X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki Rocznik'89 :)
Odpowiedz

Ciężarówki Rocznik'89 :)

Oceń ten wątek:
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia powinna ;-) ale jakoś nie mam weny. Powiem Wam że jestem zmęczona tym i wcale nie mam chęci na nic a jeszcze muszę ubrać kilka rzeczy w tym koszule do karmienia.

    Dziś uświadomiłam sobie dlaczego wyprawkę robi się wcześniej ;-) kobieta w ostatnim miesiącu nie nadaje się do niczego. Naprawdę podziwiam mamy które mają ciążę bliźniaczą

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, właśnie dokładnie o to samo chciałam zapytać Marlenę, moja torba już stoi dawno spakowana. Czy czuje się gotowa? z każdym dniem coraz mniej :/ jakoś tak dziwnie mi ostatnio. Z jednej strony wkurzam się bo czas mi się dłuży i chciałabym już mieć Klare przy sobie. a z drugiej strony wdziera się jakaś panika. Więc już sama nie wiem o co mi tak naprawde chodzi :P

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba każda przyszła mama ma takie ambiwalentne odczucia. Ja czasem łapię się na tym, że już brzuch mnie wkurza i już wolałabym go nie mieć. Ale zaraz potem flugam na siebie, że co ja w ogóle wygaduje i że Tomek ma jeszcze duuużo czasu :)
    A mnie wczoraj mąż chciał wieźć na izbę. Od soboty mam kłucia w podbrzuszu, takie nagłe, ostre, przeszywające, ale trwają naprawdę chwilę. Podejrzewam, że to więzadła. Początkowo bolało w linii pionowej od pępka w dół, wczoraj zaczeło też w poprzek po długości całego brzucha. w ogóle nie specjalnie się czułam, te kłucia były dość częste, brzuch w sumie większość dnia napięty i jeszcze mnie plecy bolały :/ Ale mały się ruszał i dokazywał, więc tym bardziej uznałam, że jest ok, a jutro mam KTG i wizytę. A mąż mi na to "a co jeśli Ci się łożysko odkleja?". W szoku byłam, że w ogóle wie, że jest coś takiego :) Ostatnio też pytał mnie co się dzieje z łożyskiem podczas CC i jak to jest z podkładami poporodowymi skoro nie będę rodzić SN. Fajnie, że tak dopytuje :) Czuję jego zaangażowanie :)

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia super że mąż się angażuje, chyba sam juz czuje że to niedługo :) im więcej będzie wiedział tym lepiej dla Ciebie, nie będzie tak panikował.

    Dobrze ze masz juz jutro wizytę, same takie bóle to na tym etapie są raczej normalne. Ale niech lekarka oceni co się tam dzieje. I zazdroszczę ktg, ja jeszcze nie miałam :(

    Mój wczoraj dopytywał mnie o odbijanie dziecka po karmieniu :P

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze nie mam, może przez to że wiem że jeszcze małemu się nie śpieszy. W sumie to mamy jeszcze miesiąc bo na 26 lutego się umawialiśmy z doktorkiem. Za tydzień mam wizytę pewnie ostatnia więc zapytam się jak szyjka i czy coś się szykuje.

    A mam pytanie: jak uzupełnia się wniosek o urlop macierzyński to podaje się numer konta?

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena we wniosku nie musisz podawać numeru konta. Ale jak złożysz wniosek do kadr to tam dobrze powiedziec ze chcialabys wypłatę macierzyńskiego na konto, to oni wtedy wypełniają dokumenty do zusu i dopiero tam wpisują numer konta.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytam bo będę chciała zmienić numer konta i nie wiem w którym momencie żebym nie przegapiła tego.

