Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiesz co to zależy. W większości przypadków śpimy do 7:00-7:30 z cycaniem jak idziemy do łóżka (22:00-22:30) + jedna pobudka w nocy na zmianę cycka (ale ta pobudka w cały świat dziś np. o 00:00 a wczoraj 4:50, często w okolicach 3:00) Ale ze wstawaniem są wyjątki i dziś była pobudka o 5:45 i juz dwie drzemki za Małą. A za mną dwie kawy xD
Wcześniej udawało nam się spać do 8:30-9:00 ale za to drzemki były rozwalone w ciągu dnia, za to teraz praktycznie o stałej porze i długości
Dodam tylko, że my śpimy w trójkę. Dlatego praktycznie od narodzin Małej przesypiamy całe noce bez dłuższych pobudek (najdłużej 10 minut z przebieraniem)Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2018, 12:49
-
Jeśli chodzi o spanie, to na początku odkładaliśmy małą do łóżeczka - tyle że ja ją karmiłam na siedząco, karmienie bolało, więc nie szło zasnąć w trakcie, mimo że trwało to wszystko godzinę i więcej.
Jak już się przestawiłam na karmienie na leżąco, wszystko zrobiło się łatwiejsze - karmi się wygodnie, bo mogę sobie przysnąć, i często po prostu budzę się z nią kilka godzin później na kolejne karmienie Jak miała katar, ustawiałam sobie budzik albo mąż nas pilnował, żeby jednak odkładać ją do łóżeczka z monitorem oddechu, ale tak to spanie razem jest najwygodniejsze. I jakoś nie boję się, że jej coś zrobię, jak zasnę - jednak natura musiała to jakoś tak urządzić, że rodzice wyczuwają dziecko nawet przez sen Kiedy spałam sama, to zawsze budziłam się w innej pozycji, niż zasypiałam, a teraz budzę się tak samo - na boku, twarzą do niej (często ze zdrętwiałym barkiem ).
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
To ja w nocy mam laskawe dziecko... pobudka max 2 razy w ciagu nocy i spimy zazwyczaj do ok 9...
Wczoraj np jak zjadla o 23:30 to kolejne karmienie o 5:30 i pospala jeszcze do 8:40
Dzis bylo karmienie po 1 a pozniej po 5 obudzila sie przed 8 ale po karmieniu padla jeszcze do 9:30
Spi u nas w sypialni bo ulewa (chociaz o dziwo w nocy prawie nigdy bo zaledwie 2 razy sie zdarzylo) ale w swojej kolysce...
Na lezaco nie karmie przez ulewanie, bo najlepiej jest jak karmie ja tak zeby pupke miala nizej jak glowke...
No a roznicy w spaniu czy ja poloze obok siebie w lozku, czy obok lozka w kolysce nie zauwazylam, tak czy tak spi dokladnie tak samo, wiec wole kolyske...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
My dzis tylko jedna pobudka, ale spal juz od 18:30 i tym sposobem wstal o 5, szalal do 6 i zasnal do 7:30. Teraz spi juz od godziny 9 rano.
Proboje go przetrzymac, aby wytrzymywal chociaz do 19-19:30 ale on o 18 sie juz uklada, tylko kapiel nas ratuje przed zasnieciem tak szybko.
Generalnie zasnal o 18:30, pobudka o 1 i wstal o 5. Nie jest zle, za mna juz dwie kawy, a dzidzia spi, nie wiem co ze soba zeobic bo wszystko porobione -
Cccierpliwa wrote:To ja w nocy mam laskawe dziecko... pobudka max 2 razy w ciagu nocy i spimy zazwyczaj do ok 9...
Wczoraj np jak zjadla o 23:30 to kolejne karmienie o 5:30 i pospala jeszcze do 8:40
Dzis bylo karmienie po 1 a pozniej po 5 obudzila sie przed 8 ale po karmieniu padla jeszcze do 9:30
Spi u nas w sypialni bo ulewa (chociaz o dziwo w nocy prawie nigdy bo zaledwie 2 razy sie zdarzylo) ale w swojej kolysce...
Na lezaco nie karmie przez ulewanie, bo najlepiej jest jak karmie ja tak zeby pupke miala nizej jak glowke...
No a roznicy w spaniu czy ja poloze obok siebie w lozku, czy obok lozka w kolysce nie zauwazylam, tak czy tak spi dokladnie tak samo, wiec wole kolyske...
Teraz nam dochodzą problemy z brzuszkiem. W nocy jest ok, za to w dzień są momenty że tylko ręce nas ratują i to nosze na brzuszku, klade go sobie na nogach, tez na brzuszku, masuję, głaszczę, i wtedy nie płacze, ale tylko położę na plecy to az purpurowy jest i kuli nóżki. Kupy robił wcześniej co karmienie, a teraz 1-2 rano i później tylko brudzi pampersa. Jakieś rady? Bo siedze i placze razem z nim -
justa1509 wrote:W nocy dzieci rzadziej ulewają, bo jedzą spokojniej. Mój Filip za to nadrabia w dzień...
