Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi88 moja mala tez tak spaceruje po kolysce w druga noc w domu znalazlam ja w nicy w poprzek z raczka za szczebelkami i glowka na szczebelkach i pomyslalam tylko ze podobno malym dziecia niepotrzebne podobno ochraniacze bo sie nie ruszaja w lozeczku (ja nie mam tylko na boku przy lozku w kolysce zebym w razie co ja widziala)
Tak samo jak poloze ja na boku i zroluje np spiworek za plecki zeby sie nie polozyla na plecki (czasem ulewa wiec po jedzeniu najpierw na boczek klade) to tez czasem po 10 minutach pateze a ona juz obok waleczka na pleckach spi...
Dzis na przewijaku sama sie na bok obrocila i tak caly dzien obroty na bok przy przewijaniu trenuje...
Bio Oil nie polecam, tzn moze akurat na mnie nie dzialal, ale kilka lat temu uzywalam na wyblakniecie i zmniejszenie rozstepow na udach i nic nie dal, a dodatkowo wiecznie tlusta chodzilam, bo nim sie wchlonal to czasu pptrzebowal, ze ja sie wkoncu ubrac musialam i wszystko w ciuchy poszlo...
Tez juz niejednokrotnie slyszalam ze w ciazy nie jest polecany...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja rozstepow kilka na brzuchu mam, ale tylko te kilka paskow i tylko tam... spodziewalam sie tego, bo mam niestety tendencje do rozstepow... ale nawet je warto bylo nabyc
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kasiulka90 wrote:Mi, jaka śliczna córeczka! Teraz wyjątkowo rozczulają mnie takie maleństwa Ułożyła się tak, jak jej wygodnie - jak w brzuchu mamy Ja jutro idę na kolejne usg. Serduszka jeszcze nie będzie widać, ale muszę sprawdzić, czy po mojej chorobie z dzieciątkiem wszystko ok. Podczytuję Was, bo jakoś trudno mi się odnaleźć wśród obcych dziewczyn, a sporo z Was znam i tęsknię No i staram się już zapamiętywać - trik z mąką ziemniaczaną, kąpanie w cieplejszej wodzie i koniecznie po jedzeniu. Dzięki, dziewczyny
Dokopałam się Gratulacje kochana czytałam sobie inny wątek patrzę na Twój suwaczek a tam 6 tyg bardzo bardzo się cieszę wiedziałam, ze prędzej czy później musi się udać trzymam kciku za wasKasiulka90 lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Trochę podczytuje, ale brak czasu. Franek w poniedziałek skończył 8 tygodni dalej mamy kolki są lepsze i gorsze dni lubi być na rękach dlatego jak przyjdzie chusta zaczynamy przygodę bo nic nie mogę zrobić w domu a na spacerze spi pod warunkiem, ze wózek jedzie wiec są dni kiedy robię po 22 km kg lecą w dół już mam 8 kg mnie niż przed ciąża.
U nas kąpiel od początku bez krzyków przy ubieraniu trochę, ale każde dziecko tak pewnie ma. Z racji tego,ze mamy kolki robię mu masaż przed kąpielą wtedy jest spokojny oczywiście wcześniej jest karmiony bo raz na głoda próbowałam i był wrzask heh potem czekam min pół godz jest odbity i ten masaż. Potem zwijam go w tetrę i ręcznik jak małe burrito Przytulaski i spacKasiulka90 lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Wczoraj zaczęliśmy od zamoczenia stópek to było ok, ale jak doszło do tyłka, to płacz straszny. A tak to klucha rośnie, przekroczył już wagę urodzeniową
Jakoś w domu nie możemy się z mężem ogarnąć. Jakoś tak żyjemy z dnia na dzień. U mnie to chyba hormony, połączone ze strachem, a mąż ciągle martwi się o mnie, żebym połóg przeszła bez problemów. -
justa1509 wrote:Wczoraj zaczęliśmy od zamoczenia stópek to było ok, ale jak doszło do tyłka, to płacz straszny. A tak to klucha rośnie, przekroczył już wagę urodzeniową
Jakoś w domu nie możemy się z mężem ogarnąć. Jakoś tak żyjemy z dnia na dzień. U mnie to chyba hormony, połączone ze strachem, a mąż ciągle martwi się o mnie, żebym połóg przeszła bez problemów.
Nie martw się to minie. Ja wracając ze szpitala płakałam jak bóbr tak byłam psychicznie rozwalona po cc miałam problem z karmieniem przerażało mnie nawet zrobienie herbaty hormony. Jak mąż chciał wyjść z domu miałam strach w oczach czy długo go nie bedzie i jak czy sobie poradzę. Obowiązki domowe do teraz leżą bo nie mam na to czasu mały na początku ciagle na cycku a teraz mamy kolki wiec tez chce być blisko nie ma nawet kiedy iść do wc heh . Wszystko z czasem się poukłada
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
justa1509 wrote:Jakoś w domu nie możemy się z mężem ogarnąć. Jakoś tak żyjemy z dnia na dzień. U mnie to chyba hormony, połączone ze strachem, a mąż ciągle martwi się o mnie, żebym połóg przeszła bez problemów.
Oj ja ryczalam jak powalona ;p Hormony schodzą + nowa rzeczywistosc. U mnie to trwalo okolo miesiąca. Także trzeba to przejsc, organizm musi dojsc do siebie, horomony sie ustabilizowac, czlowiek musi sie przyzwyczaic do nowego, poukladac sobie wszystko i bedzie dobrzemi88 lubi tę wiadomość
-
Na porodowce tak mi się chciało płakać ze szcześcia,ale łzy nie chciały lecieć :p wykąpaliśmy Filipa, w wodzie bez płaczu! Ale wszystko robiliśmy bardzo powoli, przykryliśmy wilgotną pieluszką.. Płacz był przy wyjęciu, bo pewnie chłodno było zanim przkryliśmy ręcznikiem. Jutro bede testowała pieluchy 2, klocek ma ponad 4 kg wiec większy rozmiar powinien byc ok.
