Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Madzia. Dobry wybór
Dorotko zapomniałabym jeszcze a propos komody, nie mam siły na reklamacje itp. Paczka rozerwana w drobny mak wiec bym musiała kombinować jak to z powrotem zapakować itp. Na pewno taki mebel byl nie planowany ale moze się przydać. -
Kobietki poratujcie mnie
wczoraj podczas kąpieli wyczulam coś w okolicach odbytu pokazalam mamie i powiedziała że to hemoroidy dziś cały dzień miałam problem z siedzeniem nie wspomnę o bólu podczas załatwiania a teraz wieczorem dziadostwo powiekszylo się bardziej bóli i szczypie. Może znacie coś dobrego na to? Maść tylko jaka? Czytałam że okłady z kory dębu. A jak nie to chyba do lekarza będę musiała się przejść
-
Marlenka niestety nie pomoge bo nie mialam nigdy w zyciu hemoroidy i o sposobie ich leczenia nie wiem nic.
Ada skoro komoda sie przyda to dobrze
Madzia smutno ze maz pojechalwspolczuje :-* fajnie ze wozek macie wybrany
A ja bylam u mamy i wyglada na to ze wszystko jest ok. Wczoraj i dzisiaj ma nocke w pracy a ja bylam pewna ze juz dzisiaj powinna miec wolne. Trace rachube w dniach tygodnia przez wstawanie w nocy -
Dzień dobry
Marlena ja tez niestety nie pomogehemoroidy to podobno częsta przypadłość w ciąży wiec pewnie są jakies maści czy coś ale chyba bez konsultacji z lekarzem sie nie obejdzie. Współczuję
Dorota a widzisz jednak mama sie nie obraziła wiec pewnie jutro razem pojedziecie z Julka do lekarza
Ja dopiero otworzyłam oczy, ale mam ostatnio melodie do spania. Mysz wstac z wyra i sie pozbierać
Miłego dnia. -
nick nieaktualnyCzesc dziewczynki
nadrobić wszystko dokładnie jak wrócę z wizyty trzynaście kciuki:-)
A i muszę pochwalić męża:-) wczoraj powiedział swojej mamie że ma że mną nie rozmawiać na takie tematy ona się oczywiście wkurzylam i powiedziała że na tym etapie już nic mi przecież nie grozi ale on nie dał za wygrana powiedział że my staralismy się bardzo długo o dziecko i że teraz chcemy już na tym etapie spokojne czekać na szczęśliwe terminowe rozwiązanie.miszkaaa, czekolada, kwiatuszek789, Kasiarzynka, monika_89 lubią tę wiadomość
-
Iwona super za mąż porozmawiał z mamą. Moze wreszcie kobieta zrozumie
A ja Wam musze powiedziec ze mój mąż robi postępy. Wczoraj obejrzał pól odcinka porodów. Oczywiście bylo kilka głupkowatych komentarzy z jego strony np. Ile ma wziac ze sobą na porodówkę 0,7l czy 1l wódkiale mój mąż jest z natury mało poważny wiec mnie to nie zdziwiło. Na koniec stwierdził ze to jednak nie bylo takie straszne. Moze po trochu sie oswoi, zobaczymy.
monika_89 lubi tę wiadomość
-
Witamy się w III trymestrze
Naprawdę się cieszę że zostały nam 3 ostatnie miesiące i za niedługo Jakub będzie z nami
dziś śniło mi się że jak urodził się był strasznie duży i większość ubranek była za małarano jak obudziłam się strasznie kopał i mówię do męża o tym, ale miejmy nadzieję że nie będzie aż tak długi jak we śnie
miszkaaa, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
Hej brzuchatki!
Iwona - bardzo fajnie, że mąż wziął sprawy w swoje ręce. Lubię kiedy faccet zachowuje się jak facet. I czekam na wieści po wizycie
Ada - marcówki strasznie narzekają na sen, że nie spią całymi nocami, ja na szczęście też kłopotu z tym nie mam. Chwała Bogu, bo jakby jeszcze do mojego samopoczucia doszła bezsenność to byłoby słabo.
Marlena, nieźle, już 3 trymestr, gratuluję.
Mam kłopoty z wyprawką. Nie mogę się kompletnie zebrać, żeby zacząć coś działać bardzieja z drugiej strony mam trochę wrażenie, że nic nie mam i że grunt mi się pali pod nogami.
I znów mam załamkę...Kasiu, powyliczałam sobie WW i w końcu na śniadanko udało mi się najeść...a cukier po godzinie...207 ;( chyba za późno zjadłam bo dopiero o 9.30. To ma aż takie znaczenie? Jutro zjem to samo, ale zdecydowanie wcześniej a koło 3 nastawię budzić i zjem jogurt i zobaczymy jak się zachowa mój cukier. W każdym razie znowu płacz i rozpacz, że tak wysoko skoczyło i że mogę tym zrobić Tomkowi krzywdęAle z drugiej strony uczucie najedzenia bezcenne... to była porcja 4,5 WW
-
Madzia, mój moze nie obejrzał aż z takim entuzjazmem bo troche go zmusiłam
ale widzę ze oswaja sie w temacie, staram się mu tłumaczyć co i jak wygląda żeby nie bylo zdziwienia później.
