X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki Rocznik'89 :)
Odpowiedz

Ciężarówki Rocznik'89 :)

Oceń ten wątek:
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia ja tak samo. Mimo kipskiego zszycia wole sn. Gdyby nie szwy to nic by nie bolalo

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada u mnie też 2 porody w sumie i ja dziękuję za kolejną próbę SN :P

    po cc to jest tak ze jak przerwa między porodami jest większa niż rok to można rodzić sn o ile blizna pozwala ale trzeba podpisać specjalny świstek, że chce sie spróbować rodzić sn. Jak nie podpiszesz to muszą Ci zrobić cc

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam takiego lekarza u której nie miałbym problemu z następna cesarką. Ja po cc tez szybko doszłam do siebie. Jedynie przez tydzień czy dwa spalam na siedząco bo inaczej nie mogłam sie zwlec, ale ogólnie to byłam sprawna w porównaniu z innymi koleżankami po cc.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I fakt. Przy cc brakowało mi tego MOMENTU, tej bliskości, pierwszego dotyku... Z tym ze wtedy ja byłam tak wykończona ze było mi wszystko juz jedno. Moze troche inaczej by było jakby zrobili cesarkę od ręki.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2017, 12:52

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też szybko doszłam do siebie, generalnie to nie był problem ale fakt, tej bliskości po brakuje. Przy kolejnej cc wybiorę chyba inny szpital, poleciła mi go koleżanka. Pionizują szybciej, po cc zaraz mąż dostaje dziecko do kangurownia itd

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ile po cc dostawalyscie maluszki?

    Ciekawe jak Pola z Julcia sie maja i czy mogli sami spedzic czas bez niecierpliwych odwiedzajacych...

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorcia. Mi przynieśli na sale pooperacyjną nie pamiętam ale chyba po 2-3h. Polozna pomogła przystawić do piersi i tak zostawiła. Ale za Klara przez caly czas plakala i nie chciała ssać, ja nie mogłam jej za bardzo poprawić, a kobieta ktora zajmowała sie mną na pooperacyjnej byla strasznie wredna i ciągle się darła że zginam koniec przez co jej monitor wariuje. Takze suma sumarum pielęgniarka od noworodków zabrała Klarę i dopiero dostałam ją po pionizacji czy dokladnie po 6h od cc.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak czytam o Waszych porodach sn to aż się pocę. Nie zniosłabym tego. Ja uważam ze pierwszą pionizację miałam dość szybko, po 7 h i poszla mi calkiem nieźle. Bylam tym mile zaskoczona. Tyle tylko ze wtedy dostawalam jeszcze przeciwbólowe w kroplówce. Jak przestały działać to zaczął sie hardcore. Paracetamol niewiele pomagal. Poza tym bylam tak spuchnieta ze musiałam chodzić na boso bo nie mieściłam sie w klapkach, nie mogłam do konca zgiąć palców u rak i nie poznawalam swojej twarzy w lustrze. Poza tym bardziej bolal mnie kręgosłup w odcinku piersiowym nóż brzuch. Nie mogłam się wyprostować a kazda proba chodzenia konczyla sie strasznymi dusznościami (z powodu bolu kręgosłupa). Czas po cc to dla mnie trauma. I nie wiem czy odważyłam sie o tym powiedziec wczesniej ale sam początek ciecia baaaardzo mnie bolał. Wilam sie na stole gorna częścią ciała aż anestezjologii mi coś doskrzyknal i odlecialam. Obudziłam sie na pierwszy krzyk Tomka, ucałowałam go, rozplakalam i odlecialam znów. Obudziłam sie na stale jak mnie wywozili z sali. Tomek dotarł do mnie od razu jak tylko pojawilam sir na pooperacyjnej. Dogrzewal sie w inlubtorzr jak mnie szyli.
    Powiem Wam szczerze ze nstawialam sie bardziej pozytywnie na te cesarkę. Znieczulenie nie bolalo. Ale ten ból kiedy zaczęli...i to samopoczucie po...poki co uważam chyba ze nie nadaje się na żaden poród :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 22:11

