Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej hej troszke mnie nie było ale zaliczałam jakąś serię złych dni i nawet nie chciało mi się o tym pisac. Dziś mi już troche lepiej ale jak na złość przyjezdza dzis do mnie moja kolezanka z liceum na weekend a tak mi sie teraz tego nie chce ze az mi głupio z tego powodu. najchętniej to bym spędziła spokojny leniwy weekend z męzem zeby sie troche odstresowac a tu trzeba się gościoem zajmowac
Pola: super wieści! a już wiadomo kto w brzuszku siedzi??
Kasia: to nie dobrze z tym ciśnienieniem bo to dość powazna sprawa mam nadzieje ze Ci to ładnie wyregulują w tym szpitalu i w ogóle bardzo Ci wspólczuje pobytu w szpitalu juz jestes w domku po glukozie??
Monia: super ta pościel! ach jak Ci zazdroszcze szyjącej mamy moja ani nie szyje ani nie gotuje jak sama mówi jest nowoczesną mamą... nie narzekam oczywiście bo jest kochana ale takie umiejętności w pakiecie z kochaną mamą to by było coś
dreambaby: ja Ci tak bardzo ciągle kibicuję! doskonale wiem co przechodzisz bo nam to tez tak długo zajęło i pochłonęło tyle nerwów, łez, kłótni, rozczarowan tak bardzo licze ze w koncu się WAm uda!!
-
Aga a powiedz mi jako lekarz, jeżeli są owulacje naturalne w każdym cyklu, ale często dopiero ok 20 dc to faktycznie clo nie ma sensu i mogłoby tylko namieszać? Bo trochę się czuję jakbym była na początku drogi i jakby nie miał na mnie już pomysłu. A może właśnie idzie dobrym krokiem bo może to wina plemników.
Wcale nie dziwię ci się że nie masz ochoty na gości. Wiadomo jak to jest. Trzeba wysprzątać, przygotować coś, kawki, herbatki itd.
Marlena pochwal się zdobyczami
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
ja miałam owulacje zawsze po 20 dc, zwykle około 24 dc i przyjomwałam to (razem z moim lekarzem) za wariant normy...clo ma stymulowac owulację kiedy jej nie ma a nie ją przyspieszac dlatego równiez nie do konca rozumiem to postępowanie...wiem co przeżywasz bo ja tez juz nie wiedziałam czego się łapac i nawet nie wiem co Ci napisac...nie wiem własciwie co u mnie pomogło...teraz czasem myśle ze zmiana pozycji. poczytałam troche o pozycjach przy tyłozgięciu macicy i zastsowaliśmy się do rad i się udało...ale mógł to być poprostu zbieg okoliczności
-
Hej, hej, kurczę, sporo z Was ma problemy z infekcjami, mam nadzieję, że szybko uda się je zwalczyć, bo to nic przyjemnego.
Kasia, a dlaczego do szpitala w niedzielę? To taki dość dziwny dzień, choć pewnie do obserwacji ciśnienia wystarczy. Mam nadzieję, że zwiększenie dawki pomoże i, że nic poważnego z tego nie wyniknie. Jak po glukozie?
Aga, mam nadzieję, że koleżanka nie będzie zbyt uciążliwa i, że mimo wszystko spędzicie razem fajnie czas.
Sylwia, a dlaczego badanie nasienia w grudniu dopiero? Nie można go zrobić od razu? W końcu jeśli coś wyjdzie niepokojącego to potem naprawienie tego też może potrwać kilka miesięcy. Dobrze, że u Ciebie sytuacja wygląda poprawnie, choć wiem, że przy tak długich staraniach to słabe pocieszenie, no bo "pacjent" zdrowy tylko efektów nie ma. Liczę jednak na to, że lada moment coś zaskoczy i już niedługo doczekacie się maleństwa. Co do późnej owulacji, ja miałam między 22 a 25 dc i na początku roku zaczęłam brać duphaston, fatalnie się na nim czułam, ale skrócił mi nieco cykle i w marcu zaszłam w pierwszą ciążę.