Marlena gratuluje III trymestru. Też nie mogę się juz doczekać. Zobaczysz teraz juz nam szybko minie.
Kasia. Ale masz przeboje z tym cukrem. Kiedy wizyta u diabetologa? Moze on cos poradzi?
A wczoraj kuzynka męża przyjechała na kartonie ciuszków po swojej córce. Także teraz śmiało mogę rodzic co najmniej trojaczki, tyle tego mam -
Wizyta w środę, on musi coś poradzć, nie ma innej opcji przecież. Póki co robię wszystko na własną rękę, z internetu, z tego co mi powysyłałyście. Wczoraj dostałam jeszcze fajne opracowanie od dziewczyny z marcówek, która miała curzycę w pierwszej ciąży. Bardzo fajne i chyba zaczerpnęłam z niego najwięcej. Zastanawiam się tylko, czy jak te cukry takie będą to czy będę jedzenie jeszcze bardziej ograniczać czy dostanę insulinę.
Ada - a jak Twój żołądek i brzuch?
-
Kasia. Dzieki ze pytasz. Jesli chodzi o żołądek to super. Nie narzekam. Mam pewnie schemat jedzenia i chyba to działa. Rano pije zielona herbatę i jem śniadanie. Potem wypijam activie i zjadam kilka śliwek. Później normalny obiada po nim pije miętę. Później kolacja i pije koper włoski. Jeszcze w miedzy czasie podjadam te śliwki i zjem jakąś gruszkę. Także nie mam problemów z wypróżnianiem a tym samym brzuch nie boli.
A jesli chodzi o twardnienia to chyba jest nieco lepiej. Zdarzają sie rzadziej ale dalej są.
Do środy juz niedaleko. Może chociaż troche pomoże jakiś suplement diety morwa biała lub chrom -
Czesc Dziewczeta. Pisze.z telefonu, siedze w poczekalni u psychologa. Wizyte mam dopiero na 15, ale nie oplacalo mi sie wracac do domu, bo bylam w biurze pogadac z szefem... Poszlo nad wyraz gladko, chociaz on to widzi troche inaczej niz ja. Najpierw ucieszylam sie, ze sie zgodzil, a pozniej porozmawialam z mezem i w sumie doszlismy do wniosku, ze tak nie do konca to wyszlo. Jeszcze w tym tygodniu wybieram sie do biura i sprobuje dorwac szefa i dogadac szczegoly. On by chcial, zebym codzinnie albo co drugi dzien przyjezdzala na troche do firmy. Zupelnie sie to nie oplaca, bo nie bede sie tlukla z laptopem codziennie komunikacja z przesiadkami, a dojazdy samochodem wyniasa tyle, ze szkoda pieniedzy. Poza tym jak bede w biurze i przyjdzie kontrola... Do tego codziennie tracilabym 2 godziny na dojazdy z zalozeniem, ze i tak mialabym zabierac laptopa i prace do domu. Nie wiem
wczesniej sam mowil, ze moglabym w domu pracowac. Zobaczymy, niech sie przespi z tematem, my z mezem tez sobie poukladamy jak my to widzimy i bede musiala jeszcze raz pogadac, zeby dopracowac plan.
-
hej hej
byliśmm z mężem na weekend w Warszawie i w związku z tym nieco wypadłam z forum a tu tyle naprodukowane ze szokprzepraszam ale chyba tego nie nadrobie (tzn przeczytałam ale szczegółowo nie poodpisuje) bo dziś mam taki zabiegany dzien ze ledwo sie wyrabiam ze wszystkim, teraz mam 15 minut wolnego wiec postanowiłam coś do Was napisac
Tak w ogóle już mnie łapie stres przed nową pracą bo to juz za tydzien i zaczynam odliczac dnia tak dobrze i spokojnie siedzi mi sie na tym bezrobociu
Marlena: szczerze powiedziawszy na hemoroidy lekarz niewiele pomoże...przepisze Ci pewnie masc i nasiadówki (możesz to kupic tez sama). Ciąża bardzo predysponuje do hemoroidów bo jest nacisk na inne żyły i dlatego wypełniają się hemoroidy. Po porodzie zwykle wszystko wraca do normy. A tak w ogóle to wszyscy mamy hemoroidy 9rodzimy sie z nimi) tylko jak są w stanie zapalnym to jest źle i są objawy.
Kasia: powiedz mi czy Ty bierzesz insulinę czy narazie tylko dieta?? może insulina byłaby dla Ciebie łatwiejszym rozwiązaniem??