X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki Rocznik'89 :)
Odpowiedz

Ciężarówki Rocznik'89 :)

Oceń ten wątek:
  • kata89 Ekspertka
    Postów: 228 190

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Porod piekna sprawa. Mimo bólu wspominam go bardzo pozytywnie. Nie wyobrazam sobie rodzić sama, choć niektóre kobiety wolą taka opcję.

    a55a0765ad.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wolałabym mieć wsparcie w mężu w te chwile :P tylko on mnie dźwignie w razie potrzeby taki ze mnie już klocek ciężki :P

    Ale chyba wolę sama niż z mamą albo kimś innym :/ jakoś sobie tego nie wyobrażam ... Mąż gadał z agencją i mówili , że oni nie będą robić problemów ale wiadomo jak jest z pracą teraz . Jak wypadnie mu wyjazd przed porodem i odmówi to może mieć spaloną pozycje w nowym miejscu :/
    Jak poroniłam to ściągnęli go po 2 dniach pracy z powrotem do domu i nie było najmniejszego problemu ale tam pracował dłużej a tu szykują się zmiany ...

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola dobrze ze Julka dala troszke o sobie znac. Z tygodnia na tydzien bedziesz ją mocniej i czesciej czula.
    Sen na serio koszmarny. Ale ma pewno nie przelozy sie na rzeczywistosc.

    Ada wspolczuje wymiotow :-/ oby tak nie dokuczaly Ci juz do konca ciazy.

    Ewelina moze jednak uda sie aby maz byl przy Tobie. Niech porozmawia tam z kims i moze akurat trafi na kogos wyrozumialego i bedzie mogl wrocic do Ciebie i Cie wspierac.

    A ja juz mam dzisiaj jakiegos dola. Znowu psychocznie wysiadam z dzieciakiem. Wypaliło mnie ciągłe zmienianie pieluszek, butla, odbijanie, ulewanie i siedzenie nad nia aby sie zajela na chwile zabawka, ktora musze jej wymachowac. Nawet nie mam jak wyjsc zrobic sobie sniadania no jak zasnela to poszlam dac psu sniadanie i insuline, ma szybko kawe zrobilam, wrocilam do pokoju a ona juz otwieraniem drzwi sie obudzila. Pozniejprzysypiala na 2minutki do czasu kiedy smok jej mie wypadl. Maz ma nocki wiec w dzien odsypia i sama z tym zostaje. Pier***ca juz dostaje i najchetnniej wsiadlabym SAMA w samochod i gdzies wyjechala. Cholernie brakuje mi tej swobody jaka byla przed narodzinami Julii. Marze o drugim dziecku w przyszlosci ale czy to jest sens sie pakowac znowu w takie problemy? Z jednym narzekam a co dopiero z dwojka :-/

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina moj maz mnie trzymal podczas skurczy. Jak mala nie mogla zejsc do kanalu to w kuckach czekalam na skurcz a jak sie zblizal to wieszalam sie mu na szyje, on mnie trzymal a ja krecilam biodrami. Mega bol i to wspominam najgorzej i wlasnie w tym momencie byl nieoceniona pomoca dla mnie. A pozniej miedzy skurzami przysypialam i zapomnialam ze jest kolo mnie :-P

    Edit
    I ciesze sie ze nie mialam znieczulenia bo to byl najpiekniekszy bol jak kiedykolwiek czulam :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 13:05

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liczę na wyrozumiałość nowej załogi :P
    Teściu mówi , że na pewno dostanie tak kontrakt żeby nam pasowało i żeby się nie martwić bo to jest porządna firma która szanuje swoich pracowników zwłaszcza jak są dobrzy w swojej pracy :)
    Ale wiesz jak to jest biegiem czasu pojawia się co raz więcej wątpliwości i niewiadomych .

    Kurcze nawet nie wiem co Ci poradzić Dorotka :/ dzieci są bardzo absorbujące i wymagają stałej opieki i faktycznie na pewno rutyna zżera po jakimś czasie , zwłaszcza że pogoda nie pozwala na wiele :/

    edit
    Właśnie wiele dziewczyn mówi że nie zdecydowały się na znieczulenie bo ból warty jest tego co się otrzymuje w zamian . Kurde tylko strasznie się boję tego , że nie dam rady ale z drugiej strony kiedyś się rodziło bez znieczulenia i było dobrze . Chyba jednak się na nie nie zdecyduje ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 13:14

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotko, nie jestem w stanie zrozumieć do końca twoich emocji bo jeszcze tego nie doświadczyłam, ale ostatnio uświadamiam sobie że to są ostatnie dni swobody...że niebawem skończy się robienie tego na co ma się ochotę tylko będzie non stop dziecko. Fajnie będzie przez pierwszy miesiąc jak wszyscy będą chcieli zobaczyć małego a później przyjdzie taki moment że zostanę sama, już teraz jest tak że czasem ktoś napiszę ale większośc jakby nie chciała mnie odwiedzać..nie wiem czemu bo się boja że będzie jeden i ten sam temat? ja też potrzebuje rozmów nie tylko o dziecku. Mój mąż też ma teraz nocki i od rana śpi więc ja nawet nie wchodzę do pokoju żeby się wyspał. A weekend pracuje? Jeśli nie to zostaw mu Julkę i wyjdź gdzieś.