Wczoraj przyszła moja paczka ze śpiworkiem do fotelika i pieluchami wielorazowymi to potem Wam wrzucę na FB, a z brzuszkiem chyba dziś się wstrzymam, bo robię zdjęcia co dwa tygodnie, z tygodnia na tydzień właściwie nie widać różnicy. -
Hej dziewczyny nie było mnie a tu widze mam takie tyły że nie dam rady was nadrobić ale postaram się aby być teraz na czasie
u mnie wszystko oki, po niedzieli robie badania krzywa cukrowa, morfologia itd.
milego dnia mamuśkimonika_89 lubi tę wiadomość
Nasz synuś
cykl starań -
Sylwia, pytalas ile chrzestni dają w kopertę to ja powiem Ci ze w naszym kręgu jets to kwota ok 400-500zl. Wiem, horrendalne pieniądze
Kasia, i jak po glukozie? Mnie to czeka w przyszłym tygodniu, bo teraz dostałam skierowanie na to badanie
Aga, moze jednak spędzicie milo weekend i szybko zapomnisz o złych dniach.
Patrycja, ja dzisiaj tez passuje z brzuszkiem bo nie ma różnicy od ostatniego tygodnia. Byłam dzisiaj w pracy ze zwolnieniem to wszyscy byli zdziwieni ze taaaki mały
Matko, jak ja dzisiaj śnięta jestem. Nie do życia. Zrobię obiad i idę spać bo oczy ledwo mam otwarte.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 14:06
-
Teraz mam okres przedowulacyjny więc nie chcę go wysyłać, potem pewnie będę żyć nadzieją że być może się uda. Więc już będziemy mieć grudzień. Na początku grudnia mąż ma gorący okres w pracy i wyjazd służbowy więc nie da rady wziąć dnia wolnego. I tak się zejdzie jeszcze z miesiąc przez to. On już suplementuje się lekami, więc w grudniu sprawdzimy czy to coś dało.
Czyli wszystkie myślicie jak mój lekarz. Nie wiem może ja za dużo wymagam to jest dopiero 3 cykl po poronieniu. Mam wrażenie że mój lekarz wierzy że uda się nam naturalnie skoro raz się udało i kazał dać sobie czas. Może on myśli że przesadzam nie wiem.
Weźcie mnie porządnie opierniczcie żebym wrzuciła na luz
Czekam na wasze brzuszki na fb No i wasze nowe fanty dla bobasów
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Ada odpoczywaj sobie Widocznie organizm tego potrzebuje
Co do kopert na chrzest to ja myślałam o kwocie 600-700 zł, ale chciałam poznać wasze opinie. Nie chcę dać ani za mało ani za dużo. Pamiętam jak 3 lata temu mąż miał chrześniaka to daliśmy właśnie 500 zł i nie wiedziałam czy stawki coś się pozmieniały przez 3 lata.
A tak teraz sobie pomyślałam że porozmawiam jeszcze z mamą Marcelka i zapytam czy nie chcą mieć pamiątki- jakiegoś prezentu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 14:14
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Dreambaby no mi sie wydaje że lekarz dobrze myśli jeśli raz wam sie udało to pewnie i teraz sie uda. Jesli to dopiero 3 cykl to wcześnie i tak choć wiem ze jak sie chce to każdy miesiąc się dłuuuży.
Ja dziś też pasuje z brzuszkiem a fb bo nie widze różnicydreambaby lubi tę wiadomość
Nasz synuś
cykl starań -
Kochane, a czy któraś z Was miała do czynienia z wózkiem Riko? a konkretnie Brano Ecco ? kiedyś w wakacje wpadł mi ten wózek w oko, ostatnio widziałam panią jak prowadziłam wczoraj obejrzałam na yt filmik i wydaje mi się spoko, tylko oczywiście jest problem żeby zobaczyć go na żywo, koło siebie znalazłam jeden sklep i może jutro się wybiorę.