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaaa jak ja wam zazdroszczę że wasze dzieci jeszcze w brzuchach! Ja swojego sprzedałam babci i w sumie myślałam ze już dawno będą w domu ale chyba mi teściowa zafunduje wolne aż do kąpieli :D

    Jestem wykończona, wycieńczona, wyżęta, przemielona i przekopana przez moje dziecko... raczkujące, próbujące chodzić, ząbkujące i chcące dostać wszystko w swoje łapy niemowlę potrafi nieźle dać w kość :)

    Dlatego trzymajcie się mamuśki, odpoczywajcie ile możecie i niech wam się tak znowu bardzo nie śpieszy z wydawaniem na świat maluszków :D Cieszcie się chwilą :D

    Ale żeby nie było tak źle - jak siadam na podłodze żeby się z nim pobawić to pierwsze co robi to biegnie do mnie, wspina się na kolana, przytula się i krzyczy "tatatata" :D

    kwiatuszek789 lubi tę wiadomość

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    A gdzie sie wszystkie podziewacie?

    Ja leze jeszcze w łóżku ledwo przytomna. Cala noc nie spałam :/ bylo mi gorąco, strasznie sie pociłam i do tego pełnia dala mi w kość.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada wspolczuje kiepskiej nocki :-/
    U mnie na szczescie (odpukac!) nocki sa fajne. Mala zasypia o 22 i wstaje 7-8. Teraz juz godzinke sama spi a ja leze i odpoczywam.
    Wczoraj Was podczytywalam ale jakos nie mam weny zeby odnosic sie do postow. Tym bardziej ze nie chce Wam.pisac zebyscie sie nie stresowaly porodem bo mi sie teraz latwo mowi ze nie taki diabel straszny...

    Wczoraj bylam z julka u mojej ciotki, mala grzeczna, posmiala sie, pospala. Ogolnie pozytywnie. A w piatek tesciowa przyłazi do Julki :-/

    O 16 fryzjer, mam nadzieje ze nie bede plakala za obcietymi wlosami :-D

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-)

    U mnie dziś lepiej ale wczorajsza noc też była dla mnie udręką było mi tak ciężko że hej..

    Ada, w nocy budzę się kilka razy cała mokra, w końcu otworzyłam okno przewietrzyłam pokój i zasnęłam pod kocem kołdra odpada. Podobno zwiększona jest ilośc krwi i hormony na pewno robią swoje więc to jest spowodowane że nam cieplej.

    Dorotko, dobrze że masz noce przespane :-) Oczywiście pochwal się fryzurą :-)

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nadal siedzę w piżamie i zajadam ptasie mleczko :P chyba dzisiaj sie nie rusze z kanapy.

    Marlena ostatnio właśnie zauważyłam ze najbardziej gorąco mi w stopy, czasami wręcz czuje jakby mi się paliły. Masakra :/

    Dorotko super ze Julia tak ładnie śpi :) a za włosami nie ma co płakać bo będzie dobrze :)

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laski :-) powiem wam że ja też miałam dziś straszna noc niby spałam ale miałam takie koszmary że do teraz mi w głowie siedzą :-/ do tego mała ma dziś leniwy dzień i już mi zaczyna odbijać...
    Ja już dziś załączyłam spacer i małe zakupy, przy okazji podeszłam na pocztę bo dostałam smsa że jakieś listy są do odbioru zaawizowane wczoraj, pomijam fakt że cały dzień byłam w domu... Porozmawiam z panią w okienku a ta, że zmienił się listonosz i on nosi tylko listy papierowe a jak jest koperta bąbelkowa albo kartonik to już tego nie zabierze bo auto im nawalilo i mają tylko rower... Porażka jakaś, płace za przesyłkę a i tak muszę sama dymac na pocztę

    Ja torby nie pakuje jeszcze i zastanawiam się czy nie Zacząć prac ubranek już. Moja koleżanka ma termin na 2 tyg przedemną a ma już wszystko przygotowane a ja tak szczerze to mam dużo ale jakoś tak bez większego ogarnięcia :-D ma razie wszystko leży w szufladach w artystycznym nieładzie :-D

