Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pola. Doskonale rozumiem jak się czujesz bo ja tez ciągle miałam zle zapisy na ktg. Na poczatku bardzo mnie to stresowało, ale później juz wiedziałam ze mam Leniwe dziecko nie chciało się ruszać a w poczekalni przez zawsze hyla akcja w brzuchu.
Mariola cos mi się chłopiec ubzdurał śliczne imię
Ewelina a kiedy Wy sie zdecydujecie? Mąż zlozyl juz jakies propozycje imion?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 21:34
-
NIe wiem czy PAulinie nie zaczynają iść zęby. ślini się jak szalona, wszystko pcha do buzi i gryzie ze złością. Jak posmaruję żelem na ząbkowanie to się uspokaja.
Dorota Twoja teściowa ma mistrza, serio. Płaskostopie? Temat podwózki - śmieszna jest. Co to autobusy nie jeżdżą? Ja rozumiem, że dziecko może pomóc rodzicom ale jak mówisz, auto na wodę nie jeździ
Ewelina SUPER, że czujesz ruchy biedrony! widzę Twoja teściowa nie lepsza nie rozumiem po co dziecku tv wlasne. Wg mnie rodzic powinien mieć kontrolę nad tym ile i co ogląda dziecko a nie zostawić to samopas. O zestawie spódnica + bluza też myślałam, ale nic nie znalazłam. Jeszcze koleżanka ma mi pożyczyć 4 sukienki a w sobotę wyskoczę z mamą na miasto przejrzeć inne sklepy
POla słyszałam że dzieci przed porodem sie wyciszają bo nabierają sił na porod. Ile w tym prawdy nie wiem, mam jednak nadzieję, że szybko się zobaczycie
Mariola bardzo ładne imię13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Hej Dziś po pracy zauważyłam krew na papierze. Byłam na usg, ale wszystko jest ok. Co więcej to dopiero 5 tydz i 2 dzień, choć po długości zarodka wg usg 6 tydzień i 1dzien. Zarodka ledwo dziś widziałam - jasna plamka. Widziałam też serduszko jak bije. Usłyszeć się nie dało uchwycić Pozdrawiam
-
Kasiu, dobrze że na usg wszystko wygląda prawidłowo Niestety na początku ciąży krwawienia się zdarzają. Ważne, że serduszko bije
A ja dzisiaj miałam taką dawkę ruchu, że padam na pysk. Jak to nie wykurzy Julii na świat to już nie wiem co by mogło.
Ach! wczoraj miałam taki podły nastrój, wyżaliłam się na fb, a nie wspomniałam o pozytywach sprzed tego stanu. Byliśmy wczoraj na małych zakupach Kupiliśmy klin dla małej. Nie byłam do nich przekonana, ale w szkole rodzenia nas przekonali. Z tym, że nie będziemy go kładli tak, jak widziałam, że Wy to robicie czyli między dziecko, a materac, tylko umieściliśmy go pod materacem. Dzięki temu cały materac jest pod lekkim skosem i dziecko nie będzie z niego zjeżdżać, a z tego co pamiętam u Was pojawiał się ten problem. Jeżeli któraś z Was jeszcze z tym walczy to polecam wypróbować taką opcję Ja niestety nadal czekam na sprawdzenie czy to faktycznie działa
Kupiliśmy też taką... niby bluzę dla małej, bo nie mieliśmy nic w rozmiarze 56, a nie wiadomo jaka będzie temperatura jak będziemy wracać ze szpitala. Cienka, bawełniana, zapinana "na zakładkę". Opisana jako koszulka, ale z długim rękawem i myślę, ze założona na body świetnie sprawdzi się jako lekka bluza No i łup, który był zupełnie nieplanowany, a zachwycił mnie najbardziej! Komplet do wózka - kołderka i poduszeczka. Poduszki na razie nie będziemy używać, ale można ją wyjąć z poszewki. Całość dwustronna. Z jednej strony piękny żółty minky, a z drugiej bawełna szara w białe groszki Wczoraj wyprałam, a dzisiaj ułożyłam już w wózku. Teraz komplet będzie robił za przytulny spód, a kołderkę jako kołderkę zaczniemy wykorzystywać na jesieni.