-
Sylwia, 3 cykle to naprawdę niedługo, szczególnie przy konieczności suplementacji u męża, więc dajcie sobie jeszcze chwilę. Ja po poronieniu zaszłam bardzo szybko, bo już w drugim cyklu, ale np. moja szwagierka potrzebowała 6 czy 7 cykli (pół roku) na kolejne zajście i wszystko tym razem jest dobrze. Tak więc proszę się postawić do pionu i działać, a nie się martwić
dreambaby lubi tę wiadomość
-
Sylwia, ja też owulację miałam po 20 dc. Także uważam jak dziewczyny, u Ciebie wszystko ładnie naturalnie działa, chociaż pewnie to żadne pocieszenie dla Ciebie. I też nie wiem co Ci poradzić...jedyne co mogę robić to trzymać za Ciebie kciuki w dalszym ciągu
Aga, dzisiaj mają przyjść do mnie koleżanki i coś sobie późną porę wymyśliły i też za bardzo nie chce mi się z nimi siedzieć ale człowiek dziadzieje
Patrycja, ustaliłam ze swoim ginem, że powinnam położyć się jak najszybciej na diagnostykę. Ale w piątek z kolei nie ma sensu kłaść się na weekend więc mam przyjechać w niedzielę wieczorem, kiedy mój gin będzie miał dyżur. Nie wiem co prawda na czym ma polegać ta diagnostyka i podejrzewam, że skończy się właśnie na pomiarach ciśnienia, które mogłabym nota bene robić w domu przecież. Nie wiem jak się mną zajmą, w szczególności, że mój gin nie pracuje na oddziale, na który się kładę...
Po glukozie...teraz spokojnie wszystko napiszę. Po wypiciu myslałam, że wszystko wzrócę, a niby lubię słodkie :p przez pierwszą godzinę mnie mdliło i miałam taki meeeega spadek energii, że prawie tam spałam. Potem zaczęło mi przechodzić i energia zaczęła wracać i pani powiedziała, że to absolutnie normalne bo cukier zaczął się metabolizować i dlatego wracam do siebie. I że teraz już wiem jak czują się cukrzycy. Faktycznie, nic fajnego. Ale zawsze myślałam, że taki zjazd energetyczny się ma jak cukier właśnie spada. A wyszło na to, że najgorzej jest jak jego poziom jest najwyższy. A jak spada to robi się lepiej Wróciłam do domu, zjadłam śniadanie i poszłam spać Dopiero wstałam. A i Pani od wejścia zapytałą czy wzięłam ze sobą cytrynę...więc tak sobie myślę, że można i jak będę musiała zrobić to jeszcze raz to na pewno wezmę.
A Tomek dzisiaj poszalał po...orgazmie. To tak między śniadaniem a pójściem spać tak fikał, że na brzuchu było po raz pierwszy widać i mąż też widział Ale szybko mu się znudziło (Tomkowi w sensie). I jestem ciekawa czemu tak to zadziałało na niego. Bo podobno to dla maluszka jest przyjemne więc powinien być teoretycznie spokojny...może tak zareagował na wyrzut endorfinek
-
Sylwia, porządny kopniak w tyłek dla Ciebie! Wrzuć na luz!
A jesli chodzi o chrzciny to najlepiej porozmawiaj z mama malca i może cos podpowie a kiedy ten chrzest?
Marlenka, z tego co wiem to Rico to jest "brat" expandera. Tez chwalone wózki chociaż ja nie miałam okazji obejrzę go dokladnie na zywo. Widziałam jedynie z daleka na miescie i faktycznie ładnie sie prezentuje.
Kasia ja tez dopiero wstałam co prawda nie spalam jakos mocno ale podrzemałam i teraz znacznie mi lepiej. Ojj jak ja Ci zazdroszczę libidoWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 18:18
dreambaby lubi tę wiadomość
-
Dobry wieczór My dziś byliśmy na zakupach, strasznie to męczące, chyba już coraz gorzej ze mną i moim zapasem sił, aż musiałam sie zdrzemnąć jak przyszliśmy i dopiero teraz rozpakowałam siatki. Poza tym pierwszy raz w życiu mam zgagę, jakie to okropne uczucie! Dobrze, że do końca już niedaleko
Kasia a. dobrze, że z szyją ok a te bóle mam nadzieję, ze się więcej nie pojawią. Kiepsko że musisz położyć sie do szpitala, ale z drugiej strony - zrobią Ci usg i znowu popodglądasz Tomcia Kiedy wyniki krzywej?
Sylwia a jak samopoczucie męża skoro to teraz na nim będziecie się skupiać? oby się tylko chłopina za bardzo nie zestresował. My jak byliśmy chrzestnymi to też dawaliśmy kasę, 3 i 5 lat temu 300zł plus drobny upominek, teraz pewnie dałabym więcej
Aga udanego weekendu z koleżanką, może nie będzie tak źle. Humor już lepszy?
Ada glukoza nie jest taka zła, weź ksiażkę i cytrynę13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.