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)

    Ja Cię bardzo dobrze rozumiem Kawiatuszku! A niestety nie będzie lepiej... Potem może będzie się potrafiła zając chwilę sobą ale będzie też coraz mniej spała w dzień, potem zrobi się bardziej mobilna i będziesz musiała uważać żeby nie zrobiła sobie krzywdy, potem będzie chodzić wszędzie za tobą i wspnać Ci się po nogach jak będziesz stała przy garach... Macierzyństwo to nie je bajka jak mówił klasyk :P Ja pierwsze cztery miesiące z dzieckiem wspominam szczerze powiem koszmarnie! Młody darł się przez 3 ciągiem. Potem na chwilę było lepiej a potem przyszedł czas na zęby :) Trzeba się skupić na pozytywach i wydrzeć jakiś czas dla siebie. No a przede wszystkim skupiać się na tym co dobre. Nie ma innego wyjścia i dać radę trzeba :)

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem ze to nic latwego i w sumie na to nie liczylam ale momentami puszzaja nerwy. Dzis juz bluzgalam pod nosem i jak ja karmilam to nawet nie patrzylam na nia. Zerkalam tylko czy bardzo sie brudzi przy jedzeniu bo przeciez przebierac by mi sie jej nie chcialo.
    Marlenko maz zejdzie w piatek rano i dopiero w poniedzialek na popoludnie bedzie jechal. Ale nie zawsze tak jest bo czesto popoludniowki zaczyna od niedzieli. No i na ta sobote od dawna umawial sie z przyjacielem na zalegle pepkowe :-/ ciezko im sie zgadac tak aby obydwaj mieli wolny weekend. Po cichu licze ze temu koleze cos wypadnie.
    Nawet na spacery nie chce mi sie jej ubierac bo krzyk przy tym straszny :-/
    Nosic na rekach ciezko i ile mozna w kolko po pokoju chodzic :-/

    Kamila a Wy myslicie o rodzenstwie dla Franka? Pochwal sie synkiem bo jestem mega ciekawa jaki duzy chlopak juz z niego :-)

    Edit
    Tesciowa wlasnie dzwonila (wczoraj tez) ale nie odbieralam :-D jak ma interes to niech jeszcze z kilka razy zadzwoni to wtedy uznam ze to cos waznego i odbiore a tak to szkoda sobie nerwow szarpac na jej pieprzenie farmazonow :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 13:53

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorota może chce wybadać czy jej czary mary zadziałały :D

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ją wybadam! A jesli mowa o "badaniu" to moge jej taka diagnozne postawic ze zacznie zbierac na swoja ostatnią podroz ;-)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie. Mala wazy 2538g. Leży główkowo. Szyjka ok nie wiem ile dokladnie ma ale nic się tam nie dzieje. Dostałam żelazo bo troche poleciały mi wyniki. Następna wizyta za 2 tygodnie.

    arien, czekolada, kwiatuszek789, Robaczek89, Pola 89, Kasiarzynka, monika_89 lubią tę wiadomość

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i bardzo pięknie nam Klara rośnie :) Gratuluje :)

    miszkaaa lubi tę wiadomość

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada gratki :-) klara chyba bedzie najwieksza dziewczyna z naszych forumowych dzieciaczkow :-)

    miszkaaa lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotko. To normalne ze puszczają Ci nerwy. Zycie wywróciło sie do góry nogami i kreci się w około jednej osoby. Wszystko musi być podporządkowane pod te male stworzenie. Ale pomyśl ze ta mala istotka moze liczyć tylko na Ciebie :) i to co teraz robisz, co wydaje się takie monotonne- karmienie, odbijanie, usypianie- kiedys zaowocuje. Naprawde jesteś super mama! I podziwiam Cie ze tak sama wszystko ogarniasz.

    Ewelinko trzymam kciuki żeby w pracy męża nie robili problemów bo jednak wsparcie taty przy porodzie jest bardzo ważne.

    A i wreszcie przyszedł wózek! Jutro pojadę odebrać! Juz nie mogę się doczekać.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorcia, mam nadzieje, że nie będzie aż taka duża żeby mogła wyskoczyć bez problemu :P

    wiecie co, wczoraj przyniosłam od szwagierki nosidełko i dwa bujaczki, jak jeszcze jutro przyjdzie wózek to nie będziemy mieli jak się ruszyć! już teraz przemieszczam się slalomem :P

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szkoda ze moja kuchnia juz dawno normalnego obiadu nie widziala...
    Dzis zapchalismy sie sosem z torebki i makarinem spaghetti :-/ nie ma co sie dziwic ze waga leci w dol :-/
    Maz w piatek jedzie na pepkowe. Gadalismy o tym i powiedzial ze jeslo chce zeby zostal to nie pojedzie ale jakos przezyje i niech chociaz on odpocznie.