-
Mia na poczatku robila afere podczas mycia wlosow... teraz juz na szczescie jakos to idzie...
Spacerki poki co codziennie od dnia powrotu ze szpitala i spi wtedy jak zabita i jeszcze dlugo po powrocie...
Kilogramy tez w dol poki co 10kg mniej od wagi sprzed ciazy...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja zaraz po porodzie miałam 8kg mniej. Dużo wody miałam w sobie no i kawał dziecka położna nam mowiła żeby najpierw werandować... Wzięliśmy Filipa na balkon, bo ja nie mogłam chodzić jeszcze, ale siedzenie w foteliku było nudne :p i dzisiaj już taki półgodzinny spacer. Trzeba korzystać z pogody, póki ładna.
-
Justa my odrazu chodzilismy na spacery... wkoncu jak trzeba bylo jezdzic wszystko zalatwiac to tez musiala z nami... zaczynalismy od krotkich po 20 minut a teraz juz na takie 1-2h chodzimy...
Ja po porodzie tez cos 8kg na minusie mialam, ale ja do porodu szlam z waga 0,4kg nizsza niz waga sprzed ciazy bo w ciazy do 8tc zgubilam 4,9kg a w trakcie calej ciazy tylko 4,5kg mi wrocilo...
Teraz mam -10kg i wszystkie spodnie sprzed ciazy mi z tylka leca... wygrzebuje spodnie jeszcze z czasow jak szczuplejsza bylam bo zaczelam sie w nie miescic znow...
Takze ciaza mi sluzyla...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
justa1509 wrote:Mnie troszkę przeraża skóra na brzuchu... Taka wiotka, jak nie moja, ale z czasem się poprawi. Mam zestaw ćwiczeń w zasadzie od pierwszych godzin po porodzie. Muszę zacząć
Marta..a lubi tę wiadomość
-
Justa ja tez mam taka ciastoline jeszcze... brzucha juz prawie zero ale jeszcze wlasnie ta skora taka jak ciastolina
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Co polecacie ostatecznie na rozstępy? Ja na brzuchu nic nie mam chociaż był ogromny, smarowałam oliwką z babydream dla mamy, za to mam na pupie.. i na piersiach oczywiście bo zrobiły się wielkie od mleka i w ciągu doby zmieniają się o 2 rozmiary mam wrażenie.
Używam na razie z pharmaceris ale rewelacji nie ma.
Moje dziecko uwielbia kąpiel, patrzy na nas wielkimi oczami co my wyrabiamy ale zero krzyków i dźwięków, grzecznie trzymany się patrzy. Po wyjęciu polecam na ręcznik położyć tetrę i najpierw zawinąć w tetrę + ręcznik, a po chwili wyciągnąć tetre. Ręcznik będzie suchy i maluszkowi jest cieplej bo nic mokrego go nie dotyka, wtedy na spokojnie można dalej pielęgnować co akurat potrzebne, pępek, pupę, główkę
Ja mam cały czas +6kg i nie chce drgnąć.. niby wczoraj już było 5,5 albo weszła pizza bo umierałam z głodu i dzisiaj znowu 59kg na wadze. Spodnie uciskają mi brzuch nadal, bo nosiłam jegginsy głównie wciągane więc w tyłku luz ale w brzuchu ciasno. A koszulki mam ciasne w piersiach, więc muszę poczekać jeszcze z 5-6 miesięcy aż przestanę karmić
Edwarda ty miałaś cc, czy już nie masz zdrętwiałego brzucha? Kiedy to odrętwienie takie mija?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2018, 10:22
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Marta..a wrote:Edwarda ty miałaś cc, czy już nie masz zdrętwiałego brzucha? Kiedy to odrętwienie takie mija?
-
To moja lubi się ubierać - zawsze, jak wkadamy jej rączki w rękawki się uspokaja
Spróbowaliśmy dziś kąpania z patentem na suszarkę i było o wiele lepiej.
A no i my kąpiemy na głodnego, może to o to chodzi. Tak było najłatwiej, bo mała tylko podczas jedzenia zasypia. Nawet ze zmianą pieluchy w nocy jest kiepsko - przewijamy przed karmieniem, ale jeśli zrobi w trakcie jedzenia, to trzeba przebrać i potem znowu na chwilę przystawić, żeby usnęła.
Ale może pokombinujemy z jedzeniem przed kąpaniem jakoś...
Ja w ogóle nie mam odrętwiałego brzucha, ani blizny - za to cały brzuch jest taki tkliwy, jak dotykam, to wszystko lekko boli, podbrzusze i wokół blizny tak samo.
No i wczoraj odważyłam się pierwszy raz zachustować małą
Przyznam, że nie wierzyłam w sukces, bo nawet na rękach trzeba ją kołysać i zabawiać, żeby się uspokoiła. Ale zamotałam ją i po chwili usnęła
I po raz pierwszy mogłam wyjść na spacer bez męża Potem motałam jeszcze dwa razy w ciągu dnia po jakieś 15min - pierwszy raz, jak marudziła, a drugi, jak się strasznie rozdarła. Dało radę, więc tymczasowo sukces
A teraz się zastanawiam, czy by się nie wybrać na spacer z wózkiem albo chustą - dziś mała jest wyjątkowo łaskawa i już drugi raz mi poszła na dłuższą drzemkę
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo