacji nie ma. Tzn teraz mam straszne gazy :/ może wypije miętę bo niestety melisy nie mam w domu.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 7 listopada 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotko, taki uśmiech to musi być cudo :)

    Ada, po pierwsze gratuluję takiego zaawansowania z remontem. A co do brzucha to może weź espumisan? On jest bezpieczny w ciąży.

    Pola, ja mam problemy z cerą od kilku tygodni. Na początku była idealna, a właśnie w drugim trymestrze się posypała. Teraz myję częściej płynem micelarnym, nawilżam a w nocy spinam grzywkę, żeby nie dotykała czoła. Jest nieco lepiej. Włosy u mnie bez większych zmian, na ciele rosną szybciej i są mocniejsze. Za to paznokcie mam dużo słabsze. Ja zawsze miałam idealby manicure, a teraz nie mogę, tylko odżywki. Tylko na moje urodziny i święta planuję hybrydę.

    Kasia, co do orzeszków to ja czytałam, że są niewskazane dla kobiet, które mają tendencje do alergii. Natomiast jeśli kobieta nie miewa alergii to ponoć należy mieć w diecie jak najwięcej alergenów, bo to może uchronić dziecjo przed alergią.

    A co do dyskusji o stresie, to chyba musimy się przyzwyczaić. Już tak będzie, że będziemy martwiły się o dziecko, ale musimy nauczyć się z tym radzić, bo inaczej zwariować można.

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2015, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc :)

    Magda udanego wieczoru :)

    Ada wspolczuje dolegliwosci;/

    Pola jak bedziesz czula ruchy tez bedziesz sie martwic bo a to sie rusza duzo albo wcale;/ niestety my kobietki tak mamy. Napewno wszystko jest w porzadku dzidzia sie pieknie zdrowo rozwija:) ja nie mam problemow aniz wlosami ani z cera:) a nawet wszyscy dookola mi mowia ze ladnie wygladam na buzi:)

    Marlena ja tez w domu maz jest ale go nie ma;/a na chwile obecna mam zakaz sprzatania ;/

    Dorota to musi byc mega przyjemne jak Julcia tak ie do was usmiecha:) Lubie czytac jak Ty i Kasia piszecie o niuniach :) piszczie jak najwiecej :)


    A u mnie jak zwykle cos:-( w nocy o 3 obudziło mnie jakieś dziwne uczucie jak by kucie w pochwie :'( nie mogłam przez to spać:'( teraz też niby coś dokucza ale mniej mała się wierci kopie wypina mam nadzieję że to jej sprawka w poniedziałek mam wizytę mam nadzieję że wizyta na IP nie będzie konieczna:-( dzis az sie mezowi poplakalam mowi mu ze ja nie wiem skad te moje dolegliwosci ;/ po ostatnim incydencie z bolami staram sie jak najwiecej uwazac nie dzwigac, robie tylko jakies male porzadki w domu i to tez tak na raty staram sie odpoczywac a i tak zawsze cos :(

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 7 listopada 2015, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwona na Twoim etapie chyba pikalo mi tak w pochwie juz wiec to moze normalne. Taki dziwny bol ale to moze tylko kwestia stopniowego przygotowywania sie organizmu do porodu. Oby to nie skracajaca sie szyjka. Lenka coraz szybciej rosnie to macica pracuje aby malutka miala miejsce. Wspieram Cie mocno bo mialam taka chwile zalamania jakos w 30ktoryms tygodniu i mialam juz dosc ciazy i wszelkich dolegliwosci. Jeszcze tylko kilka tygodni. Dasz rade :-*

    Nie wiem czy Wam pisalam o czyszczeniu pepka ale zamiast zwyklego spirytusu albo psikania octeniseptem polecam gaziki nasaczone spirytusem do dezynfekcji. Fajne i wygodne. Jak czyscilam patyczkiem to niestety za gleboko jej tam poruszylam pępuś i podraznilam az wygladal jakby mial sie jakos odwinac czy wyskoczyc z brzuszka ;-) moze ktorejs spodoba sie ten sposob czyszczenia :-) bam wczoraj dopiero odpadl pepek a w sumie to polozna mu pomogla po juz ledwo sie trzymal.