    Oby Klara wyskoczyla, duzo tez zalezy od Twojej budowy. Wszystko tuz przed porodem obmierza :-)

    U nnie tez juz ciasno od Julkowych rzeczy. Do meza ostatnio powiedzialam ze tymi bajerami to nie chcemy uszczesliwiac dziecka tylko siebie zeby miec troche spokoju ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 19:16

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada, ale już spora dziewczynka. Jakieś badania masz zalecone ? Coś o porodzie rozmawiałaś z lekarzem ??

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada, no pięknie Klara rośnie :), a powiedz mi proszę masz jeszcze zaplanowane usg przed porodem, czy to było ostatnie?

    Dorotko, przykro mi, że tak się czujesz :(, pojawienie się dziecka to ogromna zmiana i ciężko powiedzieć kiedy będzie lepiej, ale pamiętaj, że u nas zawsze możesz się wygadać :*. A co do obiadu, to może spróbuj z zupami? Robi się prawie samo, a można jeść 2-3 dni. No i mogą dostarczyć i warzyw, i mięska, i węglowodanów.

    Ewelina, trzymam kciuki żeby i nowa agencja i załoga okazały się fair i żeby mąż był zarówno przy porodzie, jak i po nim z Wami.

    Oj tak Marlenko, korzystajmy z samodzielności póki możemy, w końcu niewiele nam zostało. My z mężem już mamy rozplanowane atrakcje w najbliższym czasie, jutro kino i sushi, za tydzień cały weekend razem, planujemy teatr, muzeum i jakieś knajpki, a poza tym mąż ma zaplanowane wyjścia z kolegami, żeby w lutym być po pracy raczej w domu, tak na wszelki wypadek.

    Pola, bardzo współczuję Ci fatalnego snu, jak czytałam to miałam łzy w oczach, ale to tylko sen, pamiętaj! Fajnie, że Julka już nieco bardziej aktywna.

    Zainspirowana Waszymi listami oraz zachęcona tym, że skończyłam w poniedziałek prasowanie, postanowiłam posegregować i policzyć wszystkie ubranka na start. Ostatnio znów dostałam sporo ciuszków po znajomych, ale już nie spodziewam się żadnych paczek ubraniowych, więc podsumowałam co i jak i jestem przerażona ile tego jest... i bolą mnie plecy:

    1 śliniak
    3 ciepłe czapeczki
    7 bawełnianych czapeczek
    1 czapka na wiosnę/lato z daszkiem
    8 par skarpetek
    2 pary niedrapek
    1 otulacz na rzepy
    1 cienki bawełniany śpiworek 0-3m-c - takie body z dziurą na dole

    Na 56
    4 półśpiochy
    3 spodenki
    1 sztruksowe ogrodniczki
    5 kaftaników/bluzeczek
    14 body kopertowych z długim rękawem
    2 body kopertowe z krótkim rękawem
    7 body z krótkim rękawem wkładane przez głowę
    4 body z długim rękawem wkładane przez głowę
    1 śpiochy
    4 pajace bawełniane
    1 pajac welurowy
    1 kombinezon dresowy bez stópek

    Na 59
    1 bluzeczka
    1 sweterek
    2 body z krótkim rękawem wkładane przez głowę

    Na 62
    6 par spodenek
    2 pary ogrodniczek
    3 półśpiochy
    7 kaftaników/bluzeczek
    1 kamizelka
    4 sweterki/bluzy
    7 body z krótkim rękawem wkładane przez głowę
    14 body z długim rękawem wkładane przez głowę
    6 pajacy bawełnianych
    2 pajace welurowe
    1 pajac polarowy
    1 kombinezon
    2 śpiochy
    2 rampersy

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena, narazie badan mam nie robić bo przez dwa tyg i tak żelazo sie nie podniesie wiec pewnie na następnej wizycie da skierowanie. Podejrzewam ze wtedy tez pobierze posiew na gbs bo to po 35tc jest pobierany. Tematu porodu nie poruszałam, przeszło mi przez myśl ale stwierdziłam ze na następnej wizycie, jak juz będę bliżej terminu.

    Ja mam wrażenie ze mam żabę w brzuchu dzisiaj, daje mi nieźle popalić :/ a najbardziej na spojeniu i szyjce. Do tego co jakiś czas mnie mdli

    Edit. Patrycja teraz wizyty mam co dwa tyg i na każdej lekarz robi mi USG. Pokaźna kolekcja ciuszków :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 22:25

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja pewnie sliniaki do dokupienia bedziesz miala ale to juz pozniej jak zacznie sie ulewanie. Moja nawet spi w sliniaku tylko unikam wiązanych zeby krzywdy sobie nie zrobila przez przypadek.
    A reszta ciuszkow tak jak Ada napisala - pokazna ilosc.
    Zup mi sie nie chce gotowac bo nie lubie trzec warzyw no i niestety mala by sie przy tym obudzila. Niestety z wszelkimi robotami w domu jestem uziemiona bo mam malutki domek i wszystko wszedzie slychac :-/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 23:03

    klz9io4pkfldzhbc.png
‹‹ 360 361 362 363 364 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