Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny! Mam zdiagnozowaną cukrzycę ciążowa od 11 tygodnia, w poprzedniej ciąży również miałam (wystarczyła dieta) ale tym razem martwi mnie to że mój cukier jest niski bez względu na to co zjem, na czczo od 4 tygodni jest w granicach 65-75 mg. Po posiłkach mój cukier waha się od 90 do 110. Dzisiaj na obiad zjadłam ziemniaki z mięsem z indyka i surówką i godzinę po miałam cukier 94. Czy ktoś z was miał takie niskie cukry przy cukrzycy ciążowej?Kocren
-
Kocren wrote:Cześć dziewczyny! Mam zdiagnozowaną cukrzycę ciążowa od 11 tygodnia, w poprzedniej ciąży również miałam (wystarczyła dieta) ale tym razem martwi mnie to że mój cukier jest niski bez względu na to co zjem, na czczo od 4 tygodni jest w granicach 65-75 mg. Po posiłkach mój cukier waha się od 90 do 110. Dzisiaj na obiad zjadłam ziemniaki z mięsem z indyka i surówką i godzinę po miałam cukier 94. Czy ktoś z was miał takie niskie cukry przy cukrzycy ciążowej?
Jeśli chodzi o posiłki to ja czasem mam takie i one są w normie, a na czczo masz coś za niskie, może powinnaś wprowadzić więcej węgli na noc, ale to moim zdaniem musisz porozmawiać z lekarzem na ten temat.
Na razie mama wesołego czworonoga ❤️🐾
Niedługo mama słodkiej kuleczki 😊
Nifty -> niskie ryzyka 🥳 dziewczynka 🌺🥰 -
Nathalie wrote:Dzięki Dziewczyny za te słowa otuchy 😘 może faktycznie tą dietą mi się uda nad tym zapanować. Ja póki co, to poza tym jednym wynikiem z krwi takim granicznym wtedy na samym początku, to odkąd mierzę cukier w domu to na czczo mam dobre wyniki 83-88, raz mi się zdarzyło 92. Słyszałam też, że te wyniki z glukometru mogą być troszkę zawyżone i z krwi może wyjść mniej ostatecznie. U mnie problematyczne są pomiary po jedzeniu, bo wtedy mi ten cukier strzela wysoko... Dziś po śniadaniu, jak zmierzyłam zgodnie z tym co mi napisałyście (godzinę po tym jak zaczęłam jeść) to miałam 160 🤯 ale zauważyłam już że mam taki cukier po chlebie jak zjem więcej niż 1 kromkę, po ziemniakach i po makaronie takim zwykłym białym. Jak jem kaszę pęczak to jestem w normie, tylko że ile mozna jeść kaszę pęczak. Dodatkowo mam alergię na białka mleka więc odpada u mnie nabiał jako źródło białka, a od mięsa odrzuciło mnie na kilometr, więc komponowanie posiłków stało się u mnie teraz mocno problematyczne. Ale pocieszylyście mnie, że tą dietą też się udaje. Tego będę się trzymać, a jak nie pójdzie to trudno - tak jak piszecie zdrowie Dzidziusia najważniejsze - będę przyjmować tę insulinę. A mam jeszcze pytanie, czy po tej insulinie to Wy jakoś bardziej przybierałyście na wadze, czy normalnie w granicach normy, tak jak się powinno w ciąży przybierać?
Insulina ma za zadanie robić właśnie to żeby nie przybierać za dużo bo reguluje ci te cukry, więc na pewno od insuliny nie przytyjesz. Ja mam wagę w normie i normalnie przybieram, od początku ciąży przybrałam 5kg, dziecko jest cały czas na 50 centylu więc też ok. Jak się trzyma dietę to nie przytyjesz za dużo.
Co do tego co można a co nie można poczytaj o diecie z niskim Ig i zasadzie talerzyka, 50% warzywa, 25% węgle i 25 białka. Warzywa i owoce też nie wszystkie mają niski Ig trzeba zwracać na to uwagę. Po za tym w cukrzycy ciążowej jest tak, że dla jednej osoby chleb biały będzie ok dla drugiej nie. Jeśli chodzi o nabiał to możesz też jeść chyba jogurty sojowe, kokosowe, tofu, strączki, jajka te rzeczy też mają trochę białka. Niestety czasem trzeba kombinować, ja np nie mogę jest pełnoziarnistych produktów i no jakoś idzie ułożyć tą dietę choć jest ciężko momentami.
Na razie mama wesołego czworonoga ❤️🐾
Niedługo mama słodkiej kuleczki 😊
Nifty -> niskie ryzyka 🥳 dziewczynka 🌺🥰 -
Bożena, Katarzyna439 bardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia i za cenne wskazówki 😘 przyznam, że teraz - dzięki Wam - już jakoś oswoiłam się z myślą o tym, że być może trzeba będzie się bardziej przyłożyć do diety, a w najgorszym wypadku stosować tę insulinę. Zupełnie zmieniła mi się optyka, bo ostatnimi dniami byłam podłamana tym cukrem. Jeszcze raz dziękuję i zabieram się do przeglądania przepisów z niskim IG. Cieszę się, że Wasze ciąże przebiegają pomyślnie i Dzidziusie zdrowo i prawidłowo się rozwijają 🙂
Katarzyna439, Bożena lubią tę wiadomość
-
Nathalie wrote:Bożena, Katarzyna439 bardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia i za cenne wskazówki 😘 przyznam, że teraz - dzięki Wam - już jakoś oswoiłam się z myślą o tym, że być może trzeba będzie się bardziej przyłożyć do diety, a w najgorszym wypadku stosować tę insulinę. Zupełnie zmieniła mi się optyka, bo ostatnimi dniami byłam podłamana tym cukrem. Jeszcze raz dziękuję i zabieram się do przeglądania przepisów z niskim IG. Cieszę się, że Wasze ciąże przebiegają pomyślnie i Dzidziusie zdrowo i prawidłowo się rozwijają 🙂
Kochana polecam ci ebook lub książkę ach ten cukier, tam jest to wszystko w pigułce i nie załamuj się, ja też miałam załamke na początku, ale da się to ogarnąć choćby jak już trzeba to ta insulina. A jakbyś bardzo nie umiała tej diety ułożyć to pewnie warto podejść raz do dietetyka dobrego i on ci pomoże na pewno
a z dzidziusiem będzie wszystko dobrze, wbrew pozorom babeczki z cukrzyca rodzą małe dzieci lub takie w normie bo właśnie duża wagę przykładają do diety, a po za tym jakby nie patrzeć taka dieta jest zdrowa, dużo warzyw i to też dobrze dla maluszka
Na razie mama wesołego czworonoga ❤️🐾
Niedługo mama słodkiej kuleczki 😊
Nifty -> niskie ryzyka 🥳 dziewczynka 🌺🥰 -
Katarzyna439 wrote:Kochana polecam ci ebook lub książkę ach ten cukier, tam jest to wszystko w pigułce i nie załamuj się, ja też miałam załamke na początku, ale da się to ogarnąć choćby jak już trzeba to ta insulina. A jakbyś bardzo nie umiała tej diety ułożyć to pewnie warto podejść raz do dietetyka dobrego i on ci pomoże na pewno a z dzidziusiem będzie wszystko dobrze, wbrew pozorom babeczki z cukrzyca rodzą małe dzieci lub takie w normie bo właśnie duża wagę przykładają do diety, a po za tym jakby nie patrzeć taka dieta jest zdrowa, dużo warzyw i to też dobrze dla maluszka
Dziękuję za polecenie książki 🙂 ja dziś zastanawiałam się nad kupnem "Glukozowej rewolucji", ale może kupię obie 🙂 i mam nadzieję, że opanuję ten cukier. Jeszcze raz dziękuję za pomoc, wsparcie i cenne wskazówki 🩷
Katarzyna439 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, mam lekki problem, ostatnio moje poranne cukry lekko się zmieniły i nie wiem czy już się martwić. Jestem w 24tc i na samej diecie, bez insuliny. Zazwyczaj na czczo cukier miałam 85/86 lub mniej. Teraz od kilku dni mam dzień w dzień 90. Mój ginekolog powiedział żeby pisać do niego jak będzie kilka dni pod rząd ok 95. Już sama nie wiem co myśleć. Nic w diecie nie zmienialam, tylko w święta pozwoliłam sobie ma małe grzeszki. Wiem że z biegiem czasu cukier w ciąży potrafi zacząć szaleć ale myślicie że już czas na interwencję insulina?
-
Jeśli jest 90 równo to jest w normie i ja bym nic na razie z tym nie robiła, ew możesz zapytać lekarza, zadzwonić czy coś, ale moim zdaniem jest w normie. Jakby już było 91 i wyżej przez dwa trzy dni to już trzeba insulinę na noc.klaudiaaa wrote:Hej dziewczyny, mam lekki problem, ostatnio moje poranne cukry lekko się zmieniły i nie wiem czy już się martwić. Jestem w 24tc i na samej diecie, bez insuliny. Zazwyczaj na czczo cukier miałam 85/86 lub mniej. Teraz od kilku dni mam dzień w dzień 90. Mój ginekolog powiedział żeby pisać do niego jak będzie kilka dni pod rząd ok 95. Już sama nie wiem co myśleć. Nic w diecie nie zmienialam, tylko w święta pozwoliłam sobie ma małe grzeszki. Wiem że z biegiem czasu cukier w ciąży potrafi zacząć szaleć ale myślicie że już czas na interwencję insulina?
Posprawdzaj sobie też w nocy ile masz przez kilka dni, bo w nocy możesz mieć ponad 90 nawet i wtedy to też się daje insulinę na noc.
Te cukry w nocy i na czczo to raczej nie od tego co jadłaś, to raczej większe zapotrzebowanie na insulinę, ja też miałam na początku ok, a teraz też już muszę brać insulinę na noc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia, 13:00
Na razie mama wesołego czworonoga ❤️🐾
Niedługo mama słodkiej kuleczki 😊
Nifty -> niskie ryzyka 🥳 dziewczynka 🌺🥰 -
Katarzyna439 wrote:Jeśli jest 90 równo to jest w normie i ja bym nic na razie z tym nie robiła, ew możesz zapytać lekarza, zadzwonić czy coś, ale moim zdaniem jest w normie. Jakby już było 91 i wyżej przez dwa trzy dni to już trzeba insulinę na noc.
Posprawdzaj sobie też w nocy ile masz przez kilka dni, bo w nocy możesz mieć ponad 90 nawet i wtedy to też się daje insulinę na noc.
Te cukry w nocy i na czczo to raczej nie od tego co jadłaś, to raczej większe zapotrzebowanie na insulinę, ja też miałam na początku ok, a teraz też już muszę brać insulinę na noc.
Pierwszy raz sprawdzałam dzisiaj w nocy jak wstałam do łazienki, mam sensor ale patrzyłam glukometrem i przed 3 rano miałam 98😔 -
No właśnie to już sporo, ja miałam na czczo przekroczenia i w nocy też i dostałam insulinę. Z tego co wiem to te w nocy jeśli się powtarzają do dwóch trzech dni i nie przechodzą to też są wskazaniem do insuliny.klaudiaaa wrote:Pierwszy raz sprawdzałam dzisiaj w nocy jak wstałam do łazienki, mam sensor ale patrzyłam glukometrem i przed 3 rano miałam 98😔
Po za tym na czczo i w nocy najlepiej sprawdzaj sobie glukometrem, mi moja lekarka diabetolog powiedziała że te sensory o ile dobrze pokazują po posiłkach to te pomiary poniżej i w okolicach 90 lubią bardzo zaniżać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia, 14:27
Na razie mama wesołego czworonoga ❤️🐾
Niedługo mama słodkiej kuleczki 😊
Nifty -> niskie ryzyka 🥳 dziewczynka 🌺🥰 -
Katarzyna439 wrote:No właśnie to już sporo, ja miałam na czczo przekroczenia i w nocy też i dostałam insulinę. Z tego co wiem to te w nocy jeśli się powtarzają do dwóch trzech dni i nie przechodzą to też są wskazaniem do insuliny.
Po za tym na czczo i w nocy najlepiej sprawdzaj sobie glukometrem, mi moja lekarka diabetolog powiedziała że te sensory o ile dobrze pokazują po posiłkach to te pomiary poniżej i w okolicach 90 lubią bardzo zaniżać.
Tak. Rano sprawdzam zawsze glukometrem bo sensorowi to średnio ufam w tym przypadku.
Katarzyna439 lubi tę wiadomość
-
Z tą insuliną to zależy od lekarza. Ja przed samymi świętami miałam kilka dni cukier na czczo po 106-107 i insuliny mi nie dał bo powiedział, że takie skoki mogą być. Przez święta nie ruszyłam nic na białej mące, smażonego mięsa ani ziemniaków i po świętach miałam zawroty głowy, cukier w dzień nie przekraczał 100 po żadnym posiłku. Od tamtego czasu wyniki na czczo max 90 się zdarzył jeden raz i czasem po obiedzie mam do niecałych 140.
-
Ano tak wiadomo, ja mówię jak było u mnieAga37/ wrote:Z tą insuliną to zależy od lekarza. Ja przed samymi świętami miałam kilka dni cukier na czczo po 106-107 i insuliny mi nie dał bo powiedział, że takie skoki mogą być. Przez święta nie ruszyłam nic na białej mące, smażonego mięsa ani ziemniaków i po świętach miałam zawroty głowy, cukier w dzień nie przekraczał 100 po żadnym posiłku. Od tamtego czasu wyniki na czczo max 90 się zdarzył jeden raz i czasem po obiedzie mam do niecałych 140. ogólnie ja też mam powiedziane że skoki mogą być, ale jak jest kilka dni przekroczone przy takiej samej diecie jak zwykle to już coś jest na pewno nie tak.
Aga37/ lubi tę wiadomość
Na razie mama wesołego czworonoga ❤️🐾
Niedługo mama słodkiej kuleczki 😊
Nifty -> niskie ryzyka 🥳 dziewczynka 🌺🥰 -
A dziewczyny miałyście tak że na glukometr pokazywał 89 na czczo a na badaniu krwi żylne wyszło 74. To znaczy że mój glukometr nie działa dobrze?6 CS o czwarte dzieciatko od 9.23r.
Mama kp
29.02 bhcg=36
2.03 bhcg=109 (przyrost po 48 h=200%)
5.04. Dzidzius na usg wiekszy o 3 dni niż z terminu miesiączki
8.05 nastepna wizyta
👩34🧔♂️34 -
Działa dobrze, z krwi żylnej wychodzi zawsze mniej chodzi o miejsce pobrania, dodatkowo jak sobie pójdziesz do laboratorium i tam chodzisz i czekasz to cukier ci spadnie przez to i pewnie to też wpływa na wynik.Liliowa wrote:A dziewczyny miałyście tak że na glukometr pokazywał 89 na czczo a na badaniu krwi żylne wyszło 74. To znaczy że mój glukometr nie działa dobrze?
Na razie mama wesołego czworonoga ❤️🐾
Niedługo mama słodkiej kuleczki 😊
Nifty -> niskie ryzyka 🥳 dziewczynka 🌺🥰 -
Hej, co tam u Was? Ja znów mam cukry na czczo ponad 100 od kilku dni i dzisiaj na wizycie ginekolog powiedziała, że jeśli diabetolog nie da mi insuliny bo jest ewidentne wskazanie to wyślę mnie do szpitala na konsultacje. Na dodatek malutka ma już brzuszek większy o prawie dwa tyg w porównaniu do wieku ciąży 😞😞
Chyba czas szukać innego diabetologa. -
No kochana chyba musisz zmienić lekarza, u mnie jak było kilka dni ponad 90 to już miałam włączoną insulinę i tak powinno się robić właśnie ze względu na to, że koło 100 to już jest spore przekroczenie, zmień lekarza i zobaczysz że włączy ci insulinę. Moja mała jest cały czas na 50 centylu a brzuszek ma nawet mniejszy tydzień chyba z tego co ostatnio sprawdzałam. Też tak może być że już jesteś na końcówce to cukry szaleją ale właśnie po to jest ta insulina żeby to normować, ja biorę teraz na noc 10j bo to tylu doszłam i mam 82, 84 rano i w nocy i mam wrażenie że lepiej śpię i w ogóle i nie stresuje się przynajmniej. A i w ogóle przy posiłkach też mi się unormowało normalnie miałam przekroczenia też z raz w tygodniu przy którymś posiłku a teraz w ogóle nie mam. A ty już kiedyś pisałaś o tych cukrach z tego co pamiętam więc też długo chodzisz już z tymi przekroczeniami, ja bym poszła do kogoś innego nawet prywatnie na konsultację raz.Aga37/ wrote:Hej, co tam u Was? Ja znów mam cukry na czczo ponad 100 od kilku dni i dzisiaj na wizycie ginekolog powiedziała, że jeśli diabetolog nie da mi insuliny bo jest ewidentne wskazanie to wyślę mnie do szpitala na konsultacje. Na dodatek malutka ma już brzuszek większy o prawie dwa tyg w porównaniu do wieku ciąży 😞😞
Chyba czas szukać innego diabetologa.
Ja bym lekarza zmieniła, ale brzuszkiem to też nie martw się tak bardzo podobno to normalne później że te pomiary się tak różnią, dwa tygodnie to jeszcze nie tragedia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia, 10:32
Na razie mama wesołego czworonoga ❤️🐾
Niedługo mama słodkiej kuleczki 😊
Nifty -> niskie ryzyka 🥳 dziewczynka 🌺🥰 -
Hej Dziewczyny, mam takie pytanie techniczne jeszcze, czy jest jakaś zasada z której ręki mierzy się ten cukier czy z prawej czy z lewej? Staram się stosować do tych wskazówek które mi dałyście i dziś cukier na czczo jak zawsze super (84). Na śniadanie zjadłam jajecznicę z pomidorami i dwie cienkie kromeczki chleba wieloziarnistego, ale takiego bardzo mocno naszpikowanego ziarnami. Po godzinie od rozpoczęcia jedzeniq zmierzyłam cukier na środkowym palcu lewej ręki a tam.... Wynik 164 🤯🤯🤯 po jajecznicy. Załamałam się już całkiem, bo wychodzi na to że ja po wszystkim będę mieć taki cukier chyba, ale zmierzyłam jeszcze na środkowym palcu drugiej (prawej) ręki a tam wynik 134. Przecież to chyba jakieś nieporozumienie. Jeden i drugi pomiar różniła może 1 minuta. Czy ta ręka ma faktycznie jakieś znaczenie? Krew też mi zawsze pobierają z prawej i wyniki glukozy też wychodzą na czczo bardzo dobre.
-
Katarzyna439 wrote:No kochana chyba musisz zmienić lekarza, u mnie jak było kilka dni ponad 90 to już miałam włączoną insulinę i tak powinno się robić właśnie ze względu na to, że koło 100 to już jest spore przekroczenie, zmień lekarza i zobaczysz że włączy ci insulinę. Moja mała jest cały czas na 50 centylu a brzuszek ma nawet mniejszy tydzień chyba z tego co ostatnio sprawdzałam. Też tak może być że już jesteś na końcówce to cukry szaleją ale właśnie po to jest ta insulina żeby to normować, ja biorę teraz na noc 10j bo to tylu doszłam i mam 82, 84 rano i w nocy i mam wrażenie że lepiej śpię i w ogóle i nie stresuje się przynajmniej. A i w ogóle przy posiłkach też mi się unormowało normalnie miałam przekroczenia też z raz w tygodniu przy którymś posiłku a teraz w ogóle nie mam. A ty już kiedyś pisałaś o tych cukrach z tego co pamiętam więc też długo chodzisz już z tymi przekroczeniami, ja bym poszła do kogoś innego nawet prywatnie na konsultację raz.
Ja bym lekarza zmieniła, ale brzuszkiem to też nie martw się tak bardzo podobno to normalne później że te pomiary się tak różnią, dwa tygodnie to jeszcze nie tragedia.
Do końca jeszcze troszkę czasu jest, dziś kończymy 27 tydzień dopiero. W przyszły czwartek pojadę jeszcze raz do tego pożal się Boże lekarza i mu powiem co myślę ale już szukam nowego diabetologa. Dzwoniłam już nawet do położnej czy ma jakiegoś dobrego i czekam na tel.
Jeżeli nie da mi teraz insuliny mam się zgłosić do mojej gin ale wolała bym uniknąć szpitala a ona mnie tam właśnie skieruje.
