X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czekając na pierwsze dziecko w 2018
Odpowiedz

Czekając na pierwsze dziecko w 2018

Oceń ten wątek:
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z Wami w rozpoczętym 41tc.
    Oj dziewczyny powiem Wam, że jak w ten weekend nie urodzę, to się zdziwię...

    Wczoraj odwiedził nas przyjaciel mojego K., a ja o 21 30 już zawinęłam się do spania, nie byłam w stanie skupić się na rozmowie :O mało tego, spałam do 7 rano! Pomyślałam, że poleżę w łóżku i się dobudzę, ale znowu zaczęłam usypiać, nagle złapały mnie mdłości, więc wstałam.

    Co chwilę chodzę siku po kropelce i znowu wyleciał ze mnie wodnisty śluz. Czuję okropny ucisk na krocze... Powinnam zjeść śniadanie, ale mnie mdli i na nic w sumie nie mam ochoty. Zostały z wczoraj chipsy i to mi smakuje jako śniadanie - dziwne, bo zawsze rozsądnie myślę o śniadaniu, a tutaj nie mogę się od chipsów oderwać i nic w lodówce mi nie pasuje... Tym bardziej dziwna sprawa, bo wczoraj byłam na zakupach i obkupiłam jedzenia pod siebie, ostatnio dużo eksperymentowałam z gotowaniem a dziś jakoś... no nie wiem...

    I tak jak myślałam, że będę się cieszyć jak nadejdzie dzień porodu, tak wczoraj przed uśnięciem miałam taką myśl, że w sumie to mógłby ten poród się odwlec jeszcze trochę, bo się boję. A dziś od rana mam w sobie taki lęk, takie poczucie niepokoju, czuję się jak przed ważnym egzaminem - stresuję się, myślę chaotycznie, jestem w środku roztrzęsiona i chce mi się wymiotować.

    No musi się coś dziać, bo dawno takich schiz nie miałam :/

    mjvyi09k1yghelay.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GOSIA12 wrote:
    Pytałam wczoraj o te wyniki białka.
    I dowiedziałam się, że jak jest za niskie to obniża te markery genetyczne. I u mnie też tak się podziało.
    No i może to świadczyć o przedwczesnym porodzie oraz mniejszą wagą urodzeniową maluszka.

    Moja gin stwierdziła, że to tylko statystyka i wcale nie musi się tak wydarzyć. Uspokoiła mnie, że jak samo usg nie wykazało żadnych zmian to wszystko powinno być ok, a wagę maluszka i tak trzeba kontrolować.
    My wczoraj wagę mieliśmy 780 gram - 25t 5d, czyli wszystko w normie.

    Powiem wam, że na każdej wizycie jestem w szoku jak szybko rosną te maluszki w brzuchu. Mam wrażenie, że jeszcze niedawno mała miałam 4 mm a teraz już taka duża.
    Ciekawe jak to będzie, czy białko wpłynie jednak czy nie. U mnie od strony mojego taty same wcześniaki - ja urodziłam się w 36stym a mój tata w 32gim tygodniu, oby mój łaskawie chociaż do tego 38go poczekał.
    Wagowo tez póki co jest super, ostatnio był aż za duży jak na średnia wiec mam nadzieje ze będzie ok :)

  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calza to może nawet dzisiaj urodzisz? Próbowałaś jakichś sposobów na przyspieszenie (piszą, ze ponoć seks pomaga i różne inne) czy grzecznie czekasz? :D

  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teqz wrote:
    Calza to może nawet dzisiaj urodzisz? Próbowałaś jakichś sposobów na przyspieszenie (piszą, ze ponoć seks pomaga i różne inne) czy grzecznie czekasz? :D

    Może, cholera wie! :D byłoby fajnie, gdyby młody miał urodziny 26 stycznia, bo ja mam 26 czerwca, więc taki fajny odstęp czasu ;)

    Seks był 3dni temu i po seksie przez 2 dni i 2 noce z rzędu miałam non stop skurcze, bóle krzyża, spać nie mogłam... no było okropnie.... i chociaż by się chciało coś podziałać, to powiem Ci, że te 2 dni stękania z bólu są nieciekawym wspomnieniem :P

    Wczoraj przed przyjściem A. wysprzątałam mieszkanie, upiekłam foccacię, miałam mega powera, więc może coś ruszyłam :P dziś planuję poskakać na piłce i porobić przysiady przy drzwiach.

    mjvyi09k1yghelay.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calza no to tez by mi się mie chciało po takich bólach :D

    Bardzo ciekawa jestem czy dzisiaj się rozpakujesz, trzymam kciuki :D ja się modlę o to żeby w nocy rodzic, albo w weekend, byleby mąż w pracy nie był i wielkiego ruchu na drodze nie było bo Łódź po południu pewnie zakorkowana, a w aucie nie chce rodzic :P

  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tegz tez jesteś z lodzi? Nie wiedziałam. Gdzie planujesz rodzic?