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojj to faktycznie slabo z tym po cc :-/
    U mnie od razu do piersi, po zszyciu na sale i lezalysmy razem.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi przywiózł ją mąż 2/3h po cc, a że się bał ją wyciągnąć to całą kołyskę ściągnął z kołek i tak m ją pokazał. Tyle ją widziałam pierwszego dnia :/
    no, jeszcze na sali dostałam do pocałowania.
    na dłużej dostałam ją dopiero po pionizacji czyli kolejnego dnia koło 6 rano

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia kurcze ja sie spocilam jak o Twoim przeczytalam. I tylko upewnilam sie ze nigdy nie chce cc. Jedynie przy zagrozeniu zycia.
    Ale wiesz co? I tak jestes mega babka bo pamietam jakie lęki i obawy mialas kiedys a jaka teraz jestes silna babka! Tak jakbys dojrzala przez ciaze :-)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia właśnie doczytałam. Ojej! przerażające to jest, nie wyobrażam sobie nawet co musialaś czuć. Wbrew pozorom to chyba częste. Ze mną leżała babka która pokroili na zywo bo znieczulenie jej nie działało, a lekarz nie wierzył, że na pewno nie czuje.
    Jak ją przywieźli to była ledwo żywa, mimo że cc planowane dostala cos na ból i na sen żeby przespała pierwszą dobę bo z bólu byla wykończona. Długo dochodziła do siebie i powiedziala ze cieszy sie, ze to drugie cięcie bo potem by sie chyba już nei zdecydowała

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2017, 12:52

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, masakra! Nie wyobrażam sobie żebym miała czuć ból. Mi na szczęście paracetamol wystarczał. I miałam identyczny bol kręgosłupa, dlatego spalam na siedząco.

    Mi wystarczy że czułam te straszne wyszarpywanie, nie bolalo ale bylo nieprzyjemne. Dla mnie hardcorem bylo tez jak kazali mi iść z bolami partymi z porodówki na sale operacyjna, jakby kuzwa w szpitalu wózków nie mieli :/

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 18:37

    Marzec x 2 <3 <3
  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O skonam...horror jeden za drugim te porody...postanowione, Lidka zostaje w brzuchu..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 23:04

    1usavcqgvf430wyj.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mariola za 10 tyg zmienisz zdanie ;-)
    Pamietaj ze trudniejsze porody przeplataja sie z tymi latwiejszymi i kto wie czy nie urodzisz przy drugim partym po tym jak w ogole skurcze zaczna sie chwile przed cala akcja. Nie nastawiaj sie ze bedzie zle a raczej ze jakos byc musi i trzeba dac rade.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to Cie wystraszyłyśmy :P Mariola niestety jak wlazło to musi wyleźć :P a prawda jest taka ze po kilku(nastu) godzinach bólu człowiek marzy o CC choc wcześniej zapierał sie rekami i nogami - jak ja czy Ada. Obie byłyśmy mocno nastawione na sn i obie się równie mocno rozczarowałyśmy
    Dlatego życzę, zeby Twój prodód był tak szybki i przyjemny (w porównaniu do naszych :P) jak Doroty :)

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 05:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zeby nie bylo za kolorowo to troche powalczylam o to zeby mala zeszla do kanalu ale udalo sie ;-)

    Moje dziecie wczoraj juz sie nie obudzilo i jeszcze spi. Nie umyta nawet bo myslalam ze tylko sie wieczorem zdrzemnie. A ja poszlam spac o 23.30 i od 4 juz sie obudzilam nie moglam zasnac. W dzien bede zoombie :-/ chyba ze uda mi sie zdrzemnac jak ona bedzie spala.

    klz9io4pkfldzhbc.png
‹‹ 489 490 491 492 493 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