    Zla troche jestem bo mielismy z mezem pierwszy raz jechac z julka na zakupy. Po poludniu pokechal do kolegi z ktorym sie dawno nie widzial i do tej pory go nie ma. Rozumiem ze chca sie wygadac ale przeciez nie bede z mała ganiala po markecie w nocy. Ehh zakupy na jutro trzeba przelozyc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2015, 18:40

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 7 listopada 2015, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie w 30tc! :D Jakoś kiepsko to chyba znoszę bo od wczoraj brzuch dość twardy i ratuję się magnezem. Mam nadzieje, że przejdzie i obejdzie sie bez ip.
    Byłam dziś na warsztatach "bezpieczny maluch" ale bez rewelacji. Wszystko to mieliśmy juz omowione na SR. Wjechali mi tylko na ambicję (co bardzo mi sie nie podoba) że jak ktoś nie ma super wypasionego fotelika samochodowego to źle, poczułam się trochę jak wyrodna matka, że ma zwykły a nie z milionem innych atestów, dodatków itd. Na pocieszenie kupiłam sobie nową książkę Kinga a potem poszłam na slub koleżanki z LO.
    Teraz leżę i odpoczywam, wieczorem wybieram się do szwagierki na chwilę posiedzieć a potem odbieram męża z imprezy firmowej, pewne jutro będzie cierpieć :P

    Madzia no mąż nieźle dba o Twoje samopoczucie, nie ma to jak kupic cięzarnej balasam na rozstępy :D stara się chłop :)

    Pola wdrożysz się na nowo :) co do spania to ja dłuuuugo spała na brzuchu, teraz juz nie daję rady, a szkoda. Samopoczucie w końcu dobije do dobrego, 3 trymestr jest zdecydowanie najlepszy. Strasznie dlugie masz przerwy między wizytami, ja chodzę co 3 tygodnie do gin. Niemozliwie, że juz pierwsze genetyczne badanie, przeleciało! na pewno wszystko będzie dobrze, nie ma się co martwić na zapas. Jak sie czuje ruchy to jest lżej psychicznie trochę, ale wcale nie łatwiej, jak to baby wynajdujemy nowe powody do zmartwień. Co do włosów i skóry ja nie zauważyłam żadnej różnicy. Na samym początku paznokcie i włosy (na nogach :P) zaczęły mi szybciej rosnąć, ale wszystko wróciło do normy

    Ada super, że kuchnia gotowa

    Dorotko szczerze to niech się sprzedający tym interesuje. Ja chcę albo towar albo pieniądze. Dobrze, ze z brzuchem lepiej, widocznie musisz sie bardziej oszczędzać. Nie myslałaś żeby kupić jakąś ricore albo mama cofe?

    Iwona mała intensywnie rośnie, wszystko sie rozciąga wiec może stąd ból?

  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 7 listopada 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia, ja zapisalam sie na te warsztaty ale w końcu nie poszłam. Cos straciłam? Byly jakies gadżety? Mnie tez wkurza takie nagabywanie na najdroższe foteliki.

    Iwona, może faktycznie ciało zaczyna sie powoli przygotowywać. Kiedy masz wizytę u lekarza zeby zapytać o te bóle?

    Dorota, no niw fajnie wyszło dzisiaj z tymi zakupami, mam nadzieje ze jutro sobie odbijecie i zakupy będą udane :)

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 8 listopada 2015, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Mam do Was dwa pytania praktyczne:

    1. czy spodnie ciążowe od razu mają luz na brzuchu - tzn. brzuch musi mieć jakąś określoną wielkość, żeby nie były za duże - czy nawet jak brzuch jest niewielki to pasują, a później tylko się rozciągają? Zastanawiam się czy jest w ogóle sens, żeby już oglądać taką odzież. Mama ostatnio wygrzebała mi jakieś spodnie, w które sama się już nie mieści, a na mnie do tej pory były za duże, ale myślałam już o zakupie spodni ciążowych i nie wiem czy nie za wcześnie.

