Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi sie wydaje ze szpital nie zgodził by sie na to .
Moze dziewczyny juz nie nakręcajmy sie.
Ja nie chodzę na szkołę rodzenia bo ta co u mnie jest to sama teoria nie uczą jak przewijać ,kąpać itp. Tylko sami wszystko opowiadają nie ma takich ćwiczeń.
-
Na żywca? Kurczę nie pomyślałam o tym, ale też wątpię by szpital się zgodził. Wtedy to chyba można umrzeć z bólu.
Edwarda pisałaś o porodzie, że mogą dziecko wycisnąć. Generalnie nasze obecne prawo tego zabrania. I w większości szpitali tego nie stosują. Przede wszystkim nie mogą jeśli nie uzyskają zgody pacjentki. Ale bywa z tym różnie.
Dziś chyba taki dzień na myśli porodowe. Ja to dziś wpadłam na pomysł, że mój mąż musi już teraz obmyślać co będzie do mnie mówił, żeby mnie wesprzeć i pomoc. On jest mega kochany, ale w sytuacjach stresowych działa w taki sposób, który mi działa na nerwy ;p wiec już teraz musimy wspólnie ustalić jakaś strategie
Ja się boję, że coś może stać się dziecku, że będzie w tum czasie wiele porodów i położne nie będą miały dla mnie czasu, że coś przeoczą. Z cc z jednej strony lepiej. Ale ból po na pewno nie należy do przyjemności. Ja po małym zabiegu i blizna ze 2 cm przez miesiąc chodziłam przygieta. Ale to zależy od progu bólu. Mój niestety niski. Ale wiem, że dużo zależy od nastawiania. Boję się też, że dziecko będzie w kanale rodnym a ja nie będę miała siły przeć. Generalnie najbardziej ze wszystkiego martwię się, żeby synek przyszedł cały i zdrowy na świat. -
Ale mialam nadrabiania
Ja juz po eizycie i w drodze do domu
Wszysyko ok, mialam pieresze usg przez brzuch. Dziecko znowu o pare dni wieksze wg usg z 29 na 22.09.
Porody, ojjj.
Ja sie panicznie boje boli, ale najbardziej jednak komplikacji, czy np cc zanim zacznie dzialac znieczulenie.
Ale tak na serio to bardziej sie boje pologu, np ze upuszcze dziecko, bo bede slaba, albp wda mi sie zakazenie jakies itp...pumka1990 lubi tę wiadomość
-
Andziula_1988 wrote:Edwarda pisałaś o porodzie, że mogą dziecko wycisnąć. Generalnie nasze obecne prawo tego zabrania. I w większości szpitali tego nie stosują. Przede wszystkim nie mogą jeśli nie uzyskają zgody pacjentki. Ale bywa z tym różnie.
Hmm chyba kiedys pisalam, że boje sie ze dziecko mi sie zablokuje ramionkami, a wtedy wyciagaja na sile bo moze sie udusic.
Ty chyba mowisz o tym chwycie, gdzie lekarz kladzie sie na brzuch. Tylko w teorii on jest zabroniony w PL, ale jak czytam to ciagle jeszcze durni lekarze to robią. Oczywiscie nie opisuja tego w karcie i pacjentka nie ma jak udowodnic. A powikłań po tym jest milion.
-
edwarda20 wrote:Hmm chyba kiedys pisalam, że boje sie ze dziecko mi sie zablokuje ramionkami, a wtedy wyciagaja na sile bo moze sie udusic.
Ty chyba mowisz o tym chwycie, gdzie lekarz kladzie sie na brzuch. Tylko w teorii on jest zabroniony w PL, ale jak czytam to ciagle jeszcze durni lekarze to robią. Oczywiscie nie opisuja tego w karcie i pacjentka nie ma jak udowodnic. A powikłań po tym jest milion. -
U mojej znajomej lekarka tym sposobem uratowała dziecko inaczej udusiło by sie ,ogólnie dziewczyna miala miec cc bo duże dziecko ale jak trafiła do szpitala z akcja porodowa to lekarz stwierdził ze jak zaczęła rodzic to urodzi juz naturalnie , dopiero jak jej prowadząca wpadła na porodówkę i zrobila awanturę i podobno gdyby nie poszla tam nie ucisnęła by tego brzucha to dziecko udusiło by się albo urodziło z dużym niedotlenieniem .
-
Andziula_1988 wrote:Tak o tym piszę, że zabroniony. Bo wcześniej pisałaś, że mogą nacisnąć i myślałam, że o tym piszesz. Niestety robią to w niektórych szpitalach i to bez zgody pacjentki. Mnie to przeraża. Ale boję się też, że jak się nie zgodzę to może się coś stać. I takie właśnie mam dylematy. Czy od razu powiedzieć jak dotrę na porodówkę, że się nie zgadzam czy lepiej zobaczyć co się będzie działo.
Na pewno powinnas miec plan porodu i tam wszystko uwzględnione na co sie zgadzasz a na co nie. Ja na pewno nie pozwole wyrzucic meza z sali, nawet jak nie wiadomo co sie bedzie dzialo. Tylko przy cc wiadomo ze nie moze byc, ale to inna para kaloszy.
-
Leira wrote:Co konkretnie stresuje Was kiedy myślicie o porodzie?
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry wczoraj już nie pisała, bo późno wróciliśmy Jestesmy po połówkowych Wszystko dobrze Franek zostaje nadal Frankiem widziałam jajeczka i nie tylko heh ma długaśne nogi nie wiem po kim Pępowina trzynaczyniowa, łożysko przednia ścianka, szyjka 5,8 cm wiec długaśna ważymy 0,550 dzisiaj powinno być 22+1 a jest 22+6 wiec jesteśmy trochę do przodu Młody robił rybkę ustkami wtulony w łożysko wiec zdjecia ciężko było zrobić
Co do porodu we wtorek rodziła moja koleżanka SN pod koniec nie miała już siły przeć wiec pomogli jej vacum nie wiedziałam na początku co to jest, ale sprawdziłam i jest alternatywa do kiedyś używanych kleszczy wyglada to jak taka zasysającą pompka. Rodziła tam gdzie ja chce rodzic wiec jak wróci do domu czeka mnie relacja Póki co wiem, ze boli, ale to każda z nas wie tego się spodziewałam i, ze zapominasz o bolu jak położą maluszka.Czuje się oki niedługo wychodzą do domu.Druga miała cesarkę bo niby dziecko miało mieć ponad 4 kg okazało się, zd ze spokojem by urodziła naturalnie mały miał 3,500 i tu już cesarce gorsze samopoczucie i dochodzenie do siebie wszystko boli nie można się podnosić przez pierwsza dobę a najgorsze pionizowanie.Takze dziewczyny damy radę natura wie co robi Pierwsze zajęcia w szkole rodzenia mamy 5 marca Mam tez gdzieś fajnie napisany plan porodu jak go przerobię pod siebie do wam pokażewelonka, Andziula_1988, Alphelia, Loczek2018, mi88, pumka1990 lubią tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Dziewczyny ale po co wy sie tak nakręcacie porodem? Żadna z nas jeszcze nigdy takowego nie miała. Każda z nas nie wie co tak naprawdę będzie i co będzie czuła. A nakręcacie sie potwornie i nawzajem stresujecie. Po co?
Prawda jest taka ze co kobieta i co poród to jest co innego. Każda inaczej zniesie poród naturalny i każda inaczej cc. Mówicie o bólu nie do zniesienia, mdleniu itd. Myślicie ze pozwolą wam tak cierpieć do nieprzytomności? Dziewczyny! A od czego są znieczulenia różnego rodzaju co? Teraz jest taki wybór ze glowa mała, nic tylko pomagać sobie w cierpieniu jeśli trzeba.edwarda20, cichyszept, Alphelia, Cukierniczka, Loczek2018, pumka1990 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Racja. Nie ma co się nakręcać. Każda z Nas ma inny próg bólu i inną budowę ciala. mi położna mówiła, żeby nie porównywać z koleżankami, bo to nic nie wnosi. Trzeba jednak nastawić się na ból, nie zawsze da radę skorzystać ze znieczulenia. Niestety też cześć szpitali tego unika. Najpierw jest za wcześnie, a za chwile za późno. Ale pozytywne nastawienie to podstawa. Musi nam się udać dziewczyny!!
Ja od połowy marca zaczynam szkole rodzenia i pewnie tam z położną ustalimy plan porodu. Jak już się więcej dowiem.
A jeszcze co do nacinania krocza, to z tego coś mówiły koleżanki nie boli to, bo skurcz jest dużo silniejszy. I lepiej jak natną niż pęknąć do tylka ;p ja tak myślę przynajmniejWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 09:03
-
Dlatego dobrze, że nie czytałam ostatnich stron o porodzie, to nie będę się dodatkowo stresować
U mnie Lilka coś miała aktywny dzień i noc, bo ciągle kopała i od rana znów Powoli się urządzamy na mieszkaniu, a pod koniec tygodnia może doczekamy się naszego pierwszego łóżka Wczoraj udało mi się załatwić też położną na wizyty domowe, więc jakiś cud, szczęście i jeden problem mniej z głowyAndziula_1988, pumka1990 lubią tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Alphelia super ze ostatecznie sprawa z polozna zalatwiona... u mnie niestety wszystkie zawalone i dopiero z terminem na pazdziernik biora wiec bede bez
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa właśnie znajoma też teraz szukała położnej tutaj i terminy na październik Kiedy masz najbliższą wizytę? Mam nadzieję, że dowiesz się wtedy jaka płeć Ja nie mogłam się tego doczekać.
Leira z tego, co kojarzę to jest chyba nieobowiązkowa w Polsce, tylko jak ktoś chce.
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.