    Aaa i chciałam wam zdać relacje z odplamiania tym niemieckim beckmannem. ogólnie żółty nie odpuścił w 100% ale z kurczaczkowego zrobił się waniliowy co wygląda o niebo lepiej ale wrzuciłam jeszcze parę śpiochów i wszystko puścilo. Tak więc polecam środki piorące z tej firmy ;-)

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeny nawet nie wiem o czym piszecie z tym ze Wam goraco. U mnie problemy ze snem to byla tylko kwestia wstawania siusiu, zjesc i problemow z ulozeniem sie do snu z bębnem. Wspolczuje Wam strasznie bo jak nie moge spac a pozniej jestem przez to zmeczona to bez kija lepiej nie podchodzic bo gryze ;-)

    Ewelina a moze jeszcze jakbys pomoczyla bielizne to bardziej by sie odplamila? To jest typowy odplamiacz czy wybielacz, ktory wybieli inne kolory na ubraniach?

    Na poczcie to bez kitu niezly wnerw moze zlapac bo tak jak piszesz,nie po to placi sie za przesylke zeby pedałowac jeszcze po nia :-/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 12:41

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorota to jest specjalny produkt do odbarwiania zafarbowanych podczas prania tkanin . U nas w Rossmanie można kupić za ok 8 zł wystarcza na jedno odplamianie ale ja znalazłam na allegro sprzedawce który ma bezpośrednio z Niemiec tą chemię i zamówiłam sobie parę produktów z tej firmy . Może będą lepsze niż te , które są wrzucane na nasz polski rynek :) wrzucam wam linka http://allegro.pl/dr-beckmann-intensywny-odplamiacz-odbarwiacz-de-i5773534892.html
    Tu masz za 9.50 na dwa odbarwiania (2 saszetki w opakowaniu)
    edit
    Nie naruszył moich różowych kwiatków z bielizny :P ściągnął tylko żółty

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 12:58

    kwiatuszek789 lubi tę wiadomość

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo to fajna sprawa. Ja zawsze balam sie odplamamiaczy i ze "ruszą" ten wlasciwy, oryginalny kolor. Ale jednak niemieckia chemia jest duuzo lepsza od tej naszej.

    Kurde poklocilam sie wczoraj z mezem i jak to ja najchetniej bym teraz na fochu jechala ale musi on zostac z Jula jak wyjde. I jak to pogodzic? :-D

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PTASIE MLECZKO! <3 Ada, zabiję Cię! :p

    Współczuje dziewczyny kiepskiej nocy :/ Może to kwestia tego, że na dworze zdecydowanie cieplej się zrobiło i w pomieszczeniach przez to zapewne też. Ja np. dzisiaj uchyliłam już okno na maksa i jeszcze w dużym pokoju uchyliłam, co by przeciąg zrobić :) Było całkiem spoko ;)

    Dorota, ja czekam na fotę prosto od fryzjera! :) Zazdroszczę Ci, bo z moimi kłakami cokolwiek zrobić to jakiś wyczyn ekstremalny jest...

    Ewelina, z pocztą to porażka...szkoda gadać. A ciuszki możesz zacząć prać - chociażby dla swojego psychicznego spokoju :) Ja zaczęłam w 31 tc i i tak miałam wrażenie, że to mega wcześnie :)

    Wiecie, Wy macie chociaż już pokoje/kąciki przygotowane...a u nas burdel nie z tej ziemi w tym pokoju akurat, bo cały czas liczymy na to, że jednak uda sie z remontem :p (naiwniaki ;))

    A pani dr powiedziała dziś, że fajnie by było jakby Tomek jeszcze 3 tygodnie wytrzymał <szok>. Jakieś jaja chyba, ma wytrzymać znacznie dłużej!
    Anyway - miałam dziś KTG, u małego dobrze, zadowolony jest, mnie sie jakieś maleńskie skurcze dwa popisały. (Ada, tak swoją drogą to to badanie nudne jest :p). Potem byłam u pani dr, która zapis KTG uznała za dobry, zbadała mnie i znów wyszło, że macica nadreaktywna jest. Więc znów muszę więcej odpoczywać. Pytałam o cukry i łożysko - powiedziała, że nie ma takiej opcji, żeby się regulowały bo łożysko przestaje działać. Mówiłam też o tych kłuciach. I znów opieprzyła mnie, że nie przyjechałam na izbę. Powiedziała, że na więzadła to jest zdecydowanie za późno, żeby one bolały, naciągały się, bo macica jest już znacznie wyżej i że to wskazuje właśnie na jakąś czynność skurczową. Ale od wczoraj mi lepiej zdecydowanie, więc się nie przejmuje :) Znów wychodzi na to, że jak cokolwiek zakłuje to trzeba pędzić to sprawdzić - zwariuję chyba :) Rozmawiałyśmy jeszcze o mojej wizycie u kardiologa i wskazaniu do CC. Ona mówi, że nikt, żaden z ginekologów, nie może tego podważyć i skoro tak napisał to będzie CC.
    I jeszcze coś miałam napisać, ale kompletnie mi wyleciało z kalafiora :(

    Dobra, przypomniałam sobie :p Pani dr powiedziała jeszcze, że jesli Tomek się tak zasiedział na pupie i ma taką pozycję od dłuższego czasu to prawie na 100% tak zostanie :) I że łatwiej sie dzieciakom ruszyć "z główki" niż "z pupy" :). Takie to moje dziecię niedobre ;)

    Dorota, szkoda czasu i życia na fochy! Utul swojego kochanego męża i będzie Wam lepiej :) A dzieci nie mogą rosnąć w złych emocjach ;) :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 13:16

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia wychodzi na to że Tomek juz dawno przewidział cc i nie miał potrzeby sie przekręcić :) super ze badania wyszły dobrze, no najlepiej by bylo jakby Tomek posiedział dluzej w brzuszku. Ale czy ja dobrze zrozumiałam ze z Twoim łożyskiem jest jakaś lipa jednak?

    A i jeszcze zapytam o te kłucia. Bo ja miewałam takie sporadyczne kłucia jakby w kroczu/ spojeniu, ale teraz pojawiają się zdecydowanie częściej. Zazwyczaj jak wstaje lub chodzę. Zauwazylam ze chodzę wtedy jak kaczka :P to o takich kłuciach rozmawiałaś z lekarką?

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lipa w tym sensie, że jest stare, ale wychodzi na to, że póki co spełnia swoje funkcje, więc jest ok. Ale między innymi chodzę na to KTG, żeby to kontrolować.
    Ty mówisz, przynajmniej tak mi się wydaje, o rozchodzeniu się spojenia. O tym rozmawiałam z nią poprzednio i dała mi skierowanie na USG spojenia, ale wyszło, że jest ok i widocznie ma tak boleć bo się rozszerza. I to są kłucia faktycznie w łonie, w kroczu, przynajmniej ja je tak odczuwałam. Przy chodzeniu, przewracaniu się z boku na bok w łóżku na przykład.
    A ja te kłucia miałam ewidentnie w brzuchu. Najpierw w linii od pępka w dól (gdzieś koło bikini się kończyły), a potem już też w poprzek całego brzucha, na dole, trochę pod pępkiem. I o tych bólach dziś z nią rozmawiałam.
    A i mimo, że macica znów jakaś wrażliwa się zrobiła to szyjka oczywiście długaśna :)

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jak łożysko spełnia swoja funkcje to spoko, nie ma co się martwić.
    A czyli te kłucia byly w innym miejscu, teraz rozumiem, to faktycznie dziwne. Moze i ma racje ze lepiej pojechać na IP i sprawdzić jakby sie powtórzyło.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
‹‹ 376 377 378 379 380 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