X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki Rocznik'89 :)
Odpowiedz

Ciężarówki Rocznik'89 :)

Oceń ten wątek:
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena w ciązy masz prawo mieć humorki, kiedy jak ne teraz ;)

    Kasia skoro Twój mąż ma smaki razem z Tobą to ciekawe czy będzie mu tez rósł brzuch :P

    Ada świetne wieści! :D Ty chyba chcialaś synusia, co? :) Skoro maluch tak goni to może nowy suwaczek? w końcu to aż tydzień różnicy

    Jeśli chodzi o seks i temperamet to kiedyś było gorzej. Ja brałam tabletki, mąż studiował i miał mnóstwo sił. Teraz ochota mi wróciła, ale znowu on pracuje i wiecznie jest wykończony chociaż z reguly tyle co się poprzytulamy obojgu wystarczy :P

    Zamiast odpoczywac pod wiatrakiem to ja wariatka łóżeczko rozkręcam na części pierwsze. Dostałam w spadku, ale trzeba go trochę odnowić. Mam już go w pojedyńczych elementach, jutro jadę chyba po nakładki do szlifowania do wiertarki i białą farbę :D

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika_89 wrote:
    Kasia skoro Twój mąż ma smaki razem z Tobą to ciekawe czy będzie mu tez rósł brzuch :P

    Monika, póki co ja już tyje a mąż chudnie :) u nas tak jest zawsze :) co ja choć troszkę wrzucę to M troszkę zrzuci. Śmiejemy się, że jakas równowaga w przyrodzie musi być :)

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no już myślałam żeby zmienić suwaczek, bo to już kolejny raz taka róznica na usg, teraz termin porodu wg usg wychodzi 21 luty a w karte ciąży mam wpisany 1 marzec, duża różnica O.o

    Monia ale masz super zajęcie, ja uwielbiam takie majsterkowanie w tym bardziej jeśli chodzi o maluszka.

    Kasia, mi w sumie wszystko jedno czy dziewczynka czy chłopiec, bardziej mąż jest nastawiony na syna. ja miałam od poczatku takie przeczucia, ale czasami dzieci lubią zaskakiwać :P więc wole się nie nastawiać

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia nic w przyrodzie nie ginie :D

    Ada to zmieniaj skoro kolejny raz taka różnica wychodzi :) Ja też lubię majsterkowanie, śrubki, śrubeczki. Mój mąż mniej, wolę sama takie rzeczy robić więc rozkręcane i dłubanie przy łóżeczku to sama przyjemność.
    Zresztą mój mąż ma 2 lewe ręce do takich rzeczy. Jak skręcał stoli to przewiertał się od spodu na wylot, dobrze, że go kątem oka pilnowałam bo mamy tylko małą dziurę w blacie ;) a ostatnio jak szafka w komodzie się rozkleiła to zamiast na spokojnie sprawdzić co gdzie wypadlo to tak nią szarpnął że z jednej strony coś urwał i teraz źle się domyka :P Zdecydowanie wolę sama robić takie rzeczy, zawsze mu mowię, ze jeśli chodzi o majsterkowanie to ja w tym domu jestem facetem, on woli przy aucie pogrzebać

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 09:12

    Marzec x 2 <3 <3
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja też lubie majsterkować. Chociaż mój mąz to taka złota rączka, to czasami nie moge się o cos doprosic i sama kombinuję. Albo jak go nie ma. Czasami się smieje, ze facet mi do zycia niepotrzebny :P

    Ada zmieniaj suwaczek :)

    Słyszałyście, ze ochłodzenie na horyzoncie? :) A do tego nie widać narazie aby upały miały powrocic :) weekend jeszcze upalny a od poniedziałku juz ciutkę chłodniej a ukojenie od wtorku. Już nie moge sie doczekać :)

    A ja dzis byłam z sunią u weta i 10x dziennie musze jej rózne krople zapuszcać. Dobrze, ze na zwolnieniu jestem :P

    Madziu ja ketonów nie miałam, jak do tej pory mocz miałam ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 20:24

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boshe, ja nienawidzę takich manualnych rzeczy. Zawsze z techniki, plastyki i innych takich byłam do kitu. Jestem w tej kwestii 100% kobietą i nie umiem nic naprawić, skręcić. Mam do tego dwie lewe ręce. Ale to dobrze, bo dzięki temu zaznajomiłam się z mężem. To brat mojej psiapsióły i jak mieszkałam sama to popsuł mi się brodzik a on bohaterko postanowił mi pomóc i go naprawić. I tak oto jesteśmy małżeństwem :) Teraz jak remontuje to ja się nawet tam boje wchodzić, bo jak tylko to zrobię to zaraz zahaczę o kielnie która wpadnie do wiaderka, a to o jakiś kabel, ato się otrę o wygipsowaną ścianę. W ogóle z natury straszna pierdoła jestem :D

    Madziu, ja to tylko w bakteriach w moczu jestem dobra :p

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia ja mam od czasu do czasu, przy tej mojej (nie)cukrzycy mam paski do mierzenia codzienie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 20:34

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 09:12

    Marzec x 2 <3 <3
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no dobra, namówiłyście mnie na zmianę suwaczka :P

    Madziu, ketony w moczu chyba oznaczają za wysoki cukier, ale nie znam się na tym więc nie pomogę.

    Mój mąż to też taka złota rączka, w domu to on wszystko robi, ale ja też jak jest potrzeba to wezmę śrubokręt to ręki i sama zrobię :P

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia to tak jak piszesz objaw niedożywienia. Jeśli dzień wcześniej za mało zjadlaś to moga Ci wyskoczyć w moczu ciala ketonowe. Powinnaś jeść co 3 godziny np po sniadaniu jakieś jabłko, jogur, cokolwiek byle cos "wrzucisz na ruszt". Genrralnie dobrze zjeść te 5 posiłków dziennie plus jakieś pół godziny przed snem też coś, żeby nie było za dużuch przerw między jedzeniem. pamiętaj tylko żeby przed snem nie jeść jogurtów i ciemnego pieczywa bo to może zachwiac wynik i tez wtedy mogą się pokazać ketony mimo że w dzień jadłaś dobrze

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 09:12

    Marzec x 2 <3 <3
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba nie zostaje Ci nic innego jak zmusić się do jedzenia, nawet sucha kromka chleba, ważne zeby coś zjeść. Nie będę Cię straszyć tak jak mnie nastraszyli w poradni diabetologicznej ale pamiętaj że może i Ty nie jesteś głodna ale fasolka może mieć ochotę coś przekąsić, a przeciez potrzebuje jedzenia żeby rosnąć ;)

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pleasure, podobno jednorazowo ketony w moczu to nic strasznego, szczególnie jak mało jadłaś lub wymiotowałaś niedługo przed sikaniem, więc spokojnie.

    Ada, gratuluję, rośnie to Twoje dziecko jak na drożdżach!

    Blumen, jak Twoja wizyta?

    U mnie wszystko ok. Kropek przestał być kropkiem i został zbiorem kropek :).Ma 3,7cm, serduszko ładnie bije, fajnie się ułożył, tak na pleckach i było widać jak majta rękami i nogami :D. Co prawda mój ginekolog ma w gabinecie słabe USG, więc nie znam tętna i nie pokazywał się dokładny wiek ciąży, ale rozmiar odpowiada 11 tygodniowi i wszystko wskazuje na to, że jest dobrze. A prenatalne mam 31 sierpnia, więc niedługo, to się dowiem szczegółów. Poza tym z dobrych wiadomości mam już odstawić Acard i powoli odstawić Duphaston - do kolejnego USG będę już bez leków. No i mamy zielone światło na seks, więc oboje z mężem się ucieszyliśmy, bo bardzo go lubimy :). Trochę się obawiam, no bo wszystko w środku wydaje się nabrzmiałe, poza tym miałam w międzyczasie orgazm 2x i bardzo potem mnie bolała macica. Ale może będzie dobrze, zobaczymy :)

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robaczku piękne wieści, maluch rośnie jak na drożdżach :D Szybko odstwiłaś leki ale jesli wszystko jest ok to jak najbardziej, ponoć przy całeh ciąży na lekach potem gorzej się rodzi :P Brak seksu i orgazm? Rozumiem, że "mokre" sny? U mnie to dramat w tej ciąży, aż mąż się ze mnie śmieje jak tak można :P

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robaczku i Twoje wiadomości z wizytacji bardzo dobre :) oby tak dalej :)
    Waszymi wizytami ciesze jak niczym swoją hehe :)

    A ja acard cały czas biore, nie wiem dlaczego tak długo :/ chyba czytalam kiedys ze na tym etapie juz nie jest to takie zdrowe dla płodu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 21:23

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 09:12

    Marzec x 2 <3 <3
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia jedz jedz :)
    ja wizytuję 27 to chyba wszystkie polecimy dzień po dniu :)

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 09:13

    Marzec x 2 <3 <3
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika, tak raz przez sen. Nigdy wcześniej tak nie miałam! To było dziwne. A raz się pieściliśmy z mężem, ale bez samego seksu. Leki mam odstawiać stopniowo, więc akurat do końca trymestru.

    Kwiatuszku, ja też o Acardzie czytałam słabe rzeczy, więc na każdej wizycie pytałam czy mogę odstawić, jednak mój lekarz mówił, że korzyści są dużo większe niż zagrożenia, które są nikłe, więc się nie martw.

    43kt9vvjbmmercyy.png
‹‹ 95 96 97 98 99 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