Teraz nam dochodzą problemy z brzuszkiem. W nocy jest ok, za to w dzień są momenty że tylko ręce nas ratują i to nosze na brzuszku, klade go sobie na nogach, tez na brzuszku, masuję, głaszczę, i wtedy nie płacze, ale tylko położę na plecy to az purpurowy jest i kuli nóżki. Kupy robił wcześniej co karmienie, a teraz 1-2 rano i później tylko brudzi pampersa. Jakieś rady? Bo siedze i placze razem z nim
-
justa1509 wrote:Jakieś rady? Bo siedze i placze razem z nim
Kup żel Pupik - czeski produkt, można go zamówić on-line. U nas ratował wszystkie dzieci w rodzinie. Nasz stoi też w pogotowiu, ale nie musieliśmy jeszcze używać. Natomiast przed zakupem dużo pytałam i czytałam na temat kolek i bólów brzuszka i to jest taki TOP1
-
Justa niestety przede wszystkim czas.. U nas się zaczęło w 3 tygodniu życia Jagody i też były dni, że płakałam z nią (darła się od 8 rano do 15-16) dawaliśmy Lefax, coś jak Espumisan i Sab Simplex, jak ten drugi, do kupienia tylko w Niemczech, do tego suszarka na brzuszek i masowanie. W pewnym momencie już wiedziałam kiedy się zacznie i działałam przed, wtedy ataki były dużo krótsze. Minęło całkiem po 3 miesiącu.
Czytałam o Pupiku, ale nie zdążyłam wypróbować, więc nie pomogę, ale zawsze warto spróbować aaaaa! U nas jeszcze gorąca pielucha na brzuszek była kładziona, można kupić termofor z pestek wiśni i kłaść. -
justa1509 wrote:W nocy dzieci rzadziej ulewają, bo jedzą spokojniej. Mój Filip za to nadrabia w dzień...
Teraz nam dochodzą problemy z brzuszkiem. W nocy jest ok, za to w dzień są momenty że tylko ręce nas ratują i to nosze na brzuszku, klade go sobie na nogach, tez na brzuszku, masuję, głaszczę, i wtedy nie płacze, ale tylko położę na plecy to az purpurowy jest i kuli nóżki. Kupy robił wcześniej co karmienie, a teraz 1-2 rano i później tylko brudzi pampersa. Jakieś rady? Bo siedze i placze razem z nim
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Kupy w ciągu dnia robi, tyle że mniej, je też ładnie. Dzisiaj w nocy tylko jakieś cyrki odstawiał, ale wydaje mi się że to z nerwów bo najpierw go przebierałam a dziecko głodne było
A na jakiej podstawie stwierdziłyście problem z laktozą?
Mi ciągle to ulewanie nie daje spokoju, ale póki Filip pięknie przybiera na wadze to każdy mówi że jest ok. Pielichy tetrowe juz w ręku piorę, bo codziennie jakaś jest przemoczona ulewaniem
A wzdymających w zasadzie nie jem, wczoraj troszke kukurydzy, ale to po południu i w sumie to nie ma rzeczy, które u mnie by powodowały dyskomfort, zawsze jadłam wszystko i mi nic nie szkodziłoWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 10:28
-
justa1509 wrote:W nocy dzieci rzadziej ulewają, bo jedzą spokojniej. Mój Filip za to nadrabia w dzień...
Teraz nam dochodzą problemy z brzuszkiem. W nocy jest ok, za to w dzień są momenty że tylko ręce nas ratują i to nosze na brzuszku, klade go sobie na nogach, tez na brzuszku, masuję, głaszczę, i wtedy nie płacze, ale tylko położę na plecy to az purpurowy jest i kuli nóżki. Kupy robił wcześniej co karmienie, a teraz 1-2 rano i później tylko brudzi pampersa. Jakieś rady? Bo siedze i placze razem z nim
Mysle ze u nas jest ti, ze w nicy odrazu zasypia, a w dzien czesto szaleje duzo sie rusza i to jest ta roznica...
Spraw brzuszkowych wspolczune, ja sie tego balam... ale poki co na szczescie mala pierdzi lepiej jak ja i kup tez robi co niemiara...
Dziewczyny juz wszystko napisaly chyba co moze pomagac bo mi tez tylko to do glowy przychodzi...
Mozesz jeszcze sprobowac biogaie luv dicoflor...
Eilleenten termofor z pestek wisni nawet w rossmannie kupisz my mamy wlasnie z ross w ksztalcie slonika
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
justa1509 wrote:Kupy w ciągu dnia robi, tyle że mniej, je też ładnie. Dzisiaj w nocy tylko jakieś cyrki odstawiał, ale wydaje mi się że to z nerwów bo najpierw go przebierałam a dziecko głodne było
A na jakiej podstawie stwierdziłyście problem z laktozą?
Mi ciągle to ulewanie nie daje spokoju, ale póki Filip pięknie przybiera na wadze to każdy mówi że jest ok. Pielichy tetrowe juz w ręku piorę, bo codziennie jakaś jest przemoczona ulewaniem
A wzdymających w zasadzie nie jem, wczoraj troszke kukurydzy, ale to po południu i w sumie to nie ma rzeczy, które u mnie by powodowały dyskomfort, zawsze jadłam wszystko i mi nic nie szkodziło
Co do ulewanie to nasz ma takie dni, ze nic nie ulewa albo takie, ze po każdym jedzeniu. Często ma tak, ze ulewa jak zje pod kurek albo je szybko a ze jest głodomor to je zachłannie dlatego odbijamy go za każdym razem mimo sen karmie piersią . Często robię tak, ze karmie go jedna piersią odbijam i dopiero wtedy dostaje druga .Jak nie odbije to czekamy 15 min nosząc go jak to nie pomoże to na brzuszek wtedy zazwyczaj idzie bo jak go odłożymy to pójdzie nosem potem ma czkawkę i jest płacz bo takie cofanie nie jest pewnie miłejusta1509 lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Eilleen o widzisz, a my mamy z Rossmanna... myslalam ze w pl tez w takim razie bedzie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1