A, no i po tych naszych dzisiejszych wysiłkach fizycznych mam wrażenie, że brzuch opadł jeszcze niżej. Mała wypina się niby tak samo jak wcześniej, ale wszystkie te miejsca, o które się zapiera są teraz niżej i sprawia mi to mniejszy dyskomfort. Więc kto wie...
A co u Was Dziewczęta? -
Pola wszystko fajnie, łupy zapewne sa piekne ale bys mogla pochwalic sie nimi na fb a nie tak poruszasz nasza wyobraznie opisami
Oby obnizenie brzuszka bylo dobrym zwiastunem kciukam!
Piszesz o kolderce ze jesienia zaczniesz korzystac. Tak sie zastanowilam czy ja nie jestem jakas nienormalna ale ja nawet zimą sporadycznie korzystalam z koca a z koldrki w ogole. Mała w kombinezon, do wozka i zakladalam tylko ten "pokrowiec" czy jak to sie tam nazywa (wylecialo mi slowo z glowy) i tyle.
Ja caly czas korzystam z klinu bo mala przyzwyczaila sie do spania a nim a teraz ma na tym cienka poduszeczke. Polozona jest tak troszke nizej aby nie zrobil sie taki "uskok" jakby koniec poduszki klin zrownal sie z normalna poduszka i zeby tak lagodnie zaczynalo sie podwyzszenie. Nie wiem czy to zrozumiale opisalam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2016, 23:34
-
Chyba wiem co masz na myśli pisząc o tym klinie i poduszeczce. No właśnie ja nie byłam przekonana do klinów, bo niby dziecko ma spać na płasko, a tu nagle z klinem robi się ten uskok... Ale w szkole rodzenia podpowiedzieli właśnie, żeby klin kłaść pod materac, wtedy uskok jest mniejszy i tylko tym mnie przekonali. Co prawda i tak nie jest idealnie płasko, bo klin musiałby mieć długość przynajmniej połowy materaca, ale w tej formie jest do zaakceptowania jak dla mnie
Co do łupów to zobaczę, może wygrzebię tą bluzę z walizy i pstryknę fotkę kołderka już rozłożona w wózku więc w sumie też mogę zrobić zdjęcie, ale to troszkę później, bo dopiero wstaliśmy i trzeba jakieś śniadanie wszamać i się ogarnąć
A co do ubierania dzieci, przykrywania ich itp. to ja się do tej pory raczej nie wypowiadałam, bo wszystko przed nami, ale wiele razy jak pisałyście jak były danego dnia ubrane Wasze dzieci wiedziałam, że ja bym założyła coś więcej. Powiedzmy, że moje stanowisko jest trochę pomiędzy Waszym, a Waszych teściowych Ja sama jestem zmarźluchem, mój mąż zdecydowanie lepiej toleruje niższe temperatury i na pewno nie raz będę miała dylemat ile warstw założyć i jak bardzo przykryć. Postaram się to kontrolować sprawdzając kark, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. W sumie trudno stwierdzić czy będzie miała odczuwanie temperatur po mnie czy po swoim tacie. Niby dziecko leżące ubiera się w jedną warstwę więcej niż siebie, tyle, że ja już na jesieni zakładam pod spodnie rajstopy i podkoszulkę pod bluzkę, a mój mąż z wielkim bólem założy kalesony przy -26 i to tylko jeśli wie, że będzie długo na zewnątrz. To ja przy tej temp. zakładam rajstopy, legginsy i spodnie Także temat ubierania będzie dla mnie chyba największą zagadką.
A wczoraj podjarałam się strasznie. Wieczorem złapał mnie skurcz i trzymał ponad minutę. Mówię do męża notuj godzinę, będziemy liczyć. Ale niestety to był pierwszy i ostatni -
Dzień dobry.
My sie właśnie zbieramy i lecimy rodzinnie do CH. To będzie nasz pierwszy wspólny wypad na zakupy później pewnie spędzimy caly dzień na dwozu bo pogoda piękna.
Wczoraj myślałam ze mnie krwe zaleje. Caly dzień miałam problem z uspaniem malej. Przy każdej próbie byl krzyk i płacz. Wieczorem jak udalo mi sie ja uspac na wieczorna drzemkę moj mądry teść wparował z glosnym Dzień dobry na ustach i obudził dziecko z płaczem. Po kąpieli oczywiście tez nie mogla zasnąć, płacz i krzyk, a tak ładnie ostatnio sama zasypiała. W każdym bądź razie po godzinie noszenia juz przysypiała, oddalam ja mężowi a ja poszłam do tesciow bo musiałam. Nie bylo mnie ok 40 min. Wchodzę a tam cisza, mąż wita mnie z uśmiechem mówiąc ćiii wiec mysle sobie. Cudnie dziecko spi. A ten dureń włączył dziecku karuzele i zadowolony z siebie. Mala się rozbudziła i miała fajna zabawe. Przez to walczyłam z uśpieniem jej do 23!