    2. Nie pamiętam czy któraś z Was miała taką sytuację jak my - mamy dwupokojowe mieszkanie. Obecnie w małym pokoju mamy sypialnię, ale wkrótce przeniesiemy się do dużego pokoju, żeby nasza kruszynka od urodzenia miała swój własny pokój. I teraz pojawia się pytanie - kiedy Waszym zdaniem należałoby się wynieść i zacząć szykować pokoik? Dodam, że ściany były malowane w styczniu więc żadnego remontu na razie nie planujemy. Jedynie wyniesienie mebli i wstawienie mebli dla dziecka. Mąż mówi, że tak 6-7 miesiąc będzie ok, ale jestem ciekawa jak Wy byście zrobiły :)

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 8 listopada 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola co do spodni to nie pomoge bo nie kupowalam typowo ciazowych a co do pokoju to chyba tez btm kolo 7msc dzialala albo nawet ciutke pozniej. Tak zebys na spokojnie mogla sobie ogarnac wszystko.
    My w jednym pokoju z mala jestesmy i meczace jest to bo jak zasnie to staramy sie byc cicho zeby nie obudzic ale wole miec ja pod reka w nocy i slyszec jak cos sie dzieje, budzi sie, marudzi czy kupsztalka zrobi ;-)

    Monia gratki kolejnego tygodnia :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 10:16

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Kasiarzynka Autorytet
    Postów: 1087 672

    Wysłany: 8 listopada 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2016, 15:33

    perelka89 lubi tę wiadomość

    wnidtv73dpzdszlc.png
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 8 listopada 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia, wow 30 tydzień. To już robi wrażenie :)

    Pola, co do spodni to zależy od modelu, ale generalnie się dopasowują. Na początku mogą się odrobinę zsuwać, ale potem z każdym tygodniem jest lepiej. Ja noszę ciążowe od około 18 tygodnia, bo wcześniej mieściłam się we wszystkie swoje spodnie, a teraz mam już ograniczony wybór.

    Jeśli natomiast chodzi o pokój to my też mamy dwa pokoje, ale przez pierwsze przynajmniej pół roku planujemy spać w sypialni razem z małym. W drugim pokoju i tak budziłyby nas koty :). Jednak myślę, że 7-8 miesiąc to dobry czas na wyprowadzkę. Powiedziałabym, że im później tym lepiej. My np. zakup kołyski zostawiamy na 8 miesiąc.

    A tak w ogóle, mój mąż ma teraz wolne i dał się namówić na krótki wyjazd :). Jedziemy na 3 dni do spa na odludziu, żeby trochę odpocząć od miasta.

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 8 listopada 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :)

    Pola odoniśnie spodni z panelem . Ja kupiłam sobie dwie pary legginsy i jeansy . Legginsy były dla mnie bardziej dopasowane , wiadomo uszyte są z rozciągliwego materiału to i noszenie jest wygodniejsze . Jeansy były i są jeszcze trochę za duże na mnie . Sam panel jest lekko poszerzony . Według mnie jeśli chciałabyś się zaopatrzyć w takie spodnie to polecam ci na początek jakieś ocieplane legginsy, one są bardziej przylegające i będą rosły z Wami . Co do jeansów to widziałam jeszcze takie z regulacją guzikową - ale tego typu odzież lepiej przymierzyć nim się zakupi ;) Ty jesteś szczuplutka więc może być Ci jeszcze niewygodnie z takimi spodenkami bo mogą zsuwać się z brzuszka :)
    Co do przygotowywania pokoju to nie pomogę , mieszkamy obecnie w domku o powierzchni 38 m[kw] mamy jeden pokój i już sama się zastanawiam jak my się tu pomieścimy :D
    Będzie bardzo przytulnie :D ale gdybym miała przygotowywać taki pokoik to pewno zaczęłabym miesiąc - półtora przed porodem ( jeśli nie trzeba tam remontować )
    A jeśli chodzi o włosy i cerę to na początku miałam wysyp pryszczy a włosy na głowie zrobiły się wręcz piękne :D za to reszta włosów oszalała i rośnie jak trawa .. brzuch mam jak king-kong :D nogi najlepiej jakbym woskowała raz w tygodniu - dobrze , że już pogoda nie taka i na co dzień nóg się nie pokazuje :D
    Teraz włosy są nadal ładne a cera zaczyna się normować o chyba , że przegnę ze słodyczami :P
    Ja usg na NFZ mam co 5 tyg. dla mnie to też za długo ... nigdy nie wiadomo czy z brzuszkiem wszytko ok dlatego chodzę do mojej dr prywatnie miedzy wizytami - tak dla własnego spokoju . Obiecałam sobie , że po 12 tyg będę chodziła tylko na NFZ ale jakoś mi to nie wyszło... Trudno , jak mam być spokojna to wolę dodatkowo zapłacić ale czuć się bezpiecznie . Moje poronienie przebiegało tak po cichu , że o śmierci płodu dowiedziałam się dopiero po 2 tyg - tak nie było żadnych oznak . A z tymi ruchami to też nie jest powiedziane , że uspakajają . Jak się dzidzia rusza to jest spoko a jak już leci dzień a Ty nic nie poczujesz to gwarantuję , że spokojna tez nie będziesz ;) Także radzę wg sentencji " Nie patrz w przeszłość tam już byłaś i wszystko widziałaś . Idź na przód tam będzie ciekawiej" ;)