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Tegz tez jesteś z lodzi? Nie wiedziałam. Gdzie planujesz rodzic?
    W pro familii a Ty? Nie jestem z Łodzi, GPS pokazuje mi dokładnie 84km z domu do szpitala :D ale tutaj są takie szpitale, ze psychicznie bym nie dała rady urodzić, takie opinie, ze szkoda słów. Szukałam prywatnego i najbliżej właśnie Łódź.

  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-)

    Calza trzymam kciuki! Ciekawe czy faktycznie ten Twój dziwny apetyt zapowiada nadejście dzieciątka.

    Do mnie pewnie znowu będzie dziś dzwonił manager i będzie pytał kiedy wracam do pracy, albo znowu będzie mi wymyślał żebym przyszła na jeden dzień, ale żebym nie była na L4 i żebym zrobiła na ten dzień badania lekarskie medycyny pracy. Niby ma jakieś papierkowe sprawy, ale nie wierzę że nie mogę wpaść na chwilę będąc na L4...ehhh...

    calza lubi tę wiadomość

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teqz ja też jestem ciekawa czy to dziś, w środku jestem na prawdę taką galaretą jaką nigdy nie bywam! Ja się generalnie nie stresuję dużymi sprawami, raczej podchodzę z nastawieniem "TRZEBA TO ZROBIĆ". Nawet do egzaminu magisterskiego podeszłam z nastawieniem misji, na zasadzie "To dziś, dziś się obronisz i wyjdziesz z uczelni jako pani magister!", a to co się teraz dzieje to jakaś masakra...

    Czy tak czują się ludzie, którzy miewają tremę?

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Andziula_1988 Autorytet
    Postów: 1258 537

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania bez przesady, że nie możesz iść do pracy uzupełnić jakieś braki będąc na l4. Jakiś Twój manager przewrażliwiony. Ja czasem będąc przeziębiona szlam do pracy, ale jak nie dałam rady w ciągu dnia szlam do lekarza i jeśli dawał l4 od tego dnia to nie było problemu. A jak Ty się czujesz?

    Calza to coś chyba się zbliża ;) trzymam kciuki!! Stres na pewno ogromny, ale mój Tata zawsze powtarza im szybciej pójdziesz tym szybciej z głowy i krócej się martwisz ;) będzie dobrze.

    calza lubi tę wiadomość

    dqpri09kh0x52aib.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania jeżeli by przyszła kontrola z ZUS a Ty byś była w pracy na l4 to i Ty i pracodawca będziecie mieć problemy :( dlatego lepiej uważać. Musiałby to być mega pech, ale z drugiej strony jakiś „uprzejmy” pracownik może donieść...

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziula_1988 wrote:
    Calza to coś chyba się zbliża ;) trzymam kciuki!! Stres na pewno ogromny, ale mój Tata zawsze powtarza im szybciej pójdziesz tym szybciej z głowy i krócej się martwisz ;) będzie dobrze.

    Ale ja właśnie nigdy się nie stresuję, dlatego te uczucia są dla mnie takie dziwne :P czuję się mega skołowana przez to... i w brzuchu, w żołądku mam takie dziwne uczucie, jakby mi kamień tam wpadł :P

    mjvyi09k1yghelay.png
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziula czuję się już coraz lepiej, ale juz nie mam zamiaru wracać do pracy. Zbyt długo mnie tam nie było. Nie wiem o co mu chodzi. To jest korpo i muszą być bardziej papiescy od papieża... Nie chce mi się z nim dyskutować, bo mnie to zawsze stresuje. Nie chce mi też z nimi wszystkimi widzieć.

    Ale nie chcę już się tym przejmować. Dzidziuś jest najważniejszy!

    pilik, Andziula_1988 lubią tę wiadomość

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calza tak sie cieszę że jeszcze z nami jesteś!! Zwolnij brzuszek na styczniówkach .
    Życzę szybkiego o bezproblemowego rozwiązania ♡♡♡

    calza lubi tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Calza tak sie cieszę że jeszcze z nami jesteś!! Zwolnij brzuszek na styczniówkach .
    Życzę szybkiego o bezproblemowego rozwiązania ♡♡♡

    Flowwer bardzo chętnie zwolnię brzuszek, chociaż okropnie się stresuję :O

    I trzymam mocno kciuki za Ciebie i Wasze maleństwo <3

    Flowwer lubi tę wiadomość

    mjvyi09k1yghelay.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teqz wrote:
    W pro familii a Ty? Nie jestem z Łodzi, GPS pokazuje mi dokładnie 84km z domu do szpitala :D ale tutaj są takie szpitale, ze psychicznie bym nie dała rady urodzić, takie opinie, ze szkoda słów. Szukałam prywatnego i najbliżej właśnie Łódź.