Pozatym mam ostatnio z nią problem. Rano tak od 5-6 kręci sie w łóżeczku. Macha rękami i nogami. Musze ja wziac do siebie i na mnie przysypia ale od czas do czasu popłakuję. Wiec misze wstac i pochodzić wtedy znowu zasypia. Nie wiem co jest -
Hej, czytam na bieżąco, ale głównie z komórki, szczególnie teraz, bo mieszkamy tymczasowo u moich rodziców i zajmujemy się zwierzaczkami i ogrodem, bo oni wybyli na wakacje, więc tylko telefon z internetem mam. U nas wszystko ok, mąż za chwilę zaczyna pracę po ponad 3 miesiącach przerwy, więc będzie bardziej stabilnie finansowo , no ale teraz całe dnie będziemy z Franiem sami, czas się przestawić na inny tryb.
Wasze teściowe mnie rozbrajają, płaskostopie i telewizor w dziecięcym. Piękne...
Lidia to naprawdę ładne imię. Ja rozważam dla dziewczynki Łucja. Czy któraś z Was, poza Moniką, planuje drugą ciążę pod koniec macierzyńskiego? Ja coraz częściej to rozważam, o ile mąż dostanie stałą umowę po okresie próbnym.
Ada, Magda, Kasia, Monika jak długo Wasze dzieci śpią w ciągu dnia? I jak śpią w nocy (od której do której, jak długie przerwy)? Franek w dzień śpi 3 razy, każda drzemka trwa od 30 do 45 minut. A w nocy zasypia koło 20.30, pierwszy sen trwa od 4 do 6 godzin, a potem budzi się co 2h średnio, pobudka trwa od 20 do 60 minut. To oznacza, że w nocy wstaję 3 lub 4 razy. Jakoś słabo to chyba u nas wygląda. -
Kasia, dobrze, że pojechałaś sprawdzić, co się dzieje i na szczęście wszystko jest w porządku oby tak zostało
Monia, ja też nie rozumiem po co dzieciom osobny TV może kiedyś jak biedrona będzie nastolatką to kupimy
Ada, nie wiem kiedy zaczniemy na poważnie myśleć nad imieniem może po następnej wizycie, na którą wybieramy się razem
Pola, z ubieraniem dziecka też będę miała problem. Tak jak Ty jestem zmarzluch i boję się, że przez to będę przegrzewać dziecko
Patrycja, ja planuję od razu drugą ciążę chciałabym po macierzyńskim wykorzystać zaległy urlop wypoczynkowy i siup z nowym zwolnieniem ciążowym
Madzia, może spróbuj tak łopatologicznie wytłumaczyć teściowej, że dziecko łatwiej przegrzać niż zaziębić, albo wyślij ją na jakąś terapię dla teściowych, którym brak piątej klepki
-
Ja tez jestem zmarzluchem a maz zimnolubny ale jakos z ubieraniem nie mam wiekszego problemu. Przynajmniej tak mi sie wydaje
Madzia kup tej swojej (przepraszam) durnej tesciowej moherowy beret z antenka, doszyj nauszniki i zawiąz pod sama szyja. Byle mocno bo nie daj Boze cieply, letni wiaterek zawieje. Niech jej kuźwa podgrzeje zwoje w mózgownicy bo ewidentnie kiepsko pracuja!
Patrycja fajnie ze maz ma prace. Zawsze lzej dla budzetu
Mi coraz bardziej chodzi drugie dziecko po glowie ale chyba wroce na jakis rok do pracy i dopiero wezmiemy sie za drugie dziecko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2016, 19:46
littleladybird lubi tę wiadomość
-
Katjosz cieszę sie ze jest wszystko w porządku a jak się czujesz? Jakies mdłości sie pojawiają?