    Kasiarzynka super , że tak o Ciebie panowie dbają :) szkoda , ze nie było w domku CO zawsze to by było lepiej przy takiej kruszynce , ale jak ma się dobrze to najważniejsze ;)

    Ja byłam wczoraj u rodziców męża , przyjechała tez jego babcia . I tak rozmawiając o polityce doszłyśmy do wyprawki i porodu :D Mama pytała czy już oglądałam jakieś wózki , to wzięłam laptopa i pokazałam jej co mam na oku ;) Teściowie zgodnie oznajmili , że nam kupią wózek . Tak więc jak w grudniu wrócą nasi mężczyźni to podjedziemy do hurtowni i zobaczymy jak prezentują się wybrane modele na żywo :) No i niedługo ruszamy na shopping wyprawkowy :) Pierw zobaczę co zostało po mojej młodszej siostrze . Wybiorę perełki a potem zobaczę czego nam brakuje .
    W ogóle co za pogoda dziś u mnie wieje tak , że tv przestaje chwilami odbierać :/
    Chyba przez ta pogode spałam tak długo , gdyby mąż nie zadzwonił jak się czujemy to bym dalej kimała :D

    Miłego dnia dziewczyny :)

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 8 listopada 2015, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorcia, ja jak się urodziłam to miałam od razu swój pokój. Mama spała u mnie tylko pierwszych kilka nocy, aż się upewniła, ze słyszy jak się budzę i wtedy wróciła do taty do drugiego pokoju. Wcale nie było problemu z tym, żeby mnie usłyszeć, bo mama po prostu czujnie spała. Mieszkamy teraz w tym samym mieszkaniu i nasza niunia będzie miała ten sam pokój, który ja miałam :)

    A co do przenoszenia się to rozmawiałam dziś z mamą i mnie zaskoczyła, bo o dziwo stwierdziła, że nie mamy z tym zwlekać za bardzo, żebyśmy zdążyli się przyzwyczaić do spania w innym miejscu. Poza tym zwróciła uwagę na ważną rzecz - meble, łóżeczko, materac... wszystko musi się wyśmierdzieć, bo wiadomo, jak to wszystko nowe, zawsze ma swój specyficzny zapach. A będę chciała przykleić wykładzinę do podłogi, bo zerwałam ją do prania latem i teraz się trochę przesuwa, więc klej też będzie musiał się wyśmierdzieć.

    Kasiu, gratuluję bezproblemowego usypiania :) Wydaje mi się, że to w dużej mierze kwestia konsekwencji w postępowaniu. I super, że w dzień mała śpi w różnych miejscach :) Na warsztatach położna mówiła, ze drzemki za dnia właśnie takie powinny być. Nie należy robić wtedy sztucznej nocy tylko normalnie funkcjonować i co najważniejsze nie przekładać dziecka do łóżeczka jeśli zaśnie gdzie indziej, bo budzi się w innym miejscu i jest przestraszone. Super niespodziankę zrobili Ci Twoi mężczyźni :) a co do spodni dzięki za informację, wiem na co zwrócić uwagę.

    Co do fotelika samochodowego to akurat ja mam fizia na punkcie bezpieczeństwa w samochodzie. Bezpieczeństwa mojego i męża, ale dziecka to już w takim stopniu, że to chyba choroba :P My najprawdopodobniej dostaniemy na fotelik od moich rodziców, którzy mają równie dużego hopla na tym punkcie i zakładam, że co jak co, ale fotelik ma być z najwyższej półki. Inne rzeczy mogę odpuścić, mogę wybrać coś tańszego, ale fotelik to dla mnie priorytet największy ze wszystkich. Straciłam bliską osobę w wypadku, moi rodzice uczestniczyli w kilku kolizjach, sama siedziałam kiedyś w samochodzie podczas wypadku. Za każdym razem były to zdarzenia powodowane przez to drugie auto i wiem, że jak ostrożnie byśmy nie jeździli to zawsze może znaleźć się debil, który nas zabije. Dlatego bezpieczny fotelik to dla mnie podstawa. I uważam, że to jak dużo się jeździ i na jakich trasach nie ma najmniejszego znaczenia, bo wystarczy wyjechać jeden, jedyny raz, żeby już nigdy nie wrócić. Ale to moje zdanie. Większość ludzi, którzy mnie znają uważa, że przesadzam, ale ludzie zawsze tak myślą, dopóki to ich nie spotka nieszczęście...

    Patrycja, wypad do spa!! Super :D zazdroszczę :)

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 8 listopada 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-)

    Monika, to już 30 tydzień. Gratuluję :-) pamiętam jak na OF napisałaś o ciąży a to już niedługo do porodu będziesz się przygotowywać :-D

    Dorotko, jeśli chodzi o dbanie pępuszka dla mnie na dzień dzisiejszy są to rzeczy które przerażają, tak samo jak czyszczenia ucha patyczkiem, nie wiem czemu ale jakoś dziwnie boję się takich rzeczy.

    Pola, ja spodnie ciążowe mam z h&m oraz leginsy ocieplane. W spodniach dopiero zaczęłam chodzić po 18 tygodniu i wraz z rosnącym brzuszkiem dopasowują się więc jestem z nich zadowolona.

    A co do remontu my robiliśmy w połowie września i faktycznie potrzeba czasu aby wszystko wyschło. Nawet szafa którą składał nam stolarz ten zapach drewna utrzymywał się przez kilka dni, ja osobiście lubię zapach drewna no ale nie wiem czy moje dziecko już tak.

    A co do fotelika na razie my nie kupujemy. Mamy swój samochód ale on jest stary na gaz i tam na pewno nie przewiozę dziecka , myślimy nad nowym ale na razie mamy mały konflikt finansowy z rodzicami i kupno nowego auta stoi pod znakiem zapytania więc póki co nie widze sensu żeby go kupić , a jest mi przykro z tego powodu bo nawet z dzieckiem nie pojadę na zakupy chyba że autobusem :-(

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • Kasiarzynka Autorytet
    Postów: 1087 672

    Wysłany: 8 listopada 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2016, 15:33

    czekolada lubi tę wiadomość

    wnidtv73dpzdszlc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 8 listopada 2015, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.

    Pola ja chodzę w legginsach ciążowych od samego poczatku. Wszystkie mam z hm. Moj brzuch może nie byl odrazu duży ale spodnie w jakich do tamtej pory chodziłam były bardzo obcisłe i niewygodne przy nabrzmiałym brzuchu. Uwielbiam spodnie ciążowe i nie wyobrażam sobie chodzić w innych. Panel może byl na poczatku luźny ale nie spadał i pod bluzka nie bylo tego widać.

    A jesli chodzi o przeprowadzkę do drugiego pokoju, ja zrobiłabym to jak najwcześniej dokładne z tego samego względu o jakim mówiła Twoja mama. Żeby ze przyzwyczaić i oswoić.

    Mnie znowu obudził bol brzucha. :/ nie wiem co jest grane. Teraz jest lepiej ale dalej czuje dyskomfort, a najbardziej jak mala kopie to boli mocniej. Dobrze ze wizyta juz w czwartek.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 8 listopada 2015, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada, kiepski z tym brzuchem, ale to pewnie zaparcia. W brzuchu coraz ciaśniej, spowolniona praca układu pokarmowego i takie tego skutki. Na wizycie spytaj lekarza jak sobie z tym poradzić.

    Co do przenoszenia się to na chwilę obecną ustaliliśmy z mężem przełom stycznia i lutego (6 miesiąc).

    Dzisiaj przymierzyłam jedne spodnie, które mama mi dała i są super. Bardzo mi się podobały jak je nosiła i jestem nimi zachwycona :D A co do legginsów to muszę się najpierw zaopatrzyć w jakieś długie swetry czy sukienki zimowe, żeby mieć zakrytą pupę. W piątek kupiłam na allegro nowy sweter za 1zł. Ciekawa jestem czy będę z niego zadowolona. Licytacja od 1zł, tylko ja licytowałam i kupiłam :D

    Kasiarzynka, Lorka, monika_89 lubią tę wiadomość

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 8 listopada 2015, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada, jesteś pewna, że to nie macica?

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 9 listopada 2015, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia. Pewna nie jestem ale ból jest typowo w miejscu żołądka i rozchodzi sie lekko na boku. Na doble brzuszek mam miękki i tam nie boli. Wczoraj dzień zaczęłam od czopka, ale bez efektu :/ wypilam dwie mięty, herbatkę z kopru, kefir i mleko, do tego wzięłam nospe i po wizycie w toalecie bylo znacznie lepiej. Dzisiaj obudziłam sie bez żadnych bóli i mam nadzieje ze tak zostanie

    A tak w ogóle to dzień dobry :)

    Kasia k. Zazdroszczę takiego usypiania malej :) mam nadzieje ze nam tez uda sie tak nauczyć. Super ze wyjazd sie udal. Młodej mamie zawsze przyda sie taka odskocznia. No i z tą @ nieciekawa sprawa :/ dobrze hybhulo jakby gin zobaczył co jest grane.

    Patrycja. Udanego wypoczynku :)

    Ewelina. Super ze teściowie podjęli sie kupna wózka. To spory wydatek więc te pieniążki będziecie mogli sobie zaoszczędzić np na szczepionki :)

    Marleko, jak nie kupujecie fotelika to jak chcecie wrócić z domu do szpitala? Macie chociaż możliwość pożyczyć od kogoś? Bo po powrocie to domu to wiadomo ze przez jakiś czas nie ma powodu nigdzie jeździć, no ale nie daj boże nieplanowana wizyta u lekarza? Ja mam samochód na gaz, mój mąż też i jakoś nie boje sie wozić w nim dziecko. Jeszcze nigdy nie słyszałam żeby samochód na gaz wybuchł czy coś. Więcej sie słyszy jednak o nieszczelnych instalacjach w domach bądź trefnych butlach do gazu w domu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 10:20

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2015, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc brzuchatki i mamuski:)

    Mam sporo do nadrobienia:) ale pozwolicie i sie nie pogniewacie jak zrobie to po wizycie?

    odebralam dzis wyniki morfologia i mocz i mocz nie wyszedl chyba za dobrze;/

    Ciezar wlasciwy 1,025 1,015-1,030
    pH 6,0 5,0-7,0
    Osad moczu
    Nabkonki plaskie dosc liczne w prep.
    Leukocyty kryja pole widzenia wpw 0-5
    Erytrocyty swieze 3-5 wpw 0-5
    Eryr.czesciowo wylug 5-10 wpw 0-5
    Pasma sluzu bardzo liczne w prep.
    Bakterie bardzo liczne w prep.
    Krysztalki szczawianu wapnia bardzo liczne w prep.

‹‹ 286 287 288 289 290 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