    Aha :) Ja w Medeorze jesli dzidziol bedzie na tyle maly, że ocenia ze dam rade urodzic naturalnie, a jak nie to cc w Madurowiczu. Pro Familia jest piekna itp ale dla mnie to zbedny wydatek. Bo wiadomo, kasa by się znalazla, ale ja sie porodu nie boje, bardziej obawiam sie traktowania przez polozne juz po, bo opinie i o madurowiczu i medeorze sa takie same, porod pelna profeska, tylko potem zalezy na kogo sie trafi - potrafia krzyczec np ze nie chcesz karmic piersia, robic jakies fochy itp. Ale 2 dni i do domu (bo zakladam ze wszystko bedzie dobrze), a ja tez nie z tych co sobie pozwole na jakies krzyki itp. Wiec mysle, ze bedzie dobrze :)

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calza podobno kubek kopniastej kawy przyspiesza poród :) powodzenia! Oby porod byl szybki i lekki ;)

    calza lubi tę wiadomość

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Aha :) Ja w Medeorze jesli dzidziol bedzie na tyle maly, że ocenia ze dam rade urodzic naturalnie, a jak nie to cc w Madurowiczu. Pro Familia jest piekna itp ale dla mnie to zbedny wydatek. Bo wiadomo, kasa by się znalazla, ale ja sie porodu nie boje, bardziej obawiam sie traktowania przez polozne juz po, bo opinie i o madurowiczu i medeorze sa takie same, porod pelna profeska, tylko potem zalezy na kogo sie trafi - potrafia krzyczec np ze nie chcesz karmic piersia, robic jakies fochy itp. Ale 2 dni i do domu (bo zakladam ze wszystko bedzie dobrze), a ja tez nie z tych co sobie pozwole na jakies krzyki itp. Wiec mysle, ze bedzie dobrze :)
    Samego porodu się nie boje, ale... cóż, brzydzą mnie szpitale krótko mówiąc :D mam blokadę psychiczna na przebywanie w nich bo są obskurne. Dla mnie tez ważne, żeby po porodzie być samej na sali, nie lubię towarzystwa. Właśnie z tych względów prywatnie szukałam. Jednak wole wydać te pieniądze i mieć dobre wspomnienia, nizeli poród ma mi się kojarzyć z obleśnym szpitalem. Taka ja dziwna jestem ;)

  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calza, wielki dzień chyba nadchodzi! :D Czytałam też o ananasie, że przyspiesza poród albo bardzo ostre przyprawy, może jak będziesz w stanie coś więcej zjeść poza chipsami to spróbuj :) Ja obecnie jak sobie pomyślę o porodzie to czuję taki stres jak opisujesz :P

    calza lubi tę wiadomość

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teqz wrote:
    Samego porodu się nie boje, ale... cóż, brzydzą mnie szpitale krótko mówiąc :D mam blokadę psychiczna na przebywanie w nich bo są obskurne. Dla mnie tez ważne, żeby po porodzie być samej na sali, nie lubię towarzystwa. Właśnie z tych względów prywatnie szukałam. Jednak wole wydać te pieniądze i mieć dobre wspomnienia, nizeli poród ma mi się kojarzyć z obleśnym szpitalem. Taka ja dziwna jestem ;)

    No szpitale zbyt urocze nie są, to prawda. Dlatego byle szybko isc, urodzic i do domu ;p
    W Medeorze nie bylam, ale sporo moich kolezanek tam rodzilo i mowily, że calkiem ladnie i dobre jedzenie. Oddzial ginekologi w Madurowiczu odnowili i da sie zyc, natomiast porodowka jak z lat 70 wciąz ;p Najlepszy szpital w Łodzi - Matka Polka - jest aktualnie remontowany, bo tam to bylo strasznie dopiero, opieke mialas najlepszą, ratowali chore dzieciatka, a zielone kafelki odpadaly i atakowal cie grzyb :/ Wiec sie tam dzieje powoli, ale i tak, szpital zawsze bedzie szpitalem...

    dqprqps6kaqxmc83.png
‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