Patrycja. U nas wygląda to tak ze Klara w ciagu dnia ma krótkie drzemki od 20 do 40 min. A w ilości różnej. Czasem trzy czasem cztery. Zaś wieczorem usypiam ja po kąpieli tak ok godzi 20. I czasem zasypia szybko czasem walczę tak jak wczoraj do 23 ale jak uśnie to śpi juz twardo. Karmienia mamy ok 23,2,5. Klara nie budzi sie ale zaczyna się wiercić, rzuca wtedy rękoma i nogai na wszystkie strony wiec zanim sie wybudzi to karmie i odkładam. Śpi dalej. Gorzej właśnie z porankami bo coś walczy rano i musze ja brać do łóżka. Moze to baczki ją męczą. Ale generalnie potrafi pociągnąć sen do 9.
Dzisiaj kupiłam książkę Tracy Hogg język niemowląt. Moze cos więcej zrozumiem to moje dziecko
Pola jak u Ciebie samopoczucie?
A dzisiaj jednak nie bylo piknikowania w ogrodzie. Zadzwonili znajomi żebyśmy wpali do niech. Klara miała pierwsze spotkanie z bobasem 1,5 miesiąca starsza od siebie dziewczynką. I tak a propos ubierania. Wychodzimy z domu. Ja krótkie spodenki i bluzka na ramiączkach. Mąż tez krótkie spodenki i T-shirt. Klara body na krotki rękaw i nic pozatym. Przykryta bambusowa pieluszka. ( polecam jest super na takie pogody) zachodziły do znajomych a i córka ubrana body na to kaftan dlugi rękaw, legginsy na stopach papocie i przykryta kocykiem minky z wypełnieniem :o niezła skrajność co później zerwał sie zimny wiatr wiec ubrałam klarze cienkie spodenki i cienkie skarpeteczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2016, 20:32
-
Katjosz cieszę się, że wszystko ok, pewnie strachu się najadlaś. Oby ostatni raz jakieś ciążowe dolegliwości? no i jak mąż? szczęśliwy?
Pola my zamiast klina pod materacem mielismy połozone kartony taki domowy klin. Co do ubioru to ja po prostu ubieram Paulinę tak jak ja bym chciała być ubrana. Każdy musi to zrobić wg siebie na czuja moja mała latala np wczoraj w samym bodziaku za to 7letnia córka kuzynki rano miała i swetr i kurtkę... a potem się dziwi dlaczego ona jest non stop chora. Po prostu przegrzana
Ada szkoda, ze nie powiedziałaś że chcesz kupic tą książkę, mam ją w pdfie. Biedne dziecko Twoich znajomych! gorąco na dworze a maluch naubierany
Patrycja starania zaczynamy (nie)oficjalnie w sierpniu Co do snu to różnie, zdarzaą się dni, że nie śpi w ogóle ale walczę z tym bo wieczoem jest tak padnieta, że nie może zasnąc. Generalnie zalicza jedną drzemkę koło 11/12 na godzinkę/półtora, czasem, ale rzadko duruga po południu koło 16, to już krótka jakieś pół godziny. W nocy zasypia po kąpieli koło 20. Zanim idę spać karmię ją na śpiocha przed 24 i z reguły wstaje portem kolo 5 i dosypia do 8/9 ale to już taki urywany sen. Przebudza się przed 7 i wtedy biorę ją do łózka jeszcze
Madzia ja bym jej kupila czapkę, niech sama załozy przy takich temperaturach Paulina wczoraj śmigala w słomkowym kapeluszu ale to tylko jak była na rękach zeby jej nie przygrzalo za mnocno w głowę. W wózku leżała bez. Poza tym każdy pediatra powie Ci, że lepiej wyziebić niz przegrzać dziecko. Wysoka temperatura jest niebezpieczna - wysypka, potówki, gorączka
my jutro chyba pojedziemy z PAulą do fotografa zrobić zdjęcie do dowodu i od razu z wnioskiem do urzędu miasta. Trzeba to ogarnąć przed wakacjamiWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2016, 22:31
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Nie potrzebny jest akt urodzenia bo teraz system jest ogolnopolski i wszystko jest w w tym systemie wprowadzone. Idziesz, dajesz fote i powinni wydrukowac Ci wniosek Paulinki, sprawdzasz, podpisujesz i tyle. Ewentualnie dopisujesz jakies info. Ale wiesz pewnie kazdy urzad ma swoje procedury pomimo, ze przepisy sa odgotnie narzucone. Opisalam jak to my robimy